zamknij

Wiadomości

Można skręcać, czy nie? Chcieli dostać się do swoich domów, dostali mandaty

Bartłomiej Furmanowicz 2023-08-11, Autor: 

Dariusz – mieszkaniec ul. Raciborskiej nie może uwierzyć w to, co się stało. Dla niego i jego sąsiadów to jedna z głównych dróg dojazdowych do domów. W środę za powtarzany od 10 lat skręt w lewo otrzymał mandat. Pytanie, czy słusznie? Zdaniem naszego rozmówcy – nie. Wskazuje na popełnione przez policjantów absurdy.

Reklama

Policjanci: tu nie wolno skręcać

Zanim zagłębimy się w treść artykułu, trzeba nakreślić miejsce, o którym będzie mowa. Chodzi o fragment ul. Raciborskiej od ronda Lievin do skrzyżowania z ul. Ujejskiego. Żeby było Wam łatwiej w orientacji, dorzucamy poniżej mapę ze wspomnianym fragmentem.

Skoro znacie już miejsce, czas przejść do akcji. Zgłosił się do nas Dariusz (nazwisko znane redakcji) - mieszkaniec ul. Raciborskiej. Dostał w minioną środę mandat karny w wysokości 200 i złotych i 5 punktów karnych. Za co? Policjanci wyjaśnili mu, że wykonał skręt w lewo mimo zakazu tego manewru. Z pozoru nic w tym sensacyjnego. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.

Kierowca, który wyjeżdża z ronda i kieruje się na Rydułtowy, mija znak z zakazem skrętu w lewo przed wiaduktem. Pod znakiem znajduje się jeszcze tabliczka „50m”. Skręt na Ujejskiego jest za wiaduktem, około 130 metrów dalej. Od zawsze by dostać się do swojego domu, korzystam z tego skrzyżowania. Moi sąsiedzi również. To jedyna sensowna trasa, jaką możemy się dostać do siebie. Tego dnia jak zawsze skręcałem w lewo. Nagle z tyłu słyszę policyjny sygnał. Policjanci mnie zatrzymali i dali mandat – mówi nam Dariusz.

Wg policjantów, mężczyzna nie mógł wykonać tego manewru. Dlatego spotkał się z karą.

Zgodziłem się na mandat. Przyjechałem do domu, ochłonąłem i coś mnie tknęło. Poszliśmy z sąsiadami pomierzyć odległość od znaku do skrzyżowania. Syn sąsiada zmierzył 130 metrów, ja 127. Tak czy inaczej różnica wynosi około 70 metrów – zaznacza.

Jak dalej przekonuje, zakaz owszem obowiązuje, ale dotyczy on… wyjazdu z pobliskiej stacji paliw, który znajduje się za znakiem. Jego sens w takiej formie ma jedyne logiczne wyjaśnienie.

Pojechałem na komendę i złożyłem skargę na policjantów. Nie mogli mi anulować mandatu, choć spędziłem tam 2 godziny. Muszę udowodnić swoją niewinność przed sądem – zapowiada rybniczanin.

Okazało się, że przypadek Dariusza nie był tego dnia jedyny.

Rozmawiałem z dowódcą zmiany. Mojej rozmowie przysłuchało się dwóch młodych ludzi. Zapytali mnie, czy w sprawie mandatu na Raciborskiej? Potwierdziłem. A oni: „kurde, my przyszliśmy z tym samym!”. Moje pytanie jest więc takie: ile policjanci wystawili mandatów w rejonie skrętu na Ujejskiego?

Przypadek naszego Czytelnika nie jest jedyny. W środę wieczorem na fanpage’u „Gdzie suszą w Rybniku i okolicach” pojawił się post Tomasza:

Dzisiaj 09.08.2023 został mi wystawiony mandat karny za niedostosowanie się do znaku b-21 jadąc od ronda ulicą Raciborską i skręcając na ulice Kornela Ujejskiego. Niestety dopiero po przyjęciu mandatu zweryfikowałem temat i jak się okazało znak b-21 (zakaz skrętu w lewo) jest, ale dotyczy on zjazdu na BP, a nie na ulice Kornela ujejskiego. Jeśli ktokolwiek zna osobę, która też tego lub innego dnia dostała w tym miejscu mandat proszę o kontakt – czytamy.

Na post odpowiedziało kilkanaście osób. Poniżej najciekawsze komentarze:

- Tam nigdy zakazu skrętu w Ujejskiego. Mieszkałem obok prawie całe życie, a rodzina dalej obok mieszka i zakazu nie ma. Tak samo by w Pilarczyka musiał być zakaz skrętu, jadąc od Rydułtów. W obu przypadkach jest przerywana która pozwala na skręt. Zakaz ten za rondem dotyczy wjazdu na BP. Jadąc od Rydułtów jest zakaz skrętu na Biedronkę.

