zamknij

Wywiady

Rybnik to stolica tatuażu

- Rybnik jest dziś na mapie kraju zagłębiem kojarzonym w polskim świecie tatuażu z bardzo dobrej jakości pracami. Każdy z pracujących na rybnickim rynku artystów wypełnia jakąś niszę i uzupełniamy się nawzajem

 

- mówi Tomasz "Tofi" Torfiński, rybnicki tatuator, właściciel studia Ink-Ognito Tatoo.

Redakcja: Kraków Tattoo Fest i Twój kolejny sukces. Nie ma konwentu w Europie, na którym nie zebrałbyś jakiegoś trofeum. Ile masz już ich na swoim koncie?

 

Tomasz "Tofi" Torfiński: Tak sie akurat złożylo, że z prawie wszystkich największych imprez europejskich przywiozłem już nagrody. W sumie mam ich ponad 10, brakuje mi jeszcze Londynu, konwencji, uważanej za największą w Europie. Na niej jeszcze nie byłem, ale może kiedyś... Cyklicznie jednak odwiedzam Berlin, Paryż i Rzym, po krakowskiej konwencji te są moimi ulubionymi. Na trzech konwencjach tatuażu w Polsce jestem jurorem, więc wiem również, jak przyznawanie nagród wygląda od kuchni i wiem przez to pod jakim kątem jurorzy oceniają prace, co rownież mi pomaga.

 

Na czerwcowym konwencie w Krakowie można było zobaczyć Twoje nowe tatuaże 3D i proces ich powstawania. Opowiedz coś o tym projekcie?

 

Podczas realizacji prac do wystawy, prezentowanej na tej konwencji zrobiłem dokumentację wideo z przygotowywania projektu. Na podstawie projektu wykonane zostały dwa tatuaże, których proces powstawania został rownież uwieczniony i wszystko w całosci tworzy dwa piętnastominutowe klipy z autorską muzyką.

 

Jak długo trwa przygotowywanie takiego modelu 3D?

 

Od rysunku do finalnego efektu gotowego do wytatuowania ok. 10 godzin.

 

Czy można powiedzieć, że jesteś prekursorem w tej technice?

 

Modele trójwymiarowe dają dużo możliwości, można je dowolnie oświetlać, obracać i skalować, nadawać im charakter kamienia, szkła i czegokolwiek, co tylko podpowie wyobraźnia.

Na pewno nie jestem pierwszą osobą korzystajacą z programu do przygotowania tatuaży w 3D, jestem jednak prekursorem jeśli chodzi o wykorzystanie tego na tak dużą skalę. Nie znam też nikogo w Polsce ani w Europie, kto koncentrowałby się tak bardzo na dokładnym i realistycznym przełożeniu tych modeli na ludzką skórę. A to dopiero poczatek, ponieważ prace do wystawy potraktowałem jako wstęp do wlaściwej zabawy z modelami, teraz chcę tworzyć bardziej rozbudowane sceny, z wykorzystaniem postaci, tak więc dopiero będzie się działo.

 

Wygląda na to, że Rybnik obecnie jest bardzo znanym miejscem, jeśli chodzi o tatuaże i tatuatorów...

 

Rybnik jest dziś na mapie kraju zagłębiem kojarzonym w polskim świecie tatuażu z bardzo dobrej jakości pracami. Każdy z pracujących na rybnickim rynku artystów wypełnia jakąś niszę i uzupełniamy się nawzajem.

 

Jak wygląda życie tatuatora? Czy sporo rysujesz, aby się doskonalić, czy tatuowanie kolejnych projektów po prostu Cię uczy?

 

Po ponad jedenastu latach tatuowania nadal się uczę, jednak ten proces nie jest już taki dynamiczny jak w latach początkowych. Teraz jednak więcej energii poświęcam na stworzenie czegoś nowatorskiego na skalę światowa, sporo rysuję, ponieważ każdy projekt tatuażu to dla mnie nowy temat, do którego chcę podejść indywidualnie. Poza tym moje studio tatuażu jako jedyne w Rybniku nie posługuje się katalogami oraz szablonami ze wzorami tatuaży, każdy projekt jest indywidualnie przygotowany dla klienta.

 

Czy Twoim zdaniem sam tatuaż jest sztuką, czy bardziej dzieło, projekt przygotowany przez tatuatora, który potem tylko zostaje eksponowany na jakimś miejscu ciała?

