„Stek bzdur starca” vs „wypowiedź kontekstowa". Słowa J. Kaczyńskiego o jakości węgla na Śląsku wywołały burzę

Obserwatorzy mogą mieć wrażenie, że Jarosław Kaczyński za punkt honoru obrał sobie szokowanie coraz to nowszymi wypowiedziami. Ostatnio jest głośno o jego wystąpieniu w Ełku i teorii nt. dzietności. Ten wątek poruszymy innym razem. Wracamy jednak z inną kontrowersyjną myślą prezesa PiS. Przypomnijmy w skrócie, prezes nie jest zwolennikiem przywracania kopalń na Śląsku, bo wydobycie w nich jest trudne, bywa nieopłacalne, a węgiel jest na ogół średniej, bądź często słabej jakości. Kaczyński opowiada się raczej za rozwijaniem odnawialnej energetyki i budową elektrowni atomowych. Węgiel nazywa skazańcem »Kaczyński w Radomiu: Węgiel ze Śląska jest średniej, często słabej jakości«

Postanowiliśmy zebrać kilka opinii. Co o wypowiedzi prezesa sądzi:

Wojciech Piecha, senator PiS: „dobrze, że mamy te zasoby i dobrze, że je eksploatujemy”

Polityk dystansuje się od słów Jarosława Kaczyńskiego.

Węgiel na pewno jest dobrej jakości. W kwestii jego jakości nie zgodzę się więc z Jarosławem Kaczyńskim – odpowiada.

Zgadza się jednak z tym, że wydobycie węgla w Polsce jest kosztowne.

My wydobywamy węgiel z kopalń głębinowych, a to się wiąże z kosztami: odwadniania, przewietrzania, zabezpieczenia przeciwpożarowego, zabezpieczenia metanowego, zabezpieczenia wodnego. To są potężne koszty, które się ponosi, nawet wtedy, gdy nie prowadzi się eksploatacji. To bardzo wysokie koszty, dlatego nasz węgiel nie jest atrakcyjny cenowo. Ale na rynkach światowych jest fluktuacja cen – co dwa, trzy lata mamy albo „górkę” (ceny są wysokie i mówimy, że powinniśmy zwiększyć wydobycie) albo spadek cen. Wtedy ceny węgla są zdecydowanie niższe niż koszty wydobycia takiego surowca na kopalniach Śląska. I wtedy mamy problem: wszyscy mówią wtedy, że „dokładamy do górnictwa” – wyjaśnia.

Zdaniem Wojciecha Piechy sytuacja jest trudna, ale „dobrze, że mamy te zasoby i dobrze, że je eksploatujemy”.

Rosja wywiera wpływ w tej chwili na cenę energii w Europie poprzez drożejący gaz, węgiel i ropę naftową. My mamy swoje zasoby i te zasoby powinniśmy eksploatować. Czy to jest drogie, nieopłacalne? To stwierdzenie jest być może trochę za daleko posunięte – zaznacza.

Marek Krząkała, poseł PO: „ten człowiek się gubi i nie ma pojęcia o czym mówi”

Zdaniem opozycyjnego polityka, słowa Jarosława Kaczyńskiego najlepiej podsumowały związki zawodowe.

To jest najlepsze podsumowanie tego, że gada bzdury i najwyższy czas, aby przestał decydować o losach milionów Polaków. Ten człowiek się gubi i nie ma pojęcia o czym mówi. Puentą tych rządów jest to, że Ślązak musi jechać po węgiel do Gdańska, żeby go kupić – zauważa Marek Krząkała.

Andrzej Sączek, radny PiS: „wypowiedź pana Jarosława Kaczyńskiego była kontekstowa”

Chcieliśmy, by głos zabrał poseł Grzegorz Matusiak. Nie odbierał jednak naszych telefonów. Postanowiliśmy zatem porozmawiać z rybnickim radnym Andrzejem Sączkiem, zajmującym notabene wysokie stanowisko w Polskiej Grupie Górniczej. Nasz rozmówca również nie jest tak stanowczy, co prezes PiS.

Jakość naszego węgla jest dobra, choć oczywiście zróżnicowana w poszczególnych śląskich kopalniach, w zależności od pokładów. Jest surowiec, który doskonale nadaje się do kotłowni przydomowych i pieców w domach i są węgle, których do tego nie możemy przeznaczyć. Są węgle koksujące i energetyczne, spośród których jedne mają zastosowanie w gospodarstwach domowych, a inne – do wytwarzania energii w energetyce konwencjonalnej – odpowiada dyplomatycznie.

Andrzej Sączek ma podobne zdanie jak jego kolega – senator Wojciech Piecha co do rosnących kosztów wydobycia węgla. Uważa, że wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego "jest kontekstowa”.

To pan Jarosław Kaczyński doskonale wie, co miał na myśli. Myślę, że wypowiedź została udzielona w kontekście zarzucania zlej jakości paliwa, które jest sprowadzane i które ma zastąpić paliwo rosyjskie. Trudno mi wypowiadać się za pana Kaczyńskiego, jednak na pewno węgiel polski jest dobry, a węgiel sprowadzany jest i będzie pod względem jakości szczegółowo badany i dopiero potem rozprowadzany do energetyki i odbiorców indywidualnych. Na pewno poczynione będą wszelkie starania, żeby węgiel, który trafi do tych ostatnich, tez był jak najlepszej jakości – tłumaczy.

Bogusław Ziętek, Przewodniczący „Sierpnia 80”: „to stek bzdur, które ten starzec opowiada”

Związkowiec ostatnio skomentował w ostrych słowach wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego.

To są szokujące wypowiedzi, nie jestem w stanie w nie uwierzyć. Nie można w cywilizowany sposób tego skomentować. To stek bzdur, które ten starzec opowiada na temat węgla, Śląska, górników, jest piramidalny. Co słowo to kłamstwo, manipulacja, obrażanie górników, Ślązaków. Tylko dzięki pracy górników system energetyczny wytrzymuje – zauważa Bogusław Ziętek.

Przewodniczący Sierpnia 80 dodaje, Jarosław Kaczyński niczym nie różni się od Ewy Kopacz, czy Donalda Tuska.

To, co wy sprawdzacie, jest beznadziejnej jakości. To nawet stanąć przy polskim węglu nie może. Śląscy posłowie PiS-u milczą, mają pełne gęby jak to górnictwa chcą bronić przed UE, a tu ich „wodzuś” wygłasza obraźliwe, manipulacyjne wypowiedzi i oni milczą. Nikt nie ma odwagi powiedzieć „bredzisz człowieku” – podsumowuje.

Co Wy sądzicie na ten temat?