zamknij

Wiadomości

Groźnie wyglądający wypadek w Rybniku. Motocyklista trafił do szpitala

2014-10-07, Autor: 
Dziś rano doszło do wypadku na ul. Wodzisławskiej. W jego wyniku z podejrzeniem złamania kręgosłupa do szpitala trafił 42-letni motocyklista.

Reklama

Do wypadku doszło dziś rano (około godziny 6.45) na wysokości salonu samochodowego Peugeot. Motocyklista jadący w stronę Wodzisławia uderzył w tył samochodu osobowego, który czekał, by skręcić w ul. Daszyńskiego. 42-letni motocyklista trafił do szpitala. - Lekarze stiwerdzili u poszkodowanego złamanie kregosłupa oraz uraz czaski - powiedział sierż. szt. Bogusława Poloczek z rybnickiej komendy policji. Kierowcy biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (19):
  • ~toomann 2014-10-07
    11:15:33

    34 0

    Lewy pas i manetka na maxa.... A tu zonk... I co specjaliści od "patrz w lusterka"? Kto tu winny?

  • ~astha 2014-10-07
    11:25:30

    6 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~minowa 2014-10-07
    11:32:53

    0 0

    Może autor wysiliłby się bardziej i napisał, czy samochód jechał od strony Wodzisławia czy od centrum Rybnika, bo to przecież jest istotne, co do przyczyn wypadku. Są 2 pasy pod górę, więc jeśli samochód jechał od Wodzisławia, to motocykliście nie wystarczały 2 pasy (może były zajęte) i wjechał na przeciwległy pas ruchu wyprzedzając nieprawidłowo ? A jeśli motocyklista jechał od centrum to wjechał w tył samochodu ?

  • ~astha 2014-10-07
    11:39:53

    2 0

    Jechali z Rybnika w stronę Wodzisławia.

  • ~beatha85 2014-10-07
    12:22:26

    6 0

    wjechał w tył samochodu z prędkością 120km/h

  • ~astha 2014-10-07
    12:29:43

    30 0

    Hahahaha złamałam regulamin bo napisałam o której godzinie się to stało i pewnie uraziłam autora wskazując pomyłkę :)

  • ~ 2014-10-07
    13:08:51

    0 2

    ~beatha85, skąd ta pewność? "ludzie mówili"? ;)

  • ~beatha85 2014-10-07
    13:15:24

    4 0

    Fireblade wierz mi że gdybym nie miała pewnosci nie wypisuje komentarzy....

  • ~glacus 2014-10-07
    14:49:08

    2 0

    No ciekawe jak zawsze komentarze, redakcja usuneła godzinę? zdarzyło się to około 6.40. Jechałem właśnie do pracy nie widziałem samego zderzenia ale motocyklista jeszcze lezał zespolony z bikem.
    Wróciłem się z powrotem biker był juz na nogach, miał ch....ne szczęscie rozbity łuk briowy (jakby leciał 120 to byłby marasss).
    a samochód czarny który stał za moto ledwo zdąrzył wychamować i nie trącił bikera na milimetry.
    miał chłop szczęście sam wsiadł do karetki!!!

  • ~ 2014-10-07
    15:07:28

    0 4

    ~beatha85, no to powiedz mi skąd wiesz, że tyle jechał? Bo zazwyczaj przy wypadkach pojawiają się komentarze typu "jechał 150" "jechał 200!" i obojętnie ile kto jechał ludzie zawsze wiedzą lepiej.
    mam takie samo zdanie jak ~glacus, gdyby leciał 120 to pewnie gorzej by się to skończyło

  • ~roy 2014-10-07
    15:08:32

    6 0

    Dobrze, że sezon się kończy, będzie mniej wypadków z udziałem motocyklistów, jak ja słyszę o tej pasji po**lania a potem płacz i stół OP i koniec imprezy

  • ~beatha85 2014-10-07
    15:36:22

    16 0

    Sorry ale nie mogę przemilczeć tych komentarzy! Samochodem do którego wjechał motocyklista kierował mój mąż. Na 120km/h zatrzymał się licznik motocyklu ile rzeczywiscie miał jak jechał Wodzisławska nikt się pewnie nie dowie. Powiem tylko tyle...Motocyklista ma jedynie szczęście że nie doszło do śmierci. Przestańcie głupio to komentować...

