Ministerstwo Gospodarki deklarowało ograniczenie wsparcia dla współspalania, następnie ogłosiło jednak, że rząd jest zdeterminowany, aby inwestycja w Rybniku była kontynuowana. Jeśli w nowej ustawie wsparcie zostałoby utrzymane na obecnym poziomie, elektrownia w Rybniku otrzymywałaby co roku ponad 175 milionów złotych.
Jednakże ekolodzy mają nieco inne zdanie. – Rząd sam sobie zaprzecza. Z jednej strony deklaruje, że chce zlikwidować wsparcie dla tego najmniej efektywnego i najmniej ekologicznego sposobu produkowania energii. Z drugiej, chce ratować inwestycję, która tylko dzięki wydatnej pomocy państwa dla współspalania może być opłacalna – komentują działacze na rzecz środowiska. – Zamiast wspierać niekonkurencyjne bloki węglowe, powinniśmy rozwijać energetykę obywatelską, opartą na mikroźródłach, z których korzyści odnosić mogliby wszyscy obywatele naszego kraju – mówi Kuba Gogolewski, koordynator ds. energii w Polskiej Zielonej Sieci, organizacji członkowskiej Koalicji Klimatycznej.
Ekolodzy twierdzą, że zaoszczędzone dzięki wycofaniu wsparcia dla współspalania pieniądze można byłoby wykorzystać na stworzenie systemu lokalnej, wysokosprawnej produkcji ciepła w automatycznych, dedykowanych kotłach biomasowych. – 175 mln zł przeznaczone co roku na wsparcie dla elektrowni w Rybniku mogłoby wspomóc tysiącom gospodarstw domowych w województwie śląskim – czytamy w liście.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~dadon 2013-03-19
13:00:16
może czas już tych ekologów wysłąć na marsa ?
znowu znaleźli sobie kolejne miejsce do protestowania, komuś z nich się coś przyśni jak nie 2 ptasie gniazda to most za niski dla łosi,
po pierwsze niech pomyslą o ludziach którzy będą pracować przy budowie i w obsłudze
po drugie gdzie jakieś wyliczenia a nie tylko ich mrzonki
po trzecie mam takie pytanie do tych "ekologicznych ludzi " ilu z nich nie jeździ samochodem - bo zanieczyszczenie, prąd w domu ma tylko z własnej ekologicznej elektrowni, nie ogląda telewizji, nie słucha radia, gotuje na ognisku z 5 razy przetworzonej biomasy i nie ogólnie zamiast oddychać tlenem to utylizuje gazy cieplarniane
im chodzi tylko o kasę i tyle, chcą kasować za projekty tych minielektrowni i może jeszcze mieć monopol na ich instalację i obsługę
od dawna obserwuję i wielu z nich dla ratowania żuczka poświęci całe osiedle ludzi - oni mają poprzestawiane priorytety i tyle
~ 2013-03-19
13:03:18
Ekolodzy mam takie wrażenie że jesteście finansowani przez Gazprom lub innych tym podobnych firm gdyz chcecie doprowadzic Polska gospodarke do bankructwa. W Polsce nic sie nie opłaca węgla polskiego nam nie trzeba stali tez moze zasadzmy lasy i stworzmy sredniowiecze bedzie ekologicznie
~wicman 2013-03-19
13:19:28
... 'ekolodzy' - zamiast zajmować się promowanymi przez Was UTOPIAMI to może zacznijcie walczyć o to by nadmiar ciepła wytwarzanego w elektrowniach nie musiał lądować w chłodniach kominowych czy naszym zalewie.... tego ciepła jest tyle ,że cały Rybnik... i nie tylko mógłby zrezygnować z pieców CO.... Więc, zamiast promować te chore utopijne pomysły... znajdźcie kasę na wykorzystanie tego ciepła które bezpowrotnie jest marnowane od 40-stu lat...
~jojo 2013-03-19
18:55:09
A może ekolodzy podadzą jakie mamy w naszej okolicy źródła energii odnawialnej i na jak długo wystarczą ich zasoby.
~agni3s 2013-03-19
19:37:34
Mam podwójnego magistra z zakresu inżynierii środowiska i marzę, aby szanowni ekolodzy w naszym kraju wreszcie się dokształcili. Bo z tego, co widzę i słyszę to wiedzę swoją zdobywają czytając Newsweeka. Nie chce mi się już nawet kolejny raz tłumaczyć tego, że w naszych polskich warunkach węgiel nie ma żadnej na dzień dzisiejszy rozsądnej alternatywy. Źródła odnawialne typu np. wiatraki mają za słabą moc, sieją spustoszenie w faunie, niszczą ptactwo, szpecą krajobraz, generują hałas...i „ekologiczne” nie są; słońce u nas za słabo świeci, aby w ogóle je brać pod uwagę, poza tym wytwarzanie i składowanie baterii słonecznych degraduje środowisko, biomasa....matko, potrzeba jej bardzo dużo,(mało kalorii), taka masa generuje dużo popiołów .....hahaha bardzo „ekologiczne”, poza tym uprawy np. wierzby, degradują glebę i państwo powinni to wiedzieć.....masakra. Jak ktoś nie ma wiedzy w tym zakresie to nie powinien tak głośno krzyczeć.
