zamknij

Biznes

Parkowanie na rynku: wracają stare przepisy!

2009-01-12, Autor: 
Po wprowadzeniu z początkiem roku nowych przepisów o parkowaniu na rynku, prezydent Rybnika postanowił... wrócić do starego regulaminu.

Reklama

Ta zaskakująca decyzja to efekt próśb i rozmów z handlowcami, którzy przeciwni byli całkowitemu zakazowi wjazdu na rynek między godziną 10.00 a 17.00. - Niemal wszyscy dostawcy, z którymi współpracujemy powiedzieli, że nie są w stanie dostarczyć towaru we wskazanych godzinach, zwłaszcza, że magazyny znajdują się w innych miastach. Na takie warunki nie zgadzają się nawet hurtownicy z rejonu Rybnika – mówiła jeszcze w grudniu w naszym serwisie Halina Depner, która prowadzi sklep „Jacek i Agatka”


Do końca roku władze Rybnika były nieprzejednane i 1 stycznia na ul. Raciborskiej stanęli strażnicy, którzy pilnowali przestrzegania nowych przepisów. Prezydent argumentował, że skoro w innych miastach udało się wyeliminować ruch w ścisłym centrum miasta, to w Rybniku również powinno się udać.


Sprawa parkowania na rynku nabrała nowego biegu w ostatnich dniach. - Handlowcy przyznali, że poprzez nadużywanie dawnych przepisów sami doprowadzili do bałaganu w Rybnickiej Strefie Śródmiejskiej. Teraz zobowiązali się do samokontroli i wjeżdżania na rynek tylko w uzasadnionych przypadkach. Dlatego zamierzamy przywrócić możliwość wjazdu na rynek w godzinach od 10.00 do 17.00 tylko w celu dostawy towaru i nie na dłużej niż pół godziny – tłumaczy Adam Fudali.


A to de facto oznacza powrót do przepisów, które obowiązywały do 31 grudnia. Zmiana będzie polegała tylko na tym, że wjazd samochodów z towarem skontroluje strażnik miejski. - To dyżurujący funkcjonariusz decydować będzie, czy dane auto zostanie wpuszczone czy nie. Kierowcy będą musieli udowodnić, że faktycznie wiozą towar – wyjaśnia prezydent.


Zmieni się również miejsce, w którym strażnicy będą kontrolować pojazdy. Teraz funkcjonariusze nie będą stali obok punktu poboru biletów, ale na samym początku ulicy Raciborskiej, obok kwiaciarni. Wszystko po to, aby strażnik miał lepszy „przegląd sytuacji” i widział dokąd jadą wpuszczane samochody.


Czy nowa decyzja władz Rybnika jest właściwa? Zachęcamy Was do dzielenia się swoimi opiniami, jak również oddania głosu w naszej sondzie!

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (32):
  • ~ 2009-01-12
    00:18:10

    0 0

    Czegoś tu jednak nie rozumiem "To dyżurujący funkcjonariusz decydować będzie, czy dane auto zostanie wpuszczone czy nie." "Teraz funkcjonariusze nie będą stali obok puntu poboru biletów, ale na samym początku ulicy Raciborskiej, obok kwiaciarni. Wszystko po to, aby strażnik miał lepszy „przegląd sytuacji” i widział dokąd jadą wpuszczane samochody." Znaczy co? Najpierw trzeba kupić bilet a potem dopiero funkcjonariusz zdecyduje czy wpuści auto? Czy jeśli nie wpuści to ktoś zwróci kierowcy za bilet? "Kierowcy będą musieli udowodnić, że faktycznie wiozą towar" Czy muszą otworzyć pakę i pokazać, czy wystarczy pokazać strażnikowi faktury? Strasznie zamotane to wszystko nie mniej już współczuję owemu strażnikowi.


  • ~Lateks 2009-01-12
    00:23:57

    0 0

    marrik bilety na wjazd są bezpłatne..., tylko wypisana jest godzina wjazdu i od tego masz półgodziny na wyjazd z rynku...