 

Dla mnie osobiście jest to równoznaczne. W większości przypadków mam przygotowany projekt w ok. 90%, resztę dopracowuję podczas tatuowania, i sam projekt jest juz samowystarczalnym obrazem, którego przeznaczeniem akurat jest ludzka skóra.

 

Ile zrobiłeś już w swoim życiu tatuaży?

 

Trudno oszacować, ale na pewno kilka tysięcy.

 

Pamiętasz jak pierwszy raz wbiłeś komuś igłę? Jaki był Twój pierwszy tatuaż?

 

Oczywiście, że pamiętam, nadal jesteśmy kolegami, więc chyba nie bylo tak źle (śmiech).

 

Kiedyś tatuaż był kojarzony z więzieniem, dzisiaj tatuują się ludzie z praktycznie wszelkich klas i grup społecznych. Przewrotnie można więc zapytać, kto Twoim zdaniem obecnie nie tatuuje się?

 

Tatuaż jest dla każdego bez podziału na klasy i grupy społeczne, jeśli ktoś preferuje akurat taką formę ozdabiania ciała, i niejako chce „zawiesić” na wlasnej skórze dzieło tatuatora, to ma do wyboru cale spektrum stylistyki oraz estetyki. Wystarczy dobrze poszukać. Tak naprawdę tatuują się wszyscy, od studentow i uczniów liceum, po prawników.

 

Z jakich ciekawych miejsc masz klientów? Jakieś znane persony?

Mam klientów z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Teneryfy, Kanady, no i oczywiście z całej Polska. Co do znanych person to Ania Wyszkoni, chociaż tatuaż który robiła to taki mały stempelek o którym nie warto wspominać i Wiktoria Driuk [finalistka programu Top Model stacji TVN – przyp. red.).

Jak tym przyjezdnym podoba się Rybnik i jak Tobie się tutaj żyje?

Generalnie klienci zazwyczaj przyjeżdżają zrobić tatuaż i odjeżdżają, ale na tyle, ile zdążą poznać to miasto, to wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Jak mi się żyje? Cóż, normalnie. Pracuję tu, ale swojego czasu wolnego nie spędzam jedynie w Rybniku. Chciałbym przy tej okazji dodać, że wielką tajemnicą jest dla mnie i naszego środowiska postawa miasta. Bo jak ktoś rzeźbi słonie w proszku do prania lub z owoców, to na stronie miasta pojawia się sesja z prezydentem Fudalim. A na nasze środowisko, które rozsławia to miasta po całym świecie i zdobywa międzynarodowe sukcesy w swojej dziedzinie, miasto się wypina.


Czy Twoim zdaniem moda na tatuaże się zakończy, czy to w ogóle jest moda? Czy nie boisz się, że za 10 lat klientów nie będzie lub przynajmniej będzie mniej?

Oczywiście, że to moda, większość tatuaży powstających na codzień we wszystkich studiach tatuaży to powielanie popularnych motywow tatuowanych falowo tak zwanych sezonówek, czyli napisów, gwiazdek, piórek i ptaszków, a mały odsetek to tatuaże autorskie. Artystow takich jak ja z rozpoznawalnym stylem jest w Polsce kilkunastu (na kilkuset wykonujacych nasz zawod profesjonalnie) i oni zawsze będą mieli pracę. Reszta po prostu zawsze będzie musiała się dostosować do panującej w danym sezonie mody. Przez ostatnie 10 lat zjawisko tatuażu w Polsce zostało mocno spopularyzowane, i sądzę, że za 10 lat sytuacja będzie jeszcze bardziej ugruntowana szczególnie dla ludzi określonych stylistycznie.

 

 

 

 

Tomasz "Tofi" Torfinski - urodzony w 1981 r., studiował na Uniwersytecie Opolskim i Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie, własne studio tatuażu prowadzi ponad 3 lata, tatuuje od lat 11. Do tej pory zbierał nagrody m.in. w Paryżu, Berlinie, Rzymie, Sydney, Melbourne oraz na wszystkich polskich konwencjach, w tym najważniejszej w Krakowie, gdzie z wszystkich 7. edycji zebrał ok. 30 nagród. Na ostatniej konwencji wraz z grupą multimedialną Eye Group prezentował swój projekt tatuaży 3D. Żona Kasia i "najukochańsza córeczka Natalia".

