Prezes ZNP w Rybniku: nauczycielami łatane są dziury w systemie

Panie Fischer-czeka Pan na -muuu,hrum hrumm,czy beee:)))
Pozdrawiam.

Co wam to przypomina, bo mi PRL:

Radio Gdańsk rozwiązało współpracę z dziennikarzem Marcinem Mindykowskim po tym, jak podpisał on apel w obronie TVN. Jego zdaniem "trudno mówić o przypadku". - Po dziewięciu latach nieprzerwanej współpracy z Radiem Gdańsk kończy ze mną tę współpracę bez podania nawet zdania powodu - dodał.
Marcin Mindykowski podpisał się pod protestem w obronie stacji TVN w związku z forsowaną przez posłów PiS ustawą anty-TVN. Kilka dni później Mindykowski stracił pracę. Decyzję w tej sprawie podjął prezes Radia Gdańsk Adam Chmielecki.
Mindykowski o "nieprzyjemniej" rozmowie po podpisaniu apelu
Mindykowski przyznał, że "trudno mówić o przypadku" w jego sytuacji. - 12 sierpnia podpisałem ten apel ponad 1200 dziennikarzy z bardzo wielu redakcji. 14 sierpnia mój podpis ukazał się w "Gazecie Wyborczej" w wersji drukowanej, ale także na portalu OKO.press, a 19 sierpnia miałem telefon od przełożonego, że prezes Radia Gdańsk Adam Chmielecki, o tym podpisie wie, że jest z tego bardzo niezadowolony - wyjaśnił.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Dodał, że rozmowa "miała charakter nieprzyjemny, atakujący, podważała sensowność tego podpisu". - Usłyszałem pod koniec tej rozmowy, że teraz prezes podejmie w mojej sprawie decyzję. Decyzja, jak rozumiem, zapadła 23 sierpnia w poniedziałek, ponieważ wtedy otrzymałem z sekretariatu radia telefon, że czeka na mnie pismo do odbioru - relacjonował. Zaznaczył, że wcześniej nie było żadnej próby kontaktu.

Ja przepraszam ale czy nauczyciele to Samarytanie że tak się zgadzają na nadgodziny tylko z powodu dobra dzieci?
Bo ja myślałem że nadgodziny bierze się dla pieniędzy...

A sytuacja się nie poprawia właśnie dlatego że nauczyciele właśnie tak się zachowują że biorą nadgodziny żeby latać system. Gdyby w końcu powiedzieli że biorą tylko etat to w końcu ktoś musiałby dać zachęty dla tych brakujących. W USA pielęgniarki ogarnęły taki sposób wywalczenia podwyżek już w latach 60-tych XX wieku ale jak widać do Polski dalej to nie dotarło...

Nigdy nie poznałem biednego lekarza (a znam paru osobiście) i nigdy nie poznałem biednego nauczyciela (a znam paru osobiście) oraz nigdy nie poznałem biednego górnika (a takich, to każdy zna osobiście w tym mieście). Ale jedno łączy te 3 grupy zawodowe. Kto zgadnie co?

Fidzi,bo to LENIE są!!!Przypomne moj tu koment sprzed kilku lat:
"Szwecja

W Szwecji szkoła to normalny zakład pracy, do którego przychodzi się na godz.8, a wychodzi o 16. W tym czasie nauczyciel ma lekcje, które zajmują ok. 30 proc. jego czasu. Gdy nie uczy, zajmuje się sprawdzaniem prac czy konsultacjami z uczniami. Ma też krótką przerwę na kawę i godzinną na lunch.
Do lekcji przygotowuje się w pracy. Szkoła zapewnia mu gabinet, który dzieli z innymi trzema nauczycielami. Również w czasie wakacji nauczyciele siedzą w szkole i zajmują się przygotowywaniem do nowego roku szkolnego. Urlop przysługuje im w wymiarze takim jak w innych zawodach.Wakacji polskiemu nauczycielowi Szwed może tylko pozazdrościć.