  • ~mb3366 2009-01-12
    07:11:53

    0 0

    Czyli rozumie, ze limuzyny pod restauracja Delicje beda mogly stac jak zawsze ? Cos mi tu zalatuje....
    BTW. popieram zniesienie zakazu. Jednak tylko dla tych uzasadnionych wjazdow, nie zabijajmy handlu w centrum. Inaczej beda tam juz chyba same banki, a na zakupy przyjdzie nam chodzic tylko do galerii handlowych.

  • ~nick_na_forum 2009-01-12
    08:12:37

    0 0

    A ktoś się może orientuje, w jaki sposób strażnik będzie "wpuszczał czy nie" pojazdy w okolice Rynku..? Chodzi mi o to, że (o ile się nie mylę) taki strażnik nie ma raczej prawa do zatrzymywania pojazdów, których kierujący nie popełnił wykroczenia w ruchu drogowym. Nie lepiej po prostu pozostawić wjazd do RSŚ na dotychczasowych zasadach (biletomat), a tylko nasilić kontrole pojazdów, które już wjechały..? Krew jasna mnie zalewa, gdy widzę auta zaparkowane godzinami pod rest.Delicje, Poddaszem i innymi lokalami i nie mogę spokojnie z wózkiem przejść - przecież gdyby zmobilizować odpowiednie służby (straż i policja), to za kilka tygodni porządek zostałby przywrócony. No tak - ale przecież policjant nie zniży się do tego, by kontrolować auta na Rynku, a strażnik może tyle, ile może...

  • ~TED 2009-01-12
    09:56:05

    0 0

    to jest typowe działanie naszych urzędasów:zamiast egzekwować nieprzestrzeganie zapalania świateł mijania w ograniczonej widoczności przez niektórych kierowców nakazano jeżdzić wszystkim na światłach, tak samo w tym przypadku zamiast egzekwować zakaz wjazdu przez nieuprawnione osoby,najlepiej pójść na łatwiznę i zakazać wjazdu wszystkim.Jak większość zarządzeń w tym mieście nie liczą się przepisy tylko własne widzimisię jakiegoś strażnika miejskiego.

  • ~tommi 2009-01-12
    10:40:04

    0 0

    takiego obrotu sprawy się nie podziewałem, powiem szczerze że jestem zszokowany jak szybko podjęto tą decyzję, zatem Prezydent nie jest głuchy na postulaty a nawet jest pod ich wielkim wpływem, a szkoda. zatem to co powtarzałem dobre pomysły juz dawno się skończyly, a każdy kolejny jest kolejną porażką, ale co tam to ostatnia kadencja a pomnika i tak nie będzie.

  • ~ziupo 2009-01-12
    11:26:36

    0 0

    Tadeusz- nakaz jazdy na światłach mijania przez 24h cały rok jest tylko dla twojego bezpieczeństwa. To samo z ograniczeniami prędkości czy nakazem używania łańcuchów na koła, ale Ty należysz do tych ograniczonych kierowców, którym nie zależy ani czyimś, ani nawet na własnym bezpieczeństwie! Pojazd z włączonymi światłami jest lepiej dostrzegalny od takiego z wyłączonymi. W takim razie po co nam w ogóle światła? W nocy są przecież latarnie. A przecież to tak oczywiste, że po ulicy nie będzie szedł pieszy, bo pijani także pamiętają o przepisach. Naiwny jesteś?! Co do przepisów doszli do kompromisu. znak pozostanie przed wjazdem do RSŚ więc limuzyny pod Delicjami nie powinny stać. SM powinna sprawdzać co dostawca ma na pace, przecież nie będzie wróżył z fusów [faktur]. Bilety powinny płatne; pieniadze zawsze się przydadzą w budżecie. Do końca kadencji jeszcze zostało trochę czasu, a przed wyborami zapewne odrobi straty. Tylko kogo wy chcecie wybrać na jego miejsce? Może Piechę? Jak na razie nie ma nikogo ciekawego, oczywiście spoza kręgów obecnego prezydenta :D

