zamknij

Wiadomości

"Leczenie ludzi było jego pasją do końca". Tłumy pożegnały dr Eryka Kwapulińskiego (zdjęcia)

2024-04-10, Autor: 

6 kwietnia zmarł dr Eryk Kwapuliński, najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku i w województwie śląskim. Dzisiaj (10 kwietnia) odbył się jego pogrzeb, a w ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy — nie tylko najbliżsi, ale przede wszystkim lekarze, dyrektorzy szpitali oraz pracownicy służby zdrowia.

Reklama

Dr Eryk Kwapuliński jesienią zeszłego roku obchodził swoje 90 urodziny, teraz przyszedł czas pożegnania. Doktor był autorytetem oraz legendą wśród pacjentów i świata medyków nie tylko z Rybnika. Rozpoczął karierę lekarską w 1957 roku w Żorach. Od lat pracował w WSS nr 3 w Rybniku i do samego końca praktykował jako specjalista od chorób wewnętrznych. Dzisiaj w kościele pw. św. Filipa i Jakuba w Żorach odbył się jego pogrzeb.

- Śmierć doktora może być zaskoczeniem dla lekarzy, którzy leczą, znajdują rozwiązanie na różne choroby, a w rezultacie i tak każdy z nas umiera. Krótko, było mi znać pana Eryka, bo zaledwie 4 lata, ale zdziwiony byłem, że lekarze cały czas chcieli jego konsultacji, liczyli się z jego zdaniem. Mimo że był już na emeryturze, cały czas był potrzebny w swojej służbie i zawsze był do dyspozycji innych. To była jego służba, nie praca. Leczenie ludzi było jego pasją do końca — mówił podczas kazania ksiądz, będący również kapelanem szpitalnym.

- Bogactwo człowieka, to bogactwo relacji z drugim człowiekiem. To zapytanie o samopoczucie, bycie z dobrym słowem i dobrą radą, to oddanie drugiemu człowiekowi. Taki był właśnie dr Eryk — dodał.

Podczas mszy pogrzebowej ksiądz zwrócił uwagę, że zmarły nie był łatwym pacjentem, ale jego wiedza i doświadczenie, jakie przekazywał współpracownikom przez wszystkie lata jako praktykujący lekarz, powinno być dla nich nauką, która po nim pozostaje.

- Pana Eryka spotkałem w trudnej dla niego sytuacji, kiedy był pacjentem kardiologicznym. Nie był łatwym pacjentem. Mówi się "w zdrowym ciele, zdrowy duch", ale wiadomo, jak to jest z pacjentami — najczęściej uważają, że wiedza lepiej. Pomoc w naszym życiu polega na naszej niedoskonałości umysłowej. Dlatego warto zadbać o siebie, o odpoczynek, o swój komfort, pamiętając, że nie jesteśmy maszynami. Pamiętając o tym, że to nasze życie kiedyś się kończy. Zapamiętajmy z życia Eryka, jak najwięcej się da. Niech czyny jego życia będą w naszej pamięci — zakończył ksiądz.

Urna z prochami śp. dr Eryka Kwapulińskiego złożona została na cmentarzu parafii św. Filipa i Jakuba w Żorach, przy ulicy Smutnej.

Oceń publikację: + 1 + 75 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Chachulski 2024-04-11
    00:47:24

    22 1

    Użycie bardzo lubianego przez autorów rybnik.com.pl słowa "tłumy", patrząc na zdjęcia wydaje się jednak dziennikarskim nadużyciem. Myślę, że prawdziwe "tłumy" pożegnałyby doktora Kwapulińskiego w Rybniku. Był przecież rybniczaninem; tu miał swoich sąsiadów, znajomych, pacjentów. Tu miał również swoją parafię i swój kościół św. Antoniego, niedaleko którego mieszkał. Rozumiem, że decyzję o zorganizowaniu pogrzebu w Żorach, podjęła rodzina, kierując się względami praktycznymi i niby nam nic do tego. Trudno jednak pogodzić się z faktem, że tak wspaniały człowiek, niewątpliwy wzór do naśladowania. na tą swoją przysłowiową ostatnią drogę został wyrwany ze swego naturalnego środowiska. Spoczywaj w pokoju Doktorze!
    I jeszcze jedno, gdyby błędy językowe (np. długi człowiek zamiast drugi człowiek) powodowały podobne skutki jak błędy lekarskie, już dawno nazwę portalu trzeba by było zmienić na: śp.rybnik.com.pl.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5394