- Jak ludzie zdaniem tych co wystawili mandat mają wjeżdżać do swoich domów? Szkoda, że przyjąłeś mandat, w sądzie udowodniłbyś im ich niedouczenie, nie musiałbyś się bujać z odwołaniem i tracić na to czas.

Mega dziwna sprawa. Nawet nawigacja tak prowadzi. Chyba że byłoby to zawracanie.

Policja: zakaz dotyczy skrzyżowania

Zwróciliśmy się wczoraj do podkomisarza Piotra Kustosia z prośbą o komentarz do tej sprawy. Jak dowiadujemy się od policjanta z KMP Rybnik, trwają czynności wyjaśniające.

Natomiast znak B-21 (zakaz skrętu w lewo – red.) dotyczy skrzyżowania. Zjazd na stację paliw nie jest skrzyżowaniem – mówi.

Internauci są innego zdania, którzy cytują objaśnienia znaku B-21.

"B-21. Zakaz skrętu w lewo. Zabrania skręcania w kierunku wskazanym na znaku oraz zabrania zawracania. Zakaz wyrażony znakiem B-21 obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu. Znak B-21 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony." Czyli jeśli dobrze pamiętam to miejsce, to skręt na stację nie jest skrzyżowaniem i można ten znak interpretować w taki sposób, że w Ujejskiego też jest zakaz skrętu w lewo, co wydaje mi się bardzo głupie, bo jak inaczej tam wjechać? Gdzie? Od Wodzisławskiej? - zauważa Adam.

Piotr Kustoś poprosił nas, byśmy przypomnieli się z tematem w poniedziałek. Zwróciliśmy się jeszcze do rybnickiego magistratu, która odpowiada za organizację ruchu w Rybniku. Zapytaliśmy się, jaki był zamysł miasta w umieszczeniu przed wiaduktem znaku zakazu skrętu w lewo. Odpowiedź ma przyjść na początku tygodnia i będzie kluczowa w rozstrzygnięciu tego problemu.

„To są jakieś jaja”

Pan Dariusz zapowiada, że nie zostawi tak tej sprawy. W czwartek był w sąsiedzie z wnioskiem o anulowanie mandatu.

Złożyłem też skargę na tych policjantów. Byli bezczelni. Inni też skręcali w lewo, ale ich nie łapali, bo „wykonywali czynności służbowe”. W pewnym momencie otworzyłem drzwi samochodu i tylko wysunąłem lewą nogę. Jeden z mundurowych podszedł do mnie z uśmiechem i wlepił drugi mandat za niewykonywanie poleceń policjanta. Ile mandatów niesłusznie wlepili? Będą teraz wzywać tych ludzi? Kto zwróci im pieniądze? To są jaja. Muszę udowodnić swoje racje, ale tracę czas i nerwy. Ręce i nogi się uginają – mówi nam zdenerwowany rybniczanin.

By zakończyć temat nutką absurdu mieszkaniec ul. Raciborskiej usłyszał od sąsiadów, że po jego awanturze na komendzie policjanci mierzyli odległość od znaku zakazu do skrzyżowania z Ujejskiego. Poprawili też tabliczkę z napisem „50m

Niech idą na jakieś badania, bo nie odróżniają odległości, są zagrożeniem na drodze. Wszyscy tu tak jeżdżą od lat. Nigdy nie było problemów – dodaje na koniec.

Do sprawy będziemy wracać.

Oceń publikację: + 1 + 186 - 1 - 13

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (36):
  • ~jetta32 2023-08-11
    11:19:44

    44 3

    Tabliczki umieszczone pod znakiem drogowym lub obok znaku stanowią integralną część znaku i mogą rozszerzać lub ograniczać jego obowiązywanie. Tabliczka T-21 wskazuje odległość znaku od miejsca, od którego lub w którym zakaz obowiązuje.

  • ~tuptyś 2023-08-11
    14:08:57

    54 5

    Nie wolno się poddawać i przyjmować mandatów w ciemno od niedouczonych ochroniarzy.

  • ~ka22 2023-08-11
    14:39:19

    42 4

    Nastawiali tych zakazów, mam podobnie z dojazdem do domu. Trzeba objechać ponad kilometr, co najgorsze, koło szkoły podstawowej a ruch tam jest jak na dworcu, bo nie ma innej drogi przez zakaz skrętu
    A panowie policjanci może się pofatygują na w okolice ronda z ciuchcią, tam co wieczór jakiś debil zakłóca spokój urządzając sobie wyścigi.Każdego wieczoru w okolicach 21-22.
    No chyba ze rybnicka policja jest za cienka i woli łatwiejszy zarobek

  • ~Maksymilian Popeć 2023-08-11
    14:44:41

    48 43

    Przecież Rybniczanie głosowali w ostatnich wyborach na państwo policyjne, to mają co mają.