  • ~arszenik 2009-01-12
    20:33:30

    0 0

    Ziupo nie rozumiem dlaczego ja jako dostawca mam płacić za dostarczenie towaru dla jakiegoś sklepu czy innej firmy znajdującej się w RSŚ.Faktem jest że osobiście jako mieszkanca Rybnika denerwują mnie samochody na rynku,ale faktem jest również że te samochody które tam parkowały to nabytki nowobogackich i debili którzy chcieli się pokazać oraz błąd samych właścicieli sklepów którzy nadużywali wjazdu na rynek.Firma w której pracuję dostarcza towar tylko do godz.16 i nie zależy nam na tych dwóch czy trzech punktach które znajdują się na rynku,a oni bez nas moga zwinąć interes.Co do naszego Prezydenta to chyba coś błysnęło w Jego głowie,ale i tak odliczam dni do końca Jego kariery,a o kandydatów na jego miejsce się nie martwię.Pozdrawiam,wieczny optymista.

  • ~Lateks 2009-01-12
    20:53:14

    0 0

    ziupo coraz bardziej mi przypominasz nasze "elity" polityczne, zawsze się czego dopatrują chociaż wszyscy wiedzą jak jest i zazwyczaj wylewają dziecko razem z kąpielą...
    jeżeli w słoneczny letni dzień masz problemy zauważyć samochód, to idź do okulisty, i broń Boże nie wsiadaj za kierownice....
    najlepsze w tym wszystkim jest to że co chwile mówią jakieś bzdety o ociepleniu klimatu i żarówkach energooszczędnych(podobno już UE chce zakazać produkcji zwykłych żarówek)

    jednym słowem niech tylko wszyscy przestrzegają tego przepisu a będzie OK, (chociaż by się przydał znak nie dotyczy rowerów:D:D)

  • ~brave_Himek 2009-01-12
    21:57:15

    0 0

    w innych miastach (np: Kraków) nie widać samochodów na rynku... więc jak widać da się to rozwiązać:)
    albo wyznaczyć 2-3godziny dziennie na dostarczenie towaru do sklepów (najlepiej godziny ranne) albo parking w pobliżu rynku i wózeczkiem wiśta wiooo:) idzie? idzie... tylko trzeba chcieć! a co ma powiedzieć taki handlowiec ze sklepu na drugim piętrze Focusa? samochodem pod drzwi magazynu nie dojeżdża! IRYTUJĄ mnie te samochody! a jest ich z miesiąca na miesiąc więcej... GRRR. Oburzenie mieszkańców i handlowców rynku jest duże, ale niestety. nie róbmy wiochy:|

  • ~ziupo 2009-01-12
    22:34:39

    0 0

    Chyba mas zna myśli KLIENTA sklepu w focusie anie właściciela. Focus dysponuje własną rampą z tyłu budynku od strony ul.Hallera. To tak jakbyś nie wiedział, w końcu wjazd dla dostawców nie rzuca tam się w oczy, na szczęście.

  • ~Arteks 2009-01-12
    23:18:39

    0 0

    Słusznie napisał brave_himek. Często bywam w Krakowie i faktycznie nie ma tam możliwości wjazdu autem na Rynek przynajmniej w dzień. Nawet w często krytykowanych Katowicach na Stawowej i Mariackiej nie uświadczycie auta w dzień. Mam więc kompromisową propozycję dla Prezydenta. Całkowity zakaz wjazdu w godzinach 12.00-16.30 czyli wtedy kiedy autentycznie dominują piesi. Wjazd w tych godzinach byłby możliwy jedynie za wysoką opłatą np. 100 zł. Jeśli dostawcy będzie zależeć na czasie to zapłaci te 100 zł i wjedzie ale wyeliminujemy "płotki" które grzecznie poczekają na porę w której mogą wjechać. Bzdurą jest to o czym mówią handlowcy. Dostawcy mogą się dostosować do takich zmian - jeśli oczywiście się ich tego nauczy!!! W innych miastach wychowano sobie handlowców. Jak widać w Rybniku to oni a nie Urząd Miasta narzucają swoje zasady większości... Dziwię się temu mocno!

