zamknij

Wywiady

W wielkości siła

„Środki unijne” to stereotyp, który funkcjonuje w społeczeństwie jako potencjalne remedium na wszystkie problemy

- mówi prezez zarządu Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej - Stanisław Lenert.

Ile mieszkań podlega Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej?

10 530 mieszkań, co daje w granicach 36 000 mieszkańców. Można powiedzieć, że to takie małe miasto.

Ilu pracowników zatrudnia RSM?

Na dzień dzisiejszy 160 osób.

Jak pan myśli, jaki wizerunek ma spółdzielnia w oczach jej członków?

Sądzę, że coraz lepszy, bo wiele energii poświęcamy na współdziałanie z mieszkańcami. Każde większe przedsięwzięcie jest konsultowane z lokatorami.

Nie uważa Pan, że w komunikacji z lokatorami pomogłaby porządna strona internetowa?

Ale Rybnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa posiada stronę internetową!

Podobno tak, ale na próżno szukać jej adresu w wyszukiwarkach internetowych i bazach firm. Od internautów wiem jedynie, że jest mało funkcjonalna...

To prawda. Niedawno zobowiązałem moich pracowników do zmiany tej sytuacji. Najwyraźniej mamy jeszcze tutaj coś do zrobienia. Obiecuję, że w tej kwestii się poprawimy.

Porozmawiajmy o inwestycjach. Uderzający jest fakt, że we wszystkich ościennych miastach przeprowadzane są termomodernizacje bloków, odnawiane są elewacje. W Rybniku natomiast na największych osiedlach nic się nie dzieje, a niektóre bloki wręcz straszą. Dlaczego tak się dzieje?

Uważam, że to nieprawda. Rozpoczęliśmy już takie działania. Zostały zmodernizowane 3 budynki na ul. Dworcowej, robimy elewacje na Placu Wolności, w tym roku zostanie wykonany pierwszy budynek na osiedlu Sławików.

Jeśli chodzi o termomodernizację, to zgodę muszą wyrazić mieszkańcy, bo muszą pokryć część tych kosztów. Jeśli my zwracamy się do lokatorów z ankietą i wynika z niej, że nie chcą termomodernizacji, to robić tego nie będziemy.

Jeśli chodzi o elewacje, to możemy je wykonywać z funduszu remontowego. Ostatnio jednak na pierwszym miejscu były dachy, trzeba było wymienić stolarkę okienną na klatkach schodowych, pomalować klatki i szereg innych rzeczy. Na dobre z elewacjami możemy ruszyć od przyszłego roku.

Nie chcecie Państwo robić termomodernizacji, a podzielniki ciepła są wprowadzane. Czy to nie zabieranie się do sprawy od tyłu?

To nieprawda, że jedynie jak się ociepli budynki będą od razu duże oszczędności. Moim zdaniem trzeba podjąć inne działania, które są mniej kosztowne, a dają może nieco mniejszy, ale szybszy efekt.

Czy RSM na modernizację nieruchomości ubiega się o środki zewnętrzne?

„Środki unijne” to stereotyp, który funkcjonuje w społeczeństwie jako potencjalne remedium na wszystkie problemy. Tak niestety nie jest – Unia ściśle określa, na jakie rodzaje wydatków można przeznaczać środki pomocowe i tego typu działania, o które Pan pyta w tych ramach się nie mieszczą. W latach 2007-2013 będzie szansa wystąpienia o środki za pośrednictwem Miasta. Jednak dostępne środki będą jedynie na modernizację instalacji CO oraz zwiększenie zatrudnienia.

A środki polskich instytucji – np. Ekofunduszu?

Tak, są różne środki krajowe, ale trzeba mieć wkład własny, na który musielibyśmy wziąć kredyt. Proszę Pana, ja mogę wziąć taki kredyt, zmodernizować elewacje jak choćby w Wodzisławiu i Jastrzębiu, ale zarazem zadłużę spółdzielnię. I co dalej? Tym bardziej, że finansowaniu takich inwestycji będą musieli uczestniczyć mieszkańcy. Nie możemy sobie na to pozwolić.

Kontrowersje budzi temat dróg osiedlowych. Są w kiepskim stanie, a w zimie jest problem z ich odśnieżaniem. Kto odpowiada za ich utrzymanie?

Za te drogi odpowiada spółdzielnia, ale część tych dróg przekazaliśmy miastu. W tym roku podjęliśmy intensywne działania, aby znacząco stan tych dróg poprawić. Nawierzchnie dróg osiedlowych są teraz w znacznie lepszym stanie.

Mówi się ostatnio o zmianach w prawie, zmierzających do zobligowania spółdzielni do wymiany wind. Jak sprawa modernizacji wind wygląda w RSM?

Do sprawy podeszliśmy bardzo poważnie. Przyjęliśmy plan, według którego wymiana wind odbywać się będzie do roku 2013. Mamy za sobą wymianę w blokach na ul. Dworcowej, Sławików, Dworek. Winda najnowszej generacji jest już zamontowana w jednym z budynków na ul. Floriańskiej. Przy wymianie wind kierujemy się wskazaniami nadzoru budowlanego, który bada ich stan.

Co roku dług spółdzielni powiększają członkowie niepłacący czynszu. Jak postępuje spółdzielnia w stosunku do takich osób?

Na tą sytuację mamy wypracowaną procedurę windykacyjną. Najpierw po 3 miesiącach od momentu zalegania wysyłamy pismo z ponagleniem uregulowania zaległości. Lokatorzy mają prawo wystąpić o rozłożenie zadłużenia na raty. Jeśli jednak dłużnik nadal uchyla się od płacenia kierujemy wniosek do sądu o wydanie nakazu płatności. Jednocześnie lokatora wpisujemy do rejestru dłużników. Nakaz zapłaty z sądu dociera do nas po 3 miesiącach, wtedy kierujemy wniosek egzekucyjny do komornika.

W przypadku mieszkań własnościowych dodatkowo prowadzimy egzekucję z ograniczonego prawa rzeczowego, co w ostateczności może skończyć się licytacją mieszkania.

Równolegle z pozwem o zapłatę wzywamy dłużników na posiedzenie rady Nadzorczej celem wykluczenia z członkostwa w spółdzielni.

Oczywiście sytuacja każdego z dłużników jest inna. Dlatego niejednokrotnie najuboższym umarzamy odsetki.

Dodam, że w zeszłym roku dług spółdzielni wyniósł ponad 5 300 000 złotych, a niepłacący czynszu stanowią ponad 7% członków spółdzielni.

Ile eksmisji przeprowadzają państwo w ciągu roku?

W zeszłym roku było ponad 40. W I półroczu 2006 jest ich już ponad 30.

Internauci pytali o tak elementarną kwestię, jak status mieszkania spółdzielczego i własnościowego. Proszę w kilku zdaniach opisać różnicę między tymi formami własności.

Właściciel mieszkania własnościowego może z nim zrobić co chce, tzn. sprzedać, przekazać w spadku itd... Lokator lokalu spółdzielczego nie ma takiej możliwości. W obu przypadkach nie ma różnicy w wysokości płaconego czynszu i innych opłatach.

A co z prawem do gruntu?

Posiadanie mieszkania z udziałem w gruncie (bo to nie jest własność gruntu) to tzw. odrębna własność. By posiąść takie prawo trzeba dokonać stosownych zmian w księgach wieczystych. Z doświadczenia powiem, że takie rozwiązanie nie cieszy się dużą popularnością.

Podobno po odjęciu kosztu mediów, „opłaty spółdzielcze” w Rybniku są wyższe niż w innych miastach. Dlaczego?

To nieprawda. Za mieszkanie w granicach 48 metrów kwadratowych średnia opłata bez mediów wynosi w granicach 120 złotych. Uważam, że to opłata na niższym poziomie niż w innych spółdzielniach.

Wiele mieszkańców wyraziło niezadowolenie ze sprzedaży gruntu spółdzielni pod budowę TESCO. Czy było to konsultowane? Na co przeznaczone zostaną pieniądze?

Zacznijmy od tego, że oburzeni są ci, którzy byli właścicielami tego gruntu. Do spółdzielni nie wpłynęła żadna skarga członków spółdzielni, a decyzja o zbyciu terenu została podjęta przez przedstawicieli członków 5 lat temu. Ten teren musiał być uporządkowany i dobrze się stało, że znalazł się jego nabywca. Uzyskana kwota całkowicie zasili nasz fundusz remontowy.

Ile za działkę zapłaciło TESCO?

W granicach 2 milionów złotych. Efekty uzyskania tych środków już niedługo będą widoczne.

Jak długo lokatorzy muszą czekać na zwrot kosztów wymiany okien?

To jest problem, bo nazbierało się tyle wniosków, że okres oczekiwania wynosi nawet 10 lat.

Z obliczeń jednego z internautów wynika, że ten okres to nawet 15 lat, ponieważ jest w kolejce na 150 miejscu...

Te pieniądze zwracane są z funduszu remontowego, którym zarządza rada osiedla. Rada 25% funduszu przeznacza właśnie na wymianę okien. Będę postulował, aby ta kwota rocznie została powiększona. Chcę jednak uspokoić, że ta kwota jest waloryzowana i oczekujący lokatorzy nie powinni być pokrzywdzeniu w wyniku długiego oczekiwania na zwrot.

Czy Zarząd spółdzielni kontroluje jakość obsługi klientów?

Tak. Spotykam się z kierownikami i uczulam ich na to, aby pracownicy służyli wszelką pomocą członkom spółdzielni. Oczywiście zdarzają się czasem jakieś nieporozumienia i niedociągnięcia. Wtedy od razu reaguję, aby było dobrze.

Czy tzw. psi problem da się jakoś skutecznie rozwiązać? Zmiany w prawie nie pomagają...

Myślę, że rozwiązanie problemu leży po stronie kultury mieszkańców. My nawet swego czasu przy ul. Sławików zainstalowaliśmy WC dla psów. Następnego dnia skradziono tablicę informacyjną. Z kolei na Nowinach wprowadziliśmy woreczki dla psów, do których właściciele mogli wyrzucać psie odchody. Niestety żadne z tych rozwiązań nie zdało egzaminu.

Czy RSM buduje nowe mieszkania?

Nie budujemy, bo nie ma takiego zainteresowania.

A to dziwne, skoro od roku w całym kraju jest boom na budownictwo mieszkaniowe, co wiąże się m.in. z tanimi kredytami hipotecznymi.

Teraz może tak, ale kiedy 5 lat temu podczas dużego spotkania w Teatrze Ziemi Rybnickiej pytaliśmy o to mieszkańców, to w sumie zainteresowanie wyraziło 5-7 osób.

Ale od tego czasu sytuacja się zmieniła. Można budować nowoczesne mieszkania przy pomocy deweloperów...

Powiem Panu co robimy: w tej chwili remontujemy strychy i odzyskaliśmy z tego ok. 30 mieszkań. Sądzę, że mieszkańcy nie chcieliby się zaangażować w budowę nowych mieszkań. Poza tym Rybnik nie ma takich terenów, gdzie mogłyby powstać nowe osiedla.

Na zakończenie proszę powiedzieć, czy nie byłoby lepiej zarządzać tak ogromnymi zasobami mieszkaniowymi poprzez kilka mniejszych spółdzielni, zamiast jednej wielkiej?

Uważam, że wręcz odwrotnie. W obecnych czasach ten kto ma większy kapitał, ma większe możliwości, dlatego w wielkości tkwi nasza siła.

Dziękuję za rozmowę.

Stanisław Lenert – ur. w 1948 r. w Czerwionce. Mieszkaniec Rybnika. Z wykształcenia inżynier budownictwa lądowego – w 1976 roku ukończył Wydział Budownictwa Politechniki Śląskiej. Pracował w Kombinacie Budownictwa Ogólnego jako szef robót wykończeniowych, a następnie w firmie Budrow. W 1995 roku wygrał konkurs na prezesa zarządu Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej i tę funkcje pełni do dziś. Od dwóch kadencji jest radnym miasta Rybnika. Wolne chwile spędza na siłowni, interesuje się piłką nożną i formułą 1. Rodzina: żona Maria, córka Anna.

Rozmawiał: Wacław Wrana

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~kolos 2006-07-07
    10:32:06

    0 0

    Dotąd myślałem, że stagnacja w RSM to wynik ogólnie złej sytuacji spóldzielni w kraju. Po przeczytaniu tego wywiadu wiem, że byłem w błędzie, a to że rybnickie bloki straszą jest efektem niekomptencji jej zarządu. Pan Lenert pogrąża się w każdym kolejnym zdaniu, a szczytem jego ignorancji jest odpowiedź na pytanie, czemu spółdzielnia nie buduje nowych mieszkań. Temu Panu już dziękujemy. Ukłony dla redakcji za podjęcie tematu i regularne przybliżanie nam sylwetek takich "gwiazd" rybnickiego życia publicznego jak pan Lenert, czy Berger.

  • ~Arteks 2006-07-07
    18:32:47

    0 0

    Zgadzam się z poprzednikiem przez pryzmat jak się remontuje bloki w spółdzielniach Bielska, Katowic, Tychów i innych miast. Tam nawet szare gomułkowskie pudełka nabierają pastelowych barw i są kompleksowo modernizowane. I spółdzielnie mają na to pieniądze!!! Niech pan Lenert pokaże mi choć jeden zmodernizowany blok na Nowinach(!) Co do siły to nie mogę zgodzić się z panem prezesem. Najlepszym przykładem są bloki na Kilińskiego. Przejęte od PKP w fatalnym stanie przy podobnych do spółdzielnianych czynszach w ciągu 3 lat wymalowano wszystkie klatki, wymieniono dachy, wymieniono okna w klatkach na plastikowe, zamontowano lokatorom nowe termostaty na kaloryferach, wymieniono rury na wodę...
    Lokatorzy założyli wspólnoty na zasadzie jeden blok jedna wspólnota. Lokatorzy autentycznie mają zdanie i głos na co przeznaczają pieniądze. I są pieniądze z funduszów remontowych na różne inwestycje. Koszty działalności wspólnoty są niewspółmiernie mniejsze od spółdzielni. Dla porównania w moim bloku spółdzielczym ostatnie malowanie klatki przeprowadzono jakieś 8 lat temu... Myślę, że czas na to aby RSM podzielić na mniejsze spółdzielnie. W przeciwnym razie rybnickie osiedla będą się "slamsować". A co do Tesco i Chabrowej to dziwnie tajemniczy jest pan prezes. Mam nadzieję, że pieniądze z tego nie umkną w postaci premii dla zarządu ale zostaną wykorzystane na konkretne inwestycje na osiedlach.

  • ~td 2006-07-09
    00:12:17

    0 0

    No to było do przewidzenia, że wywiad z tym Panem to będzie wielka kompromitacja. Widać, że chciałby już w spokoju doczekać do emeryturki. Tak ogromna spółdzielnia potrzebuje młodego i nowoczesnego zarządcy. Obrzydliwe blokowiska. Byłem na wakacjach zwiedzając Polskę. W prawie każdym małym, średnim czy dużym mieście widziałem ładne bloki (choć część), i wszędzie prowadzono prace oceplania i malowania. Ale tylko w Rybniku, jaki tak prężnie się rozwija na innych polach, są tak obrzydliwe bloki. Nie pochodzę z Rybnika i wstydze sie wprowadzać znajomych na Nowiny - czym prędzej porywam ich do domu żeby nie widzieli jak to paskudnie wygląda z zewnątrz. Numer ze stroną internetową jest najlepszy. Pan prezes rozumiem chce się załapać do 10 instytucji w kraju jakie nie mają jeszcze strony internetowej - no to jest na dobrej drodze. Spółdzielnia wogóle nie wykorzystuje potęgi sieci a do jasnej całe osiedla są oplecione sieciami! Idealny kontakt z obywatelami. Nowych bloków nie budujmy bo po co... kurna nie ma co w mieście kupić poza domem bo sa same stare mieszkania. Ludzie się zabijają za nowymi mieszkaniami ale Pan uważa, że nie ma zainteresowania. Kurde co ja się tu produkuje jak facet nie ma nawet komputera pewnie. Panie Prezydencie Rybnika zrób z tym coś bo to jedna z dwóch (po Komunikacji Miejskiej) instytucji jaka przynosi wstyd miastu i ciągnie jego rozwój w dół. Tego nie można lekceważyć! Potrzebna jest rewolucja, chwasy trzeba wyrywać i posadzić kogoś nowocześniejszego.

  • ~HAN 2006-07-09
    10:01:35

    0 0

    Najbardziej to mnie rozwalil tekst o nowych mieszkaniach. Kim jest ten prezes i jakie ma pojecie na ten temat. Dlaczego prywatny inwestor moze znalezc miejsce na nowe osiedla i je buduje i ma nawet kim je zasiedlic?? Chyba cos tu jest nie tak. Poprostu wielki Pan Prezes ma w d... inwestycje, no bo jak nie mozna nawet ocieplic budynkow juz istniejacych to co dopiero budowa nowych. Powoluje sie na jakies dane sprzed 5 lat, tylko ze boom trwa od roku.. sic! Widac Pan Prezes reprezentuje ten sam poziom co nasz dotychczasowy ulubieniec od komunikacji.

  • ~kamil1 2006-07-11
    19:03:17

    0 0

    Przeczytałem wszystkie opinie dotyczace Spółdzielni ,prawda zawsze leży po środku .Wszyscy mamy wymagania i krytykujemy innych a to ,że windy się rozlatują ,klatki są brudne i pomalowane to przecież samo się nie robi .Gdyby Spółdzielnia nie musiała łatać wszystkiego to i pieniadze byłyby na malowanie ,
    na modernizację czy upiększanie naszych bloków i otoczenia. Kto nie lubi mieszkać ładnie ale sami o to nie zadbamy no bo po co się narażać .
    Psie kupy też nam przeszkadzają i co ,przecież to nasze psy albo naszych sąsiadów .Czy widząc sąsiada z pieskiem robiącym kupkę do piaskownicy ktoś się odezwie . Dlatego propozycja :zamiast innych wysyłać na emeryturę i oceniać ,spójrzmy obiektywnie na nas samych .
    kamil

  • ~kubuś 2006-07-12
    10:07:33

    0 0

    Zgadzam sie z moim poprzednikiem iż należ spojrzeć najpier na siebie , a potem oceniać innych.
    Moim skromnym zdaniem RSM w ostatnich latach zrobiła bardzo durzo dla swoich mieszkańców przykładem moga być powsające nadal nowe miejsca parkingowe na osiedlu "Nowiny" , piękne place zabaw dla naszych milusińskich oraz to iz wokoło bloków zaczyna się robić coraz to bardziej kolorowo i czysto. Ciekaw jestem czy te osoby które za przeproszeniem tak "pojechały" po RSM i jego prezesie będąc na jego stanowisku dały by sobie radę w kierowaniu tak wielkimi zasobami mieszkalnymi?

  • ~toja 2006-07-12
    20:09:26

    0 0

    Przeczytałam cały wywiad. Po pierwsze nie bardzo rozumiem argument o wieku prezesa spółdzielni mieszkaniowej. To chyba nie na tym polega żeby obrzucać się błotem. Wiek człowieka nie ma tu żadnego znaczenia. Jestem członkiem spółdzielni od jakiegoś czasu.Co mnie mile zaskoczyło? Kiedykolwiek skieruję się do administracji czy dyrekcji zawsze jestem obsłużona w należyty sposób. Interweniowałam w sprawach banalnych czasem i zawsze problem został rozwiązany. Oczywiście, że możemy się doszukiwać błędów czy niedociągnięć spółdzielni ale radzę zacząć od siebie. Windy zdewastowane, klatki brudne i poniszczone (kto to powoduje?)Czy spółdzielnia ma wykonywać wiecznie syzyfową pracę? Polak niszczy a instutucja ma poprawiać...naprawiać....Idąc miastem widzę budynki poniszczone prze "grafiti"....nie to artstystyczne...ale to "chamskie" i "prostackie" z wyzwiskami i przekleństwami. To nikomu nieprzeszkadza...natomiast niepomalowane klatki tak....Może rozejrzyjmy się czy to nie aby nasze dzieci nudząc się sprawiają, że my wiecznie mamy pretensje do wszystkich instutucji ....tylko nie do nas samych. Wyciągnijmy książeczki opłat czynszowych i przypomnijmy sobie kied ostatni raz płaciliśmy za mieszkanie...Kraj coraz uboższy więc wszystko co się z tym wiąże również. Postarajmy się nie krytykować (zwłaszcza po chamsku) tylko zastanówmy się wspólnie co zrobić aby w zasobach spółdzielni mieszkało się lepiej. To zależy od Nas samych:). Pozdrawiam:)

  • ~Arteks 2006-07-12
    21:10:55

    0 0

    Wiek czasami może mieć znaczenie bo pan Lenert to z pewnością myśli trochę starymi kategoriami co czuje się w jego wypowiedziach... Mi podobnie jak Hanowi trochę wstyd za Nowiny chociaz drogi Hanie smutniejszych od Nowin osiedli jest w Polsce multum (Płock, Tarnów, Olsztyn, Włocławek, Rzeszów to tylko nieliczne przykłady). Ktoś zauważył na plus rozbudowę parkingów przy blokach. To dla mnie wręcz tragedia :( Zamiast powiększać parkingi kosztem zieleni powinno się budować piętrowe garaże poza osiedlami (partycypowaliby w tym oczywiście właściciele aut). Coś takiego widziałem w Tychach i niezwykle mi się takie rozwiązanie podobało.

  • ~Kajtus 2013-02-13
    15:18:00

    0 0

    Moze zlepia sie rodziny rozbite przez wodza?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5561