Piłkarze ROW-u w finale Pucharu Polski

Ja mam pytanie bo nie bardzo się orientuje. Zakładając, że wygramy z tymi Marklowicami to co dalej? Z kim będziemy grać? Ktoś zna jakiś potencjalnych rywali? Jak już nie można wygrywać ligi to może chociaż coś zrobić w tym pucharze jak jakieś Otwocki i im podobne mogą dojść daleko to dlaczego nie ROW?... A tym finałem to faktycznie przesada

~Robert - Meksyk wszyscy dobrze wiemy ze na Meksyku wiekrzosc jst śmieRdzieli i patologii wiec nikogo tu nie dziwi twoja bezmyslna wypowiedz wiec nie nakrecaj sie na przyszlosc na jakies internetowe napinki bo robisz z siebie pośmiewisko pisz sobie na "waszych" forach a nie zasmiecaj tego bo to ze jestes malo inteligentny nie znaczy ze ktos da ci sie sprowokowac i skoro to PP-ŚZPN to znaczy ze smialo mozna uzywac stwierdzenia PP wiec ni wypowiadaj sie na tematy o ktorych nie masz pojecia nie rob z siebie glupka bo glupie wypowiedzi swiadcza o twojej inteligencji naprawde...

Powiem Ci ze kilku Typa pare razy juz spotkalem... gdybym nie spotkał nie mowil bym;) Pozdro!:)

ŚmieRdziele na Meksyku-dobre. Chyba, że masz na myśli paru wyrostków z ZSB, którzy poza tym iż "Budowlanka" jest na Meksyku to z tą dzielnicą mają mało wspólnego

No cóż... Jakby głupota bolała to niektórym by żaden "APAP" nigdy nie pomógł, haha! Podniecajcie się tzw. sukcesami naszych piłkarzy (w sumie coś na poziomie naszej ligi amatorskiej, ale niech Wam będzie - Gwiazdy, haha!). ROW w finale Okręgowego Pucharu Polski... Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać nad debilizmem niektórych tutaj... Kogo obchodzi ten poziom rozgrywek o PP? W normalnych miastach to nawet nie wiedzą, że taki poziom rozgrywek istnieje, ale skoro ktoś się tutaj musi "dowartościować" to niech ma, hahahaha! Wyjedźcie ze wsi choć na jeden dzień... Potem się odzywajcie!
PS: Widziałe kibioców ROW - u przed wyjazdem do Żor... Hahaha! Średnia wieku 15 lat, hahahaha! I kilku "łysych" troglodytów... "Prawdziwi fani", hahahahahahahahahaha! Wyrazy trudne sprawdźcie w słowniku...
PS II: Ja jako żużlofan? Pewnie! Przecież nie będę się zajmował debilną rozrywką dla idiotów na poziomie okręgowym, hahahahaha!
PS III: ~Cezet - Żal mi Cię, ale cóż...
PS IV: ROW w finale Okręgowego Pucharu Polski... Zazdrość o co, niby? Nawet w Wólce Wielkiej by się tym nie podniecali, hahahahaha!
PS V: A wiecie, że można się zgłosić do rozgrywek wiejskich w kulki na duże bramki? Miejsce w sam raz dla Was, hahahahahaha!

A te panienki z rękami w kieszeni na zdjęciu przy atykule to kto to? Rodzina "Radia Maryja" czy co? Ktoś z Żor był na meczu, czy olali, bo poziom rozgrywek tak wysoki? Żal, żenada i "śmiech na sali", hahahahahahaha!

Marklowice? Tam, gdzie asfalt zwijają na noc? Tak było w dowcipach, hahahahahahahahahahaha!

Aha! I jeszcze jedno (dla wszyskich fanów): Do finału Pucharu Polski zostało naszym piłkarzom jeszcze kilkanaście meczy (co najmniej!)!!! Poczytajcie najpierw regulamin, a potem mądrujcie, OK? Pozdrawiam normalnych i prawdziwych kibiców rybnickiej piłki nożnej i rybnickiego sportu!

Prawda jest taka, że w ogóle debata nad rybnicką piłką jest potrzebna. Niestety nikt o tym co się dzieje w klubie nie mówił od samego początku kiedy klub wrócił na Gliwicką, nikt nie ponosi odpowiedzialności za wyniki. Mam nadzieję, że po obecnym sezonie zarząd zorganizuje jakieś spotkanie z kibicami. Oczekiwałbym na nim pojawienia się 1. Prezesa Janika 2. Prezydenta Fudalego 3. Dyrektora MOSiR. Bo ja bym chciał wiedzieć dlaczego mnie oszukali? Pamiętam jakby to było wczoraj. Konferencja prasowa, na której zapowiedziano powrót drużyny piłkarskiej ROW Rybnik, podczas tej konferencji i teraz nie jestem pewny czy to były słowa Janika czy Fudalego w każdym bądź razie padły słowa, że Rybnik wraca tam gdzie jego miejsce: na salony piłkarskie. Tych pytań mam całą listę, znalazło by się ich kilkadziesiąt, ale to jest najważniejsze. Dlaczego mnie oszukali...