  • ~esio9 2009-01-13
    07:39:26

    0 0

    ja jestem za zakazem poruszania sie samochodów po rynku. Jeżeli chodzi o dostawców to idzie ich zauważyć , że jadą z towarem ponieważ tylko idiota pchałby się na rynek nie mając dokumentu przewozowego, a większość to samochody właścicieli sklepów , którzy jakby umieli to nawet wjechali by do środka swojego sklepu , a przedstawiciel to z tymi ulotkami niech targa na piechotę jak ma coś do załatwienia to mu dobrze zrobi. Jeszcze jedno - to straż miejska powinna mieć cały czas jakiś patrol na rynku to może by poskutkowało.

  • ~esio9 2009-01-13
    07:44:21

    0 0

    Jeszcze co do straży to po co noni nam potrzebni , przecież można podpatrzeć co z nimi zrobili w Żorach. Zlikwidowali. I bardzo dobrze. Na ich miejsce niech miasto opłaca etaty policjantom , a tak jeszcze trzeba opłacać budynek i samochody. Przecież trzeba podjechać na jakiego hog doga. A do pilnowania radaru niech przyjmą bezdomnych , oni też go popilnują , a zdjęcia przyśle policja. Podrawiam i życzę przemyślenia

  • ~ziupo 2009-01-13
    09:22:13

    0 0

    Czy to już Księga Życzeń? Jak tak to niech kierowcy przestrzegają przepisów, a wszyscy obywatele łamiący przepisy niech się sami zgłaszają na Policję. Dziękuję.

  • ~gremaz 2009-01-13
    09:45:24

    0 0

    Proponuję wrócić do starej tradycji z końca lat 80 i w wolnym miejscu na rynku zorganizować targowisko miejskie lub przynajmniej sprzedaż bezpośrednio z pojazdów.Będzie wtedy można dokonać nowej inwestycji polegającej na budowie przejść nadziemnych łączących ze sobą ulice dochodzące do rynku.Ludzie będą zadowoleni.Będą zadowoleni jeszcze bardziej, kiedy miasto zorganizuje bezpłatne linie autobusowe dowożące mieszkańców okolicznych miast i miejscowości na lodowisko i do punktów usługowych na rynku, oczywiście z bezpłatnym-indywidualnym odwozem w przypadku zakupów lub wypłaty z bankomatu na kwotę ponad 10 PLN (słownie: dziesięć). Warto też pomyśleć o kuponach rabatowych, oczywiście refinansowanych z budżetu miasta, na zakupy w okolicznych sklepach.

  • ~bambinio 2009-01-13
    10:52:09

    0 0

    Tak sobie czytam te opinie i sie zastanawiam kto z was mieszka w poblizu, prowadzi dzialalnosc.... i faktycznie te zmiany go dotycza?? Cos mi sie wydaje ze wiekszosc z was nie ma pojecia co znaczy brak dojazdu do wlasnego domu a nie mowie juz nic jesli,ten biznes ktory prowadzicie w okolicach rynku jest wasza jedyna mozliwoscia zarobku (a nie watpie w to ze w wielu przypadkach nadal jest). Moze skoro calkiem chcecie sie tych samochodow pozbyc to ja postuluje za tym by przy blokach rowniez zakazac wjazdu pojazdom osobowym i dostawczym (zagrazaja bezpieczenstwu dzieci ktore sie tam bawia io babciom ktore ida na zakupy) wybudujmy im parking jakis kilometr od osiedla zobaczymy czy beda zadowoleni... przeciez wkoncu bedzie pieknie w okolicach osiedlii tak zielono...czysto...i bezpiecznie!!
    Proponuje sie zastanowic nastepnym razem jak macie zamiar cos komentowac .

