Wczoraj poznaliśmy przedsiębiorstwa, które zgłosiły się do I etapu. Na liście wnioskodawców znalazło się 19 podmiotów, wśród nich Alpine Bau. Można więc mówić o niespodziance, bo jeszcze do niedawna eksperci przewidywali, że Austriacy nie zdecydują się wystartować w przetargu, który sami oprotestowali. - W myśl prawa, firma może wystartować w przetargu, bo nie ciąży na niej prawomocny wyrok sądowy. Wątpię jednak, czy Alpine Bau zdecyduje się na to. Ewentualny start w przetargu byłby bowiem swoistym przyznaniem się do winy w sporze sądowym, który toczy się między GDDKiA a Alpine Bau – mówił nam 2 tygodnie temu Artur Mrugasiewicz z Biura Prasowego GDDKiA.
Dlaczego więc Alpine Bau zdecydowało się wystartować w przetargu? Przyczyn może być kilka – twierdzą eksperci. - Najbardziej prawdopodobnym powodem wydaje się być uzyskanie dostępu do wszystkich dokumentów przetargowych, w tym do projektu technicznego. Taka wiedza może być przydatna w trwającym sporze sądowym między Alpine a Generalną Dyrekcją. Niestety, trzeba również się liczyć z tym, że Alpine będzie korzystać z instrumentów prawnych blokujących dokończenie budowy – mówi nasz informator, osoba dobrze znająca były kontrakt GDDKiA z Alpine Bau.
Prócz Alpine Bau na liście firm chcących budować autostradę do południowej granicy jest wiele znanych polskich i zagranicznych przedsiębiorstw drogowych. Wśród nich Strabag - wykonawca odcinka autostrady A1 Bełk – Świerklany oraz J&P AVAX, które budowało węzeł Sośnica i odcinek Sośnica – Bełk. Ciekawostką jest uczestnictwo w przetargu hiszpańskiego giganta FCC Construccion, spółki-matki austriackiego Alpine Bau.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad listę firm, które zakwalifikowały się do II etapu przetargu chce ogłosić w czerwcu br. Wykonawcę, który dokończy budowę mamy poznać w lipcu. Według optymistycznego wariantu przedstawianego przez GDDKiA, podpisanie umowy i przekazanie placu budowy ma nastąpić jeszcze przed końcem roku. Wybrana firma będzie miała 18 miesięcy na zrealizowanie kontraktu.
> Czy nowa autostrada jest nierówna?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Jest pozwolenie na budowę. Handel przy ul. Żorskiej w końcu ma odżyć (wizualizacje)
+211 / -43Lokalna edycja globalnego konkursu IT!
+13 / -0ZUS: spadła liczba cudzoziemców. Widać to w obszarze obsługiwanym przez Rybnik
+12 / -3"Wzrost we wszystkich kluczowych pozycjach". Digitree Group oszacowała dane finansowe za 2023 rok
+3 / -4Import węgla zablokowany. Normy zapasów przekraczają 200 proc.
+19 / -27Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~nata 2010-04-22
16:35:06
to sa jakies jaja to jesli oni znowu zmniejsza stawke to wygraja i za sto lat nie bedzie tego odcinka...prosze aby nie wygrali,niech ktos madry pomysli...
~soundkaill 2010-04-22
17:11:27
Nie wiem kto zajmuje się kierowaniem remontami dróg w rybniku ale dla mnie to kompletny idiota, jak można rozpoczynać klejenie dziur w głównej drodze wylotowej z rybnika "mikołowskiej" w godzinach szczytu o 14 ? to trzeba być naprawdę niespełna rozumu drugi dzień z rzędu odcinek o długości półtorej kilometra pokonuje się w 40 minut. Rozumie że jest to potrzebne ale nie o tej godzinie, tak to sobie mogą kleić boczne drogi ale nie główną. Od tego jest noc, drogowcy nie robią tylko na jedną zmianę!!!! Mam taką małą propozycję dla władz rybnika niech przejadą się przez każdą remontowaną drogę w godzinach szczytu takie małe zadanie domowe.
~Dador 2010-04-22
18:09:01
W kuluarach chodzą słuchy, że Alpina wróci na plac budowy. Zobaczymy ile prawdy będzie z tego.
~pwlsdr 2010-04-22
22:29:53
alpine nie tylko tutaj zawaliła sprawe, na Ukrainie tez zostali wyrzuceni z budowy stadionu piłkarskiego ........lipa / nie firma
~minges 2010-04-22
23:11:37
Strabag byłby chyba dobrym rozwiązaniem, na odcinku Bełk-Świerklany praca idzie jak burza. Radzą sobie bardzo dobrze.
[email protected] 2010-04-23
22:08:03
A czas leci, a tam nic się nie robi, może by była już gotowa gdy by im nie przerwano !!!!!!!!!!!!
~ 2010-04-24
11:51:02
@Dador skończ pieprzyć bo nie wytrzymam. Jak mogą słuchy chodzić, znasz zasady wyłaniania wykonawcy z przetargu?? No chyba nie! Więc skończ pieprzyć! Pseudo znawcy.
~KusterMaster 2010-04-24
12:34:53
Firmy typu "alpine" J&B" "Budimex dromex" to nie są "Firmy" to jest potężny moloch którzy zatrudniają podwykonawców i dają im tylko naklejki na sprzęt firmy takie nie powinny istnieć. A co do wywalenia alpine z naszego odcinka chodziło o przekręty na materiale kierownicy podpisywali że wszystko w porządku wszystkie warstwy w podbudowie są takie jak należy a w rzeczywistości setki tysięcy ton materiału zostało wywożonych na lewo. Alpine sobie wróci tylko wezmą sobie innego podwykonawce, który się będzie już bał narazić.
~Dador 2010-04-24
16:02:00
Vafelku, w jakim ty świecie żyjesz? Ty wierzysz w uczciwą Polskę? W uczciwe przetargi? Obudź się, zacznij się orientować co się wokół Ciebie dzieje. Ty syneczku kajś się zagubiłeś i nie wiesz co piszesz, mówisz i robisz. Życzę Ci powrotu do zdrowia i rzeczywistości.
~investpm 2010-04-25
13:37:48
Niestety żyjemy w kraju w którym na prawomocny wyrok sądowy w sprawach gospodarczych czeka się o wiele dłużej niż buduje 1 km autostrady.Jest wiele firm które korzystają z podwykonawców i jeżeli ktoś podaje to jako argument to proszę o jakieś konkrety a nie jedno zdanie które nic nie wnosi.Na cały świecie firmy tworzą konsorcja z lokalnymi podmiotami tym samym umożliwiając im wzrost i zdobycie doświadczeń które niosą wiele korzyści.Jeżeli ktoś wie o popełnionym przy realizacji kontraktu przestępstwie w postaci kradzieży (jak pisze Kustermaster) to jego obowiązkiem jest zgłosić to do odpowiednich organów.Dziwnie to brzmi jeżeli ktoś pisze że czegoś nie powinno być,gdzieś się źle dzieje ale on oczywiście tylko słyszał i nic z tym nie zrobił.Pozdrawiam wszystkich budowlańców!
~wojtek144 2010-04-28
08:44:03
dador to taki mąciwoda który sprawia wrażenie że się na wszystkim zna najlepiej. Przetarg wygra firma która zaproponuje najniższą cenę i spełni wymagania zawarte w SIWZ i tyle w temacie.