Poparzony 3-latek walczy o życie. Potrzebna jest nasza pomoc!

Jak lerzy w szpitalu to takie rzaczy ma zadobrych darmo. Nie rozumiem zbiorki. Moze ktos żeruje na tragedii

Czy redakcja moze sprawdzic dlaczego jest potrzebna zbiorka na opatrunki?

Chyba zylem w nieswiadomosci, ze taka opieka medyczna jest zapewniona z naszych skladek zdrowotnych..

cos sie zmienilo za czasow dobrej zmiany?

Opatrunki i wszystko do higieny i gojenia ran będą potrzebne również jak dziecko wyjdzie ze szpitala, a wtedy dla rodziców będzie się liczył każdy grosz. Proszę nie szukać dziury w całym i nie wywoływać sensacji i podejrzeń o żerowanie na tragedii tam gdzie nie trzeba.

Tak maly pacjent z takimi poparzeniami ze szpitala wyjdzie dopiero po zagojeniu ran i oparzen.

Zbiorke bedzie mozna organizowac dopiero pozniej - na operacje, ktore poprawia komfort zycia.

Bez sensu, zeby cokolwiek kupowac i wysylac - nikt nie bedzie dziecka opatrywal na wlasna reke byle jakimi opatrunkami.

Chyba, ze takich srodkow nie ma w szpitalu - ale taka informacje chcialbym uzyskac od portalu rybnik.com.pl

Smutna prawda o polskiej służbie zdrowia. Opatrunki, pampersy, cewniki i lekarstwa pacjencie kup sobie sam. Ciekawe dlaczego jak człowiek się wk...(zdenerwuje) to nagle się okazuje że w szpitalu wszystko to jest na miejscu i dostępne dla pacjentów?
Taka smutna sprawa że to wszystko jest dla pacjentów z prywatnych gabinetów. Jak ktoś przychodzi do szpitala z prośbą o leczenie to niczego nie ma... Przykre ale trzeba wiedzieć gdzie z czym iść prywatnie. Czasem płacąc 300zł za prywatną wizytę można dużo pieniędzy zaoszczędzić, o zdrowiu i czasie już nie wspomnę...

Spytaj pana "róbta co chceta" dlaczego zbierał za rządów PO, skoro szpitale tak były "dofinansowane" z naszych składek, Szkodniku.

Dziecko być może przez wiele lat będzie dochodziło do siebie potrzebując specjalnych opatrunków. Szpital ratuje życie, ale nie da ci leku na ból głowy czy plastrów na odciski.

~tf2

Za to teraz przy wladzy komunistycznych prokuratorow i milionerow z bankserki jak widac masz taki dobrybyt, ze najprawdopodobniej w szpitalach nie ma nawet opatrunkow.

Jestes zadowolony? No pewnie, ze jestes... znow masz okazje doje..bac kolejnemu Polakowi.

A co do "robta co chceta" - widzialem juz takich co na niego pluli.. a jak wyladowali w szpitalu to jako pierwsi sie domagali diagnozowania i leczenia sprzetem zakupionym z WOSP :)))

Nawet ksiedza wtedy nie chcieli widziciec.. tylko liczylo sie dla nich, zeby mieli najlepsza opieke :))))

Smieszni ludzie nie? :))))

Cel pomocy jak najbardziej słuszny, bo po wyjściu ze szpitala obowiązuje zasada "radź sobie sam" , ale forma pomocy jest błędna. Może się okazać, że punkty zbiórek zostaną zasypane jednorazowymi rękawiczkami i gazą.

Czy ktoś Was zmusza do pomocy temu dziecku? Nikt z Was nie chciałby być na miejscu tej rodziny, we wszystkim szukacie drugiego dna, krytykujecie ludzką potrzebę. Nie chcesz, nie musisz. Chcesz dorzuć się, zapytaj w aptece czego najwięcej brakuje i dokup, panie farmaceutki z pewnością będą wiedzieć, żeby nie zalać rodziny jednym sortymentem.

Poziom mentalny forumowiczów od dawna leci na dół. Weźcie się zastanówcie nad sobą.

~ryhor, może nie zrozumiałeś, wiec spieszę z wyjaśnieniem: chodzi o to, że CHCEMY pomóc, ale z głową. Ile to było w internecie huczenia o tym, że kasa ze zbiórek poszła na co innego niż zakładano? Ja np nie znam kobity, która założyła zbiórkę, mam tez prawo dopytać, czy rzeczywiście potrzebne są te wszystkie wypisane rzeczy, a nie tylko wypisane, bo ktoś sobie tak wymyślił (może w mądrej wierze, ale bez pomyślunku). Może poziom mentalny forumowiczów leci na łeb, ale naiwność ludzka puka od dołu z poziomu dna i pięciu metrów mułu. Pomagać? Oczywiście że tak! Ale mądrze! Myślę, że osoba która inicjatywę pomocy rzuciła, do kompletu dobrego serca posiada też inteligencję zdolną zrozumieć nasze obawy i nie weźmie tego za objaw złych intencji tylko zabobiegliwosci i prawdziwej (nie klikalnej) wersji pomocy.

Nie rozumiem tej dyskusji kto chce to wpłaca po co niepotrzebne komentarze nikt nikogo nie zmusza do pomocy. Ja się niestety spóźniłem z wpłatą zbiórka zakończona ale myślę że może jeszcze akcja się powtórzy i będę mogła pomóc.

Szkoda, że każdy potrzebujący dzieciak nie ma wsparcia publicznych portali o pomoc finansową, a bardzo potrzebujących jak nie bardziej i w gorszej sytuacji materialnej jest dużo więcej :(

Dzieciaczek musi cierpieć przez nieodpowiedzialnego rodzica,bardzo przykre