  • ~ar 2014-10-07
    15:48:07

    0 14

    Krytykowanie motocyklistów jak zwykle w modzie, jakoś komentarzy w artykule o wypadku artykuł niżej nie ma, ze napewno ktoś w samochodzie wdepnął gaz do dechy, jechał jak głupi i i wpakował się w drugie auto, albo że dobrze ze idzie zima bo oprócz motocyklistów cześć niedzielnych kierowców może również zostawi auta w garażu. Ciekawe, że starczy zamienić jeden pojazd na motocykl to od razu trole zaczynaja wychodzić.

  • ~ 2014-10-07
    17:04:48

    14 0

    Do wypadku doszło o koło godz. 6,40 jechałam do pracy o mały włos motocyklista nie wjechał i do mojego auta pojawił się nagle i myślał,że da radę wszystkich wyprzedzić a tu zonk i wjechał do auta które chciało skręcić ... widziałam w lusterku ..tym wypadku zawinił motycyklista bez dwóch zdań... i na pewno nie jechał pomału..

  • ~jurempus 2014-10-07
    20:37:27

    6 0

    motocyklisci dziela sie na dwie grupy...pierwsza to taka co wsiadaja na motor i jak zakładaja kask to w kasku zostaje rozwaga i myślenie i druga grupa którzy zakładaja kask i chulaj dusza piekła niema ile fabryka dała

  • ~PawelE39 2014-10-07
    22:01:56

    3 0

    ~beatha85, Mam nadzieje że mąż wyjdzie z tego. Życze powrotu do zdrowia. Lewa w góre !

  • ~PawelE39 2014-10-07
    23:18:14

    4 0

    Źle przeczytałem komentarz beatha85. Sory za przeoczenie, niemniej dużo zdrowia dla motocyklisty

  • ~minowa 2014-10-08
    09:05:52

    0 0

    Czyli było tak. Motocyklista wyprzedzał sznur samochodów a jeden z nich, na wysokości ul. Daszyńskiego jadąc lewym pasem przyhamował, włączył kierunkowskaz (lub nie włączył a przy okazji - kolejność powinna być:najpierw kierunkowskaz potem hamowanie) i byc może mając pojazd z naprzeciwka czekał na możliwość skrętu w lewo. Motocyklistę to zaskoczyło, gdyż sądził, że ten samochód nadal pojedzie lewym pasem i nie miał co zrobić - oba pasy zajęte, z przodu inny pojazd. A moze też było tak, że skręcający samochód w ul. Daszyńskiego zmienił przed skrzyzowaniem pas ruchu i tu jest kilka pytań - czy nie zrobił tego za późno bedąc wyprzedzanym ? Czy motocyklista nie jechał o wiele za szybko i kierowca samochodu miał możliwość na czas dostrzec go w lusterku ? Czy przed skrzyżowaniem jest znak ostrzegawczy "skrzyżowanie..." ?
    Nie wiem więc, czy wina motocyklisty jest oczywista. Nie każde "wjechanie w bagażnik" jest winą wjeżdżającego.....

  • ~glacus 2014-10-08
    12:39:30

    3 0

    beatha85 ma tu racje, tylko nie potrafię sie zgodzić że licznik zatrzymał się na 120 (mogłem to sprawdzić, byłem na miejscu). przy prędkości 120 uszkodzenie samochodu jak i bikera były by duuużo większe, poza tym motor lezał może 4m w prawo od kangura praktycznie w osi pojazdu. wina kierującego motorem, chociaż w toku postępowania zostaną ustalone przyczyny.
    Mam jeszcze jednak apel do wszystkich uczestników ruchu!
    Jeśli ktoś nie jeździł na motorze to proszę sie powstrzymywać od niedorzecznych komentarzy.
    Większość motocyklistów, powtarzam większość naprawdę myśłi za wszystkich uczestników ruchu i nie ufa nikomu na drodze, to jedyna słuszna metoda na przeżycie!!!
    Życzę wszystkim bezproblemowego poruszania się po polskich drogach.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5338