Straż apeluje: jest gorąco, nie zostawiaj dziecka w samochodzie!

Wczoraj opisywaliśmy przypadek zamkniętego w samochodzie psa >>Pies zamknięty w samochodzie – piekarniku!<<

Straż Miejska w Rybniku apeluje też, by nie pozostawiać dzieci i kogokolwiek w samochodzie nawet na kilka minut. - Do Rybnika nadciągnęła fala ciepłego powietrza. Temperatury w ciągu dnia przekraczają 30°C. Chcemy zatem przestrzec Państwa przed pozostawianiem kogokolwiek w samochodzie. Krótka chwila nieuwagi może okazać się tragiczną w skutkach. Nie pozostawiajmy dzieci samych w samochodzie. Nawet uchylone okno nie gwarantuje płynnego przepływu powietrza w pojeździe – mówi Dawid Błatoń, rzecznik SM w Rybniku.

Nie trzeba przypominać, że nagrzany samochód działa jak piekarnik. Zamknięta, przeszklona kapsuła powoduje, że w ciągu kilkunastu minut dziecku przestają pracować nerki i mózg.

- Oczywiście apel ten odnosi się również do zwierząt. Dla nich nawet kilka minut spędzonych w nagrzanym samochodzie, może się okazać tragiczne w skutkach. Mimo prowadzonych od kilku lat kampanii społecznych, takie sytuacje w całym kraju wciąż się zdarzają – dodaje Dawid Błatoń.

Przypomnijmy, że do takiej tragedii doszło 5 lat temu. Dokładnie 10 czerwca 2014 roku mężczyzna wracający z pracy zauważył, że w jego samochodzie znajduje się 3-letnia córka. Tego dnia było bardzo gorąco. Dziewczynka przebywała w zamkniętym pojeździe kilka godzin. Niestety, nie udało jej się uratować >>Tragiczne popołudnie w Rybniku. Nie żyje 3-letnie dziecko, było zamknięte w samochodzie<<

By uniknąć kolejnej tragedii strażnicy miejscy sprawdzają parkingi w naszym mieście. - Również Państwa prosimy o każdy sygnał w tego typu sprawach – mówi Dawid Błatoń.