Holandia

Nauczyciel pracuje tu 40 godzin tygodniowo, przy czym 26 godzin poświęca na zajęcia dydaktyczne. Godzina lekcyjna to 60 minut w szkole podstawowej i 50 minut w szkole średniej. Zajęcia pozalekcyjne to ok. 30 proc. czasu pracy holenderskiego nauczyciela. Nauczyciel w Holandii musi mieć świadectwo moralności – to jeden z wymogów. Dyrektor szkoły zobowiązany jest, by sprawdzić, czy osoba nie była karana, nie była zarejestrowana jako narkoman, nie jest osobą o zaburzonych reakcjach seksualnych, albo podejrzana o dokonanie przestępstwa. Jeśli okaże się, że nauczyciel nie jest kompetentny, może stracić pracę.

Niemcy

Tygodniowy czas pracy niemieckiego nauczyciela uzależniony jest od landu. Średnio wynosi 38 godzin w szkole podstawowej, 27 w niższych klasach szkoły średniej i 24 w klasach wyższych. Nauczyciel, który skończył 50. lat, uczy dwie godziny krócej, a po 60-stce 4 godziny krócej. Poza szkołą niemiecki nauczyciel ma obowiązek oceniania prac uczniów, kontaktowania się z rodzicami, i wykonywania prac administracyjnych. Nauczyciele ma status pracownika służby cywilnej i jego urlop wyliczany jest jak każdemu innemu urzędnikowi. Wakacje szkolne przekraczają ustawowy wymiar urlopu nauczycielskiego, dlatego dni gdy dzieci nie ma w szkole, przeznaczane są na doskonalenie zawodowe, przygotowanie lekcji lub odebranie godzin ponadwymiarowych przepracowanych w czasie roku szkolnego.
By zostać nauczycielem, trzeba spełnić wiele warunków, a droga kształcenia jest tu kręta. Najpierw należy skończyć studia uniwersyteckie i odbyć praktyki pedagogiczne. Wymagane są dwa egzaminy państwowe. Nauczyciele zatrudniani są przez władze regionalne według kryteriów ustalonych przez ministerstwo oświaty. Gdy brak im kompetencji, mogą zostać zwolnieni z pracy.

Francja

We Francji w podstawówkach nauczyciele pracują 27 godz. tygodniowo, a w gimnazjum – 23. Minimalny czas pracy nauczyciela to 21 godzin, plus dwie godziny przeznaczone na nadzór nad uczniami. O pensum decyduje przygotowanie do zawodu, czyli zdobyte kwalifikacje. Urlop nauczyciela odpowiada okresowi trwania wakacji szkolnych. Jest to czas pełnopłatny.

Finlandia

W fińskim systemie edukacyjnym nauczyciele pracują w podstawówkach tyle co w Polsce. Zupełnie inaczej wygląda natomiast okres wakacji. Ponieważ nauczyciel to pracownik służby cywilnej, wszystkim pracującym wg zasady ogólnego wymiaru czasu przysługuje urlop wg zasad określonych dla pracowników służby cywilnej. W zależności od przepracowanych lat jest to 38, 28 lub 23 dni. W każdym przypadku nauczyciel wykorzystuje swój urlop w czasie dni wolnych od zajęć.

Hiszpania

By zostać tutaj nauczycielem, nie wystarczy tytuł magistra. Należy też przejść przez studia pedagogiczne. Chętny do pracy w szkole publicznej musi zdać specjalny konkurs. Zależnie od regionu, nauczyciel w Hiszpanii spędza w pracy 25-30 godzin, podczas gdy w innych zawodach liczba ta wynosi 35. Za to urlop jest taki sam jak w innych przypadkach w służbie cywilnej. Nauczycielom przysługuje miesiąc płatnego urlopu w lecie. Do tego bonusem jest 8 dni w czasie świat Wielkanocy i 15 dni w czasie świat Bożego Narodzenia. Nauczyciele wykorzystują swoje urlopy podczas letnich wakacji. Pracują jednak kilka dni po zakończeni roku szkolnego i przed jego rozpoczęciem."
Pozdrawiam.

