zamknij

Wiadomości

Czyste Powietrze w praktyce to klapa – Polski Alarm Smogowy krytycznie o realizacji rządowego programu

2019-02-26, Autor: 

Rządowy Program Czyste Powietrze zakłada w ciągu 10 lat cztery miliony rozliczonych wniosków na ocieplenie domów i wymianę starych kotłów rocznie. To około 400 tys. umów rocznie. Tymczasem jak ustalił Polski Alarm Smogowy po pięciu miesiącach rządowego planu podpisano... 147 umów.

Reklama

- To kompletna zapaść działań Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), który miał za zadanie rozdysponować fundusze na termomodernizację domów jednorodzinnych połączonych z wymianą źródła ciepła – komentuje Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego - Program który dawał nadzieję na rozwiązanie problemu zanieczyszczeń z domowych kominów kuleje przez brak sprawnego systemu dystrybucji środków - dodaje.

Program Czyste Powietrze uruchomiony we wrześniu 2018 r. miał być sztandarowych działaniem rządu dla poprawy jakości powietrza. Rząd planował przeznaczyć na ten cel 103 mld zł w latach 2018-2029.

Polski Alarm Smogowy wysłał zapytania do NFOŚiGW oraz wojewódzkich funduszy ochrony środowiska o przebieg wykonania planu założonego w Programie Czyste Powietrze. Z nadesłanych odpowiedzi wyłania się obraz dysfunkcyjnego systemu, który nie jest w stanie przyjąć i przetworzyć wniosków obywateli o dofinansowanie docieplenia domów i wymiany źródła ciepła. W najmocniej zanieczyszczonych województwach: małopolskim i śląskim nie podpisano ani jednej umowy! Najwyższą liczbę wniosków podpisano w województwie kujawsko-pomorskim - 58, a całym kraju – łącznie 147. W całym kraju złożono 25742 wnioski. Jeśli program miałby być realizowany w takim tempie to osiągnięcie założonego przez rząd celu nastąpiłoby po 10 tysiącach lat.

Polski Alarm Smogowy podzielił się swoimi ustaleniami 22 lutego. Portal ŚląskiBiznes.pl poprosił NFOŚ o ustosunkowanie się do danych PAS. W odpowiedzi Fundusz odesłał do wyjaśnień, które minister środowiska zamieścił w odpowiedzi na artykuł „Gazety Wyborczej” opisującej ten sam temat.

Z wyjaśnień wynika, że dane są niekompletne, a w niektórych miejscach informacje całkowicie mijają się z prawdą. Ministerstwo podaje, że do 22 lutego złożono w sumie blisko 31 000 wniosków na łączną kwotę około 670 mln zł, a umów podpisano 623. Ich wartość wynosi blisko 8 mln zł. - Liczba każdego dnia wzrasta – dodaje resort środowiska.

Z wyjaśnień wynika też, że w blisko 2,5 tys. gmin w Polsce odbyły się spotkania informacyjne dotyczące programu, a we wszystkich wojewódzkich funduszach ochrony środowiska i gospodarki wodnej złożone wnioski są rozpatrywane zgodnie z regulaminem programu.

„Ponadto w wielu wojewódzkich funduszach – szczególnie tych, gdzie złożono największą liczbę wniosków – podjęto już uchwały o udzieleniu dofinansowania, np. w województwie mazowieckim ponad 500 decyzji na kwotę 7 000 000 zł, w województwie śląskim ponad 200 decyzji na kwotę blisko 3 000 000 zł. W najbliższym czasie beneficjenci zostaną wezwani do podpisania umów.” czytamy w wyjaśnieniach resortu.

Ministerstwo przypomina też, że przez pierwsze 3 tygodnie 2019 roku program był zawieszony ze względu na konieczność dostosowania programu do zastosowania ulgi termomodernizacyjnej, co skutkowało m.in. modyfikacją zapisów w programie oraz zmianą formularza wniosku o dofinansowanie.

