Czesi rezygnują?

Budowa autostrady A1 w naszym regionie została podzielona na 3 odcinki. Najbardziej zaawansowane prace są na odcinku północnym Sośnica – Bełk (15,4 km). Został rozstrzygnięty przetarg, a umowa z wykonawcą zostanie podpisana jeszcze styczniu br. W i kwartale 2007 roku mają się też rozpocząć prace budowlane. Czas realizacji inwestycji przewidziano na 24 miesiące.

Na odcinku środkowym Bełk – Świerklany (14,1 km) sytuacja jest najtrudniejsza z powodu protestów mieszkańców, które opóźniają uzyskanie pozwolenia na budowę. Projekt budowlany jak również wykup gruntów ma zostać zakończony w II kwartale 2007 roku. W tym samym czasie zostanie wszczęta procedura przetargowa. Jeszcze w 2007 roku GDDKiA chce uzyskać pozwolenie na budowę i rozpocząć prace. Budowa odcinka środkowego ma trwać 27 miesięcy.

Nieco lepiej sytuacja wygląda na odcinku południowym Świerklany – Gorzyczki (18,3 km). Gotowy jest projekt budowlany i wykonawczy oraz materiały przetargowe. Wkrótce ma zostać rozstrzygnięty ogłoszony w listopadzie 2006 przetarg. Według planu prace budowlane rozpoczną się w II kwartale 2007 roku. Zakładany okres realizacji wynosi 26 miesięcy.

W ostatnich tygodniach niepokojące wiadomości nadeszły z Czech, gdzie zaawansowane są prace na autostradzie D47, która ma się połączyć z autostradą A1 na polsko-czeskiej granicy w Gorzyczkach. Według pojawiających się plotek, Czesi mieli zrezygnować z łączenia swojej autostrady z Gorzyczkami. W zamian ich autostrada miała się kończyć w Boguminie i łączyć się z Czeskim Cieszynem, co podważałoby sens prowadzenia autostrady A1 do Gorzyczek po polskiej stronie. - Na szczęście plotki o zawirowaniach przy budowie autostrady po czeskiej stronie się nie potwierdziły – poinformował senator Antoni Motyczka – przewodniczący komitetu sterującego ds. Budowy autostrady A1.

ww