zamknij

Biznes

Budżet obywatelski 2017: rybniczanie przedstawili swoje pomysły na miasto

2016-06-08, Autor: 

Wraz z ostatnim dniem maja zakończył się nabór wniosków do czwartej edycji budżetu obywatelskiego Miasta Rybnika na 2017 rok. Jak zaznacza magistrat, mieszkańcy naszego miasta wykazali dużą aktywność, pomysłowość i obywatelskie zaangażowanie, składając 18 projektów ogólnomiejskich (w tym jeden po terminie) oraz 63 pomysły dzielnicowe.

Reklama

Agnieszka Skupień, rzecznik rybnickiego magistratu podkreśla, że w większości tematyka złożonych projektów ogólnomiejskich jest spójna z priorytetami miasta, którymi są m.in. rozwój terenów rekreacyjnych oraz działania na rzecz ochrony środowiska, a zwłaszcza ochrona powietrza. - Wśród złożonych wniosków są dwa projekty dotyczące działań na rzecz poprawy jakości powietrza, dwa pomysły na budowę tężni solankowej oraz kilka wniosków, dotyczących rewitalizacji terenów na potrzeby realizacji m.in. obiektów sportowo-rekreacyjnych (takich jak korty tenisowe, różnego rodzaju boiska sportowe) lub budowy nowych obiektów (np. hali tenisowej) czy rozbudowy stanicy żeglarskiej – wymienia Agnieszka Skupień.

Jeżeli chodzi o projekty lokalne, to z każdej dzielnicy wpłynął co najmniej jeden wniosek. Najwięcej pomysłów lokalnych - po pięć - złożyli mieszkańcy Niedobczyc i Wielopola, tylko trochę mniej aktywni byli mieszkańcy Golejowa, Radziejowa, Północy i Zebrzydowic, składając po cztery projekty.

W dzielnicach, w których wnioskowana kwota projektów nie przekracza puli dostępnych środków na daną dzielnicę, nie będzie głosowania na projekty lokalne – zgłoszone projekty zostaną poddane konsultacjom.

Na chwilę obecną są  to dzielnice:

 

Dzielnica

Liczba złożonych projektów

Wnioskowana suma

Kwota dostępna dla dzielnicy

  1.  

Boguszowice Osiedle

1

136.650,00 zł

140.000,00 zł

  2. 

Chwałęcice

2

39.500,00 zł

40.000,00 zł

  3. 

Grabownia

1

39.920,00 zł

40.000,00 zł

  4. 

Kłokocin

1

40.000,00 zł

40.000,00 zł

  5. 

Ligota-Ligocka Kuźnia

2

69.961,05 zł

70.000,00 zł

  6. 

Maroko-Nowiny

1

189.600,00 zł

210.000,00 zł

  7. 

Meksyk

1

40.000,00 zł

40.000,00 zł

  8. 

Niewiadom

1

70.000,00 zł

70.000,00 zł

  9. 

Ochojec

3

39.659,22 zł

40.000,00 zł

  10. 

Orzepowice

1

69.900,00 zł

70.000,00 zł

  11. 

Paruszowiec-Piaski

2

69.400,00 zł

70.000,00 zł

  12. 

Popielów

3

69.930,00 zł

70.000,00 zł

 13.

Radziejów

4

39.902,00 zł

40.000,00 zł

  14. 

Rybnicka Kuźnia

3

70.000,00 zł

70.000,00 zł

  15. 

Smolna

2

89.000,00 zł

90.000,00 zł

  16. 

Stodoły

1

39.900,00 zł

40.000,00 zł

  17. 

Śródmieście

1

50.500,00 zł

90.000,00 zł

  18. 

Wielopole

5

40.000,00 zł

40.000,00 zł

  19. 

Zebrzydowice

4

70.000,00 zł

70.000,00 zł

 Środki niezagospodarowane z danej puli przewidzianej dla dzielnicy zostaną częściowo wykorzystane na przeprowadzenie akcji promocyjno-edukacyjnej na rzecz aktywności obywatelskiej, która będzie realizowana w 2017 roku.

Wszyscy mieszkańcy Rybnika, niezależnie czy w danej dzielnicy będzie głosowanie czy konsultacje projektów, mogą głosować na projekty ogólnomiejskie, wybierając jeden z listy.

Magistrat przypomina, że obecnie trwa ocena formalna wszystkich pomysłów, którą zatwierdza Zespół ds. wdrożenia budżetu obywatelskiego, weryfikując zgłoszone projekty w oparciu o następujące kryteria:

  1. wartość społeczną, rozumianą jako zaspokojenie potrzeb lokalnej społeczności,
  2. możliwość zabezpieczenia w budżecie miasta na kolejne lata środków na pokrycie kosztów, które projekt będzie generował w przyszłości,
  3. założenia wynikające z planów i programów dotyczących rozwoju miasta.

Wyniki weryfikacji dokonanej przez Zespół zostaną zamieszczone na miejskiej stronie internetowej www.rybnik.eu wraz z uzasadnieniem projektów odrzuconych, w terminie do 30 sierpnia br.

 

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~radziecki 2016-06-09
    08:00:28

    5 2

    Budżet obywatelski (wg. wikipedii) - plebiscyt w którym przedstawiciele władz samorządowych w sposób niejawny decydują o tym w jaki sposób wykorzystać 0,5% budżetu miasta na lokalne działania rekreacyjno-integracyjne ;)

  • ~Afordancja 2016-06-10
    07:36:55

    1 1

    @XYZ mnie na wikipedii przekierowuje na "Budżet partycypacyjny" i nie ma takiej definicji,

  • ~radziecki 2016-06-10
    08:11:00

    3 1

    Afordancja, jak już tam klikasz po wikipedii, to zerknij jeszcze pod hasło ironia i sarkazm. Daj znać co tam Ci wyszło :)

  • ~Arteks 2016-06-10
    12:18:58

    8 0

    Jak zwykle na liście są pozycje skrajne, niektóre bardzo inspirujące i ciekawe, niektóre żałosne. Trochę mnie dziwią pomysły w stylu festynów - czyli zamiast zrobić coś stałego - chwilowa hulanka. Z drugiej strony smuci to, że w niektórych dzielnicach ludzie muszą upominać się o remont chodnika - a to powinno być obowiązkiem władz miasta i to one powinne same od siebie po zgłoszeniach od mieszkańców czy radnych załatwiać taki problem. Budżet obywatelski to jednak powinne być projekty poprawiające jakość życia. Na szczęście większość ma taki charakter. :)

  • ~radziecki 2016-06-10
    19:34:10

    6 0

    Arteks, mnie „smuci” coś jeszcze. Mamy w mieście zespoły, których celem jest wsłuchiwanie się w potrzeby mieszkańców dzielnic i proponowanie sposobów ich zaspokojenia. Te zespoły mają również proponować konkretne wizje rozwoju dzielnic oraz lobbować o środki finansowe u wspomnianych już wcześniej radnych miasta. Niestety Rady Dzielnic, zostały prawnie „wykastrowane” z narzędzi finansowych, ich forma prawna jest nijaka (Rady Dzielnic nie mają swojej osobowości prawnej) co wyklucza pozyskiwanie środków publicznych. Przeważnie 4-letni budżet Rad Dzielnic jest mniejszy niż proponowana kwota jaką proponuje miasto w ramach jednorocznej dotacji przyznanej dzielnicy w ramach budżetu obywatelskiego!

    Moim zdaniem złotem środkiem pomiędzy centralnie sterowanie polityką miejską, a demokracją bezpośrednią (jaką mamy w budżecie obywatelskim) jest właśnie Rada Dzielnicy. Żeby jednak te zespoły były skuteczne trzeba: zmienić sposób ich wybierania (wydłużyć czas głosowania + wprowadzić głosowanie internetowe), znacznie zwiększyć ich budżet (przynajmniej 0,5% budżetu miasta w skali roku), wprowadzić system dobrowolnych szkoleń dla radnych w zakresie PR, organizacji wydarzeń, inteligentnych miast, współpracy międzysektorowej itp. Może nawet zastanowić się nad prowadzeniem działań Rad Dzielnic w ramach stowarzyszeń mieszkańców – dzięki temu rozwiązaniu byłaby możliwość pozyskiwania środków na działania lokalne, ale z nie z poziomu budżetu miasta, ale z poziomu województwa czy ministerstwa.

  • ~imrahil 2016-06-14
    10:29:42

    0 0

    też uważam, że to smutne, że ludzie wybierają organizację festynu. z drugiej strony - co zrobić za takie pieniądze? może przesunąć na kolejny rok, zaoszczędzić i zrobić coś droższego? albo zrobić coś wspólnymi siłami z sąsiednią dzielnicą? najlepszym wyjściem chyba jednak będzie przeznaczenie środków na organizację czegoś dla dzieci, np. kolejne pluskadełko czy plac zabaw.

  • ~radziecki 2016-06-14
    11:46:42

    0 0

    Ale się tu smutno zrobiło :) A tak na poważnie imrahil, nie da się przeznaczyć środków na kolejny rok budżetowy w ramach budżetu obywatelskiego i nie chodzi mi o kwestie formalne, tylko czysto ludzkie. Wyobraź sobie, że w dzielnicy pada pomysł żeby nie wykorzystywać środków w danym roku i przesunąć je na drugi rok. Na 99% znajdzie się grupa mieszkańców, która napisz projekt "na coś" i pieniądze na przyszły rok przepadają. Inaczej mogłaby sprawa wyglądać gdyby te środki finansowe byłby w dyspozycji Rad Dzielnic. Myślę sobie, że wtedy byłaby szansa na to żeby dogadać się z Prezydentem, że Rada Dzielnicy nie chce mieć małych budżetów co roku, tylko mikro budżety (na doraźne potrzeby) co roku, przez okres 4 lat, a cała reszta skumulowana w czwartym roku idzie na większą inwestycję. Takie rozwiązanie wymagałoby zmiany przepisów, zwiększenia kompetencji i odpowiedzialności Rad Dzielnic, ale o tym właśnie pisałem w poprzednim komentarzu.

  • ~kretek 2016-06-15
    11:52:23

    1 0

    Arteks- ty się tela nafulosz, co chwila coś piszesz a twojego projektu nie ma na liście. Pięć ich napiszesz za rok, jak bydziesz mniej tu komentowoł. Wy na tych króliczokach nawet 15 podpisów pewnie nie umicie zebrać. Bo nie robicie festynów i nie znacie sąsiadów ;) Jeden projekt na cąłe Maroko-Nowiny. Nie jest to wstyd?

  • ~radziecki 2016-06-15
    12:16:25

    1 0

    Kretek, dlaczego twoim zdaniem większa ilość projektów świadczy o… no właściwie o czym świadczy? Bo sam nie wiem. Jak już wspomniałem wcześniej, kwestia ilości złożonych projektów, które nie przekroczyły kwoty na daną dzielnicę wymaga analizy, wniosków i ewentualnych zmian. Nie zgodzę się jednak z tobą, że jeśli mieszkańcy danej dzielnicy złożyli tylko jeden projekt to oznacza to brak zaangażowania. Dlaczego? Ponieważ nie znamy przyczyn tej sytuacji. Może faktycznie mieszkańcy są bierni, ale może kilka grup interesu poszczególnych mieszkańców dogadało się co do założeń projektu i wspólnie go złożyli lub określili które projekty będą realizowane priorytetowo w kolejnych latach? Tego nie wiem i się raczej nie dowiemy, ponieważ mam wrażenie, że w mieście również bierze się pod uwagę wskaźniki ilościowe, a nie jakościowe.
    Dlatego nie zgadzam się z Tobą, że jeden projekt na dzielnicę to wstyd (może być, ale nie musi). Wstyd byłby wtedy gdy w danej dzielnicy nikt nie złożyłby ani jednego projektu. Z tym, że wtedy też wymagałoby to analizy i poznania przyczyn takiej sytuacji. Czasem zorganizowany bunt i sprzeciw może być bardziej obywatelską postawą niż czynny udział w czymś co wydaje się obywatelom np. szkodliwe - oczywiście nie mam tu na myśli budżetu obywatelskiego ;).

  • ~kretek 2016-06-15
    18:13:13

    2 0

    Mają 210 tysięcy do wykorzystania, a nawet o tyle się nie starają. To je lenistwo. Grupy interesu to jest głupi tłumaczenie. Jest glosowanie, każdy ma tyle samo szans.

  • ~Arteks 2016-06-15
    19:18:35

    0 1

    @kretek - jeden projekt ale dobry, w dodatku blisko mnie. :) Za 200 tys. da się dużo zdziałać i z pewnością powstanie coś ciekawego nie tylko dla mieszkańców Nowin. No i całe szczęście, że nikt tu nie proponuje głupich pomysłów na "przejedzenie", trochę bardziej miejsko się tu myśli.

  • ~radziecki 2016-06-15
    21:09:22

    1 0

    Kretek, odnośnie grup interesu to moja poprzednia wypowiedź dotyczyła własnego doświadczenia, autopsji i obserwacji tego co dzieje się w momencie ustalania jakie projekty będą pisane w dzielnicach. To nie jest „głupie tłumaczenie” tylko empirycznie potwierdzona teoria (przynajmniej w kilku dzielnicach). I żeby była jasność, ja nie negowałem tego procesu, ja tylko napisałem, że taki mechanizm mógł być również stosowany w innych dzielnicach.
    Co do niewykorzystanej kwoty, to z jednej strony racja, że pieniądze dla dzielnicy przepadną. Z drugiej strony, przekazując pieniądze publiczne wolałbym żeby mieszkańcy potrafili napisać projekt na niepełną kwotę, ale osiągnąć cele, które założyli w projekcie i uczciwie oddali to czego nie wykorzystali, niż na chama dobijali bezsensownie wydatki do pełnej kwoty, po to żeby pieniądze nie przepadły i żeby kretek nie miał o czym pisać ;)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5327