  • ~ziupo 2009-01-13
    14:26:28

    0 0

    Nie trafiłeś drogi użytkowniku. Ja mieszkam na Nowinach i właśnie chcę aby powstał jeden duży parking, a jakby to było tylko 1km od moje bloku to ja się dołożę, niech tylko pobudują! Rozumiem, że masz taką możliwość? Poza tym skoro ktoś buyduje dom przy lotnisku to nie może potem narzekać, że samoloty hałasują oO; to taka metafora.

  • ~ziupo 2009-01-13
    14:27:41

    0 0

    Tylko, że nie porównujmy ich stawek do naszych. Ba, nie porównujmy ich warunków do naszych. Jeśli amsz za dużo $$ to zapłać za mnie, też będę za dodatkowymi opłatami za obecny parking.

  • ~brave_Himek 2009-01-13
    17:49:32

    0 0

    bambino...
    te zmiany dotyczą wszystkich nas... czyli pieszych na rynku!
    ale co miałeś na myśli "dojazd do wlasnego domu a nie mowie juz nic jesli,ten biznes ktory prowadzicie w okolicach rynku jest wasza jedyna mozliwoscia zarobku"
    a co to za problem przenieść, przewieźć na wózku/transporterze towar? tylko nie powiedz że znajdzie się taki handlowiec który ma dziennie doworzony cały tir towaru i musiałby do tych transporterów zaprzęc stado koni:)
    dla mnie bezpodstawna wygoda

  • ~ 2009-01-14
    18:59:20

    0 0

    ziupo chyba pierwszy raz muszę przyznać Ci rację:) Nie rozumiem tego jak można kupić mieszkanie w kamienicy na rynku a później domagać się parkingu na jego płycie i twierdzić, że nie ma dojazdu do domu. Przecież każdy wiedział jakie to miejsce a z resztą okoliczne parkingi wcale nie są tak daleko tylko trzeba dopilnować by faktycznie były dla mieszkańców.

  • ~bambinio 2009-01-14
    21:57:57

    0 0

    Ok zgadzam sie chlopaki sama parkuje na pobliskim parkingu i nie przeszkadza mi to ale sa sytuacje wyjatkowe w ktorych potrzebny jest podjazd pod kamienice....a nawet tego nam nie bylo wolno zrobic chocby tylko na 5 minut.....a o nic wiecej nie chodzi. niestety.
    A tak pozatym to ciesze sie ze teraz pilnuje wjazdu pan ze strazy choc moglby byc troche bardziej restrykcyjny :D

  • ~Dhaka_rey 2009-01-14
    22:21:42

    0 0

    drogi marrik, a kto napisal ze najpierw kupuje mieszkanie na rynku, a potem DOMAGA sie parkingu na jego plycie. Mieszkancy i handlowcy moga parkowac na pobliskich parkingach za smieszne pieniadze i korzystaja z tego. Wielce piszecie, ze handlowcy czy mieszkancy parkuja swoimi prywatnymi autami na rynku. Na ulicy na ktorej mieszkam parkuje w nocy okolo 6 mieszkancow, w dzien tych aut nie ma. Arteks, no gratulacje za pomysl z tymi 100zl niedosc ze zaden dostawca za taka kase nie wjedzie, to sie dopiero namnozy samochodow osobowych, bo jak kogos stac na luksusowe auto, to go nie bedzie stac wydac setki za parking?? brave_Himek masz racje, dziennie nie mam dostaw tirami, ale wystarczy ze to jest 30 paczek (jak dzisiaj mialem) + snieg i mam caly towar zniszczony, a wozkiem ugrzesne po 10 metrach, a rozladunek i wyjazd trwal 7 minut z zegarkiem w reku. Czy to az taki problem te 7 minut?? ziupo masz racje, powinien byc przy osiedlach parking kondygnacyjny, nawet platny (w koncu powazna inwestycja). Ale sobie wyobraz, masz zaslupkowany wjazd pod bloki (klucze ma administrator celem wpuszczenia strazy pozarnej itp) i kupujesz nowe meble, albo telewizor i przenies je na dystansie 1 km. A teraz sobie wyobraz, ze firma na rynku ma dziennie taka dostawe... Ktos podal przyklad Zor. bardzo trafny, bo centrum juz prawie padlo. Tam malo kto chodzi na rynek... Jak chcecie, aby Rybnik poszedl tym torem to piszcie tak dalej....

