Czy liderzy są potrzebni w czasach kryzysu? Debata zakończyła Program Blask 2

W piątek na Kopalni Ignacy miało miejsce zakończenie Powiatowej Szkoły Lokalnych Liderów. Jest to projekt Stowarzyszenia Aktywni Społecznie ASy, który koordynowali: Marcin Stempniak (koordynator projektu), Michał Toman (specjalista do spraw rozwoju liderów lokalnych) i Wioleta Grzybek (promocja i upowszechnianie).

Konferencja „Liderzy lokalni w czasach kryzysu”

Konferencja zaczęła się od debaty „Liderzy lokalni w czasach kryzysu”. Prezes Stowarzyszenia Aktywni Społecznie ASy – Marcin Stempniak przywitał wszystkich gości i poprowadził debatę, w której wypowiadali się: Marek Krząkała, Piotr Masłowski, Hanna Kustra i Tomasz Włodarski. Wśród gości miała także być Alina Kucharzewska, jednak obowiązki służbowe jej to uniemożliwiły.

Podczas debaty zostały poruszone ważne tematy, takie jak: utrudniona praca liderek (kobiet), bycie inspiracją dla innych – co dla niektórych może być odbierane jako „parcie na szkło”, kryzys po wojnie i pandemii, „wojna polityczna”, degradacja planety, a nawet to czy liderzy są potrzebni w czasach kryzysu.

Od roku prowadzimy punkt pomocy humanitarnej dla Ukrainy, wcześniej działaliśmy na granicy polsko-białoruskiej to też nam pokazało, jak wiele problemów mają ludzie – nie tylko Ci z Ukrainy, ale także z Rybnika i okolic, więc to jest dużo rzeczy do zrobienia. Małymi krokami możemy dążyć do celu, możemy zmieniać otoczenie, żeby było lepsze, wspierać mieszkańców, możliwość kontaktowania się z miastem, realizować projekty, wspierać w tych projektach i wspólnie pracować na to, żeby było lepiej. Ja nie jestem liderką, ja jestem po prostu aktywistką, która nigdy nie była obojętna na to, co się wokół mnie dzieje - mówiła Hanna Kustra, przewodnicząca Rybnickiej Rady Kobiet, działaczka społeczna, koordynatorka pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Głos zabrał następnie poseł na Sejm RP, Marek Krząkała.

Ciekawą rzecz powiedziała tutaj Hania – ona nie jest liderką, ona jest aktywistką. Tak naprawdę liderzy nie biorą się sami z siebie, liderzy to są osoby, które dostrzegają problemy, które chcą coś z nimi zrobić. Takim przykładem jest teraz Rybnicka Rada Kobiet, która na potrzeby chwili – czyli wojny w Ukrainie odpowiedziała natychmiast, bo Ci liderzy, których my dostrzegamy i nazywamy liderami. Tak naprawdę oni sami nie czują, że są liderami – tylko oni po prostu dostrzegają te problemy i to jest taka cecha tego lidera, który dostrzega problem i chce koniecznie działać. Jeśli chce działać to potrzebnych mu jest kilka rzeczy (oprócz pomysłu) – potrzebni są ludzie i potrzebne są jak zawsze środki. To, co może pomóc, to przede wszystkim dobra współpraca z samorządem – zaznaczył.

Na pytanie, co samorząd zyskuje przy współpracy z liderami odpowiedział Piotr Masłowski.

Zawsze uczono mnie tak, że jest sektor publiczny, który działa w ramach prawa i rozwiązuje jakieś problemy, jest sektor biznesowy, który dostarcza nam usługi, płaci podatki i wreszcie jest trzeci sektor – to ta grupa, która łata dziury. Wiadomo, że biznes nie odpowie na wszystkie potrzeby, bo np. nie zajmuje się mieszkalnictwem tych najuboższych, a samorząd ze względu na sztywność przepisów tym się zajmuje. Dlatego powstają organizacje pozarządowe. Lider to ktoś taki, kto odpowiada na te problemy. My tego liderownia potrzebujemy w każdym możliwym aspekcie. Zobacz – zacząłeś od tego, że Owsiak Ci powiedział, że lider nie powinien być z tyłu. Hania chwilę później powiedziała, że ona nie jest liderką tylko jest aktywistką. Tak sobie pomyślałem – jak my to jednak mamy głęboko w głowach, że takie wychylanie się jest nie całkiem ok, a kobiety to już szczególnie - mówił Piotr Masłowski – zastępca Prezydenta Miasta Rybnika, działacz organizacji pozarządowych, inicjator i realizator projektów społecznych.

Z kolei w ocenie Tomasza Włodarskiego, prezesa firmy El-Wlod i Dero, przedsiębiorcy, prezesa BNI Industry, fundatora i darczyńcy, lider nie może być samozwańczy. Musi wybrać go społeczność.

Jeśli chodzi o biznes – jedno drugiego nie wyklucza. Partnerstwo i liderstwo – ja jestem akurat zwolennikiem łączenia tego. Kwestia konkurencji to już jest indywidualne podejście każdego przedsiębiorcy. Ja akurat nie lubię konkurować. Bardzo często jestem w stanie odpuścić na rzecz firmy konkurencyjnej. Najlepiej być obiema tymi funkcjami, gdzieś cały czas mieć je wokół siebie – tak jest po prostu łatwiej.

Całą konferencję można zobaczyć poniżej:

Następnie wypowiedziało się już kilku uczestników samej Powiatowej Szkoły Liderów – Magdalena Piórkowska, Szymon Korbel i Barbara Watoła. W skrócie opowiedzieli co wynieśli z Programu BLASK. Wypowiedzieli się także niektórzy goście z widowni.

Zaraz po nich głos zabrali koordynatorzy, po czym uczestnikom zostały wręczone certyfikaty i pamiątki.

---

Powiatowa Szkoła Lokalnych Liderów to kompleksowy program przywództwa lokalnego, doskonalenia umiejętności społecznych i wzmocnienia kompetencji liderskich, związanych przede wszystkim z obszarem zarządzania zespołem, grupą osób lub organizacją. Był dedykowany liderom grup nieformalnych, organizacji pozarządowych oraz aktywistom i aktywnym społecznikom z terenu powiatu rybnickiego.

Liderzy zdobyli odpowiednie kompetencje i umiejętności, tak bardzo potrzebne do zarządzania zespołami, organizacjami i grupami nieformalnymi.
Głównym celem projektu było wsparcie w rozwoju organizacji trzeciego sektora oraz grup nieformalnych i zapobieganie wypaleniu zawodowemu poprzez rozwój, doskonalenie kompetencji społecznych i podnoszenie wiedzy ich liderów. Organizatorem i pomysłodawcą programu jest Stowarzyszenie Aktywni Społecznie ASy.

Projekt realizowany z dotacji Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.