Nietypowa intencja w parafii. Możecie pomodlić się na mszy za Michaela Jacksona

Wierni są przyzwyczajeni do tego, że na rozpoczęciu mszy świętej słyszą informację od księdza, w jakiej intencji jest ona sprawowana. Najczęściej modlimy się za zmarłych członków rodziny, małżonków w którąś już rocznicę ślubu, czy solenizantów. Trafiają się jednak „perełki”, które mogą wywołać zaskoczenie. Portal iKnurów.pl wrzucił niedawno grafikę, przesłaną przez ich Czytelnika. Dowiadujemy się, że jutro o 17:00 w pewnej knurowskiej parafii wierni będą modlili się za Michaela Jacksona, który zmarł w 2009 roku. Komentarze internautów były różne:

- No cóż.... nie zdziwiłabym się, gdyby to był jedyny fan na świecie, który pomyślał o zmarłym w ten sposób . Musi być bardzo głębokiej wiary, za co podziwiam.

- Zawsze wiedziałam, że nasz farorz to równy gość. Ale, że aż tak?

- Coś mi się wydaje, że to będzie najbardziej oblegana msza w Knurowie

- No i git spoko intencja.

- Za Rammsteina też się pomodlą? Za ile już płacę

- Taka intencja to bardzo dobry pomysł. Jezus zbawił wszystkich i zna życie każdego z nas i nikogo nie potępią, ale staje zawsze po naszej stronie i przychodzi z pomocą naszej duszy przez dobre serca ludzi

- Ktoś do mnie dołączy? Wybiorę się na tą mszę jestem bardzo ciekawa, bo intencja bardzo nie typowa

Czytając ogólnopolskie media dowiadujemy się, że chodzi o parafię pw. św. Antoniego z Padwy w Knurowie-Krywałdzie. Chcieliśmy sprawdzić listę intencji, ale co ciekawe – informacji nie było na serwerze. Telefonu nie odbiera też od nas proboszcz tamtejszej parafii. Więcej dowiadujemy się w samej Archidiecezji Katowickiej.

„Ważne, by intencja była godziwa”

Ks. Tomasz Wojtal, Kanclerz Kurii Metropolitalnej rozmawiał na ten temat z proboszczem knurowskiej parafii.

Osobiście też mnie ta intencja zaskoczyła. Zastanawiałem się, czy przypadkiem nie jest to jakaś prowokacja. Okazało się jednak, że nie. O tę intencję rzeczywiście poprosiła pewna osoba, która poczuła potrzebę modlitwy za artystę. Zgodnie ze starą tradycją Kościoła nic nie stoi na przechodzie, by odprawiać mszę świętą także za niekatolików. Ważne, by intencja była godziwa, a więc by zakładała dobro dla tej osoby. W tym przypadku chodzi o zbawienie duszy. Eucharystia rozumiana jako źródło łaski na dla wierzących największą wartość – wyjaśnia ks. Tomasz Wojtal.

Proboszcz każdej parafii może jednak odmówić przyjęcia intencji.

Tak się stanie, jeżeli dana intencja nie zakłada realizacji dobra. Nie można zamówić mszy, by komuś przydarzyło się na przykład jakieś nieszczęście – dodaje przedstawiciel Archidiecezji Katowickiej.

Co ciekawe, w historii kościoła w województwie śląskim zdarzyła się podobna, niecodzienna intencja. Sytuacja zdarzyła się nawet nie tak dawno temu.

W katowickiej katedrze odprawiona została msza święta w intencji reprezentacji Polski w piłce nożnej o powodzenie w meczu z Czechami – wspomina nasz rozmówca.

Co to tym myślicie? Wybierzecie się na mszę za Michaela Jacksona?