Pieszy pod kołami na Kotucza

Może już nie ten refleks (kierującego)?

Raczej nie oświetlone przejście, których w naszym mieście nie brakuje

To kolejny dowód na to, że po ukończeniu 60 lat kierowca powinien przechodzić obowiązkowe badania lekarskie i otrzymywać prawo jazdy po testach psychologicznych na 2 lata.
Dziadkowie na przykład w wieku 70 lat są zagrożeniem na drodze, nawet przy prędkości 20 km/h z jaką się poruszają ich czas reakcji sięga minuty. To wystarczy do przejechania pieszego przechodzącego przez przejście dla pieszych i zorientowanie się 500 m dalej że coś jest nie tak.

Po prostu spotkali się w nieodpowiednim miejscu i pieszy który ma 51 i ma wszystko w tyłku i przechodzi przez jezdnie nawet nie patrząc się czy coś nie jedzie i kierowcy który ma 64 lata który jedzie przed siebie patrząc 1 metr przed maskę samochodu na wprost. A co jest temu winne to nie wiek tylko brak wyobraźni którą trzeba mieć zarówno za kółkiem jak i jako pieszy i to nie dotyczy tylko "wiekowych" ludzi zarówno i tych szczyli co mają w głowie siano i tych co niby jeżdżą od lat albo najgorsi są tacy co za komuny zrobili se prawko i przez lata nie jeździli i teraz wsiadają za kółko to jest paranoja bo tacy ludzie uczyli się na syrenach warszawach i tym podobnym autach które miały 20-40 KM a teraz jak siadają w "potwory" 70-100KM to są później efekty

Jak na Kotucza, to może koło Reala ? Tam są dopiero jaja. Trzeba tam bardzo uważać. Nagminne jest przejeżdżanie na czerwonym oraz nagminne jest przechodzenie przez jezdnię koło przystanku. Bo po co iść 20 metrów dalej i czekać na zielone ? Mieszkam w okolicy od około roku i przez ten czas cztery razy przechodząc jak bozia nakazała musiałem uciekać przed autem z pasów. Sam z kolei, jak widzę że przed maskę chce mi ktoś wskoczyć przechodząc koło przystanku, "delikatnie" pokazuję że parę metrów dalej są pasy ze światłami. Niektórzy mają w tym miejscu ZERO wyobraźni.

nie dawno w godzinach porannych obok sadu bialy opel na masce mial osobe, dosc groznie wygladalo ale chyba nic powaznego, dla mnie to przejscie (jadac od strony UM) jest najniebezpieczniejsze w miescie, dla obcych przyjezdnych, ktorzy dawaja gazu majac z ulicy Wiejskiej wolne nie zauwazaja znaku a jak juz to pasy a wtedy nie trudno o wypadek