Piłkarze nie dostają premii

Na stadion przy ulicy Gliwickiej przyjechał TOR Dobrzeń Wielki. Rywal mało wymagający, o czym świadczą słabe wyniki w ostatnich kolejkach. Spotkanie miało być udaną próbą rybniczan przerwania złej passy przegranych meczów na własnym boisku. Niestety nawet tak słaby rywal nie był w stanie poprawić humoru piłkarzom Franciszka Krótkiego. TOR wygrał z Energetykiem ROW 3:1, w czym duża zasługa bramkarza Andrzeja Skrockiego. Przy każdej bramce można było doszukać się potknięcia golkipera gospodarzy. – Nie wiem jak to nazwać! – grzmiał po meczu trener Krótki. – Te stracone gole nadają się do programu „Piłkarskie jaja”. Takie błędy powalają wszystkich na kolana! Piłkarze tracą werwę i ciężko im się podnieść. Jestem totalnie załamany.

Honorowego gola dla rybniczan strzelił Rafał Mitura, który pod koniec pierwszej połowy wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Żyrkowskiego: - Cieszę się ze zdobytej bramki. Nie jest ważne, kto strzela bramki, ważne, żeby wygrywała drużyna. Oddaliśmy kilka strzałów. Był słupek, poprzeczka... Niestety wygrali goście – komentował Mitura.

Przyczyn porażki trener Krótki doszukiwał się między innymi w finansach klubu: - Chłopcy nie dostają premii już od roku. Nikt mi nie powie, że nie ma to wpływu na postawę na boisku. Boję się, że zaraz klub zrezygnuje z innych zawodników. Mam tylko 10 piłkarzy, którzy nie są juniorami. Chyba niektórzy doszli do wniosku, że chcemy się tylko utrzymać. Mamy dość punktów, więc po co się starać – ironizował trener. – Ale nikt nie pomyśli o tym, że to odciąga ludzi od piłki, odciąga potencjalnych sponsorów, którzy przyjdą wtedy, kiedy będzie wynik. A on przyjdzie, kiedy będą zawodnicy.

Kolejny mecz rybniczanie rozegrają za dwa tygodnie w Skoczowie z Beskidem.

Energetyk ROW Rybnik - TOR Dobrzeń Wielki 1:3 (1:1)

Bramki: 16 min. Kotala - 0:1, 45+1 min. Mitura (głową) - 1:1, 63 min. Sikorski - 1:2, 87 min. Sikorski - 1:3.

ROW: Skrocki - Procek, Mitura, Jary, Pacholski - Żyrkowski, Sałek, Reclik (87' Jaśkiewicz), Janik (67' Szatkowski) - Dzięgielowski (80' Kuś), Buchała (71' Krótki).

XII kolejka III ligi (grupa opolsko-śląska):

Pniówek Pawłowice Śląskie - Victoria Chróścice 1:2

Ruch Radzionków - Skalnik Gracze 2:0

BKS Stal Bielsko-Biała - Rozwój Katowice 1:0  

Orzeł Babienica/Psary - Koszarawa Żywiec 2:1

Silesius Kotórz Mały - LZS Leśnica 0:1     

Walka Makoszowy (Zabrze) - Ruch Zdzieszowice 2:0      

Rajfel Krasiejów - Beskid Skoczów 0:1   

Energetyk ROW Rybnik - TOR Dobrzeń Wielki 1:3