Konsekwentnie na zero

Tomasz Kuś w końcówce meczu był faulowany, jednak sędzia nie podyktował rzutu karnego.

Początek meczu z Polonią należał do rybniczan. Niestety brakowało precyzji w wykończeniu akcji. W 26 minucie najbliższy pokonania bramkarza był Roland Buchała. W sytuacji sam na sam strzelił prosto w Rafała Franke. Chwilę później groźne strzały oddali Grzegorz Dzięgielowski i Piotr Pacholski. Pierwszy z nich uderzył tuż nad bramką, drugi trafił w poprzeczkę. Jednym z kluczowych momentów meczu była 41 minuta. Na 30 metrze błąd popełnił Gabriel Nowak, któremu uciekł Marcin Charęza. Rybniczanin próbował ratować sytuację, jednak był zbyt wolny i sfaulował napastnika gości, który miał przed sobą tylko bramkarza. Sędzia podyktował rzut wolny, a Nowak za nieczyste zagranie ujrzał czerwoną kartkę. Kilka minut później zakończyła się pierwsza połowa. – W szatni trener powiedział nam, że mamy zagrać z tyłu konsekwentnie na zero, a z przodu na pewno uda się coś strzelić – komentował wydarzenia z przerwy Kamil Kostecki.

 

W końcówce meczu ofensywniej zagrał obrońca Rafał Mitura.

W drugiej połowie na boisku pojawili się Szymon Jary i Grzegorz Piełka. Boisko opuścili Grzegorz Bogdan i Buchała: - Dobrze się czułem i szkoda, że trener musiał zmienić jednego napastnika. Akurat padło na mnie – mówił Buchała, który palił się do gry obserwując poczynania kolegów. Na początku drugiej połowy lekką przewagę uzyskali goście, których na ziemię sprowadził Kamil Kostecki. Pomocnik Energetyka ROW strzelił z 35 metrów w samo okienko bramki strzeżonej przez Frankego. Bramkarz gości tylko odprowadził piłkę wzrokiem. - W dotychczasowej karierze to najładniejsza bramka, jaką strzeliłem – cieszył się Kostecki. Od tego momentu rybniczanom urosły skrzydła i osiągnęli zdecydowaną przewagę. Kibice zastanawiali się, czy to aby na pewno Polonia grała z przewagą jednego zawodnika. W ciągu kilku minut dogodne sytuacje zmarnowali Tomasz Kuś, Piełka i Kostecki. Piłkarze Energetyka ROW dopięli swego w 71 minucie. W polu karnym Mariusz Szymik zaatakował Jarego, który trochę teatralnie przewrócił się na murawę. Sędzia wskazał na wapno, a gola z 11 metrów zdobył Kuś. To już był koniec Polonii, która nie potrafiła skonstruować żadnej akcji. Rybniczanie nadal atakowali, ale często łapani byli na spalone. W końcówce meczu faulowany w polu karnym był Kuś, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia obrońcy gości: - To dla mnie skandal, że sędzia nie podyktował karnego po ewidentnym faulu na Kusiu – denerwował się trener Franciszek Krótki. Na szczęście nic się już nie zmieniło i Energetyk ROW pokonał Polonię Łaziska 2:0.

 

W drugiej połowie wyróżniającym się piłkarzem był Tomasz Kuś.

- Z punktu widzenia psychologii to bardzo ważne zwycięstwo. Chłopcy przekonali się, że można wygrać mecz grając w dziesięciu – mówił szczęśliwy Krótki. - Można jednak było wygrać dużo wyżej – dodał trener. Rzeczywiście rybniczanie zmarnowali kilka dogodnych sytuacji. Na szczęście solidnie zagrała obrona, o którą było najwięcej obaw przed sezonem.

 

W kolejnym meczu Energetyk ROW zmierzy się w Jastrzębiu z rezerwami GKS-u. Jeszcze rok temu w ekipie jastrzębian występował Buchała: - Jeśli trener postawi na mnie, to chciałbym się pokazać w środę z jak najlepszej strony, żeby nie zawieźć naszych kibiców – powiedział były napastnik GKS-u. Początek meczu w Jastrzębiu 15 sierpnia o godzinie 17:00.

 

Energetyk ROW Rybnik- Polonia Łaziska Górne 2:0 (0:0)

 

Bramki: 1:0 - Kostecki (55), 2:0 - Kuś (71-k).

 

Żółte kartki: Bogdan, Dzięgielowski, Mitura

Czerwona kartka: Nowak

Sędzia: Damian Rachwalski (Częstochowa)

Widzów: 250

 

Składy:

Energetyk ROW: Buchalik, Pacholski, Mitura, Bogdan (46' Jary), Dzięgielowski (54' Kuś), Reclik, Buchała (46' Piełka), Procek, Kruczek (70' Tomiczek), Nowak, Kostecki

 

Polonia: Franke, Jarząbek, Witek (81' Kies), Gersok, Rączka, Kapitan, Bartkiewicz (52' Muszalik), Szymik, Kubies (68' Oszek), Kaczmarczyk (60' Treliński), Charęza

 

I kolejka (11-12 sierpnia)
BKS Stal Bielsko-Biała - GKS Grunwald Ruda Śląska 1:2
GKS Pniówek Pawłowice Śląskie - GKS II Jastrzębie 3:1
KS Energetyk ROW Rybnik - KS Polonia Łaziska Górne 2:0
KS Przyszłość Rogów - KS Beskid Skoczów 1:2
RTP Unia Racibórz - LKS Skałka Żabnica 0:3
LKS Start Mszana - LKS Czaniec 0:5
KS Polonia Marklowice - LKS Łąka 3:1
GKS Wawel Wirek - GKS Victoria Jaworzno 4:1

 

 

 

Adam Doliba

Fot. Wojciech Daszczyk