Czy rzeczywiście Polski Alarm Smogowy mija się z prawdą? - Podaliśmy uzyskane w NFOŚ dane o liczbach zawartych umów na dzień 31 stycznia 2019. Ministerstwo w wyjaśnieniach podaje zaś dane na dzień 22 lutego 2019 – zwraca uwagę na pierwszą różnicę w liczbach Andrzej Guła zapytany przez ŚląskiBiznes.pl.

Po drugie zdaniem lidera PAS nawet aktualna liczba umów – 623 – pokazuje zapaść programu. Wystarczy tę liczbę zestawić z założeniami programu. W ciągu 10 lat zawartych i rozliczonych umów ma być 4 miliony. Daje to średnio 400 tysięcy rocznie. Jeśli 400 000 podzielimy przez liczbę 251 dni roboczych (tyle dni roboczych jest w 2019 roku) okaże się, że dziennie powinny być zawarte blisko 1594 umowy! A mamy 623 umowy od 19 września 2018 r. - To jest kpina – komentuje Andrzej Guła.

Dane NFOŚiGW pokazują jeszcze jeden niepokojący obraz. Otóż blisko 30 proc. złożonych wniosków to wnioski dotyczące nowo budowanych domów a nie likwidacji istniejących kotłów na węgiel i drewno. Dopuszczono w nich finansowanie kotłów na węgiel i drewno. – W praktyce oznacza to, iż z pieniędzy publicznych rząd finansuje nowe źródła emisji zanieczyszczeń – mówi Guła. Poza tym pewną grupę ubiegających się o dofinansowanie stanowią mieszkańcy, których kotły nadają się do wymiany z uwagi na ich naturalne zużycie. Więc są to osoby, które i tak musiałyby wymienić kocioł na nowy.

Według PAS podstawowym problemem przy tworzeniu gigantycznego programu dla masowego odbiorcy jest jego słaba dostępność. Wnioski podstawowo można składać po założeniu konta na stronie WFOŚ. Jeśli ktoś ma kłopot z internetem, pozostaje mu złożenie papierowego wniosku w siedzibie funduszu wojewódzkiego. Z dystrybucji wniosków wykluczono gminy.

Zdaniem lidera PAS skoro program Czyste Powietrze adresowany jest do masowego odbiorcy, to powinien być równie łatwo dostępny co program 500+. Oczywiście wymiana kotła jest nieco bardziej skomplikowaną czynnością niż 500+, ale wg Andrzeja Guły da się to zrobić. - To powinno być na zasadzie wypełnienia deklaracji o wymianie kotła. Ten kocioł powinien być na liście urządzeń wspieranych przez państwo, bo ma certyfikaty i gwarancje uzyskania odpowiednich emisyjnych wskaźników, tak jak to jest na Zachodzie, i koniec. Jeżeli oszukuje, to podlega karze. Służyć temu powinny wyrywkowe kontrole – mówi Andrzej Guła.

Polski Alarm Smogowy wystosował nawet w tej sprawie apel do premiera Mateusza Morawieckiego. „Jeżeli nie zostaną stworzone powszechne kanały dystrybucji programu, program Czyste Powietrze już wkrótce utknie w miejscu, a obywatele miesiącami oczekiwać będą na decyzję o przyznaniu dotacji, która powinna być podjęta najpóźniej w ciągu kilku tygodni od złożenia wniosku.”

Dostępność to jedno. Według Andrzeja Guły NFOŚ czy Ministerstwo Środowiska powinny też zainwestować w powszechną kampanię społeczną zachęcającą do skorzystania z programu. Bez tego nie uda się dotrzeć do mieszkańców.

Artykuł pochodzi z portalu Śląski Biznes.

Oceń publikację: + 1 + 33 - 1 - 44

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (34):
  • ~templariusz 2019-02-26
    07:27:55

    Przestańcie wreszcie pisać bzdety. Tak jak Portal i Alarm. Jak Wam nie wstyd? Co robiło PO przez 8 lat jak rządziło? Weźcie wreszcie i piszcie realnie. A nie żeby wszystko tylko ma -anty. Jest tyle innych portali że ludzi oleją Was po prostu.