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~joawol 2012-07-06
    18:37:51

    4 1

    ja się dziwię, że takim ludziom chce się jeszcze siedzieć w tym mieście. wielki szacunek.

  • ~Arteks 2012-07-08
    19:36:52

    2 11

    Tatuaż na ciele kiedyś robili sobie tylko więźniowie, a jeszcze wcześniej tatuowano niewolników. Z niczym poztywnym się nie kojarzy.

  • ~elizabeth 2012-07-09
    10:00:44

    5 1

    No właśnie takie osoby jak Arteks, które kierują się stereotypami, uwsteczniają nasze społeczeństwo. Typowy pogląd katolika - ocenianie innych! A sami mają syfff w domach, cokolwiek to znaczy!
    Uwielbiam tatuaże, sama nie mam :(, ale mój mąż ma napis na ręce naszego kochanego synka :), robiony oczywiście u Tofi'ego :).
    Pozdrawiam wszystkich wytatuowanych odważnych ludzi :).

  • ~elizabeth 2012-07-09
    10:12:11

    3 1

    No właśnie takie osoby jak Arteks, które kierują się stereotypami, uwsteczniają nasze społeczeństwo. Typowy pogląd katolika - ocenianie innych! A sami mają syfff w domach, cokolwiek to znaczy!
    Uwielbiam tatuaże, sama nie mam :(, ale mój mąż ma napis na ręce naszego kochanego synka :), robiony oczywiście u Tofi'ego :).
    Pozdrawiam wszystkich wytatuowanych odważnych ludzi :).

  • ~elizabeth 2012-07-09
    10:26:16

    1 0

    No właśnie takie osoby jak Arteks, które kierują się stereotypami, uwsteczniają nasze społeczeństwo. Typowy pogląd katolika - ocenianie innych! A sami mają syfff w domach, cokolwiek to znaczy!
    Uwielbiam tatuaże, sama nie mam :(, ale mój mąż ma napis na ręce naszego kochanego synka :), robiony oczywiście u Tofi'ego :).
    Pozdrawiam wszystkich wytatuowanych odważnych ludzi :).

  • ~ 2012-07-09
    12:43:17

    1 1

    no proszę, proszę, nie wiedziałam, że Rybnik aż tak jest 'w temacie' :D oczywiście podzielam zdanie @elisabeth. Ludzie, którzy kojarzą tatuaż tylko z więzieniem, powinni chyba głębiej się przyjrzeć teraźniejszości. Sama posiadam jeden tatuaż a nic wspólnego z więzieniem nie miałam ;)) pozdrawiam wszystkich miłośników tatuażu! ;)

  • ~Arteks 2012-07-09
    23:35:15

    2 3

    Generalnie jestem dość postępowym człowiekiem i nowoczesnym. Ale akurat tatuaże wydają mi się rodzajem oszpecenia albo naznaczenia kogoś. To jest taka sama "sztuka" jak sprayowanie murów...

  • ~ 2012-07-11
    18:07:32

    2 2

    ~Arteks , po co nosisz zegarek , obrączkę , po co się golisz , po co ubierasz się "ładnie" do kościoła , po co człowieku żyjesz?

  • ~Lokalny 2012-07-12
    18:45:22

    2 1

    Oby więcej takich ludzi w Rybniku :) Bardzo fajny wywiad. Pozdrawiam serdecznie :)

  • ~ 2012-08-22
    22:08:12

    2 8

    smiech na sali,Tatuaże są da upośledzonych mentalnie, zakompleksionych, pragnących dowartościowania osób. Jak widzę tych wydziaranych i wykolczykowanych dziwaków to nie widzę oryginalnego człowieka, nie widzę osoby będącej jakimś indywidualistą tylko biednego, szarego gościa, czy też kobietkę, która nie potrafi inaczej zaistnieć niż robiąc z siebie choinkę. Widział ktoś profesora z tatuażem? albo poważnego ekonomistę, biznesmena? nie. Bo tatuaż to atrybut ludzi z marginesu i ulicy.

  • ~facet1977 2013-03-22
    16:03:49

    7 0

    stfu1, ale chlopie glupoty opowiadasz. Masakra. Nie obrażaj ludzi. Nikt z moich znajomych co maja tatuaże nie są marginesem. Ja sam tez mam i za takiego sie nie uważam. Ty jestes czlowiekiem bez wartości, bo nie szanujesz wyboru innych ludzi i do tego jeszcze ich obrazasz.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5380