Wezwał policję by przestraszyć konkubinę. Odpowie za kradzież prądu

Wczoraj mundurowi z komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach zostali wezwani na interwencję do jednego z rybnickich domów. - Zgłoszenie dotyczyło agresywnej kobiety. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. Na miejscu była już załoga pogotowia ratunkowego. Okazało się, że kobieta czuje się dobrze i nie potrzebuje pomocy medycznej. Policjanci ustalili, że zgłaszającym był jej 52-letni konkubent. Mężczyzna przyznał, że wezwał służby ratunkowe tylko po to, aby przestraszyć swoją konkubinę. Zgłaszający został przez mundurowych ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych, za bezpodstawną interwencję policji oraz pogotowia ratunkowego – mówi st. sierż. Anna Karkoszka.

W czasie interwencji stróże prawa zauważyli podejrzanie wyglądające połączenie elektryczne. Na wezwanie stróżów prawa na miejscu pojawili się pracownicy dystrybutora energii, którzy potwierdzili fakt kradzieży prądu. W sprawie kradzieży energii elektrycznej wszczęto już postępowanie karne. Zanim 52-letni rybniczanin stanie przed sądem, śledczy ustalą jak długo trwał przestępczy proceder. Za nielegalny pobór energii elektrycznej podejrzanemu grozi nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci przypominają, że kradzież energii elektrycznej jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5. Pamiętajmy, że takie nielegalne instalacje mogą powodować potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych mieszkańców. Dlatego apelujemy o powiadamianie właściwych instytucji o istnieniu w budynkach nielegalnych bądź wadliwych połączeń elektrycznych.