zamknij

Wiadomości

W tym sezonie nie pojeździmy rowerami miejskimi. Oferty były za „słabe” albo za drogie

Bartłomiej Furmanowicz 2022-06-01, Autor:  Bartłomiej Furmanowicz

Nie pojeździmy w tym sezonie rowerami miejskimi. Miasto nie podpisało umowy z żadnym z operatorów. Pozostają jedynie hulajnogi elektryczne. Skąd taka decyzja magistratu? Co dalej z tą formą transportu w naszym mieście?

Reklama

Gdzie podziały się rowery miejskie?

Nie tak dawno grupie Rybnik.com.pl pojawił się ciekawy temat. Nasza Czytelniczka zapytała, gdzie podziały się rowery miejskie? To istotne pytanie, ponieważ co roku o tej porze już można było zobaczyć te charakterystyczne jednoślady w Rybniku.

W tym sezonie będzie jednak inaczej – rowerów miejskich nie zobaczymy. Dlaczego?

W tym roku nie zdecydowaliśmy się podpisać umowy z żadnym z operatorów ze względu na zaproponowane koszty obsługi systemu – wyjaśnia Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.

Łukasz Karbowiński – rybnicki Oficer Rowerowy dodaje natomiast, że miasto otrzymało oferty od firm zainteresowanych ewentualną obsługą systemu w kolejnych latach. Były jednak zdecydowanie za wysokie.

Operatorzy zaproponowali szacunkowe kwoty w wysokościach: 100 000,00 zł za sezon, 1 923 412,50 zł za prowadzenie systemu przez kolejne 3 lata (641 000,00 zł na rok), oraz 2 200 162,50 zł również na 3 lata (733 387,50 na rok). Najtańsze oferty nie spełniały naszych oczekiwań w zakresie funkcjonalności. Pozostałe wykraczały poza obecne możliwości finansowe miasta – wyjaśnia Łukasz Karbowiński.

Oficer Rowerowy porównuje powyższe liczby z kosztami obsługi systemu według zawartej umowy od 9.07.2017 roku do 31.10.2021 roku. Wynosiła ona 228 440 zł.

Liczba wypożyczeń spadła

Miasto nie porzuca jednak idei rowerów miejskich.

Przez ostatnie 3 sezony system roweru miejskiego w Rybniku obsługiwała firma Geo-Velo. Chcemy kontynuować obecną politykę mobilności, w której rower jest bardzo ważnym elementem – wiele jednak zależy od kosztów prowadzenia systemu. Obecnie jesteśmy na etapie składania wniosku o dofinansowanie zakupu przez Miasto nowych rowerów na przyszłe lata, dlatego też nieunikniona będzie sezonowa przerwa w dostępie do roweru miejskiego – dodaje Agnieszka Skupień.

Ile razy w ubiegłym roku wypożyczono rowery miejskie? Od oficera rowerowego dowiadujemy się, że w 2021 roku naliczono 1141 wypożyczeń. Pod koniec 2020 roku było ich 1190, ale już w 2019 – 3697. Z kolei rok wcześniej 3334 razy wypożyczono te jednoślady. Widać wyraźny spadek na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że te liczby zbiegają się z okresem pandemii koronawirusa.

Przez ostatnie sezony system roweru miejskiego w naszym mieście obsługiwała firma Geo-Velo. W ciągu tych zrealizowano łącznie 9362 wypożyczenia. Średni czas wypożyczenia oscylował w okolicach 50 minut, zaś najpopularniejsze stacje znajdowały się w śródmieściu, na osiedlu Nowiny, Rybnickiej Kuźni oraz trasa w okolice zbiornika Pniowec – zauważa Łukasz Karbowiński.

Mapa ciepła i mapa kierunków podróży w 2021 roku

Jakie są potrzeby mieszkańców?

Tak jak już wcześniej było to powiedziane – miasto nie rezygnuje całkowicie z tej formy transportu. Aktualnie na terenie gminy znajdziemy jedynie 38 stacji na rowery miejskie. Część z nich istniała przed uruchomieniem systemu (np. przy stadionie przy ul. Gliwickiej, rynku czy na Placu Jana Pawła II ), albo została wykonana i zabudowane ze środków RSK w 2017 roku. Co dalej?

Planujemy wykorzystać czas przerwy i w najbliższym czasie zapytać mieszkańców oraz użytkowników roweru miejskiego o ich potrzeby, oraz opinie na temat dotychczas funkcjonującego systemu – będzie to także ważny głos w dyskusji o kształcie nowego systemu roweru publicznego – wyjaśnia Oficer Rowerowy.