  • ~cyd 2019-02-26
    07:31:15

    Klapa to czyste powietrze w rybniku i to w skali europy. Rozwalajcie dalej nasze podatki. Amen.

  • ~exx 2019-02-26
    07:38:21

    96 15

    No coż, Arteks ma na to radę. Trzeba wyjechać zagranicę żeby dorobić, albo sprzedać dom. A może wszystko sprzedać i wyjechać żyć w cieplejszym i czystym klimacie ?

  • ~entropia 2019-02-26
    07:41:07

    ~templariusz
    a co mnie to obchodzi co było za czasów PO, powspominajmy jeszcze Piasta Kołodzieja i Kazimierza Wielkiego, teraz jest teraz, wielkie zapowiedzi a okazuje się że ten program to wydmuszka propagandowa

  • ~sxe 2019-02-26
    07:52:55

    115 7

    Moge potwierdzić , ze program nie jest przyjazny dla obywatela.
    Dodzwonienie sie do katowic ( na ok 20 prob ) nie udalo mi sie.
    Rybnik stworzyl strone i punkt na rudzkiej -nigdy nie udalo mi sie dodzwonic, a terminy on line zajete na 2 tygodnie , a dalej nie zapisuja
    Wypelnienie wniosku jest czasochlonne i ciezko wyliczyc kwote przychodów(mam blad w wyslanym wniosku )
    Dodzwonilem sie tylko do Lublina i Opola.
    Wniosku nie mozna anulowac , a poprawic mozna dopiero po wstepnej weryfikacji.
    Czas weryfikacji wstepnie 3 ms (ROBOCZE!!)
    Uderza przede wszystkich slaba kominkacja i skomplikowane procedury urzednicze

  • ~mezi1235 2019-02-26
    08:03:31

    36 22

    Ja juz podpisałem umowę na wymianę źródła ciepła, więc ktoś tu podaje nieprawdziwe sytuacje. A umowę na Śląsku podpisałem jako 69.

  • ~ 2019-02-26
    08:09:43

    56 6

    Program czyste powietrze ma za zadanie zlikidowanie szarej strefy wśród ociepleniowców, wszelkiej maści instalatorów, wykoszenie pieców "made by Janusz". Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o faktury VAT. To wpływy do budżetu, likwidacja robót na "lewo".

  • ~Jan R. 2019-02-26
    08:34:11

    40 41

    Rada Rybnika w czwartek ma podjąć uchwałę zakazującą wyposażania domów oddawanych do użytku po 1 stycznia 2020 r. w kotły opalane węglem. Tzn. inwestorzy, tam gdzie nie ma sieci gazowej będą musieli kupować butle na propan-butan lub zbiorniki na olej napędowy lub instalować pompy ciepła. Jak to się ma do tego, że w kraju będzie można kupować kotły c. o. na węgiel V klasy, a w Rybniku nie będzie można ich montować? Czy nie jest to kolejne wyskakiwanie przed orkiestrę? W uzasadnieniu podano, że zanieczyszczenie powietrza przyczynia się do przedwczesnych zgonów 45-48 tys. mieszkańców naszego kraju. Z moich obserwacji wynika, że powodem wszystkich przedwczesnych zgonów znanych mi osób było nadmierne spożywanie alkoholu, głównie przez mężczyzn.

  • ~Wasz Stary 2019-02-26
    08:48:31

    35 20

    ~templariusz
    PO nie zrobiło nic i przez to zasługuje na potępienie. I zasłużenie przegrało wybory. Czy to do końca świata ma stanowić wymówkę dla każdych kolejnych rządów, które będą robić nic albo mało co?

    ~Jan R.
    Z moich obserwacji wynika, że Słońce krąży wokół Ziemi. Na szczęście mamy jeszcze coś takiego jak badania naukowe oparte na sprawdzonych metodach i faktach, a nie tylko to, co byle kto potrafi sobie osobiście "zaobserwować" i napisać na forum.

