zamknij

Wiadomości

Konkurs na redaktora naczelnego

2005-03-11, Autor: 
Fundacja Elektrowni Rybnik ogłosiła konkurs na redaktora naczelnego nowego czasopisma artystycznego.

Reklama

    Do końca ubiegłego roku pismem artystycznym firmowanym przez Fundację Elektrowni Rybnik (wcześniej Towarzystwo Kulturalno-Sportowe „Kuźnia”) była „Plama”. Kształt i charakter wydawnictwu nadawał Marian Badnarek, inicjator tego przedsięwzięcia. „Plama” pojawiała się kilka razy w roku. Publikowano w niej wiersze, eseje, felietony, zdjęcia, grafiki itp. autorstwa głównie początkujących twórców. - Chodziło o tych młodych ludzi, dla których fakt, że mogą publikować w czasopiśmie, jest wartością samą w sobie. Przez jakiś czas to robiliśmy, ale później czasopismo skręciło w inną stronę. Mowa zawłaszcza o ostatnim numerze, który zahaczał o politykę i poruszył wiele osób. Nagle pismo stało się trybuną bardzo kontrowersyjnych poglądów. Fundacja jako wydawca uważa, że nie jest to właściwy kierunek – mówi Stanisław Wójtowicz, prezes Fundacji.
    Przypomnijmy, że ostatnia „Plama” poświecona została szeroko pojętej śląskości. Kontrowersje wywołał przede wszystkim artykuł Włodzimierza Paźniewskiego zatytułowany „Paranoja po śląsku”. Sposób, w jaki przedstawił w nim Ślązaków (mowa tu między innymi o kolaboracji z nazistami podczas II wojny światowej), nie spodobał się m.in. Kazimierzowi Kutzowi. Senator napisał polemiczny tekst, zarzucając Paźniewskiemu kłamstwo i manipulację. W konsekwencji tej burzy, z funkcji redaktora naczelnego czasopisma zdjęty został Marian Bednarek.
    Mimo tego Fundacja zamierza nadal wydawać pismo artystyczne. Nie będzie to jednakże „Plama”. To pismo wciąż chce tworzyć jej pomysłodawca,  aktualnie szuka nowego wydawcy.
    - Mam pomysł na kwartalnik, ponieważ wydaje mi się, że w Rybniku brakuje pisma, które po pierwsze drukowałoby twórczość młodych ludzi, a po drugie było informatorem tego, co się w mieście dzieje – mówi prezes Wójtowicz. Pojawiałyby tu się zatem zapowiedzi imprez kulturalnych, relacje, recenzje itp. Gazeta byłaby darmowa. Z założenia ma też być tańsza, co oznacza rezygnację z dobrego papieru i tym samym publikowania dużej ilości fotografii, na rzecz tekstu. To on ma ogrywać główną rolę. - Ta idea jest bardzo ogólna. Teraz musiałaby znaleźć się osobę, która by ją skonkretyzowała. Tego właśnie oczekujemy od kandydata na redaktora naczelnego. Liczymy, że będzie to ktoś na tyle kreatywny, że dokona rewolucji i zbuduje świetną gazetę – dodaje Stanisław Wójtowicz.
    Osoby zainteresowane tą funkcją powinny do połowy kwietnia b.r. złożyć projekt. Czyli należy opisać gazetę, to co ona zawierałaby w sensie merytorycznym, kto byłby współpracownikiem, jakiego typu byłyby teksty itp. – tłumaczy prezes. Do projektu należy dołączyć CV oraz list motywacyjny. Dodatkowo do obowiązków redaktora naczelnego będzie należeć prowadzenie Klubu Literackiego, który od lat funkcjonuje w Klubie Energetyka. To właśnie jego członkowie stanowili trzon publikujących w „Plamie”.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5348