  • ~Dhaka_rey 2009-01-14
    22:34:35

    0 0

    Po raz kolejny pojawia sie slawetny Krakow. Jak rybnik bedzie mial taka historie, biedzie mial tylu odwiedzajacych turystow to tez zamknijcierynek. Sa istotne roznice miedzy tymi miastami. W krakowie sa wszystkie liczace sie firmy kurierskie - w rybniku nie. W Krakowie jak sklep zamowi towar za 10000zl to mu i o 24 towar przywioza nawet zaniosa do sklepu bezposrednio - w rybniku nie ma tylu turystow i nie ma takiego ruchu, a za 500zl nikt tego towaru od tak nie podrzuci np o 9.00. Inne miasto z zamknietym rynkiem to Gliwice. Niby to samo, ale do KAZDEJ posesji mozna podjechac od tylu i rozladowac. esio9 - obecnie sa patrole na rynku w ciagu dnia i napewna przez jakis czas beda regolarnie. A co do tych samochodow wlascicieli sklepow, to mi ich wypisz, bo jestem ciekawy. Na ulicy na kotrej mieszkam w ciagu dnia zaden samochod nie stoi przez caly dzien od osoby prowadzacej dzialalnosc. A obecne patrole sprawdzaja bilety polgodzinne i podchodza do tego serio. A osobiscie powiem, ze nie stoje pod kamienica w ciagu dnia, bo by mi wlasne auto utrudnialo dojscie do sklepu i rozladowywanie towaru podczas dostaw. Kazdy mieszkaniec czy prowadzacy dzialalnosc MUSI miec karte wjazdowa (obecnie w kolorze niebieskim) wiec wystarczy spojrzec za szybe czy to faktycznie wlasciciel sklepu stoi czy ktos se parking zrobil. A w chwili obecnej straz miejska liczy auta wjezdzajace na rynek - najwiecej jest osob z karta inwalidzka, posrodku sa dostawcy a mniejszosc to wlasciciele firm i mieszkancy...

  • ~ziupo 2009-01-15
    09:59:46

    0 0

    Nie przesadzaj, pracowałem w pewnym sklepie na kościelnej i powiem tyle: nawet jeśli trzeba bylo towar odebrac od kuriera i zarazem nadac nowy, to nie bylo takiego problemu, bo pod wiekszosc kamienic mozna podjechac od tylu. Własnie tak to bylo zrealizowane, kurier podjeżdżał po prostu z tyłu. A nawet jeśli nie da się bezposrednio z ulicy podjechac na tyly sklepu, to ostatecznie (!) przez RSŚ, a potem schować się w jednej z uliczek zlokalizowanych pomiędzy kamienicami (tzw "brama").
    Nie sądzę, żebyś zamawiał jednorazowo kilka palet (nawet tygodniowo), a jeśli nawet to i tak potrzebujesz wózka widłowego, chyba, że sam te palety przenosisz ;)

    Tylko, że znając większosć sklepów, to pewnie właściciele sami kupują towar w hurtowni a potem dowożą do sklepu, tlyko, że o dziwo zwykle ten towar dociera przed otwarciem sklepu (a sklepy na ogół są otwarte dopiero od godz 9 i pozniej).