  • ~Katarzyna Sokoll 2019-02-26
    08:51:12

    48 21

    ~sxe~calkowicie sie z toba zgadzam.Dodzwoniłam się do Warszawy i Łodzi a do katowic ani razu.Prowadziłam rozmowę pisemną na mesengerze z katowicami wfoś ,ale tam za wiele nie wiedzieli bo to nowość.Jak później poprosiłam żeby do mnie ktoś zadzwonił,to telefon im działał nagle,ale gość przy telefonie był oburzony czego ja nie kumam.Że tępa jestem jakaś.Wypisanie wniosku dla mnie trudne.Złożyłam wniosek w październiku i do dzisiaj czekam.Podobno jestem 4 w kolejce do rozpatrzenia.Ale ciągle muszę jakieś papiery dosyłać.Musiałam robić zdjęcia podczas pracy przy wymianie pieca.Wydałam 15 tyś.Miała do mnie jakaś komisja przyjść w grudniu.Ala potem wstrzymano wnioski,bo teraz się okazało że w grudniu czy styczniu dopisali że jak masz gaz to zrób na gaz,i możesz nie dostać żadnej dotacji czego wcześniej nie było.Nie mam gazu w domu,ale rura gazowa gdzieś idzie koło mnie. Dodano to w trakcie realizacji już programu czyste powietrze.Czyste kino.Więc wydałam kupę kasy a mogę dostać maks 3 tyś.jesli w ogóle coś dostanę. To naprawdę jakaś porażka.To wszystko to jakiś jeden wielki burdel.

  • ~ 2019-02-26
    09:18:29

    40 41

    Katarzyna, jak masz rurę to się podłącz i skończ truć. Musisz mieć dobry dochód ,jak tylko 3000 masz dofinansowania dostać.
    Z reguły jest tak, że Ci co mają to najbardziej płaczą. Wychodzi na to , że ten z Katowic miał rację. Mają CI sfinalizować piec, jak obok masz rurę z gazem, no weź.....no weź.....

  • ~Jan R. 2019-02-26
    09:27:41

    0 7

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Antyk 2019-02-26
    09:28:25

    32 9

    Większość tych "programów", to czysto populistyczne działania, które są ważne tylko i wyłącznie pod koniec każdego roku kalendarzowego kiedy to wszystkie te pseudodziałania są wykorzystywane przy podsumowaniach, sprawozdaniach i bardzo pięknie wyglądają w słupkach statystyczno-pokazowych!!!

  • ~ 2019-02-26
    11:22:00

    13 19

    A czas leci szybko i oby wielu kotłowych nie przeżyło zaskoczenia jak Straż Miejska wręczy im mandat za każdą próbę użycia śmieciucha. To już za 2 lata. @templariusz no ale sam widzisz jakim tempem to idzie. Widocznie dla tego rządu ważniejsza jest walka polityczna niż walka ze smogiem.

  • ~mixmax 2019-02-26
    11:25:21

    18 6

    ~JanR.
    A w Ameryce biją murzynów! A my mieszkamy w Rybniku, najbardziej zanieczyszczonym mieście w Europie. Nie patrzmy więc na to co się dzieje u sąsiadów lub co się działo kiedyś. Walczmy więc wszelkimi metodami i sposobami, o czystość powietrza teraz i w przyszłości, o zdrowie nasze i naszych dzieci.

  • ~zxr9 2019-02-26
    12:15:37

    23 9

    Dopóki będziemy mieć głupie rządy i głupich obywateli którym syfiaste powietrze nie wadzi doputy będziemy się truć i umierać na raka - my, nasze dzieci i ich dzieci...

