Są zarzuty dla kierowcy

Matka nigdy nie została uznana za niepoczytalna, nigdy jej nie ubezwlasnowolniono. Dziadkowie do marca sprawowali opiekę nad matką. Ponadto matka opiekowała się małą pod nadzorem kuratora sądowego. Żadne z rodziców nie zostało nigdy pozbawione praw do opieki nad dziecmi. Szanowna prokuratora od dawna zajmuje się sprawą tej rodziny. Powinna się pani ograniczyć z osądami jeżeli nie zna pani dokładnie sytuacji. A jako świadek zdarzenia powinna się pani zgłosić na policje zamiast wypisywac zewne posty. Prosze tez pania o zrozumienie jak przykre jest to zdarzenie dla rodziny zmarlej dziewczynki. Wiec zamiast kogos oskarzac czy bronic prosze raczej pomoc w toku sledztwa, moze to okazac sie bardzo wazne.
Dodam ze na zdjeciu w "Fakcie" rzeczywiscie znajduje sie niezyjaca juz Wiktoria, zdjecie zrobiono na tegorocznym pobycie tej rodziny nad morzem.
Pani wypowiedzi czytala rodzina zmarlej i czuje sie tym pokrzywdzona i zasmucona.

Przestańcie ludzie osądzać matkę i kierowce.Wymyślacie różne bzdury a tak naprawde to w tym wszystkim jest najważniejsza ta mała bezbronna dziewczynka o której wszyscy zapomnieli .

nti sie klupnij... za jakie zabojstwo ? Koles specjalnie jechal z mysla, ze w Ochojcu "zabije" dziecko? A ojciec dziewczynki niech sie nie wypowiada na temat szybkiej jazdy tylko sam spojrzy na licznik swoich samochodow..l

Drogi vanth,

to nie nienawisc.. I oczywiscie, ze zglosze sie do prokuratury- mam nadzieje, ze ten wypadek odmieni zycie pozostalej dwojki dzieci panstwa B, ktore chodzily zawszone i zaniedbane (proszę udac się do szkoły, przedszkola do ktorego chodizly dzieci bądz zapytac innych) kiedy byly same z "matka w domu" . To nie jest normalna rodzina- ktora zostala wykreowana na taką po wypadku. W normalnej rodzinie nie dochodzi do takich rzeczy, ze kobieta wyzywa sasiadow, a gdy dziecko placze wywozi je w wozku za dom, ze dzieci wracaja po nocach same do domu, ze to dzieci zajmuja sie dziecmi, bo rodzicow nie ma badz sa "zajeci". Nazywajmy rzeczy po imieniu.. Kiedy ojca nie ma w domu to nikt sie tymi dziecmi nie zajmuje. I uwierz mi, że gdyby to byla NORMALNA rodzina to byloby mi ich zal. A wiesz co? Najbardziej zal mi jest tylko tych dzieci, ze maja taka MATKE. Muszę przyznac, ze tylko ojciec staral sie o powrot dzieci do domu i jak je dostal z powrotem to dbal o nie, chodzily czyste, czesto je wozil do szkoly i odbieral. A ta kobieta?

Żal pani tych dzieci?? Mi tez zal bardzo. Znam sytuacje z kazdej strony tysiac razy powtarzana. W wielu epizodach bralam udzial bezposrednio. Wiem ze to istna patologia i bardzo mnie to boli. Ale te dzieci ani pan B. nie sa winne ze ta kobieta jest chora psychicznie. Taka matke maja i to jedyna jaka znaja i kochaja. Bardzo prosze niech pani przestanie to roztrzasac. Wiec jezeli naprawde pani zal prosze nie pisac o ich tragedii na forum i publicznie, bo dosc juz w zyciu przezyly wstdu i upokorzen.

Dokładnie to nie jest miejsce ani czas żeby wypisywać tu takie rzeczy .