Swoje zdanie na ten temat możecie już wyrazić w komentarzach! Czego brakowało Wam dotychczas w systemie rowerów miejskich? Jak można go poprawić?

Czy w Rybniku są potrzebne rowery miejskie?




Oddanych głosów: 1138

Oceń publikację: + 1 + 24 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~rzyt 2022-06-01
    17:49:31

    77 9

    Ale czerwonych ścieżek nie będą zwijać? Są takie wielkomiejskie. ;))

  • ~Longina b 2022-06-01
    18:10:51

    63 15

    Będziemy jeźdić na forepianach.Są trójkołowe i mają pedały.

  • ~ 2022-06-01
    18:54:37

    20 55

    Szkoda bo to się sprawdzało i przydawało czasami.
    ----Longina b narzekaczko wypożyczyłaś chociaz raz ten rower? Nie, to po co się odzywasz? One były dla osób przyjezdnych, gości, osób które oddawały swój rower do przeglądu czy naprawy.

  • ~Mateusz Konsek 2022-06-01
    21:23:45

    44 1

    @reformatorski dokładnie tak, pytanie czy dla takiego sporadycznego wypozyczania opłaca się trzymać cały system.
    Ja przez 3 lata 2 razy pożyczałem rower (gdy mój akurat był niesprawny) i nie byłem zadowolony.

  • ~majster86 2022-06-01
    21:30:31

    65 5

    228440/9300= ok 24 zł jedno wypożyczenie które trwało niecałą godzinę, Jak ktoś wypożyczył w tym czasie rower 20 razy to już wychodzi jakieś 480 zł, za co taka osoba mogłaby kupić jakiś byle jaki marketowy rower. (teoretycznie, jakby miasto oddało takiej osobie te pieniądze które wyłożyło na utrzymanie tego systemu). Jaki to ma sens? Jak miasto/ państwo już cos zrobi to zawsze to kosztuje krocie, to tak jak ze śmieciami które teraz kosztują nawet kilkadziesiąt razy więcej niż przed zmianami. Szkoda pieniędzy na takie rowery dla niewielkiej garstki osób.

  • ~exx 2022-06-02
    08:32:31

    19 22

    Nie piszcie mnie tu o kosztach. Skoro na Ukrainę są pieniądze to dlaczego na płacących podatki w tym miescie nie ma?

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    09:10:16

    11 1

    @majster86 za 500zł nie kupić już marketowego pseudoroweru. Nie te czasy. Ale za 200-300zł można już kupić fajnego klasycznego prawdziwego holendra - który nad ten nasz zalew zajedzie szybciej i wygodniej.

  • ~etet 2022-06-02
    11:00:02

    4 14

    Naprawdę uważacie, że te miejskie rowery były dla ludzi, których nie stać na własny? A taksówki są dla biedaków, którzy nie mają na samochód? Mnie na rower stać ale nie mam ochoty go przechowywać ani targać wszędzie z sobą. Wolę dopłacić żeby móc skorzystać a potem odstawić gdziekolwiek (no prawie) i zapomnieć.

  • ~Arteks 2022-06-02
    11:27:47

    1 24

    @Mateusz - a opłaca się utrzymywać wszystkie drogi, naprawiać, odśnieżać, odkurzać, oświetlać? Na transport trzeba patrzeć nie przez pryzmat opłacalności tylko przydatności i dywersyfikacji. Tak jak @etet zwrócił uwagę na to, że poza autami jest miejsce dla taksówek. To dlaczego nie dla wypożyczeń rowerów? Dobrze, że przynajmniej można wypożyczyć hulajnogę... Mamy w Rybniku największe sklepy rowerowe w Rybniku ale handlują tylko nowym sprzętem. Przydałby się jakiś komis.

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    13:40:33

    14 1

    @etet - szczerze mówiąc nigdy nie wiedziałem dla kogo są te rowery? Miasto pewnie też tego nie wiedziało ale chciało uchodzić i być postrzegane jako nowoczesne itp. Nie ma u nas turystyki, nie ma tymczasowo przyjezdnych. Dla mieszkańców miały rowery jakiś sens, wówczas gdy można było po piwku wrócić na chatę rowerem a samochód zostawić pod lokalem, ale przy obecnych możliwych opłatach 2500zł ten sposób już jest nie w modzie.

  • ~Mateusz Konsek 2022-06-02
    14:04:40

    8 2

    @Arteks różnica jest taka, że drogi są używane a te rowery nie za bardzo.
    Jak najbardiej przydałby sie komis (ale czy olx nie załatwia sprawy?) i stacjonarna (w jednym miejscu najlepiej w okolicy pkp) wypożyczalnia rowerów.