  • ~Jan R. 2019-02-26
    12:25:31

    25 10

    Mixmax, Murzynów pisze się bodajże z wielkiej litery, ale to tak na marginesie. Na emisję trzeba patrzeć realnie, przez pryzmat możliwości poszczególnych osób, rodzin, uzbrojenia terenu. Jesteśmy skazani na okres przejściowy, czyli na wymianę kotłów na węglowe o wyższej sprawności i tym samym mniej emisyjne (bez względu na to czy dom jest ocieplony czy nie). W kotle takim nie można spalać wszystkiego. Niektóre dzielnice Rybnika nie mają alternatywy w postaci sieci rozdzielczej gazu ani sieci ciepłowniczej z energetyki zawodowej więc jak wytłumaczyć ludziom, że będą musieli montować drogie instalacje (zbiorniki + kotły + droższe paliwo)? Ogląd problemu z perspektywy mieszkańca bloku (budynku wielorodzinnego) ogrzewanego ciepłą wodą z ciepłowni centralnej jest diametralnie inny, ponieważ nie musi się bezpośrednio martwić o techniczną stronę dostarczenia ciepła do swojego mieszkania, bo przyzwyczaił się, że go ma i tyle. Nota bene woda ta jest również ogrzewana w Rybniku węglem. Paradoks polega też na tym, że niektórzy deweloperzy instalują w centrum miasta kotły gazowe, bo to jest dla nich bardziej opłacalne niż ciepło z ciepłociągu, który mają pod nosem. Na koniec, problem sprowadza się więc do ceny ciepła. Dopóki nie będzie tańszej lub porównywalnej alternatywy dla kotłowni węglowych trudno będzie je wyeliminować.

  • ~zxr9 2019-02-26
    12:40:48

    9 2

    ~Jan R. Bardzo dobrze napisane.

  • ~sympatykrybnika 2019-02-26
    13:04:27

    0 0

    ~mezi1235 z 08:03 - Sytuacja jest dynamiczna. Miałeś napisać podpisałem umowę na dzień ....

  • ~Lateks 2019-02-26
    13:54:04

    5 2

    ~Jan R. spokojnie, oddadzą do użytku z ogrzewaniem dowolnym, a później możesz podłączyć piec i ogrzewać węglem... jedno drugiemu nie będzie zaprzeczać... Czy to się będzie opłacać ? Nie wiem, nie wnikam, zawsze możesz oddać do użytku dom wiosną bez ogrzewania...

  • ~imrahil 2019-02-26
    14:07:23

    18 13

    nowy dom z ogrzewany prądem, gazem czy pompą ciepła jest tańszy w budowie i eksploatacji niż dom z ogrzewaniem węglowym, więc nie wiem o co znów płaczecie. w końcu ktoś może zmusi ludzi do włączenia myślenia podczas inwestowania oszczędności życia czy brania poważnego kredytu. budowa nowego domu na węgiel to ekonomiczny bezsens (za mało matematyki w szkole?).

  • ~imrahil 2019-02-26
    14:08:47

    16 5

    a pomysł, żeby instalować inne ogrzewanie a potem wymieniać na węgiel świadczy tylko o głupocie - zapłacić jeszcze więcej, żeby tylko móc ogrzewać węglem. gratulacje dla autora

  • ~Lateks 2019-02-26
    14:18:08

    13 1

    ~imrahil nie wiem w czym problem budując dom przygotować instalacje tak że źródłem ciepła będzie cokolwiek. Mówimy cały czas o nowym domu. Czy to się będzie opłacać to wszystko zależy od cen, gazu, prądu, węgla, ropy, drewna. Jak budujesz dom masz wpływ na wszystko, ale jakie będą ceny energii z danego nośnika to sprawa polityczna i to na arenie międzynarodowej. Znam dobrych kilka osób które z ogrzewania gazem zostały wyleczone na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Z jedynym się zgodzę, mając kilkuosobową rodzinę w nowym dobrze zaprojektowanym domu więcej energii zużyje podgrzewanie CWU niż CO.

  • ~Robin Tell 2019-02-26
    15:08:34

    10 7

    Imrahil, ciekawe kto cie uczył matematyki? Kryterium jest cena GJ energii dla ogrzewania budynku. Gdy budynek będzie spełniał dzisiejsze normy cieplne lub nawet je przekroczy in plus to i tak ogrzewanie węglem będzie tańsze. Trzeba będzie coś zrobić z oświatą, a przede wszystkim powrócić do poziomu egzaminu z matematyki do przynajmniej lat 90-tych.