  • ~TAKI JA 2023-08-11
    14:59:19

    54 12

    Jeszcze nie tak dawno było spokojnie na Rybniku. Chłopaki siedzieli na komendzie i molestowali koleżanki po fachu. Dzisiaj się nudzą wyjeżdżają na miasto i zakrzywiają rzeczywistość.

  • ~kibic60 2023-08-11
    15:21:51

    45 8

    Według policji zjazd i wyjazd z ul. Raciborskiej do Biedronki oraz po drugiej stronie zjazd i wyjazd z BP to nie skrzyżowani .Paranoja !!!!!

  • ~romcost 2023-08-11
    15:45:29

    27 5

    Jeszcze czterech kierowców i będzie po nowym roku na bombelka ;)

  • ~hub381 2023-08-11
    15:53:01

    27 3

    Znalezli" zabawkę" za którą kierowcy solidnie płacą a policjanci się śmieja. Pytam a po coś płacił 2-gi mandat za "nie wykonanie poleceń" ?
    Jak zapłaciłeś mandat-czyli się przyznałeś a więc ?

  • ~Tuuniaa 2023-08-11
    15:54:42

    38 18

    Do Biedronki też jest zakaz skrętu, czyli według Policji nie dotyczy on skrętu do Biedronki, a zjazdu z ronda w ulicę Budowlanych. A Pan Dariusz niech się cieszy. W końcu mogli mu kazać kucać i kaszleć.

  • ~kosc88 2023-08-11
    18:03:42

    56 4

    Skoro w magistracie przez tydzień muszą dochodzić po co stoi znak, to jak zwykły kierowca ma to rozstrzygnąć w przeciągu kilku sekund? A policjanci to chyba z łapanki.

  • ~Dintojra 2023-08-11
    19:42:23

    36 15

    Czytając te komentarze przestaję się dziwić tej ilości wypadków i kolizji w Rybniku :)
    Większość kreuje się na znawców i przytacza definicje, których nie rozumie.
    Znak B21 ma jasną i prostą definicję i nie można go uzupełniać o tabliczkę T21, więc osoba która dopuściła takie oznakowanie jest ignorantem w dziedzinie inżynierii ruchu i kodeksu drogowego, co w Polsce akurat żadną osobliwością nie jest.
    Tak więc znak B21 definiuje się jako zakaz skrętu w lewo (i zawracania) na najbliższym skrzyżowaniu. Znaki B21 i B22 znajdujące się w obrębie skrzyżowania dotyczą tylko najbliższej jezdni, przed którą zostały umieszczone.
    Problem w tym, że wjazd/wyjazd z prywatnego terenu (stacja BP) nie jest ani skrzyżowaniem, ani jezdnią czyli znak dotyczy najbliższego skrzyżowania, a przed takim występuje oznakowanie A5, A6 a,b.c.d.e i A8.
    W tym miejscu istnieją znaki A6a przed skrzyżowaniem z ul. Ujejeskiego i Pilarczyka, więc znak B21 od kierunku ronda Levin w kierunku Racibórz dotyczy zakazu skrętu w lewo w ulicę Ujejskiego kropka.
    Osobną kwestią jest oznakowanie wprowadzające użytkownika drogi w błąd, a takim jest błędna tabliczka pod znakiem B21 wprowadzająca zamieszanie w oznakowaniu drogi... i tutaj upatrywałbym szansy na ewentualne wygranie sprawy przed sądem, ale to oczywiście zależy od podejścia sądu, który może dopuścić takie odwołanie lub odrzucić (ponieważ tutaj nie ma przesłanek do odwołania od mandatu, który został słusznie nałożony)
    Należy pamiętać, że przy spornej sytuacji warto nie przyjmować mandatu czyli nie przyznawać się do winy.
    Wspomniano o policjantach biegających z miarą... wychodzi na to, że oni też mają mgliste pojęcie o przepisach i definicjach KRD.
    Co do drugiego mandatu nałożonego na pana Dariusza: całkiem słuszny... pytanie czy konieczny ?
    Teraz zamiast wyrażenia kontrargumentów, można minusować do woli :)

  • ~kibic60 2023-08-11
    19:49:27

    9 19

    Jeżeli przed wyjazdem do Biedronki niema znaku czli jest to skrzyżowani równożędne , więc jadąc od ronda należy ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżającym z Biedronki

  • ~ 2023-08-11
    20:01:56

    19 16

    Wydaje mi się, że Urząd Miasta Rybnika postawił tam tem znak, żeby uniknąć blokowania ruchliwej drogi jaką jest Raciborska. Skręcający w lewą stronę, w tę polną drogę twirzyliby korek aż do ronda.
    Policja jest od tego żeby karać za łamanie prawa. Argument redakcji, że skoro do twj pory nikt tego nie egzekwował, to nadal nie powinien uważam za niepoważny.
    Albo wszyacy przestrzegajmy prawa, albo zdefydujmy, że niech nikt.

