Dwunasta wygrana

Mecz od początku toczył się pod dyktando rybniczanek, które zasłużenie odniosły już dwunaste zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach.

Rybniczanki mecz rozpoczęły mało skoncentrowane, a jedyną zawodniczką, która ambitnie podeszła do meczu była kapitan - Karolina Kozak (zdobyła pierwsze 7 punktów). W miarę trwania meczu rybniczanki zaczęły się jednak rozkręcać. Zaskoczyła gra w obronie, a szybkie akcje wyprowadzane przez Aleksandrę Lewoń i Joannę Czajkowską pozwalały na zdobywanie łatwych punktów z pod kosza. Ostatecznie pierwsza kwarta kończy się wynikiem 22:9 dla podopiecznych trenera Mirosława Orczyka.

Druga kwarta zaczęła się od chaosu i niezorganizowanej gry RMKS-u. Zza lini 6,25 nie potrafiła wstrzelić się do kosza rozgrywająca Aleksandra Lewoń. Wykorzystały to przyjezdne, które zbliżyły się w 14 minucie na 7 punktów, przy stanie 27:20 dla RMKS-u. W tym momencie nastąpiło przebudzenie rybniczanek, które do walki znów poderwała dobrze broniąca Karolina Kozak (zmusiła do błędu 8 sekund rzeszowianki przy wyprowadzaniu piłki). Między 14 a 20 minutą spotkania rybniczanki zdobyły 17 punktów tracąc ledwie 1. Dobry okres gry zanotowała Joanna Czajkowska, która swoimi indywidualnymi akcjami rozbijała nieszczelną obronę przyjezdnych.

Trzecią kwartę zaczyna od kolejnych nieudanych prób rzutów za trzy Lewoń, która po czwartej już niecelnej próbie zostaje zmieniona przez Małgorzatę Kwiatek. Zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż rezerwowa RMKS-u zagrała bardzo dobre zawody. Swój pobyt na boisku zaznaczyła od razu celną trójką i przechwytem zakończonym dwoma punktami z faulem - RMKS prowadził już 55:23. Ostatecznie, po punktach Anny Sękowskiej (akcja 2+1) rybniczanki wygrywają kwartę18:8, a w meczu powiększyły przewagę do 62:29.

W ostatniej części gry trener Orczyk dał szansę zmienniczkom, które nie mają zbyt wiele okazji do gry. Wśród nich brylowała Małgorzata Kwiatek, która zaliczyła kolejną trójkę. Rybniczanki nieskuteczną grę w ataku nadrabiały dość solidną obroną,

w której znów popisała się wspomniana Kwiatek wymuszając faul ofensywny. Końcowy wynik meczu ustala Katarzyna Czarnecka celną dobitką niewykorzystanego rzutu wolnego przez Kwiatek.

Na wyróżnienie w drużynie RMKS zasłużyła Karolina Kozak, która ambitnie walczyła w obronie, dominowała na tablicach i skutecznie grała w ataku. Bardzo dobrą zmianę dała również Małgorzata Kwiatek, która wykorzystała słabszą dyspozycję podstawowej rozgrywającej - Aleksandry Lewoń. Warto dodać, że rybniczanki wystąpiły w dzisiejszym spotkaniu bez jednej ze swoich liderek - Iwony Niedobeckiej.

RMKS Rybnik - MLKS Rzeszów 72:43 (22:9, 22:12, 18:8, 10:14)

RMKS: Joanna Czajkowska 17, Małgorzata Kwiatek i Ewelina Lepiorz po 12, Karolina

Kozak i Anna Sękowska po 10, Aleksandra Lewoń 7, Katarzyna Czarnecka 2, Edyta Kosmal

2, Katarzyna Kozak 0.

MLKS: Uchman 12, Buszta 11, Moskwa 7, Kuras 4, Bober 3, Starzak i Hogendorf po 2,

Lechcik i Szelewa po 1.

Już za tydzień, w sobotę - 21 stycznia o godz. 17.00 w Rybniku dojdzie do szlagierowego spotkania. Miejscowy RMKS gościć będzie niepokonanego dotychczas lidera rozgrywek - Górnik Wieliczka.

Marcin Troszka