  • ~imrahil 2019-02-26
    16:29:34

    4 10

    ~Robin Tell - jesteś doskonałym przykładem kiepskiego poziomu nauczania matematyki, ale w sumie czego się spodziewać po kimś kto twierdzi że ogrzewanie węglem zawsze jest tańsze. cena kWh z węgla czy gazu nie jest stała - zależy od tego co ogrzewamy, bo różny może być udział opłat stałych czy różna sprawność. mój przykład - grzałka 6 kW, pracuje przez ostatnie 10 dni średnio godzinę, czyli daje 6 kWh na dom. to jest tyle co 1 kg węgla spalonego z 90% sprawnością. 6 kWh w taniej taryfie kosztuje 1,5 zł z kosztem dystrybucji, 1 kg węgla kosztuje minimum 0,7 zł. tylko ogrzej mój dom 1 kg węgla - nawet kotła nie rozgrzejesz, a co dopiero z wodą. jak sprawisz, żeby ten 1 kWh węgla spalił się z 90% sprawnością? żeby osiągnąć optymalną temperaturę spalania trzeba użyć kilku kg węgla, potem kolejnych żeby rozgrzać kocioł i wodę. jeśli to kocioł na ekogroszek to większość doby chodzi w podtrzymaniu wywalając węgiel przez komin ze sprawnością 0%. doliczyłeś ewentualnie koszt prądu dla takiego kotła? koszt kominiarza? więc nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia. a gdyby tak w koszt ogrzewania przez 10 lat doliczyć koszt instalacji?

  • ~imrahil 2019-02-26
    16:35:34

    4 8

    ~Lateks - generalnie sposobem na wzrost cen jest budowa dostosowanego do potrzeb i dobrze zaizolowanego domu. u mnie koszt roczny CO i CWU to 1200 zł. po instalacji pompy ciepła za w sumie około 15-18 tys. zł byłoby 3 razy mniej (400 zł / rok za CO i CWU), ale mi się nie opłaca. jak prąd zdrożeje, to mogę sobie taką pompę całkiem tanio zainstalować, bo dom potrzebuje maksymalnie około 2 kW, do tego CWU 1 kW. w tej sytuacji opłata za prąd bytowy u mnie byłaby znacznie wyższa niż za ogrzewanie i ciepłą wodę razem wzięte. do tego dochodzi jeszcze możliwość praktycznie wyzerowania opłat zmiennych za energię przez fotowoltaikę (w moim przypadku instalacja niewielka, bo dom niewiele potrzebuje). jak ktoś buduje byle jak, to potem musi słono płacić za instalację i w dodatku martwić się takimi rzeczami jak rosnące ceny energii. ale to jego sprawa i żaden argument za tym, żeby mu zezwolić na paliwo stałe w nowym domu.

  • ~imrahil 2019-02-26
    16:38:02

    4 6

    ~Robin Tell - poza tym, chyba mi nie powiesz, że 1 kWh z pompy ciepła wychodzi drożej niż z węgla. z fizyki, matematyki i relacji ludzi, którzy zmienili sobie źródło ogrzewania z węgla na pompę wynika coś innego, nawet przy kaloryferach. przy podłogówce nie ma nawet o czym rozmawiać. koszt instalacji pompy ciepła jest niższy niż kotłownia węglowa z kominem, powierzchnią (oddzielne brudne pomieszczenie + miejsce na kocioł i opał)

  • ~supermek 2019-02-26
    16:39:04

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~imrahil 2019-02-26
    16:55:41