  • ~kibic60 2023-08-11
    20:56:14

    20 9

    WebAdmin to droga publiczna /asfaltowa/ majonca nazwe Ujejskiego a nie polna gdzie jeżdżą furmanki

  • ~rudobrody 2023-08-11
    22:19:42

    22 12

    Niestety ale wygląda na to że policja ma rację.
    Teren na którym znajdują się "ulice" w stronę BP czy Biedronki są drogami wewnętrznymi (lub inaczej nie są to drogi publiczne) a to oznacza że nie jest to skrzyżowanie. Można to sprawdzić na rsip że nie leżą one na terenie publicznym. Znak b21 oznacza zakaz skrętu na najblizszym skrzyzowaniu a to oznacza że obowiązuje na skrzyżowaniu z ul. Ujejskiego bo to wcześniej formalnie skrzyżowaniem nie jest. A tabliczka pod znakiem b21 oznacza że zaczyna obowiązywać za 50m a więc za rzekomym "skrzyżowaniem" z BP/Biedronka. Nie sądzę żeby tutaj cokolwiek wprowadzało w błąd.
    To że nikt przez wiele lat nie egzekwował tego zakazu nie jest zadnym wytłumaczeniem.
    A skoro jest nakaz przebywania w pojeździe podczas kontroli oraz trzymania rak na kierownicy to po co było otwierac drzwi i wysuwać nogę?

  • ~zatroskany 2023-08-12
    00:35:31

    23 9

    Dintojra oraz rudobrody, w końcu ktoś sensownie to wytłumaczył :)
    Ale nie, najlepiej to jeździć po policji, bo to teraz takie modne.

  • ~Lino 2023-08-12
    01:09:22

    21 2

    ~rudobrody ~zatroskany

    to co w takim razie oznacza znak, który jest ustawiony po prawej stronie za wiaduktem jadąc w kierunku ronda? Jest tam znak zakaz skrętu w lewo i tabliczka 20m? Tu chyba kogoś mocno poniosło i ten znak wprowadza w błąd w interpretacji tamtego. To jest dopiero absurd. Wg tego co postawił ten znak zjazd do Biedronki jest skrzyzowaniem gdzie nie wolno skręcić w lewo. I jak tu sie dziwić ludziom w interpretacji tych znaków.

  • ~Dintojra 2023-08-12
    02:00:47

    22 0

    Kolego @Lino tak jak napisałem wcześniej te znaki akceptował dyletant i do momentu gdy znaleźli się (nadgorliwi) policjanci problemu nie było.
    Sądzę, że przy ustalaniu tej organizacji ruchu chodziło o unimożliwienie skrętu na BP oraz od drugiej strony do Biedronki co mogłoby (i pewnie by tak było).
    Powtarzam definicja znaku B21 i B22 jest bardzo klarowna i nie ma potrzeby umieszczania pod nim tabliczki T21.
    Problemem dla "fachowca" była definicja skrzyżowania, który uznał wjazd do obiektu przydrożnego (BP i Biedronka) za skrzyżowanie... ciekawe tylko dlaczego nie oznakował tych wjazdów jako skrzyżowanie :) ?
    Słabo to świadczy o fachowości osób projektujących rozwiązania komunikacyjne i żenująco o osobach aprobujących te "rozwiązania".
    Żeby być w zgodzie z prawem wystarczyło postawić znak C6 (nakaz jazdy prosto lub w prawo) dla obu kierunków, a za tymi wjazdami (BP i Biedronka) powtórzyć ten znak z tabliczką T3a (koniec) i po kłopocie... a tak wyszło jak zawsze.

  • ~Franek 7 2023-08-12
    06:36:31

    17 23

    Po co przyjmujecie takie mandaty? Przyjęty mandat trudno jest uchylić choć są na to procedury. Pamiętajcie, że macie na to 7 dni od jego przyjęcia.

