Basket ROW: „straciliśmy ją jeszcze przed startem sezonu”

Agnieszka Makowska miał być liderką Basketu ROW Rybnik w sezonie 2013/2014. Niestety podczas przedsezonowego sparingu z Wisłą Can-Pack Kraków nabawiła się kontuzji. Pierwsze diagnozy zakładały miesiąc przerwy. Ostateczna diagnoza mówi jednak o rekonstrukcji więzadeł w kontuzjowanym kolanie. To oznacza, że sezon dla Makowskiej skończył się jeszcze przed jego rozpoczęciem.– Jest mi bardzo przykro, że nie będę mogła uczestniczyć w tym wszystkim, co się dzieje w Rybniku – powiedziała Makowska. – Dla nikogo nie jest to dobra wiadomość. Tak dla samej zawodniczki, która była pełna energii do gry, jak i dla nas – skomentował trener Kazimierz Mikołajec. – Wiązaliśmy duże nadzieje z tą koszykarką, która miała być jedną z liderek zespołu, a straciliśmy ją jeszcze przed startem sezonu – dodał.

Czy władze rybnickiego klubu sprowadzą kogoś na miejsce kontuzjowanej zawodniczki? - Na chwilę obecną nie szukamy żadnej następczyni dla Makowskiej. Aktualnie nie ma na rynku wolnych zawodniczek, które gwarantowałyby poziom zbliżony do tego, jaki prezentowała Makowska. Ona miała być jedną z liderek zespołu, więc jej absencja zupełnie rozbiła koncepcję składu na sezon 2013/2014. Nie ma również tematu zawodniczki zagranicznej, gdyż przy przepisie dwóch Polek na parkiecie, zawodniczka zagraniczna nas po prostu nie ratuje. Zatem na chwilę obecną będziemy walczyć takim składem, jaki mamy. Więcej minut dostaną młode zawodniczki, jak np. Martyna Stelmach - powiedział Krzysztof Kaczmarczyk, prezes Basketu ROW.