    PS: Mówisz o rynku w Gliwicach, a u nas chodzi nie tylko o sam rynek, ale o całą RSŚ.

  • ~ziupo 2009-01-15
    10:38:29

    0 0

    A co do parkowania TVT na rynku, to prosze jak traktuje się nawet TVN24: http://www.joemonster.org/art/10638/Sposob_na_promocje_miasta_w_TVN24 :>

  • ~ziupo 2009-01-15
    10:40:08

    0 0

    A co do parkowania TVT na rynku, to prosze jak traktuje się nawet TVN24: http://www.joemonster.org/art/10638/Sposob_na_promocje_miasta_w_TVN24 :>

  • ~Dhaka_rey 2009-01-15
    10:46:53

    0 0

    A wracajac jeszcze do aspektu wozkow, badz paleciakow. Miasto chcialo postawic wiate celem rozladunku + udostepnienie srodkow transportowych (owe wozki). Na poczatku byloby wszystko ok, ale za pol roku ludzie zaczeliby sie skarzyc: ze ten co ten wozek pchal to go malo nie rozjechal, ze ci ludzie nie zwracaja uwagi na innych (ale ze stali w grupie i nikt sie nie przesunol to juz inna historia) itd. I za pol roku by bylo zeby zlikwidowac wozki transportowe. I dalej, jak towar bedzie przeladowywany, potem transportowany (w sloncu, deszczu, sniegu itd) bedzie w znacznym stopniu podatny na zniszczenie, a potem przyjdziecie do sklepu, cos wybierzecie i poprosicie o towar w niezniszczonym opakowaniu, "bo to na prezent". Macie racje ze na rynku jest za duzy ruch, ale pomyslcie troche dalej co calkowite zamkniecie moze zrobic w przyszlosci. Bo sie moze okazac, ze przyjedziecie do miasta kupic zarowke (albo inny produkt) i nagle nie ma gdzie tego kupic.... Ile zostalo sklepow rtw agd (poza plaza i focusem)? a jakby nie bylo wjazdu to i ksiegarnie by padly (papier jest najbardziej narazony na warunki atmosferyczne). Jeszcze raz sie zastanowcie, czy ci dostawcy to az takie wielkie zlo, i czy ich brak moze miec gorsze skutki w przyszlosci.... I jeszcze jedno, pieszy na rynku ma pierwszenstwo i osoba jadaca autem MUSI mu ustapic, ale wielokrotnie jak wiezdzam na rynek (chocby z towarem) to mi sie ludzie sami cisna pod kola, a potem jest ze to ja sie pcham....

  • ~Dhaka_rey 2009-01-15
    11:37:33

    0 0

    A wracajac jeszcze do aspektu wozkow, badz paleciakow. Miasto chcialo postawic wiate celem rozladunku + udostepnienie srodkow transportowych (owe wozki). Na poczatku byloby wszystko ok, ale za pol roku ludzie zaczeliby sie skarzyc: ze ten co ten wozek pchal to go malo nie rozjechal, ze ci ludzie nie zwracaja uwagi na innych (ale ze stali w grupie i nikt sie nie przesunol to juz inna historia) itd. I za pol roku by bylo zeby zlikwidowac wozki transportowe. I dalej, jak towar bedzie przeladowywany, potem transportowany (w sloncu, deszczu, sniegu itd) bedzie w znacznym stopniu podatny na zniszczenie, a potem przyjdziecie do sklepu, cos wybierzecie i poprosicie o towar w niezniszczonym opakowaniu, "bo to na prezent". Macie racje ze na rynku jest za duzy ruch, ale pomyslcie troche dalej co calkowite zamkniecie moze zrobic w przyszlosci. Bo sie moze okazac, ze przyjedziecie do miasta kupic zarowke (albo inny produkt) i nagle nie ma gdzie tego kupic.... Ile zostalo sklepow rtw agd (poza plaza i focusem)? a jakby nie bylo wjazdu to i ksiegarnie by padly (papier jest najbardziej narazony na warunki atmosferyczne). Jeszcze raz sie zastanowcie, czy ci dostawcy to az takie wielkie zlo, i czy ich brak moze miec gorsze skutki w przyszlosci.... I jeszcze jedno, pieszy na rynku ma pierwszenstwo i osoba jadaca autem MUSI mu ustapic, ale wielokrotnie jak wiezdzam na rynek (chocby z towarem) to mi sie ludzie sami cisna pod kola, a potem jest ze to ja sie pcham....

