Energetyk ROW: z Pniówkiem przy światłach

W dotychczasowych trzech kolejkach piłkarze ROW-u nie stracili jeszcze punktu. Gorzej wiedzie się zawodnikom z Pawłowic, którzy na swoim koncie mają tylko jeden punkt.

W drużynie z Rybnika wyróżniającą się postacią jest Mateusz Szatkowski. Młody napastnik w każdym meczu strzela gola: – Przed sezonem zakładałem strzelenie 10 goli, po 5 na każdą rundę. Na razie nie myślę o transferach do lepszych klubów, koncentruję się na jak najlepszej grze w tym sezonie w barwach Energetyka ROW. A mam od kogo się uczyć, bo zarówno Janusz Wrześniak, jak i Grzegorz Bonk są dobrymi wzorami do naśladowania. Na boisku szczególnie ważna jest współpraca z tym drugim, bo swoimi podaniami wypracowuje mi wiele sytuacji bramkowych – mówi Szatkowski. – Mimo kompletu punktów w 3 meczach nasza gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia i chcemy poprawić szwankujące elementy. Z trenerem Widawskim jesteśmy w stanie to zrobić bo bardzo dobrze prowadzi zespół. Jest młodym, dynamicznym szkoleniowcem i dobrze rozumie się z drużyną – dodaje napastnik ROW-u.

 

Sobotnie spotkanie z Pniówkiem odbędzie się przy sztucznym oświetleniu. – Przed meczem panuje pełna mobilizacja. Żeby lepiej przygotować się do spotkania trenowaliśmy przy sztucznym świetle – komentuje Szatkowski, który liczy również na doping kibiców ROW-u: – Jak zwykle liczymy na naszych kibiców, którzy jeżdżą z nami na każdy wyjazd. Życzylibyśmy sobie, aby frekwencja na meczach u siebie była jeszcze wyższa.

Szatkowski karierę rozpoczynał w klasach piłkarskich w Żorach. Tam wypatrzył go trener Piotr Piekarczyk i ściągnął do ROW-u. Aktualnie jest absolwentem V LO w Rybniku.

 
IV kolejka - 29-30 sierpnia
Skałka Żabnica - BKS Stal Bielsko-Biała
Energetyk ROW Rybnik - Pniówek Pawłowice
TOR Dobrzeń Wielki - Skalnik Gracze
Orzeł Babienica/Psary - LZS Leśnica
Victoria Częstochowa - Start Bogdanowice
Start Namysłów - Victoria Chróścice
Rozwój Katowice - Rajfel Krasiejów
Pauzuje: Ruch Zdzieszowice