Kleszcze atakują w regionie. 919 chorych na boreliozę, będzie ich więcej

Droga redakcjo - może przy okazji dowiedzcie się, co Miasto Rybnik robi lub ma zamiar zrobić odnośnie plagi kleszczy? W innych większych miastach jest głośno o akcji wytruwania komarów i kleszczy, a w Rybniku kręcą serial... Zamiast zadbać o dobro mieszkańców.

Ludzie sami się wytrują, trując komary zabija się ich naturalnych wrogów typu pająki ptaki i za dwa lata plaga będzie jeszcze większa....

chce zauwarzyc ze ta plaga kleszczy to skutek miedzy innymi dzialan tzw proekelogicznych. 20 lat temu kleszczy nie bylo, bo trawy i scierniska byly regularnie wypalane na wiosne. teraz to jest karalne dlatego kleszcze mnoza sie na potege. coz ... kolejny dowod na to ze ekologicznie to nie znaczy zdrowo.

~pprywatne ~waldus ale głupią teorię macie. Po prostu kiedyś ludzie mieli drób własne ogródki itp. Kilka indyków jest w stanie zjeść wszystkie owady na 1ha.
~Edyta Bartłomiej Szczodrowscy kupić indyki czy perlice i nie trzeba nic wypalać....

Badania u Wielkoszyńskiego w Bytomiu jak WB, KKI, czy LTT w Synevo (i nie jest to żadna reklama) są najbliższe prawdzie. Tylko odpowiednia kuracja antybiotykami ILADS (kilku lekarzy w Polsce taką prowadzi - podawanie kilku antybiotyków naraz i naprzemiennie) oraz odpowiednia dieta,suplementacje, a także zioła - protokół Buchnera, dają szansę na poprawę (bo nie na 100% wyleczenie). A brednie o wypalaniu traw też są niemądre - najwięcej kleszczy jest w przydomowych ogródkach, parkach miejskich i to nie brak wypalania traw sprawia, że jest ich więcej, tylko krótsze zimy klimatyczne, zdolności przystosowawcze tych wstrętnych pajęczaków i antropopresja (więcej kleszczy przenoszących bakterie i pasożyty, bo one same nie chorują).

Przecież w Rybniku liczy się tylko smog i działania lobby gazowego...a kleszcze? Nie wolno ich spryskiwać, bo od razu do głosu dojdą zieloni

Arteks bo ludzie w XXI wieku mają kasę i auta, więc chcą żyć nowocześnie, a nie jak ich dziadowie w PRLu mieszkać jak krowy, świnie czy kury, czyli wszyscy w jednym zbiorowisku, ludzie w XXi wieku chcą mieszkać w swoich domach, czyli jak ludzie, a nie jak zwierzęta w fabrykach mięsa, nie chcą się czuć jak numer kolczyka od krowy, czyli masowej chodowili na osiedlach, jak w PRLu czy w obozach koncentracyjnych, nie rozumiesz bycia człowiekiem i życia jak prawdziwy wolny człowiek.

waldus, pprywatnie - dawniej było mniej kleszczy, bo były zimy. W moim dzieciństwie zawsze był śnieg, sanki itd - jak zaczynało się w listopadzie, to kończyło w marcu. Teraz prawdziwej zimy to nie wiem czy się dwa tygodnie uzbierają, to i robactwo nie wyginie

Istnieje taka substancja nazywa się Permetryna na kleszcze według tego co piszą to jedyna skuteczna dostępna substancja w walce z tym dziadostwem przymierzam się do zakupu przetestuję na sobie później podzielę się opinią.

Poprzez wypalanie traw niszczy się cały lokalny mini ekosystem! Naturalnym wrogiem kleszcza są ptaki śpiewające. Ich spadajaca liczebność powodowana "zagospodarowywaniem" wszystkiego wokół powoduje wzrost liczebnosci kleszcza, który może latami czekać na swą ofiarę

Jan Jeloha są i tacy którzy z dziada pradziada mieszkają we własnym domku np ja! nie wiem co cię tak rozgorączkowało pewnie sam z bloku jesteś.

Ktoś tu pisze, że były zimy kleszczy nie było. Przypomnę w tym roku mrozy były mega..........kleszcze są. Ehhh i co teraz ;)

~kurier, chyba masz IQ kuriera haha. Kleszcze w mieście nie mają na czym żerować i przenoszą się na zwierzęta domowe i ludzi, w lasach, na łąkach mają naturalny rezerwuar w postaci jeleniowatych, myszowatych i lisów. ~ogrodnik - permetrynę używa amerykańskie wojsko, spryskanie spodni wystarcza na np. 3 m-ce, środek nie schodzi nawet podczas prania. W użytku domowym jest niebezpieczny dla kotów i psów - może doprowadzić do porażenia układu nerwowego.