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    16:28:36

    4 7

    @Mateusz Konsek - jakbyśmy jako miasto przez ostatnie 10lat wydali tyle na drogi rowerowe co na drogi samochodowe, to w chwili obecnej byłoby po czym jeździć na rowerach i rower miejski miałby sens i byłby może nawet dochodowy. Ale że wszystko co w Rybniku zbudowano jako tzw. "infrastruktura rowerowa" jej główną, nadrzędną i jedyną przesłanką było to, ażeby zrobić kierowcom dobrze, ażeby pedalarze nie kręcili im się między kółkami i ażeby nie musieli się namachać kierownicą czy pedałami zanadto. NIE ma w Rybniku ani jednej drogi rowerowej, która od A do Z byłaby przyjazna rowerzystom!

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    16:34:13

    6 2

    a i z roku na rok, po Rybniku jeździ się rowerem coraz gorzej i coraz niebezpieczniej. Od 2000r przez cały sezon, jeździłem codzinnie kiedyś po Rybniku bardzo dużo. Od czasów smogowych przestałem prawie jeździć zimą. Teraz przestałem prawie jeździć latem - diesle + psychopaci w samochodach stanowią obecnie większość w naszym mieście. Pseudodrogi rowerowe nadają się tylko na rower z pełnym zawieszeniem.

  • ~Arteks 2022-06-02
    17:03:17

    2 8

    @Maksymilian - nie tylko rowerem ale autem też się jeździ dużo gorzej niż kilkanaście lat temu. Widać, że przybyło na drogach osób które sobie kiepsko radzą za kierownicą. Nie wiem co dla ciebie jest "przyjazną" drogą rowerową ale pojawiło się sporo odcinków bezpiecznych, fajnych do jeżdżenia na rowerze i nie kolidujących co kawałek z ruchem samochodowym. Całe rodziny tam jeżdżą więc nie rozumiem jakie ty miałbyś oczekiwania jako profesjonalny rowerzysta.

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    19:31:09

    8 1

    @Arteks - autem dobrze się jeździło u nas, gdzieś tak do 95-97r - na trójce bez hamowania można było przejechać całe miasto (trochę przesadzam ;) Obecnie jeździ się szybciej i wygodniej niż na początku wieku. Nawet boczne dróżki zrobione na gładziutko, co skutkuje prędkością przelotową większą niż na głównych drogach.
    Do do pseudodróg rowerowych - najlepszy odcinek jest na nowej Prostej, z tym że tam akurat nie jest zaznaczony jako rowerówka...
    Tak, nasze rowerówki nie są złe ale na górala z pełnym zawieszeniem. Jakoś nie widzę ażeby drogi w mieście były robione pod samochody terenowe... Przejedź się kiedyś rowerem szosowym po jakimkolwiek odcinku u nas - jest bida z nędzą. Do tego ciągłe przeskakiwanie z jednej strony jezdni na drugą i dziesiątki dróg kończących się przysłowiowym słupem jak to wzorcowo wyszło im na Żorskiej.
    Tak, zgodzę się - dla niedzielnych rowerzystów, jadących raz w miesiącu wzdłuż Nacyny i gdzieś kawałek dalej - to jest cud, miód i orzeszki.

  • ~Mateusz Konsek 2022-06-02
    20:05:01

    0 2

    @Maksymilian Popeć "rower szosowy" to słowo klucz. Są bardzo fajne ścieżki w Rybniku ale faktycznie nie na szosówke. To że "pedalarze" nie krecą się pod kołami jest też na rękę większości rowerzystów (ale znowu, raczej nie tym którzy na szosówkach jeżdzą)

  • ~Maksymilian Popeć 2022-06-02
    22:12:09

    3 1

    To że "pedalarze" nie krecą się pod kołami jest też na rękę większości rowerzystów - to jasne jak słońce, że to jest na rękę WSZYSTKIM rowerzystom. Ale każdy ma swoją granicę między upierdliwością jazdy pseudościeżką a niebezpieczeństwem jazdy na drodze, gdzie co drugi to smrodzący diesel a co trzeci to niepełnosprawny ruchowo mający problemy z poruszaniem rękami i mijający na żyletki.
    BTW nie piszę tego tylko z pozycji szosowych opon, bo jeżdżę także na MTB, na e-MTB oraz holendrze.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za aquaparkiem w Rybniku?





Oddanych głosów: 1259