    A na chamstwo policjanta mam taką radę i sposób, który sam tez wykorzystuje. Policjant pyta czy przyjmujesz mandat. Odpowiadasz, że przyjmujesz. Policjant go wypisuje i daje ci do podpisu a ty mówisz, że źle cię zrozumiał bo powiedziałeś, że nie przyjmujesz. Gwarantuje, że gul mu urośnie bo mandat karny to druk ścisłego zarachowania i wtedy musi on sporządzić dodatkową dokumentację z tej okoliczności aby wyjaśnić jak do tego doszło, że mandat poszedł na zmarnowanie ;)

    A tak w ogóle to milicja Kaczyńskiego ( bo policji to my już od 2015 roku nie mamy) jest żałosna. Tyle razy się już skompromitowała, że szkoda gadać. Indeks zaufania społecznego szoruje po dnie. Ale tak to wszystko wyglada w państwie PiS.

  • ~Franek 7 2023-08-12
    06:45:30

    16 22

    Tudobrody- nakładanie mandatów za wysunięcie nogi z pojazdu przypomina epokę MO albo standardy na Białorusi. Polecenie policjanta musi być zgodne z prawem i rozsądnie uzasadnione bo jak ci milicjant rozkaże zaśpiewać i zatańczyć a ty tego nie zrobisz to tez mandat? Gwarantuje wam, że w przypadku odmowy przyjęcia takiego mandatu żaden sąd nie uzna waszej winy. No ale naród mamy mało bystry i przyjmują takie debilne mandaty a później płaczą na forach, że to są jaja.
    Wiele razy odmawiałem przyjęcia mandatu i tylko raz sąd uznał mnie winnym ale odstąpił od wymierzania kary i zostawiłem to bez odwołania się. We wszystkich innych przypadkach sądy mnie uniewinniały lub umarzały postępowania. Za brak maseczki w czasie pandemii pięć razy. Za prędkość cztery razy a raz za rzekome przejście przez jezdnie w miejscu niedozwolonym ( to wtedy uznano mnie winnym bez orzekania o winie) i to tylko dlatego, że milicjant ordynarnie kłamał przed sądem.
    No ale co zrobisz. Życie w kraju komunistycznym nie jest łatwe.

  • ~rudobrody 2023-08-12
    08:15:22

    23 2

    Oznakowanie w wielu miejscach w Rybniku jest nielogiczne albo niezgodne z obowiazujacymi aktami prawnymi ale nie ja jestem "gospodarzem" tego miasta żeby się tym zajmować.

  • ~FeelsBloated 2023-08-12
    10:55:58

    19 3

    "Poprawili też tabliczką z napisem „50m”" Jakim prawem policjanci z własnej inicjatywy ingerują w oznakowanie drogi, to nie jest w ich kompetencji i tym powinien się zainteresować Zarząd Dróg Powiatowych.

  • ~rob78 2023-08-12
    11:09:22

    18 0

    "Poprawili też tabliczką z napisem „50m” , ale co poprawili? Dopisali "1" przed "50", żeby było 150m?

  • ~Dintojra 2023-08-12
    12:11:04

    13 6

    @kibic60 "Jeżeli przed wyjazdem do Biedronki niema znaku czli jest to skrzyżowani równożędne , więc jadąc od ronda należy ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżającym z Biedronki"
    Ok, czyli nie będziesz miał pretensji gdy wyjadę ze swojej posesji wprost na jezdnię i uderzę w twoje auto ?
    Tam też nie ma znaku, czyli jest to "skrzyżowanie równoRZędne".
    PJ znalazłeś w czipsach ?
    @Franek piszesz o Białorusi... jak myślisz co zrobiłby policeman w USA gdyby podczas kontroli ktoś coś zrobił bez jego zgody ? obawiam się, że to rodziną musiałaby składać zażalenie.
    Karwa jest to jasno opisane jak ma się zachować kierowca i policjant podczas kontroli (nie ma tam nic na temat popisów wokalno-tanecznych) więc dlaczego atakujemy drugą stronę sami nie będąc w porządku ?
    Gdyby ten policjant był naprawdę sk....em mógł mu nakazać położenie się na glebie w celu przeszukania... a mógł.
    @FeelsBloated - sądzę, że autorowi chodziło o słowo tabliczkĘ, ponieważ była przekrzywiona... jedna literka w słowie, a potrafi zmienić sens zdania :)
    Poza tym gdyby (niektórzy) policjanci znali dokładnie przepisy, to powinni usunąć tę tabliczkę, a nie poprawiać.

  • ~ 2023-08-12
    12:28:14

    19 5

    Znak powinien być powtórzony przed samym skrzyżowaniem, jeżeli go dotyczy. Poza tym wyjeżdżających z biedronki zakaz już nie dotyczy? Przez takie działania ludzie tracą szacunek do Policjantów. Smutne to.

