Łukasz Kohut walczy o „ślonską godkę” w Europarlamencie. „Wygramy tę bitwę!”

Łukasz Kohut w Europarlamencie czyni starania o uznanie języka śląskiego za język regionalny. Wczoraj, 7 września, podczas międzynarodowej konferencji zorganizowanej pod hasłem „Działajmy przeciwko upadkowi praw językowych w Unii Europejskiej”, udowadniał zebranym, że język śląski w pełni zasługuje na miano języka regionalnego. Celem bowiem prowadzonej w Parlamencie Europejskim debaty była dyskusja o nadaniu takich samych praw językom regionalnym jak tym narodowym.

Język śląski jest żywym, rozwijającym się językiem, dialektolodzy wyróżniają od 8 do 10 grup lokalnych gwar – dialektów języka śląskiego. Mamy literaturę w języku śląskim, śląską sztukę i mamy utwory muzyczne wykonywane w języku śląskim – mówił Łukasz Kohut.

W swoim przemówieniu, które wygłosił między innymi przed przedstawicielem ONZ i europejskimi parlamentarzystami, odwołał się też do sytuacji, w której wystąpił kiedyś na sali plenarnej, przemawiając do zebranych w języku śląskim.

Podczas dyskusji na sali plenarnej, po raz pierwszy w historii Parlamentu Europejskiego, przemówiłem w moim ojczystym i pierwszym języku – w języku śląskim. Polscy tłumacze, nie byli w stanie przetłumaczyć śląskiego na inne języki. Udowodniłem tym samym, że nieuznany przez polskie państwo język śląski – jest językiem – a nie dialektem – wspominał wczoraj w Europarlamencie mieszkaniec Rybnika.

To on jest też autorem pierwszej w historii rezolucji Parlamentu Europejskiego, która wzywać ma polski rząd i parlament do uznania języka śląskiego językiem regionalnym.

W Polsce w sprawie języka śląskiego pojawiło się już pięć projektów ustaw

Te wszystkie pozytywne dokonania możliwe są dzięki indywidualnej aktywności samych Ślązaków i pojawieniu się dziesiątków śląskich organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, związków. To rozpaczliwa próba ratowania naszego języka, jego przetrwania... Przetrwania WBREW woli państwa polskiego, którego - my Ślązacy - jesteśmy lojalnymi obywatelami – tłumaczył zebranym na konferencji gościom.

Łukasz Kohut w swoim wystąpieniu wspomniał również, że język śląski jest żywym językiem powszechnie używanym w muzyce, literaturze i spektaklach teatralnych, jednak nie ma on w kraju wsparcia systemowego i finansowego, przez co grozi mu wymarcie.

Mówił też, że w polskim parlamencie złożono już pięć projektów ustaw mających doprowadzić do prawnego uznania języka śląskiego językiem regionalnym w Polsce. To jego zdaniem ostatni moment, by uratować ten język.

Dzisiaj autorzy literatury śląskiej, ci którzy wychowali się wyłącznie w śląskojęzycznym otoczeniu, mają siedemdziesiąt, osiemdziesiąt lat. To ostatnie pokolenie ludzi, dla których śląski jest tak naturalny, jak oddychanie – mówił w Europarlamencie.

W swoim przemówieniu europoseł podkreślał też, że jest przedstawicielem intergrupy ds. mniejszości i że będzie walczył o to, by Ślązacy stali się częścią „silnej europejskiej, zjednoczonej w różnorodności, która wspiera wszystkie mniejszości i regiony.”

Jestem tutaj jako śląski głos, który walczył, walczy i będzie walczył o uznanie w końcu śląskiego za język regionalny w Polsce. I nie poddamy się - wygramy tę bitwę! - podsumował swoje wystąpienie rybniczanin.

Jak stwierdził – kropla drąży skałę, dlatego nie odpuści walki o język śląski.