zamknij

Wiadomości

Kochajcie piłkę nożną

2005-06-24, Autor: 
Jerzy Dudek, bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski i zawodnik Liverpool FC, spotkał się wczoraj ze swoimi fanami na rybnickim rynku.

Reklama

    Na spotkanie z jednym z najpopularniejszych polskich piłkarzy przyszło bardzo dużo osób. Kibicie ci młodsi, którzy stanowili wczoraj najliczniejszą grupę, oraz ci starsi chcieli nie tylko zobaczyć swojego idola, ale także zdobyć jego autograf. Wielu z nich udała się ta sztuka, choć w niektórych przypadkach wcale nie było to takie łatwe. Odebranie z rąk Dudka kartki z podpisem wymagało czasami wdrapania się na scenę lub stojące obok niej samochody. 
      Idol był dosłownie oblegany. Jak sobie radzi z tą sławą? - Ja nigdy nie miałem rzecznika prasowego - mówi z uśmiechem i dodaje: Każdy musi sobie z tym jakoś radzić, żyć i grać. Człowiek musi sobie zdawać sprawę z tego, że wchodząc na szczyt będzie przeżywać wzloty, ale także upadki. Jeżeli popularność zaczyna przeszkadzać, trzeba zakończyć karierę.

      Wśród tłumu kibiców nie mogło oczywiście zabraknąć młodych rybnickich piłkarzy, dla których sławny bramkarz stanowi wzór do naśladowania. Były to m.in.: drużyna Rybnickiego Klubu Piłkarskiego Rybnik (rocznik ’93) oraz „Energetyka” Rybnik (rocznik ’87). 
     Pierwsza z nich wygrała w tym roku Ogólnopolski Turniej Danone Cup 2005, będący odpowiednikiem mistrzostw Polski w tej grupie wiekowej. W finale Jerzy Dudek i Szymon Kuczerarybniczanie pokonali w rzutach karnych Pogoń Szczecin 3:2. Do zwycięstwa w dużej mierze przyczynił się bramkarz – Rafał Kachel, który w turnieju nie puścił żadnej bramki i uznany został za najlepszego bramkarza tych zawodów. W nagrodę chłopcy pojadą do Lyonu (Francja) na finał mistrzostw świata Danone Cup 2005. Z kolei druga ze wspomnianych drużyn wywalczyła w tym sezonie awans do Śląskiej Ligi Juniorów.
     Świetną postawę rybniczan nagrodzono pucharami, które kapitanom drużyn wręczył Jerzy Dudek. Młodzi piłkarze otrzymali od niego ponadto dobrą radę. - Powinniście traktować piłkę nożną jako wielką pasję, a nie sposób na zarabianie pieniędzy – mówił bramkarz. Wiedzcie, że początki nigdy nie są łatwe. Dużo rzeczy po drodze się nie udaje, ale to tylko hartuje. Do celu trzeba dążyć małymi krokami. Stawiając duże kroki, można się przewrócić. Grajcie w piłkę, kochajcie piłkę. 

     Po części oficjalnej rozpoczęła się sportowa zabawa. Trampkarze z roczników ’93 i ’87 dali popis swych umiejętności w żonglerce. Chłopcy okazali się na tyle dobrzy, że trzeba było przerwać rywalizację. Zwycięskiej czwórce Jerzy Dudek wręczył piłki ze swoim autografem.
      Sławnego bramkarza odwiedzili także zawodnicy z rybnickiej sekcji Olimpiad Specjalnych „Promyk” oraz dzieci z mysłowickiego hospicjum. 

       Jerzy Dudek nie gościł w Rybniku po raz pierwszy. On tu się urodził i jak tylko jest w Polsce mieszka w naszym mieście. - Zameldowany na stałe nie jestem jednak nigdzie – mówi. Mam tymczasowe zameldowanie w Knurowie (tam mieszkał przez dłuższy okres czasu) oraz w Liverpoolu. Czy z Rybnikiem zwiąże swoją przyszłość, trudno mu stwierdzić, ponieważ, jak mówi, nie wie co przyniesie jutro i gdzie go los rzuci. - Tam człowiek jest, gdzie go chcą. Jedno wiem na pewno, chciałbym zostać przy sporcie. Nie wyobrażam sobie, bym mógł robić coś innego. Mam nadzieję jeszcze przynajmniej 10 lat uganiać się za piłką – powiedział.
     Być może po zakończeniu kariery sportowej otworzy szkółkę piłkarską, gdyż, jak twierdzi, takich instytucji w Polsce jest zdecydowanie za mało. - Kiedy zaczynałem grać w piłkę, niemal w każdej wiosce był klub i dzięki temu łatwo było wpatrzyć kogoś zdolnego. Ale czasy sponsoringu przez duże zakłady czy kopalnie już się skończyły. Teraz trzeba tworzyć coś wspólnymi siłami – dodał. W planach Jerzy Dudek ma więc powołanie szkółki, ale takiej opierającej się na modelu zachodnim, w której działalność zaangażowanych byłoby wiele osób, w tym rodzice dzieci.
       Baza ku temu w Rybniku jest bardzo dobra. W przyszłym roku wzbogaci Jerzy Dudek wpisuje się do księgi pamiątkowejsię ona jeszcze o boisko ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem, które powstanie w miejscu dzisiejszego boiska żwirowego za kąpieliskiem Ruda. Są też chętni do uprawiania piłki nożnej. Obecnie tę dyscyplinę sportu trenuje w Rybniku 214 uczniów w 9 klasach sportowych. Piłkę nożną lubi także syn Jerzego Dudka. Już teraz ćwiczy w szkółce w Liverpoolu. - Byłbym dumny, gdyby syn poszedł w moje ślady, ale to musi być tylko i wyłącznie jego wybór. Mnie do grania nikt nie zmuszał i ja także nie zamierzam tego robić – mówi.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5354