  • ~Franek 7 2023-08-12
    15:15:50

    7 15

    „Gdyby ten policjant był naprawdę sk....em mógł mu nakazać położenie się na glebie w celu przeszukania... a mógł.”

    Dintojra- nie- nie mógł. Przeszukanie to czynność procesowa. Wykonuje się ją w konkretnym celu ( zabezpieczenia przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub których posiadanie jest zabronione) a użycie środków przymusu musi być proporcjonalne i adekwatne do sytuacji. Jeśli zrobiłby to ci napisałeś w sytuacji zwykłej kontroli drogowej i ewentualnego wykroczenia drogowego to przekroczył by swoje uprawnienia czyli popełnił by przestepstwo z art 231 kk.
    Przypomnę też, że takich poleceń obywatel wykonywac nie musi a ochrona policjanta jaka wynika z art 224 i 228kk istnieje tylko wtedy kiedy policjant działa legalnie i zgodnie z prawem. Jeśli nie, to obywatel może się bronić dokładnie tak samo jak kiedy jest atakowany przez bandytę… Ja wiem, że w postkomunistycznym kraju brzmi to szokująco ale takie jest prawo. Policjant może tylko tyle ile mu prawo pozwala a obywatel musi tylko tyle ile mu prawo nakazuje.
    To szczególnie ważne biorąc pod uwagę ostatnie ekscesy Milicji Kaczyńskiego, która notorycznie przekracza uprawnienia a nawet zeznaje nieprawdę przed sądem aby doprowadzić do skazania niewinnego obywatela ( patrz sprawa babci Kasi).

  • ~Dintojra 2023-08-12
    17:18:16

    13 7

    Franek, skoro odbiegamy od zasadniczego tematu i idziemy w dyskusję akademicką :) to powiem Ci, że Polska to kraj w którym (mam takie wrażenie) od dawna tworzy się prawo na kolanie, celowo tak skomplikowane z wieloma odnośnikami aby móc to wykorzystać przeciwko obywatelowi/mieszkańcowi.
    Powołujesz się na kodeks karny, a on ma zastosowanie wtedy gdy chcesz komuś udowodnić winę i skazać tę osobę w toku postępowania procesowego, ale zanim dojdzie do procesu policja musi wykonać swoją robotę.
    W wymienionej tutaj sytuacji - środki przymusu, przeszukanie - zastosowanie ma kodeks postępowania karnego.
    Przykładowo art 219 § 2 kpk:
    " W celu znalezienia rzeczy wymienionych w § 1 i pod warunkiem określonym w tym przepisie oraz z uwzględnieniem zasad i granic określonych w art. 227 zasady dokonywania przeszukania i zatrzymania rzeczy można też dokonać przeszukania osoby, jej odzieży i podręcznych przedmiotów.."
    Dalej ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej w rozdziale 2 art 11 mówi, że środków przymusu bezpośredniego można użyć lub wykorzystać je w przypadku konieczności podjęcia co najmniej jednego z następujących działań:
    1) wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez uprawnionego poleceniem;
    ...a niewykonywanie poleceń policjanta podczas kontroli już chyba podchodzi w/w pkt 1 i policjant może (ofc nie musi, zależy na kogo się trafi) użyć takich środków, a po wszystkim (zwłaszcza jeśli brak świadków) powie, że sytuacja tego wymagała ponieważ miał uzasadnione podejrzenia o: tutaj wpisać odpowiednie :)

    Generalnie zasad jest prosta: jesteś człowiekiem do policjanta, to (zazwyczaj) on też będzie dla ciebie człowiekiem.
    Sądzę, że opisany w artykule pan Dariusz uznał, że nie będzie mu podskakiwał jakiś "krawężnik" i on mu pokaże... dlatego ten "krawężnik" wręczył mu - co prawda z uśmiechem na ustach - ale jednak mandat na 2 stówki.
    Od jakiegoś czasu jesteśmy niestety narodem naburmuszonym narodem pieniaczy i nawet gdy nie znamy prawa to brniemy i chcemy pokazać swoją wyższość.
    Gdy trafiasz na gliniarza o podobnych cechach charakteru (to też ludzie z swoimi problemami, na dodatek pracujący w trudnych warunkach zwłaszcza obecnie), ale inteligentniejszego to zwykle kończy się jatką :) a to sprawdzi gaśnicę, a to trójkąt, a to ogumienie, oświetlenie i zawsze coś się znajdzie.
    Moim zdaniem jeśli popełniam wykroczenie, to stosuję się do zasad czyli zatrzymuję się w miejscu wskazanym, trzymam łapy na kierownicy, wykonuję polecenia, przepraszam za swój błąd, zagajam rozmowę i proszę o humanitarne potraktowanie, a najlepiej pouczenie :)
    Niestety wielu woli rzucać paragrafami, groźbami skarg, koneksjami, zwolnieniami (policjanta) z pracy, krzykami czy wręcz agresją, a to zawsze kończy się słabo.
    Jeśli jesteś pewien, że policjant się myli, a to ty masz rację... to ie dyskutuj, wykonaj polecenia i na koniec odmów przyjęcia mandatu i tyle.