  • ~Dhaka_rey 2009-01-15
    12:24:05

    0 0

    Ziupo, wlasnie przy tej kamienicy gdzie robie nie ma opcji podjazdu od tylu, a jak napisales o wjezdzie na uliczke, to wlasnie trzeba przez ta strefe przejechac, i o to sie rozchodzi. Nie tylko na rynku, ale i na uliczkach w strefie nie mozna stac!! I nawet prowadzacy dzialalnosc na sobieskiego majacy mozliwosc podjechania od tylu (od koscielnej) nie mogliby tamtedy dostarczyc towaru. Podales przyklad koscielnej. To mozna zablokowac wjazd do posesji kolo miesnego (a chyba nie o to chodzi), od strony blokow nie da sie wjechac (mieszkancy blokow zalozyli blokade na wjezdzie), a wspomnianej bramy (z mozliwoscia wjazdu) tu nie ma. Czyli zostaje skrzyzowanie przy donicach - bardzo niebezpieczne!! Odnosnie dostaw to od jednego dostawcy nie zamawiam takich ilosci, ale wystarczy, ze przyjedzie trzech naraz. Palety nie sciagam, tylko ja na bierzaco rozladowuje z auta(czasami mi zostawiaja palete na ulicy zaraz obok wejscia do sklepu, o ile auto posiada rampe pneumatyczna). Co do dostawcow, to lokalnie mamy tylko jednego (i tu sobie sami towar dowozimy) Wiekszosc firm posyla firmami kurierskimi, a wspolpracujemy z firmami nawet z Gdanska.... co do Ps. wlasnie o to chodzi, zostawiliby dojazd pod rynek z mozliwoscia zawrocenia i to juz by bylo jakies sensowniejsze roziwazanie, a przyklad byl podany od przedstawicieli UM na spotkaniu w tej sprawie.

  • ~ziupo 2009-01-15
    14:15:05

    0 0

    Zauważ, że ja od początku nie neguję samego dojazdu w celu szybkiego (powtarzam, szybkiego) i jak najmniej rzucajacego sie w oczy rozładunku tylko parkowanie w RSŚ. Powiesz, że nie widzisz tych aut, ale to przez to, że pracujesz w godzinach pracy (masło maślane). Główne skupiska aut to: Delicje, Orbita / Bar Mleczny, Rosmann / Złoto Srebro , Focus / WBK, USC (i to nie limuzyny wiozące parę młodą), a ponad to cała ulica Kościelna (od byłego zegarmistrza do TVT, Szkolak, bank) i Sobieskiego (cała). Jedyna wolna od aut to chyba ul.Zamkowa.
    A oto jak kiedyś wyglądał rynek: http://www.slowko.com.pl/sklep/images/pocztwki/rybnik-rynek.jpg

  • ~Dhaka_rey 2009-01-15
    15:33:43

    0 0

    ok, w takim razie sorki. Mnie rowniez zalezy na jak najwiekszym ograniczeniu postoju na rynku i pobliskich ulicach, bo to, co sie dzialo to byla przesada. Zreszta po godzinach pracy wcale teraz nie jest lepiej.. :( Ale ilosc samochodow obecnie sie zmniejszyla w ciagu dnia (SM dziala:) Hmm i przyznam ze w tej postaci rynku juz nie pamietam. Ostatnie co pamietam przed remontem, to jak na rynku odbywaly sie targowiska znim je przeniesli na Hallera.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5319