    6 8

    już mi się nie chce, ale jeszcze napiszę - dom 100 m2, zakładam rozsądnego inwestora i 70 kWh/m2 (jak w warunkach technicznych wchodzących w życie za niecałe dwa lata) za CO i CWU, czyli w sumie 7000 kWh rocznie. to przy sprawności 70% około 1400 kg węgla czyli minimum 1300 zł. do tego dodajmy 200 zł za kominiarza, prąd do kotła i transport paliwa. celowo zaniżam. prądem w taniej taryfie to 1750 zł, załóżmy 1800 zł. przez 10 lat mamy węglem z opłatami 15000 zł, prądem 18000 zł. powiedzmy, że kotłownia z buforem na prąd to 5 tys. zł (w rzeczywistości w ciepłym domu z podłogówką żadnego bufora nie trzeba). kotłownia węglowa to 15 tys. zł + 3 tys. zł za komin + stracone kilka m2, powiedzy że za 8 tys. zł, czyli w sumie za kotłownię węglową 26 tys. zł. czyli przy prądzie zostało nam 21 tys. zł na rachunki, a po 10 latach zapłaciliśmy tylko o 3 tys. zł więcej za prąd niż za węgiel - taka różnica to odsetek na lokacie się uzbiera. przy dwa razy większym domu (albo energochłonnym potworze o dwa razy większym zapotrzebowaniu) różnica w rachunkach to będzie około 700 zł/rok. zanim sumaryczny koszt kotłowni i rachunków się zrówna, dawno będzie trzeba wymienić węglowy kocioł. tylko nie piszcie o wzroście kosztów energii elektrycznej - w ostatnich latach prąd w taryfie pozaszczytowej taniał w Polsce, a węgiel drożał. w zeszłym roku wprowadzono jeszcze taryfę antysmogową, gdzie cena kWh jest jeszcze niższa niż w G12.

  • ~Zbigniew Martyniak 2019-02-26
    18:40:22

    4 2

    Organizatorzy Konferencji Antysmogowej ,,Czy Rybnik może wygrać walkę ze smogiem, , Zbigniew Martyniak i Redakcja ,,Nowin,, zapraszają naspotkanie antysmogowe w Bibliotece Miejskiej w Rybniku ul. Szafranka 7 dn. 07. 03. 2019 r. o godzinie 17.00. Gościem honorowym będzie profesor Ryszard Henryk Kozłowski autor wielu publikacji i książek min. współautor ,,Polska w XXI wieku,, Jest on autorem ,,Planu likwidacji smogu dla Krakowa za pomocą energii geotermalnej,,
    Tematy Konferencji:
    1. Energia geotermiczna dla Rybnika w walce ze smogiem- prof. Ryszard Henryk Kozłowski.
    2. Technologia sorbentowa ER1 w walce z emisją tlenków siarki, azotu i metali ciężkich do atmosfery mgr. inż Marek Adamczyk.
    3. Prezentacja wyników badań spalania węgla z sorbentem ER1.
    4. Nord Stream Krupiński czyli podziemne zgazowanie węgla dyrektor Krzysztof Tytko.
    5. Pytania i dyskusja po wygłoszonych referatach.
    Zapraszamy
    Patron medialny ,,Tygodnik Regionalny Nowiny ,,
    Zbigniew Martyniak

  • ~Katarzyna Sokoll 2019-02-27
    02:28:11

    9 2

    ~goliat~jak mi dasz ok.40 tyś.to chętnie się podłącze do gazu.Taki kosztorys .To mój roczny dochód brutto.A Pani z ekologi powiedziała że to stosunkowo niski dochód,wiec ona chyba wie lepiej niż Ty.I nie truj takim tekstem.A samochodu nie posiadam.Ale mam za to jamnika

