zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Za inspiracją kuzyna

2008-09-02, Autor: 
Zakończony I Festiwal Jazzu Tradycyjnego ma szansę na stałe wpisać się w kalendarz imprez „obowiązkowych” naszego miasta.

Reklama

Stanley's Dixie Street Band
W sobotę i niedzielę na scenie rybnickiego Kampusu odbył się I Festiwal Jazzu Tradycyjnego. - W zeszłym roku zastanawiałem jaką imprezę plenerową moglibyśmy zorganizować na Kampusie na przełomie lata i jesieni. Przypadkiem odbyłem rozmowę z moim kuzynem, który jest zapalonym motocyklistą. Opowiedział mi, że był przejazdem na festiwalu jazzu tradycyjnego w Iławie i przekonywał mnie, że to tego typu impreza świetny pomysł – opowiada Adam Świerczyna – dyrektor Rybnickiego Centrum Kultury. - Po chwili namysłu uświadomiłem sobie, że o ile miłośnicy jazzu nowoczesnego nie mają powodów do narzekań, o tyle mniej wyrobieni słuchacze nie mają w Rybniku kontaktu z jazzem tradycyjnym. I tak podjąłem decyzję o organizacji festiwalu - mówi dyrektor.


Pierwsza edycja festiwalu miała charakter międzynarodowy. Na scenie Kampusu pojawiły się zespoły: Nothing But Swing Trio ze Słowacji, Stanley Dixie Street Band z Czech, Jazz Band z Węgier oraz polskie grupy: Siergiej Workotrub Trio, Take It Easy, Jazz Band Ball Orkiestra oraz South Silesian Brass Band. Występ ostatniej z wymienionych sprawił rybnickiej publiczności szczególnie wiele radości, bo w akcji mogła zobaczyć samego Czesława Gawlika, który zaprezentował na scenie doskonała formę.


> Zobacz zdjęcia z koncertu South Silesian Brass Band.


Między występami poszczególnych grup na scenie z krótką przemową występował zaproszony wykładowca profesor Akademii Muzycznej w Katowicach, znawca historii jazzu – profesor Andrzej Szmidt. Profesor jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o jazzie i z pasją potrafi opowiadać np. o tym, że korzenie jazzu sięgają nie – jak się powszechnie uważa – XIX wieku, ale okresu pracy na plantacjach Afroamerykanów, którzy czerpali z anglosaskich hymnów religijnych i psalmów.


Konwencja koncertów na Kampusie przypadła rybniczanom do gustu. Muzyką można było delektować się zarówno w ustawionych pod sceną ławkach, jak i nieco dalej w ogródkach piwnych, gdzie panowała nieco luźniejsza atmosfera.


Dobrej frekwencji na koncertach z pewnością pomogła świetna pogoda, jak i niekonwencjonalna promocja festiwalu. W piątek i w sobotę po centrum Rybnika jeździł specjalny zaprzęg konny, na którym przygrywali członkowie wspomnianego South Silesian Brass Band.


> Zobacz jak grali na wozie jazzmani z South Silesian Brass Band.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~didikdorotka 2008-09-02
    09:35:50

    0 0

    Wielkie podziękowania dla p. profesora Szmidta za piękne wykłady, których słuchało się równie przyjemnie co muzyki...

  • ~Arteks 2008-09-02
    10:32:40

    0 0

    Szmidt jest rewelacyjny. Potrafi nawet ze swoich pomyłek zrobić niezłe anegdoty. Kiedyś w TZR na jednej z imprez powiedział, że zazdrości Rybnikowi świetnej atmosfery muzycznej. Sam jak powiedział mieszka w Gliwicach gdzie dzieje się niewiele...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5518