Będzie protest policji? Zamiast mandatów, będą dawać pouczenia

Akcja 41, czyli poczuczenia, nie mandaty

Jacek Łukasik, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Województwa Małopolskiego poinformował o rozpoczęciu drugiego etapu protestacyjnej akcji policji pod nazwą Akcja 41.

Apelujemy do kolegów z wydziałów prewencji i ruchu drogowego, by w miarę możliwości pouczali osoby popełniające wykroczenia – powiedział Jacek Łukasik podczas briefingu prasowego

Ustawa o policji zabrania funkcjonariuszom strajkowania i ogranicza ich jedynie do formy protestu. Dlatego, w ramach protestu, związek zawodowy Solidarność zapowiedział ograniczenie wystawiania przez funkcjonariuszy mandatów na rzecz upomnień, tym samym zmniejszając wpływy z mandatów do budżetu państwa. Stąd właśnie nazwa akcji, która wzięła się z art. 41 Kodeksu wykroczeń. Przedstawiciele związku mają nadzieję w ten sposób zwrócić uwagę rządzących na przedstawiane postulaty.

Będzie to odczuwalne zarówno dla strony służbowej, bo na pewno zmaleje ilość nakładanych mandatów, jak również będzie to też odczuwalne dla budżetu państwa. Bo jak nie będzie nakładanych mandatów, to nie będzie też wpływów do budżetu państwa – mówi Mirosław Soboń z Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Regionu Śląsko – Dąbrowskiego.

Mirosław Soboń nie był jednak w stanie określić, ilu policjantów z naszego regionu weźmie udział w akcji.

Nie prowadzimy takiej ewidencji. Być może za miesiąc będę dysponował danymi - dodał.

Propozycje nie do zaakceptowania

W odpowiedzi na rosnącą inflacje oraz koszty życia rząd proponuje przyszłoroczne podniesienie wynagrodzenia w strukturach policji o 7.8%, na co nie zgadzają się przedstawicie NSZZ Solidarność. Ich zdaniem ta kwota jest nieadekwatna do inflacji oraz zapowiedzianej podwyżki minimalnego wynagrodzenia, ale również nie odpowiada na charakter pełnionej służby.

Pragnę przypomnieć, że policjanci, pełniąc służbę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ryzykują swoje życie i zdrowie, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim osobom przebywającym na terenie Rzeczypospolitej Polski – powiedział Jacek Łukasik.

Zdaniem związkowców proponowane podwyżki wynagrodzenia nie stanowią realnej odpowiedzi na rosnące koszty życia i nie gwarantują stabilność finansowej pracowników policji. Jacek Łukasik podkreśla, że niskie zarobki oraz komfort pracy funkcjonariuszy policji mogą realnie przełożyć się na kwestie odczuwalne dla przeciętnego mieszkańca.

Boimy się, że niedługo zawód policjanta, zawód pracownika policji nie będzie atrakcyjny. Osoby z doświadczeniem, osoby które maja wykształcenie, kursy specjalistyczne, nie będą chciały przyjmować się do policji. […] Przez to zubożeje jakość tak zwanych usług świadczonych przez policję. To może się odbić na bezpieczeństwie państwa i jego obywateli - podkreślił Jacek Łukasik.

Zapowiedziane zostało spotkanie pomiędzy przedstawicielami organizacji związkowych oraz Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji, na które przedstawicie NSZZ Solidarność funkcjonariuszy i pracowników policji niestety nie zostali zaproszeni.

Główne postulaty NSZZ Solidarność Funkcjonariuszy i Pracowników Policji to:

- waloryzacja wynagrodzenia na poziomie 20%,

- podniesienie równoważnika za wyżywienie do 25 zł,

- zwiększenie podstawy wynagrodzenia uposażenia funkcjonariuszy i korpusu służby cywilnej dwukrotnie,

- przywrócenie 100% wynagrodzenia za zwolnienia lekarskie

- przywrócenie prawa do zaopatrzenia emerytalnego po 15 latach służby.

Powołując się na działania podjęte w sektorze prywatnym, jak również zapewnienia Premiera Mateusza Morawieckiego o nadwyżkach budżetowych oraz wkładzie funkcjonariuszy policji w budowanie tej nadwyżki, Jacek Łukasik przedstawił również postulat odnoszący się do jednorazowego dodatku inflacyjnego.

W związku z tym, że Ministerstwo Finansów podało, że na miesiąc sierpień, jest nadwyżka 27 miliardów a policjanci wystawili mandatów na miliard złotych, uważamy, że 625 milionów, bo tyle by wynosił jednorazowy dodatek w kwocie 5 tysięcy złotych wypłacony wszystkim pracownikom i funkcjonariuszom policji, nie jest aż takim obciążeniem dla budżetu. Szczególnie dla budżetu, który ma oszczędności - skomentował Jacek Łukasik.

Akcja protestacyjna ma trwać do momentu podpisania porozumienia z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji, natomiast na 17 listopada zapowiedziano ogólnopolska akcję Solidarności, w ramach której przedstawiciele różnych profesji zjadą do Warszawy, by tam wspólnie manifestować swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez rządzących.

---

Jak podało dzisiaj po południu radio RMF FM, wiceminister MSWiA obiecał związkowcom lobbowanie w rządzie postulatów mudnurowych.

Na razie szefostwo NSZZ Policjantów rozważa te obietnice. Być może dziś zapadnie decyzja, czy będzie protest - informuje RMF FM.