  • ~romcost 2019-03-02
    11:15:28

    5 2

    Ten program to faktycznie totalne dno, ludzi robi się w konia jakie to dotacje zapewnia nasza wspaniała władza... Po pierwsze jak wspomniało kilka osób pomimo, że na stronie funduszu podano 21 nazwisk i 19 telefonów kontaktowych tylko jeden numer odpowiadał (ciągle zajęty), reszta głucha, nikt ich nie odbiera, wczoraj miałem urlop i próbowałem się dodzwonić, dzwoniłem na wszystkie numery łącznie z infolinią od 9:00 do 11:30 - odpuściłem, każdy ma jakąś cierpliwość ...
    Kolejna sprawa to odniesienie dofinansowania do dochodu na członka rodziny, moje są średnie ~2500 na osobę, koszt samej termomodernizacji mojego (130m2) domu to ok 72 000 zł (dach + ściany bez dźwigania domy, jakichkolwiek zmian nie związanych z termomodernizacją i to bez wymiany stolarki) + projekty + audyty, mogę liczyć na dofinansowanie w wysokości 30% z maksymalnej kwoty 56000 czyli 16800 , niestety, nawet przy moim dochodzie nie stać mnie na sfinansowanie inwestycji w wysokości 55200 zł. A dlaczego ? Bo dochody mam "wysokie" ale, spłacam miesięcznie kredyt za dom (1400 zł), ja i żona dojeżdżamy do pracy (samo paliwo ok. 950 zł), płacę za dodatkowe korepetycje i zajęcia sportowe córki 500 zł... Dodam, że aby zarobić muszę myśleć o "nowym" samochodzie, bo obecne Reno clio ma już 9 lat Panda żony 12 a inaczej niż samochodem do pracy nie dojedziemy. Dodam jeszcze że dom, który chciał bym ocieplić ogrzewam gazem (piec kupiony bez dotacji) a koszt rocznego ogrzewania to ok. 6800 zł... Reasumując w dupie mam to "dofinansowanie"... Inny przykład, teście, mieszkają w domy z początku ubiegłego wieku, mieszkają z niepracującą szwagierką a ich dochód (na dwie osoby) do ok. 800 zł na osobę, Koszty termomodernizacji ich domu będą min. podobne jak moje bo oni myszą jeszcze ocieplić ławy fundamentowe. I z czego mają zapłacić tę brakującą kwotę, dostaną dofinansowanie ok 50000 zł - to bardzo dużo, ale z kąt ukręcą brakujące ok. 27 000 ? Kredyt ? Jasne, w wieku 70 lat i z takimi dochodami ...
    Więc podsumowując niech tę dotacje ci od dwóch wież sobie w d... wsadzą. Wiecie kto skorzysta ? Janusz pracujący na czarno mający 4 dzieci i piąte w drodze z Grażyną na niekończącym się zasiłku wychowawczym i z dofinansowaniem z pomocy społecznej.
    Super projekt tylko pogratulować pomysłu, na pewno będziemy mieli czyste powietrze !!!

  • ~romcost 2019-03-02
    11:16:15

    0 1

    A cha, Grażyny i Janusze bez urazy, imiona przypadkowe ...

  • ~romcost 2019-03-02
    13:56:14

    6 1

    ~imrahil 2019-02-26 16:38:02
    Chłopie nie obrażaj ludzi, że liczyć nie potrafią tylko kup sobie lepszy kalkulator, nie wiem jaką uczelnię kończyłeś, ale nie tyła ona techniczna ... Niestety, na dzień dzisiejszy koszt 1kWh pozyskanej z węgla (0,107zł) jest o ok. 30% tańsza niż tej pozyskanej z PC (0,135zł). Chyba, że energię elektryczną masz "gratis" (PV, dynamo w rowerze) . I dodam Ci, że w obliczeniach wziąłem pod uwagę wszystkie czynniki czyli sprawność kotła, kaloryczność węgla (groszek Chwałowice 26MJ), cenę e.e. z dystrybucją jak i COP PC (średni 3) a nawet poprawkę na jakość węgla deklarowaną a rzeczywistą. Nie brałem tu pod uwagę kosztów serwisowych PC (załóż, a je poznasz :)).
    I Jeszcze jedno, nie opowiadaj ludziom, że na do ogrzewania domu wystarczy 2 kW a do CWU 1kW, bo z tego można wywnioskować, że chyba mieszkasz sam w 25m2 pakamerze zrobionej ze styropianu grubości 50cm a prysznic bierzesz co 3 dni jak Ci się woda zagrzeje ...
    Sorry, też jestem za ograniczenie spalania węgla ale nie lubię jak się ludziom wodę z mózgu robi...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5331