~martin75fm 2013-03-19
23:34:38
Ekolodzy to niech sobie spalają trawkę i na tym gotują obiady. Już nie jedną inwestycję przez tych pomyleńców straciliśmy i pewnie oni staja za tym że EDF zrezygnował z rozbudowy, ta elektrownia za kilka lat sama się wykończy przestarzałą technologią i będzie do wyłączenia. Może by tak EDF coś z Finami pogadał na temat eko technologii bo oni mają w tym większe doświadczenie a ekologi to wam nic mądrego nie powiedzą po za tym że pewnie pirania wyginie w zalewie i jakaś inna ruska ryba też przestanie brać aaaa no i bym zapomniał no i kurcze kilka drzewek muszą wyciąć ;)
~Rob_in_Sherwood 2013-03-19
23:59:05
W ciągu następnych lat zamkniemy więcej elektrowni niż uruchomimy.
Pesymistycznych przewidywań nie podzielają właściciele koncernów energetycznych, ale z danych jakie w zeszłym tygodniu opublikowała Społeczna Rada Narodowego Programu Redukcji Emisji wynika, że do 2030 r. ubędzie nam ponad 22 tys. MW mocy. Do 2016 r. z polskiego systemu elektroenergetycznego wyłączone zostaną bloki o mocy ponad 6 tys. MW, a do 2020 r. – 3,1 tys. MW. W tym czasie są oczywiście prowadzone inwestycje, ale są one niewystarczające. W efekcie w Polsce zabraknie prądu. Będziemy musieli ratować się zakupem energii za granicą.
Co jest powodem redukcji mocy? Pierwszy i podstawowy powód to stan naszej energetyki. Bloki energetyczne są tak stare, że część z nich już dawno powinna zostać wyłączona. Te jednostki nie spełniają norm środowiskowych. Na to nakładają się także zobowiązania unijne.
Energetycy się bronią, twierdząc, że chętnie inwestowaliby w nowe moce ale… Np. projekt Jaworzno II opóźnia się z powodu wyboru wykonawcy. Projekt Blachownia nie rusza, bo nie ma pewności co do dostaw gazu, a z kolei inwestycje w nowe bloki elektrowni Opole stoją w miejscu z powodu protestu ekologów. Opóźnienie w tym ostatnim przypadku może wynieść ponad rok. Wiele inwestycji zostało też wstrzymanych, bo Polsce nie zostały jeszcze przyznane limity darmowych uprawnień do emisji CO2 na lata 2013 – 2020. Bez tego nie sposób zrobić nawet prostego biznesplanu. 2012-04-20(Gość Niedzielny Tomasz Rożek)
~ 2013-03-20
00:06:56
a ja się sprzeciwiam wszystkim "specjalistom" i "ekspertom", którzy nie mają pojęcia o obiegu CO2 w przyrodzie, technologiach wytwarzania energii i o odnawialnych źródłach energii. wystarczy wpisać w google imię i nazwisko tego specjalisty od zielonej energii i można się dowiedzieć więcej.
~jojo 2013-03-21
13:44:04
a najwięcej CO2 wytwarza bydło w Australii.
~grrr 2013-03-21
18:04:47
Ekolodzy: proszę, spierd*lajcie ...
~ 2013-03-22
10:16:31
EKOLOGOM PROSZĘ WYŁĄCZYĆ PRĄD - pożyją tak jakby nie było nowego bloku w ER.
~ 2013-03-22
10:17:58
a może ich na rowerki i niech już wytwarzają prąd konkurując w elektrownią.
~michael44 2013-03-22
13:14:51
"powinniśmy rozwijać energetykę obywatelską, opartą na mikroźródłach" mówi Kuba Gogolewski, który (o ile google mówi prawdę) jest z wykształcenia ekonomistą... wydaje mi się, że student po trzecim roku inżynierii środowiska bardziej trzeźwo patrzyłby na sprawę budowy nowego bloku energetycznego
~ 2013-03-24
10:05:14
tak na marginesie, po co Wam ten nowy blok, żeby kilku łebków miało prace, w życiu nie uwierzę ze zależy Wam na przyszłości energetycznej itp., gdy Oni byli za , Wy jechalibyscie po nich
najlepiej wszystko wyciąć, zrobic drogi w lesi i palić smieci , tak ? a na wakacje jechac w bieszczady zeby zobaczy drzewa
~martin75fm 2013-03-25
23:55:27
Po dłuższej analizie dochodzę do wniosku że nieduża elektrownia atomowa miała by tu rację bytu, nie kopci, nie niszczymy śląska kopiąc pod nami dołki tzn dziury. Energia zdrowa i dość popularna na świecie pomimo kilku małych wpadek w słynnym Czarnobylu czy po tsunami uszkodzone reaktory, jak nie będą fedrować pod elektrownią to wstrząsy nam nie grożą a ja tam mogę sobie spokojnie mieszkać koło niej i nie mieć popiołu na aucie rano przed domem.
~ 2013-03-27
16:31:55
Sieć polskich elektrowni starzeje się z roku na rok. Rezerwa energetyczna topnieje. Myślę, że ekolodzy powinni uruchomić dystrybucję lamp naftowych, bo dzięki nim możemy wkrótce wrócić się do XIX wieku...