Fidzi-jesli masz nauczyciela w rodzinie,to zapytaj sie go czy to prawda ,że ma : Karte nauczyciela ,Dodatek wiejski ,Dodatek szkodliwy, Przydział mieszkania sluzbowego ,Dodatek do mieszkania, Dodatek motywacyjny, Dodatek funkcyjny ,Wychowawstwo ,13 pensja,Urlopowe Bezprocentowe pożyczki gotówkowe ,Zapomogi,Jubileusze,Nagrody dyrektora ,Duże odprawy emerytalne - ( sześciokrotność pensji ?) Płatne zastępstwa Darmowe imprezy w lokalach - Dzień Edukacji, Wigilie, Ma możliwość dorobić korepetycjami Roczny zdrowotny urlop Ferie Wakacje Weekendy Swięta Darmowe wycieczki szkolne Bony na święta Prezenty Kwiatki a przechodząc na emeryturę NADAL maja WCZASY POD GRUSZĄ , KARPIOWE , ZAPOMOGI itp A co z wywiadówkami i organizowaniem konkursów - czy to nie są Ich płatne nadgodziny ?
Co najwazniejsze NIGDY nie pokazują PITu, to o czymś świadczy ,czyz nie?
Pozdrawiam.

@Forum-Jesli jestes nauczycielem,to sprobuj zaprzeczyc ktoremus z moich zapytan do Fidzi,to POdyskutujemy!
Pozdrawiam.

Jestem na 200% pewien, że nauczyciele z miłą chęcią wzięliby 40h tydzień pracy. Szkoda tylko że rząd za cholerę na coś takiego nie pójdzie bo ich na to nie stać. Trzeba by doposażyć szkoły w dodatkowe komputery, wygospodarować gabinety i traktować człowieka jak normalnego pracownika, tak jak robi to sektor prywatny a nie ten pseudo układ który jest reliktem PRLu wygodnym na rękę ministerstwu.

Pamiętajcie że nauczyciele nie mają wyboru. Nie dyrektor ustala warunki współpracy a państwo. I faktycznie, w zgodzie z tym co niektórzy pieją, nauczyciele już rezygnują z pracy bo w zwykłym Lidlu dostaną więcej za mniej wymagającą robotę w spokojnych warunkach albo idą do placówek prywatnych gdzie płaci się za dziecko czesne. Jestem tylko ciekaw co powie społeczeństwo jak dzieciaki będą się uczyć w ~40 osobowych klasach, bo nie będzie ludzi żeby inaczej podzielić temat. Miłego wieczoru. Zwłaszcza tej części społeczeństwa która upatrzyła sobie przyjemność w dop…….niu wszystkim do okoła.

~romcost to zamiast plewić miejskie areały,trzeba było zostać nauczycielem

~oleczka 2021-08-31 08:20:22

Wreszcie jakiś nauczyciel. Jednak odpowiedz mi na podstawowe pytanie, które zadałam powyżej, a tu napiszę jeszcze raz, ale w skrócie:
- czy, jako grupa zawodowa, zgodzilibyście się na likwidację Karty Nauczyciela i wynikających z niej przywilejów, przejście na system kodeksu pracy, w zamian za radykalny wzrost wynagrodzeń?

@Franca77: Wiesz ile w Rybniku wynosi suma tych "dodatków" :
-Dodatek wiejski
-Dodatek szkodliwy
-Przydział mieszkania sluzbowego
-Dodatek do mieszkania
-Dodatek motywacyjny
Dokładnie 1 zł :)

@Franca77: Pytasz: "A co z wywiadówkami i organizowaniem konkursów - czy to nie są Ich płatne nadgodziny" - Nie, nie są. Wszystkie wywiadowki, spotkania z rodzicami, konkursy, zebrania nie sa płatne. Płatne nadgodziny to dodatkowe lekcje poza swoim pensum (wymaganą ilością godzin).
A dodatek funkcyjny to dodatek dla dyrektora i wicedyrektorow - czyli dal drobnej czesci grona pedagogicznego

Panie jacku-NIE wolno tak przeliczać,bo te kraje NIE miały i nie były ROZKRADANE i DOJONE jak PL,od 90r.
Obywatele tych krajów NIE WYPRZEDAWALI swojego majątku obcym.
W tych krajach NIE było POzarazy,która rozgrabiłaby i ZNISZCZYŁA POnad 8tyś własnych przedsiębiorstw!
W tych krajach obywatele PRACUJĄ i to CIĘŻKO dla swojego wspólnego dobra i zapewniam Cię że nie mają mentalności niewolników i POspolitych zdrajców własnego państwa.

Jak bede mial czas to ci PODAM jakie w tych krajach nauczyciele płacą POdatki i jakie mają koszty życia,np.wynajem mieszkania.
Dodam że w takiej Szwecji w KAŻDYM zakładzie pracy jest ogólnie dostępna LISTA płac,od dyrektora po sprzątaczkę.
Pozdrawiam.

