Co za strzał! Cywka bohaterem ROW-u 1964 Rybnik

Tydzień temu na inaugurację sezonu ROW 1964 przegrał na wyjeździe z LKS-em Czaniec 1:2, a Spójnia Landek rozbiła Gwarka Ornontowice 5:1.

W Rybniku lepiej mecz rozpoczęła Spójnia, która już po kilkunastu minutach prowadziła 1:0. Gola z rzutu karnego zdobył Bartosz Rutkowski. W pierwszej połowie najlepszą szansę na wyrównanie miał Nikodem Juraszczyk. Napastnik gospodarzy z kilku metrów trafił jednak prosto w bramkarza.

Tuż po przerwie rybniczanom udało się wyrównać. Po zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z obrońców Spójni sędzia podyktował „jedenastkę”, którą na bramkę zamienił Jan Janik. Chwilę później ROW 1964 już prowadził. Dobrą akcją z prawej strony popisał się Konrad Warmiński. Piłka po jego dośrodkowaniu odbiła się niefortunnie od interweniującego Marka Macieja i wpadła do siatki.

W 56. minucie ponownie mógł być remis, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Wojciech Pisarek. Znakomitą interwencją popisał się Kamil Korczak.

Po stracie gola przyjezdni mocno się odsłonili. ROW 1964 kontratakował, marnując kilka dobrych okazji. W 81. minucie sytuację mógł uspokoić Janik, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Zamiast podwyższenia prowadzenia kilkadziesiąt sekund później był remis. Gola na 2:2 strzelił wcześniejszy pechowiec, Maciej.

Gdy wydawało się, że mecz skończy się remisem, decydujący cios zadał ROW 1964. Do rzutu wolnego z 35 metrów podszedł Mateusz Cywka. Młody zawodnik huknął jak z armaty! Bramkarz gości był bez szans, dzięki czemu rybniczanie mogli cieszyć się z pierwszego w tym sezonie zwycięstwa.

Cywka często zostaje po treningu i ćwiczy rzuty wolne. Mamy bandę, którą mu ustawiamy. Ma niezły strzał. Cieszę się, że w końcówce zebrał w sobie energię i huknął z całej siły, na dodatek z taką precyzją! Myślę, że jest bohaterem tego meczu - powiedział trener Ołeksandr Szeweluchin.

 

Za często tak ładnie strzały nie wychodzą, ale dużo pracuję nad tym elementem gry. Za bardzo nie dochodzi do mnie to co się stało. Bramka w końcówce bardzo cieszy - skomentował Cywka.

W następnej kolejce ROW 1964 zmierzy się na wyjeździe z Orłem Łękawica.

ROW 1964 Rybnik - Spójnia Landek 3:2 (0:1)

0:1 – Rutkowski (12 – rzut karny), 1:1 – Janik (47 – rzut karny), 2:1 – Maciej (55 – gol samobójczy), 2:2 – Maciej (82), 3:2 – Cywka (89)

ROW 1964 Rybnik: Korczak – Szewieczek (90’ Balcer), Macha, Janik, Hadam - Cywka, Krotofil, Kondziołka (46’ Krakowczyk), Sobik (70’ Wróbel), Warmiński (70’ Piejak) - Juraszczyk

Spójnia Landek: Krzczuk – Maciej, Wrana, Kuś, Matula (61’ Habdas), Wojtyła (61’ Dobrowolski), Rutkowski, Moiczek (74’ Kania), Lewandowski, Pisarek, Lavruk

2. kolejka śląskiej II grupy IV ligi: MKS Lędziny - Kuźnia Ustroń 2:1 ROW 1964 Rybnik - Spójnia Landek 3:2 Unia Turza Śląska - LKS Czaniec 3:1 MRKS Czechowice-Dziedzice - Błyskawica Drogomyśl 0:0 GKS II Tychy - Polonia Łaziska Górne 0:0 Orzeł Łękawica - Gwarek Ornontowice 3:1 Drzewiarz Jasienica - LKS Bełk 2:4 Podbeskidzie II Bielsko-Biała - Unia Racibórz 4:1

Lp.	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	MRKS Czechowice-Dziedzice	2	4	1	1	0	2-1
2.	Błyskawica Drogomyśl	2	4	1	1	0	1-0
3.	Podbeskidzie II Bielsko-Biała	2	4	1	1	0	5-2
4.	Orzeł Łękawica	2	4	1	1	0	4-2
5.	Polonia Łaziska Górne	2	4	1	1	0	2-0
6.	Unia Turza Śląska	2	3	1	0	1	3-2
7.	Unia Racibórz	2	3	1	0	1	4-5
8.	ROW 1964 Rybnik	2	3	1	0	1	4-4
9.	LKS Czaniec	2	3	1	0	1	3-4
10.	LKS Bełk	2	3	1	0	1	4-4
11.	Spójnia Landek	2	3	1	0	1	7-4
12.	MKS Lędziny	2	3	1	0	1	3-4
13.	GKS II Tychy	2	2	0	2	0	1-1
14.	Kuźnia Ustroń	2	1	0	1	1	2-3
15.	Drzewiarz Jasienica	2	0	0	0	2	3-6
16.	Gwarek Ornontowice	2	0	0	0	2	2-8