Sponsor: takich spotkań z kibicami już było kilka w poprzednich latach, ale ty tego nie możesz wiedzieć, bo rybnicka piłką "interesujesz się" (czytaj: krytykujesz w internecie) nią od niedawna. Ale mimo wszystko jestem za, bo jestem bardzo ciekawy twojej dyskusji z Janikiem, bo wierzę, że nie stchórzysz i pojawisz się na takowym spotkaniu, jak dojdzie do skutku. Żeby nie było wątpliwości: też jestem wkurzony tym, że nadal kisimy się w IV lidze. Niech światełkiem w tunelu dla nas będzie fakt, że wielce prawdopodobne jest, iż jest to ostatni sezon Odry Wodzisław w ekstraklasie. Po jej spadku sponsorzy odejdą z Wodzisławia. Oby przyszli do Rybnika.

I jeszcze jedno: ktoś wcześniej napisał "poczynania piłkarzy"... W Rybniku na razie mamy materiał na piłkarzy, a nie róbmy z 17 - 18 - letnich łebków gwiazd, bo po tych naszych kopaczach z "Energetyka" widać, że "sodówka" już odbiła... Posłuchajcie komentarzy osób postronnych (w stylu: "piłkarza to od razu "widać"..." - np. podczas dojazdów na treningi w autobusach ZTZ...). Nie mam żadnego interesu, z pracą jakoś kłopotów też nie mam, a komentarze? Skoro wolno każdemu, to mnie też... Jedna przykra sprawa mi się tylko nasuwa: w naszym mieście "walczymy"między sobą (kibice czy działacze różnych dyscyplin, klubów, itp.), bo każdy dba tylko o własne podwórko... Warto chyba spojrzeć nieco szerzej... To tak dla refleksji dla niektórych...

"A te panienki z rękami w kieszeni na zdjęciu przy atykule to kto to? Rodzina "Radia Maryja" czy co? Ktoś z Żor był na meczu, czy olali, bo poziom rozgrywek tak wysoki? Żal, żenada i "śmiech na sali", hahahahahahaha!"

Stary weź wyłącz tego kompa i ochłodnij trochę... Większość z tych "panienek" jest w stanie oddać życie za ten klub i jeździć po wioskach zaczynając od zera nadając sens Rybnickiej piłce, a nie lansować się i uciekać na policje... Gdy jadę na wyjazd wole mieć u boku "kibioców ROW - u przed wyjazdem do Żor... Hahaha! Średnia wieku 15 lat, hahahaha! I kilku "łysych" troglodytów..." właśnie tych "prawdziwych fanów" którzy zawsze staną przy sobie murem!
Żużlofani myślą że żużel to potęga, a tak na prawde ROW RYBNIK to tylko piłka!!

"A co w tym pięknego? Poświęcenie, który każdy z nas wkłada w to, by jechać za swoją drużyną. Miłość - nie za pieniądze, nie za zaszczyty. Za piękne chwile, których nigdy się nie zapomni, wspomnienia, które zostaną do końca, za kolegów którzy staną murem. Każdego dnia dziękuję Bogu, że jestem kibicem, a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego. Bo do grobu nic nie zabierzemy... a pamięć pozostanie na zawsze!"
Aviva!! Aviva!! Aviva ROW RYBNIK!!

Jeszcze jedno tak na odchodne. Na mój szacunek zasługuje ten kto mnie szanuje. Ani Janik ani Ci piłkarze na taki nie zasługują bo swoja postawa mnie nie szanują. Prawdziwy piłkarz kiedy kończy trening, zostaje na boisku i nadal ćwiczy. Ja mam wątpliwości czy oni w ogóle wiedzą co to jogging. Oni mają wstać rano o 6 i iść biegać. Potem na trening. Jeśli akurat go w danym dniu nie ma to biorą piłkę i sami trenują. Siłownia zamiast solarium, boisko zamiast dyskoteki. Prawdziwe zaangażowanie w pracę może dać tylko efekty. Oni tego nie traktują profesjonalnie, dlatego ja nie mam obowiązku traktować ich jak profesjonalistów. Za to u was jest odwrotnie. Kiedy grają jak dziady krzyczycie, że "nic się nie stało" a oni utrwalają się tylko w przekonaniu, że jest dobrze jak jest. Nie czuja na sobie żadnej presji. To jest takie kółko wzajemnej adoracji piłkarze, kibice, Janik. Można przegrywać bo to jest normalne w sporcie, ale nie kilka sezonów pod rząd i w takim stylu.

Sponsor byłeś kiedyś na spotkaniu z Janikiem, że wiesz ze jest włżenie w dupe Janikowi?
My nie boimy się mówic mu co myślimy i przez to właśnie Stowarzyszenie Kibiców ma tylko problemy, kontrole u. m., straży miejskiej, urzędu skarbowego. Jestes gotowy na takie cos?
czemu nei zapiszesz sie do Stowarzyszenia? wtedy bedziesz mógł wpływac na jego działania, bedziesz mógł decydowac jaką politykę względem Janika przyjmie Stowarzyszenie.
Ty wolisz siedziec przed komupterem i zalic dupe, tym bardziej Cię nie rozumie ze robisz to co tydzień po każdym meczu ROW. Znam wiele osób kórym poziom rybnickiej piłki nie odpowiada, ale oni poprostu wiecej juz na mecz nie przychodzą,a Ty jetseś chyba jakis nienormalny bo co idziesz na mecz i potem zawsze te same teksty piszesz.
odnosze wrażenie, że jesteś bliskim sąsiadem stadionu z naprzeciwka.