Franca77: Mówiąc wprost: piszesz o czymś, o czym masz tylko powierzchowną wiedzę. Nauczyciele w Niemczech, Francji i Hiszpanii strajkują.

Panie Jacku-jesli strajkuja,to wytlumacz mi PO co,dyc POdobno maja sie tak dobrze,pytanie retoryczne:)
W Niemczech zdecydowana większość nauczycieli ma status urzędników państwowych. Niemcy mówią o nich nauczyciele zatrudnieni „dożywotnio”, ponieważ umowa zwarta z ministerstwem gwarantuje im pracę do emerytury, a potem wysokie świadczenie w wysokości 71 proc. pensji. Jednak ci nauczyciele nie mogą strajkować. To dotyczy aż ok. 80 proc. wszystkich pedagogów!

Prawo do strajku mają tylko pozostali nauczyciele zatrudniani na kontraktach. Tych – w zależności od landu – jest od 10 do 20 proc. Ich pensje są nieco wyższe, ale tylko brutto. Po opłaceniu różnych składek, m.in. zdrowotnej, emerytalnej, „na rękę” zarabiają mniej niż „dożywotni”. Za udział w strajku grożą kary dyscyplinarne !
Panie Jacku jakie POdales zarobki netto,czy brutto,bo w takim RFN jest to roznica ok45%.,a w Szwecji SAMA skladka zdrowotna to kilkadiesiat %.

Panie Fischer nie obawiaj sie bo to ten sam "POmylony " osobnik.
Pozdrawiam.

Acha panie Jacku obiecuję kiedyś zrobić takie zestawienie z krajów gdzie pracowalem a bylo tego troszku i ZNAM stosunki kosztow zycia,ubezpieczen i płac,ale w rozbiciu na ROBOCZOGODZINY i mogę się założyć o kistę Vietnamskiego piwa,że polskiemu nauczycielowi POzostaje w kapsie duużo wiecej kasy jak w innych krajach.
Pozdrawiam.

Panie Lateks,jesli pan Jacek .podał netto w PL.a Niemiec brutto to dokonał mega manipulacji,
bo wg.mojej wiedzy min.płaca NETTO nauczyciela w RFN wynosi nie ok 49tys€,ale niecałe 26tys€.
Tam też dużo zależy od landu.
Pozdrawiam.

~stam55 2021-08-30 23:56:12

~romcost to zamiast plewić miejskie areały,trzeba było zostać nauczycielem

Widzisz, nie każdy jest nierobem i kombinatorem, a jego wiedzą ogranicza się do gry na jujarce, znajomości hymnu lub Ojcze Nasz. Ja pracuję 40h tygodniowo, ale zarobię i nie biadolę, nie narzekam, nie strajkuję, jak mam mało, zmieniam pracę, lub szukam dodatkowej. Jak bym grał na fujarce 19 tygodniowo za 3200, to też bym na płacę narzekał... Chcesz zarobić więcej, kto Ci broni, zawsze po pracy możesz miejskie areały po plewić i im na fujarce zagrać, aby lepiej rosły. Przelicz sobie, jaka to Ci wychodzi stawka za PRZEPRACOWANĄ godzinę i nie mów, że to mało. Nie wrzucaj też wszystkich nauczycieli do jednego worka i nie mów mi, że WFista, katecheta, nauczyciel muzyki czy plastyki w domu do pracy się przygotowują i zadania sprawdzają... Nie rób z siebie nie napiszę kogo...

Panie Fischer a jak sie czuje pracownik,ktorego dodatek motywacyjny wynosi ZERO zl?Wy macie chociaz na bochenek chleba,a co maja inni POwiedziec?
Pozdrawiam.

Wedle danych GUS średnie wynagrodzenie za II kwartał 2021 spadło. Jest to bardzo ,,budujące " przy rozpędzającej się hiperinflacji i zerowym oprocentowaniem lokat w bankach.
Widać jak jedynie słuszna partia w żywe oczy rżnie suwerena. Ale niePISmienne france dalej będą sądzić że jest to ,,najlepszy"rząd w historii. Dla przykrycia niekompetencji wprowadzają temat zastępczy tj. stan wyjątkowy z powodu 30 migrantów. Ale jak było faktyczne zagrożenie epidemiologiczne to ,,nie było potrzeby" wprowadzać