  • ~Franek 7 2023-08-12
    18:03:36

    8 14

    „Moim zdaniem jeśli popełniam wykroczenie, to stosuję się do zasad czyli zatrzymuję się w miejscu wskazanym, trzymam łapy na kierownicy, wykonuję polecenia, przepraszam za swój błąd, zagajam rozmowę i proszę o humanitarne potraktowanie, a najlepiej pouczenie :)„

    Dintorja- komunizm się podobno skończył w 1989roku choć moim zdaniem PiS go przywrócił w 2015.
    Zapomnieliśmy, że Policja to instytucja, która ma nam służyć i dbać o nas a z opisu jaki przedstawiłeś jesteśmy w tej hierarchii na poziomie chłopa pańszczyźnianego. Ja się na to nie zgadzam. I jak dla ciebie wyciągnięcie nogi z pojazdu powinno się kończyć mandatem albo zglebowaniem obywatela no to nie znajdziemy wspólnej płaszczyzny do rozmowy.

  • ~Franek 7 2023-08-12
    18:38:54

    9 10

    Dintorja- problem jest taki, że policjanci dziś są kompletnie bezkarni. Dokładnie tak jak ci za komuny. Przykładów oczywistego łamania prawa często potwierdzonego przez sądy jest mnóstwo. Sam byłem bezpodstawnie zatrzymany w 2021 roku na tzw strajku przedsiębiorców. Sąd wydał postanowienie, że moje zatrzymanie było bezpodstawne. Ba- dostałem nawet 5.000 zł odszkodowania ( po dość długim procesie). Złożyłem skargi na policjantów i zawiadomienia o przekroczeniu uprawnień i zgadnij co? Ano nic. Włos im z głowy nie spadł. W normalnym kraju policjant nielegalnie zatrzymujący obywatela wylatuje z pracy następnego dnia po stwierdzeniu tego przez sąd. Zobacz jak sponiewierano Marcina Kozę z Face to Face i wszystko to nielegalnie co potwierdziły sądy. I co ? Komuś coś się stało? Albo sprawa policjantów z Rybnika, którzy zatrzymali i sponiewierali tzw. babcie Kasię w Warszawie. Sąd stwierdził w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego babcię Kasię, która miała zarzut czynnej napaści na pięciu policjantów, że nie tylko tak nie było ale również że policjanci zeznawali nieprawdę przed sądem . Był tam taki milicjant o nazwisku Byczek z Rybnika. I co mu zrobili? Kompletnie nic.
    W takim razie po co taki policjant ma postępować zgodnie z prawem skoro wie, że jest bezkarny. To nienormalne, ale żyjemy w nienormalnym kraju.

  • ~Zoltan666 2023-08-12
    23:58:27

    9 6

    Czasami mnie korci żeby wrócić do Polski ale potem wchodzę sobie na dowolny polski portal i już mi przechodzi. Ten kraj to takie małe piekiełko gdzie machina urzędnicza i służby mundurowe tylko czyhają żeby dojechać obywatela. Fajnie się musi żyć w takiej atmosferze.

  • ~Dintojra 2023-08-13
    03:17:23

    14 2

    Franku zdanie klucz z mojego posta "popełniłem wykroczenie", a skoro to przyznaję, to po kiego grzyba mam robić z siebie pieniacza niezależnie od tego czy żyję w komunizmie czy islamie ?
    ...po prostu mam w sobie tyle samokrytyki i przyzwoitości, żeby swoje przewinienie wziąć na klatę i ponieść konsekwencje bez zbędnego pier....nia :)
    Ja nie rozumiem innego podejścia... przechodzisz na czerwonym, zostajesz złapany na tym, to przyjmij konsekwencje swojego czynu zamiast zasłaniać się komuznimem.
    Tak policja powinna nam służyć... a czym jest zatrzymywanie i karanie tych co popełniają wykroczenia czy przestępstwa ? przecież eliminowanie złych zachować jednostek służy ogółowi prawda ? inaczej byłaby anarchia.
    Tak, wiem że są policjanci psychopaci ze zwichrowaną osobowością... pytanie, która profesja jest pozbawiona takich osobników ?
    USA trudno podejrzewać o skłonności do systemu komunistycznego, a mimo to tam też są policjanci którzy nie rozumieją hasła z ich radiowozów "To safe and protect" i co rusz kogoś przyduszą zbyt mocno, wpakują trochę ołowiu w niewinnego.
    Słowem tam gdzie są ludzie tam są i patologie, ważne żebyśmy przestrzegali prawa, szanowali przyjęte normy i gdy zawinimy to przyjmijmy to z godnością zamiast obwiniać wszystkich tylko nie siebie.

  • ~Adanow 2023-08-13
    11:07:05

    16 3

    Do ~Dintojra...Czyli żeby zgodnie z przepisami skręcić w ul. Ujejskiego , należy jadąc od ronda Levin zjechać w prawo na Biedronkę, zawrócić na parkingu i wrócić na ulicę Raciborską i spokojnie skręcić w ul. Ujejskiego...gdyż wyjeżdżając w prawo na wiadukt nie mamy znaku zakazu skrętu w lewo...logiczne i zgodne z przepisami...

  • ~SebkaRybnik 2023-08-13
    12:41:52

    5 5

    Co wolno wojewodzie to nie tobie .... Raz byłem świadkiem, jak panowie policjanci na skrzyżowani przy nakazie skrętu w prawo włączyli koguta na 5s i myk w lewo. Więc rada prosta każdy montuje koguta i myk. Można? Można

  • ~Franek 7 2023-08-13
    13:18:17

    6 10

    Dintojra- powiedz mi dlaczego przez 30 lat można było w trakcie kontroli wysiadać z samochodu a teraz nie wolno? Co się takiego stało i co się takiego działo przez te 30 lat? Dlaczego przez 30 lat a nawet dłużej nie było takiego wykroczenia jak nie wykonywanie poleceń policjanta ( dotyczy nie tylko kontroli drogowej ale w ogóle) a teraz jest? Dlaczego przez 30 lat policja musiała stosować się do przepisów ruchu drogowego a teraz nie musi i np. może zatrzymać radiowóz w miejscu zabronionym i np. kontrolować kierujących?
    To tylko kilka przykładów ale to jak ograniczono nasze prawa za rządów PiS to nawet za komunizmu tak nie było. I normalny obywatel się buntuje na takie ograniczenia praw a niewolnik z urodzenia się cieszy i go to nie dziwi. Pojawiały się pomysły na zakazanie nagrywania interwencji Policji oraz słynny pomysł zniesienia prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego. Miało być tak, że policjant nakłada mandat i tyle i nie przysługuje prawo odmowy. I jak ci się nie podoba to ty masz pozwać policję do sądu, biegać i udowadniać swoją niewinność ( na szczęście to nie przeszło).
    W Chinach na przykład jest zakaz udziału w protestach przeciw rządowych i grozi za to kara dożywocia. U nas jeszcze nie, choć u nas policjant może cię zlać pałą i nielegalnie zamknąć na dołku za udział w proteście i nic mu nikt nie zrobi.
    To nie jest normalny kraj.

  • ~rudobrody 2023-08-14
    03:03:35

    6 2

    @Franek 7,
    A może zrezygnujmy z wszystkich zakazów i nakazów jakie istnieją w Polsce? W sumie z obowiązków także. Niech każdy będzie miał prawo robić tylko to co mu się podoba, na co ma ochotę i co w jego własnym mniemaniu jest słuszne oraz dobre tylko i wyłącznie dla niego.
    Wszyscy będziemy wtedy wolni, niezależni, bezpieczni i szczęśliwi.

  • ~ 2023-08-14
    07:52:06

    6 1

    francek7 napisałoś tak:" Gwarantuje, że gul mu urośnie bo mandat karny to druk ścisłego zarachowania i wtedy musi on sporządzić dodatkową dokumentację z tej okoliczności aby wyjaśnić jak do tego doszło, że mandat poszedł na zmarnowanie ;)"....czyli jesteś taką zakamuflowaną PiSowską świnią, bo "namawiasz" do marnowania pieniędzy podatników??? Dodatkowo cieszysz się, że niby komuś dowaliłeś, a tak naprawdę jak zatrzyma cię patrol, to srasz ze strachu pod siebie. Poza tym poniżanie funkcjonariusza na służbie podlega jednak pod paragraf, ale ciebie PiS uratuje. Dodam, że każdy z nas w tym policjant jednak jest CZŁOWIEKIEM, choć ty jako człowiek jakbyś szedł w kierunku zwierzęcia

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5345