Remont porodówki w WSS nr 3. Co z porodami rodzinnymi? Położne nagrały specjalne wideo

To już wiecie. Miasto Rybnik przekazało dotację dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3. Wynosi dokładnie 10 650 000 złotych i została wykorzystana na kompleksową modernizację i rozbudowę traktu porodowego i Oddziału Neonatologicznego. Remont już się rozpoczął.

Szpital będzie się starał po remoncie, aby oddział ginekologiczny podnieść do drugiego stopnia referencyjności. Chodzi o to, aby mieszkańcy tutejszego subregionu, a właściwie panie mogły prowadzić ciąże zagrożone u nas na miejscu, a nie musiały wyjeżdżać poza region. Stąd ten pierwszy krok, to remont i przygotowanie tych oddziałów, by móc sprawować lepszą opiekę w naszym szpitalu. Komfort rodzenia będzie na pewno dużo wyższy, każda będzie rodziła w pojedynczej sali, to spowoduje wyższą intymność i zachęci do wybierania właśnie naszej placówki do rodzenia – mówił na niedawnej konferencji prasowej Jarosław Madowicz, dyrektor WSS nr 3 w Rybniku.

W związku z licznymi pytaniami pań, położne bloku porodowego tej lecznicy nagrały specjalne wideo, w którym wyjaśniają organizację pracy w nowych warunkach. Przede wszystkim sala porodowa została przeniesiona na 3. piętro i znajduje się w tym samym pionie budynku, co ta na 4. piętrze. Odbył się już pierwszy poród w tymczasowej sali.

Część oddziału dzielimy z salami pooperacyjnymi, gdzie przebywają pacjenci po operacjach. Nie jesteśmy sami, ale z drugim oddziałem, gdzie musimy zwracać szczególną uwagę. Mamy dwa stanowiska do porodu, oddzielone parawanem – mówią panie.

Porody rodzinne są, ale obowiązują pewne zasady. Pilnuje ich położna. Jeżeli odbywają się w tym samym czasie dwa porody, to na rodzinny charakter musi być zgoda sąsiadki zza parawanu.

Cięcia cesarskie odbywają się na jednym poziomie. Są odwiedziny po zabiegu w godzinach wyznaczonych jak do tej pory. Pacjentka po cięciu cesarskim jedzie na 4, piętro, na oddział położniczy. Zmiany dotyczą sali porodowej – dowiadujemy się.

Nic nie zmieniło się też w sprawie znieczuleń do porodu. Nie trzeba zgłaszać porodu rodzinnego podczas zapisywania się do szpitala. Problem może stanowić natomiast brak prysznicu.

Remont ma się skończyć w tym roku. Miejsca jest tu bardzo dużo, jest przestronnie. Pracując tyle lat to ludzie tworzą klimat, warunki są ważne, ale poród polega na tym, żeby dobrze się czuć – zauważają panie.

Warto zobaczyć wideo, przygotowane przez położne: