Red.: Który z budynków powstałych w ostatnich latach w Rybniku jest według Pana najładniejszy?Wojciech Student: Ciężko będzie mi znaleźć „najładniejszy” obiekt, bo w porównaniu do standardów innych miast w Polsce i na świecie, w Rybniku fajnych obiektów po prostu brakuje. A już na przykład w takim Opolu możemy znaleźć przyzwoitą architekturę. W Rybniku moją uwagę przyciągają jedynie domy Jojki i Nawrockiego i kilka innych domów jednorodzinnych, ale ani ich otoczenie, ani lokalizacja nie powodują, że pełnią ważną rolę w lokalnej architekturze. Budynki w centrum miasta, choć są dobrze zaprojektowane, nie mają w sobie tego „czegoś”.
Czy w takim razie ma Pan jakieś swoje ulubione miejsce w Rybniku pod względem architektury?Tak szczerze – nie. Bardzo ładnie jest w Rudach, obok klasztoru, ale to już nie Rybnik. Jeśli chodzi o nasze miasto, to myślę, że takim miejscem mógłby być Focus. Dobrze, że taki obiekt powstał, bo jest potrzebny i dzięki niemu zmieniła się skala miasta. O ile, Plaza jest brzydka i byle jaka, o tyle w przypadku Focusa architekci zadbali o ładny wygląd i dobre wykończenie.
Jak mógłby Pan porównać estetykę Rybnika do innych śląskich miast?Mamy miasta, które mają jakieś historyczne centrum, czyli rynek, na przykład Gliwice, Racibórz oraz takie, które tej części nie mają, jak Katowice. Gliwice są szlachetniejszym miastem, bo mają kamienice z prawdziwego zdarzenia, połączone z rynkiem. Wszystko to jest jedną całością architektoniczną. W Rybniku taką reprezentacyjną ulicą mogłaby być ulica Kościuszki, ale ma pewne „wyrwy stylowe”, jak na przykład ten domek w alpejskim stylu, obok ZST. Rybnik ma szczęście, że nie został nigdy zniszczony i ma rynek, a to już jest duży bonus.
Słyszy się wiele głosów krytyki wobec nowego budynku sądu. Co Pan sądzi o tym obiekcie?Ten obiekt wygląda katastrofalnie, jeśli popatrzymy na to, że powstał w XXI wieku. Gdyby wybudowano go w latach 80-tych czy 90-tych, to idealnie wpisałby się w modę, która wtedy panowała w architekturze. Ale budynek ten powstał kilka lat temu i nijak ma się do tego, co się dzieje w architekturze. Ciśnie mi się na usta epitet „okropny”. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla większości ludzi ten budynek jest akceptowalny, bo przypomina architekturę, którą mają wokół siebie.
Kilka tygodni temu powstał projekt modernizacji budynku KBO. Jak Pan sądzi, czy ta część miasta (KBO, policja, sąd) ma szansę stać się nowym centrum administracyjnym miasta?Budynek sądu jest nowy. Planowana jest również modernizacja budynku komendy policji. Pozostaje jeszcze kwestia parkingowa, bo żeby tam powstało centrum, trzeba stworzyć miejsce do siedzenia, spacerowania. Warto otworzyć jakieś małe obiekty usługowe, po to żeby ludzie chcieli
tam przychodzić i mieli po co. Całą tę część psuje jednak Biedronka, stacja benzynowa i pseudo dworzec PKS. Poza tym, jest tam dziwna komunikacja drogowa. Żeby w tym miejscu coś powstało, należałoby zacząć od przebudowy urbanistycznej.
Wiele mówi się w mieście modernizacji ulic Sobieskiego i Powstańców. Jak Pan ocenia koncepcję miasta? Jaką Pan miałby wizję na ożywienie tego miejsca?Niektóre z pomysłów mi się podobają – przykładowo, żeby zamknąć ten plac przy Bazylice, bo w tej chwili jest to skrzyżowanie z pomnikiem papieża. To byłby idealny początek do tego, aby coś dalej robić. Jednak wydaje mi się, że w tym temacie miasto działa jakby od tyłu. Ogłoszono przetarg na podstawie prowizorycznie przygotowanej koncepcji. Poza tym Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia była napisana, przynajmniej jeśli chodzi o intencje autora w sposób niezrozumiały nawet dla architekta. Nie braliśmy udziału w tym przetargu, bo z góry widzimy, że coś tu jest nie tak. Powinien być zorganizowany uczciwy i dobrze sędziowany i co najważniejsze otwarty konkurs. Wtedy zgłosiłoby się co najmniej 50 pracowni z całej Polski, i nie tylko. Wtedy można byłoby skorzystać z doświadczenia innych miast i innych projektantów. Miasto dostałoby 50 koncepcji za niewielkie pieniądze. Wtedy można byłoby pokazać to mieszkańcom i wybrać coś naprawdę wartościowego. To byłaby zdecydowanie lepsza droga. Taki konkurs mogłaby wygrać międzynarodowa pracownia, co byłoby korzyścią i dużą promocją dla miasta, ale tutaj niestety nikt tak nie myśli.
W czym specjalizuje się pracownia Projekt3? Jakimi dokonaniami może się pochwalić Pana firma?Kilkanaście lat temu zaprojektowaliśmy dla Rybnika dziesięć sal sportowych. To było dla nas takim przełomowym momentem – zaczęliśmy tworzyć dużo projektów obiektów sportowych, powoli uczyliśmy się projektowania tego typu budynków. Teraz mamy już na swoim koncie projekty kilkudziesięciu hal i obiektów nie tylko sportowych – wygrywamy konkursy w całej Polsce m.in. w Bydgoszczy, Kaliszu, Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Sopocie, Toruniu, Gdyni czy w Kędzierzynie-Koźlu.
Dziękuję za rozmowę.Rozmawiała Dominika Kuśka.Wojciech Student – architekt, absolwent Politechniki Śląskiej. Od 1992 roku współtwórca rybnickiej pracowni PROJEKT 3. Otrzymał kilkanaście nagród i wyróżnień w krajowych i międzynarodowych konkursach architektonicznych miedzy innymi na Centrum Kongresowe w Krakowie, Pomorski Park Technologiczny w Gdyni, Centrum Windsurfingu w Sopocie, Halę Lodowiska w Bydgoszczy czy Centrum Kongresowe w Toruniu. Laureat Nagrody Ministra Sporu, SARP, Modernizacja Roku i Wojewody Opolskiego i Śląskiego. Autor publikacji na temat architektury w prasie fachowej i periodykach tematycznych.
Żonaty, 4 synów. Lubi każdy zdrowy sport, w tym jazdę na nartach i rowerze.
~p1chrunch 2013-09-27
14:05:38
Ta. Organizowanie konkursów architektonicznych też nic nie daje - ale pan Student o nich nie wspomina. Katowice miały już kilka i niczego one nie rozstrzygnęły. A ja międzynarodowemu kapitałowi w kwestii architektury dziękuję - bo zaprojektuje i zrobi po międzynarodowemu, a nie po polsku.
~p1chrunch 2013-09-27
14:07:53
Multikulturalizmowi w dziedzinie architektury (i demografii też) dziękuję.
~grzesnick 2013-09-27
14:21:30
ale zlecanie wedle widzimisię tym bardziej nic nie daje... Powstanców i Sobieskiego - w tym roku jest 10 mln w budżecie na ten cel. Kolejna pusta obietnica
~Szarik 2013-09-27
16:28:18
akurat w Katowicach większość nowych realizacji to efekt konkursów architektonicznych wygranych nie tylko przez katowickie pracownie np. Centrum Kongresowe - JEMS Wa-wa, Muzeum Śląskie - Riegler & Riewe.....a polska architektura na podstawie uzyskanego "po polsku" zlecenia ulic Sobieskiego i Powstańców to chyba nie jest dobre rozwiązanie.....wystarczy spojrzeć na wizualizacje
~miastowy 2013-09-27
20:24:56
Zgadzam się z panem Wojtkiem odnośnie podejścia miasta do przebudowy ulic Sobieskiego i Powstańców. Jak już wcześniej pisałem (do Arteks - to nie jest hejtowanie !!) koncepcja biura pana Wawrzyniaka to jakiś koszmar. Do ~p1chrunch : Rybnik przy Katowicach się może schować. np. Muzeum Śląskie jest przykładem światowej architektury o której u nas można pomarzyć. Z Panem Studentem w jednej kwestii się nie zgodzę. W Rybniku są przykłady ciekawej architektury. Teatr wraz z zejściem na plac Wolności (dziś trochę lotnisko - nie wiem kto mógł to projektować ?) Bazylika , Starostwo Powiatowe, Budynek Poczty wraz z tym mniejszym budynkiem obok, Rynek, Gimnazjum nr 1, Focus, . Myślę, że jest tego troszkę . Są oczywiście koszmarki, na które jednak ktoś wydawał pozwolenie.
~hindenburgstrasse 2013-09-27
23:49:39
@miastowy - muszę z przykrością stwierdzić, że większość wymienionych przez Ciebie obiektów powstała kiedy Rybnik był w Prusach rządzonych przez kaisera Wilusia! To chyba najlepiej niestety świadczy o "rozwoju" Rybnika w ostatnich latach... Zgadzam się z panem Wojciechem Studentem, że w Rybniku wszystko jest mdłe i bylejakie, ciśnie mi się na usta słowo: przaśne. Owszem, miasto jest zadbane, ale niestety nie przypomina dużego ośrodka przemysłowego tylko powiatowe miasto gdzieś w Polsce wschodniej (kto mnie zminusuje niech najpierw sobie przypomni, jakie mamy co roku ozdoby na Wielkanoc na rynku). Są też realizacje zwyczajnie brzydkie. Największą jest oczywiście Plaza - to naprawdę koszmarek architektoniczny - ale są też inne. A już najgorsze są remonty bloków, np. na Chalotta - zamiast machnąć elewację na biały, jasnoszary czy kremowy, żeby się te zupełnie tam niepasujące bloki nie rzucały w oczy, to wspólnota robi dokładnie na odwrót: brzydkie kolorki i wielkie figury geometryczne na ślepych ścianach.
~Arteks 2013-09-28
19:07:50
Wywiad ciekawy ale ciśnie mi się pytanie. Skoro z tylu różnych kamienic i budynków które powstały w Rybniku po 1989 roku panu architektowi tak niewiele się podoba to dlaczego sam nie zaprojektował jakiegoś fenomenalnego obiektu? Przecież mówi że realizował projekt sal gimnastycznych dla szkół? Mógł zaprojektować takie, że byłyby genialne... Co do przestrzeni to wcale nie trzeba jechać do Rud bo w Rybniku są klimatyczne miejsca przy ciekawych gmachach (park przy prezbiterium, kompleks szpitala psychiatrycznego, kampus, okolice bazyliki, dziedziniec sądu (zamku). Akurat takich miejsc jest dużo więcej niż w Katowicach w których architektura jest bogatsza (szczególnie ta z czasów PRL i współczesna) ale w świadomości nie ma klimatycznych i romantycznych miejsc, a prym spotkań przejęła dzika Mariacka. Co do konkursów - zgoda. Sam to popieram i uważam, że powinni wygrywać najlepsi - oczywiście w przypadku budynków i przebudów robionych przez miasto. @miastowy - mam znajomego prof. na PŚL który wykłada architekturę i jest zachwycony schodami z TZR i wkomponowaniem tam kaskady! A to znawca który byle czego nie pochwali... @h-strasse - oczywiście jak zwykle przesadzasz z tym powiatowym miasteczkiem bo takich kompleksów jak kampus, szkoła muzyczna, Focus, Plaza, nie wymieniając tych starszych w wielu śląskich miastach w ogóle się nie buduje i takie określenia zostaw dla nich. Gdyby stosować taki ostry język do okolicznych miejscowości w ogóle nie możnaby nazywać ich miastami...
~Arteks 2013-09-28
19:20:43
@h-strasse - co do nowych budynków przypomniał mi się jeszcze Alan-System i nieźle wyglądający biurowiec Inkubatora. Odnośnie bloków to powtarzasz się w dyskusjach tak jak przenudny qwerty. Już rozmawialiśmy o tym i masz rację co do Chalotta czy Wyzwolenia ale ty zawsze opierasz się na skrajnościach. Wiele bloków ma dość rozsądne elewacje np. Sławików. W piątek przejeżdżałem 3 Maja, blok w którym jest pub Warka zmienia kolorystykę na dość modną ostatnio szaro-karminową :) Dość ładnie miasto wyremontowało kilka kamienic na Piasta czy budynków zabytkowych w tym np. familoki na Słonecznej itd Myślę że w najbliższym czasie powstanie kilka ciekawych rzeczy które na w formie wizualizacji jak zwykle skomentujesz - "w Rybniku takie coś? - nie wierzę". To też rodzaj obłudy bo jeśli ci się coś podoba to powinieneś wyrazić uznanie lub nie komentować wcale bez używania sarkazmów. @Wojciech Student - chciałbym zachęcić aby włączał się pan w dyskusje na temat rozwoju Rybnika i jego urbanistyki, a poza dyskusją także w zmienianie miasta w sposób realny. Nie wierzę w to, że architekci nie mogą wpływać na inwestorów którzy przychodzą do nich po projekt. W Rybniku działa naprawdę multum firm projektowych i z tego co zauważyłem projektują czasami naprawdę ciekawe i ambitne rzeczy - niestety dla inwestorów z innych miast... Zacznijcie też projektować fajne rzeczy dla Rybnika, szczególnie w momencie kiedy możliwe że inwestycji budowlanych znów zacznie przybywać.
~ 2013-09-28
23:34:45
Nie chcę tego architekta łapać za słowa ale szkoda że nie przeczytał z dwa razy tego co powiedział bo w paru miejscach wyłaniają się conajmniej niespójności. Np wspomina że Focus mógłby być fajnym, ulubionym miejscem (z jakiegoś powodu nie jest) po czym po chwili mówi że architekci Focusa zadbali o ładny wygląd. Albo jest albo nie jest - innej opcji nie ma. Wyrwy stylowe? No jasne, nie tylko ten domek "alpejski" ale także np. te pojedyncze bloki za ul. Chrobrego popsuły tę ulicę. Ale w którym polskim mieście na głównej ulicy nie ma czegoś co byłoby z innego stylu niż pierwotne założenie projektanta. We wspomnianych Gliwicach ich nie ma? Chociażby niedokończony biurowiec który w ogóle nie pasuje do tej ulicy czy budowana właśnie DTŚ która rozbija spójność ulicy i śródmieścia.. DTŚ powstała w tym miejscu mimo protestów mieszkańców i niektórych urbanistów. @Arteks akurat ten pan ma się czym pochwalić i nie wiem czemu tego nie zrobił. To właśnie jego firma zaprojektowała dworzec autobusowy na Nowinach ponad 10 lat temu za który dostalii nagrodę architektoniczną Grand Prix województwa ad 2001. Ty jako pasjonat autobusów tego nie wiesz? A więc on bardzo konkretnie przyczynił się do poprawy architektonicznej miasta bo nagród nie dostają nigdy obiekty byle jakie ;) Tak więc jak chciałbym dodać do tej wyliczanki Arteksa jeszcze dworzec autobusowy no i chyba ten powstający blok koło Plazy z bardzo ładną elewacją.
~hindenburgstrasse 2013-09-29
10:03:46
@Arteks - skwer na dziedzińcu sądu jest wielkości mojego trawnika przed domem... Szczerze mówiąc, oczekiwałbym czegoś większego. A skoro okolice Bazyliki są według Ciebie klimatyczne, to tym bardziej klimatyczne byłyby okolice dawnej katedry w Katowicach. Chciałbym zauważyć także Arteksie, że wszystkie wymienione przez Ciebie obiekty poza Plazą i Focusem nie zostały zbudowanego, bo istnieją w tym mieście od dobrych osiemdziesięciu lat! Zostały tylko wyremontowane (w szkole muzycznej dodatkowo zamontowano windy) i w zasadzie tyle. Plaza jest z kolei najbardziej obrzydliwym centrum handlowym w Polsce, ale nie tylko ta rybnicka, tylko również ta z Rudy Śląskiej i Sosnowca. A Focus jest taki zwyczajny, szczerze mówiąc. Kiedyś też się nim jarałem, ale jednak po przemyśleniu można dojść do tego, że to nic ciekawego. Po prostu centrum handlowe z parkingiem na wyższych kondygnacjach, do tego z wjazdem od strony podobno reprezentacyjnego placu miasta i zabytkowym kominem zredukowanym do rozmiarów klombu. Przykro mi Arteks, ale zwyczajnie nie masz gustu. Biurowiec Inkubatora to jest taki najprzeciętniejszy biurowiec, jakich pełno dzięki premii termomodernizacyjnej starych obiektów od Bałtyku po Tatry. Z kolei bloki na os. Sławików mają jeszcze gorsze kolory niż te na Chalotta!!! Szczególnie ten obrzydliwy seledynowy.
~Arteks 2013-09-30
11:26:27
@h-strasse - a czy fajne klimatyczne miejsce musi być zawsze wielkie? Uliczka Katova v Kadaniu jest węższa niż mój chodnik przed blokiem a jest uważana za jedną z najciekawszych uliczek w Czechach... Trzeba być rąbnięty żeby swój ogródek z marchewką w Dębieńsku porównywać z dziedzińcem renesansowego zamku. Cały nieokrzesany meinland. To ty chwaliłeś kiedyś na sky szkołę muzyczną i bynajmniej nie chodziło o kolor elewacji. Po prostu manipulujesz różnymi danymi dowolnie jak tylko ci się w danym momencie podoba w zależności z kim piszesz i na jakim temacie. Lepiej być roztropnym i konsekwentnym niż przemądrzałkowatym i tendencyjnym. Co do "jarania się" to twój problem czym się jarasz. Są obiekty które są dobrze zaprojektowane i źle zaprojektowane. Nawet jeśli nie jarasz się już Focusem to po co obwieszczasz to na forum. Kogo to obchodzi? W przypadku katowickiego pałacu ślubów czy dawnego dworca PKP nawet prawdziwi eksperci i znawcy byli podzieleni - niektórzy byli nimi zachwyceni, a inni mówili że ludzie nie chcą tam organizować ślubów bo im wstyd przed gośćmi... No i obu obiektów już nie ma. Focus jest bardzo dobrze zaprojektowanym, dość oryginalnym obiektem i ważne że dobrze pełni swoją rolę i na tyle wpisał się w śródmieście że sobie go już nie wyobrażam. Co do inkubatora - a co mnie obchodzi to że takich inwestycji w Polsce jest wiele? Co to w ogóle jest za argument? Ważniejsze jest to że z brzydkiego szarego kaczątka przy bocznej ulicy powstał fajny budynek.