zamknij

Wywiady

Prowadzenie klubu to robienie „sztuczek”

- Wbrew pozorom, klientela pubu to zupełnie inna grupa odbiorców niż osoby, które przychodzą na koncerty. Tak więc, na co dzień musimy godzić te dwie różne działalności. Dodatkowo, w weekendy organizujemy imprezy typowo rozrywkowe, dla ludzi, którzy chcą się zabawić, potańczyć. W tym wszystkim cieszymy się z tego, że udało nam się zachować klimat klubu muzycznego ukierunkowanego na rock, jazz i muzykę alternatywną

 

- mówi Ludmiła Student - właścicielka Kulturalnego Clubu.

 


 

Red.: Patrząc na losy knajp w Rybniku, które miały ambicje być klubami muzycznymi, można pokusić się o wniosek, że nie w naszym mieście nie jest to łatwy biznes...

 

Ludmiła Student: Na pewno nie da się być stricto klubem muzycznym w rozumieniu takim jak Alchemia w Krakowie, czy Firlej we Wrocławiu, których działalność sprowadza się prawie wyłącznie do koncertów na żywo. W przypadku takich klubów, jak nasz, trzeba praktykować „sztuczkę” bycia jednocześnie pubem i klubem muzycznym. Dlaczego używam sformułowania „sztuczka”? Bo wbrew pozorom, klientela pubu to zupełnie inna grupa odbiorców niż osoby, które przychodzą na koncerty. Tak więc, na co dzień musimy godzić te dwie różne działalności. Dodatkowo, w weekendy organizujemy imprezy typowo rozrywkowe, dla ludzi, którzy chcą się zabawić, potańczyć. W tym wszystkim cieszymy się z tego, że udało nam się zachować klimat klubu muzycznego ukierunkowanego na rock, jazz i muzykę alternatywną. Jak pan widzi, póki co nie zawisły u nas kule japońskie, brak światła „laserów” i nie jesteśmy postrzegani jak typowa dyskoteka.

 

Kto w Rybniku chodzi na koncerty?

 

Mam wrażenie, że może za wyjątkiem koncertów około hip-hopowych ze świetnym granym na żywo NAPADEM NA FUNK, w przeważającej większości to moje pokolenie, a więc ludzie, którzy pamiętają w Rybniku czasy klubu „Ćwiek”. To przykre, ale stwierdzam, że przez siedem lat funkcjonowania KC nie udało nam się zbudować nowej grupy odbiorców, z myślą o których ten klub powstawał. Niestety, nie ma w Rybniku studentów, którzy powinni tworzyć trzon klienteli koncertowej.

 

Nie Pani pierwsza wyraża opinię, że nie ma w Rybniku życia studenckiego. Dlaczego studenci naszego Kampusu nie są widoczni w „krajobrazie miasta”?

 

Nie wiem. Być może dlatego, że większość z nich stanowią nie mieszkańcy Rybnika, a ościennych miast i swojego wolnego czasu nie wiążą z naszym miastem?

 

Który z koncertów w minionych siedmiu latach w KC zapamiętała pani najbardziej?

 

Było bardzo wiele dobrych, energetycznych koncertów. Na pewno utkwił mi w pamięci koncert Carrantuohillów sprzed trzech lat, który odbywał się trzy dni przed Wigilią. Fantastyczne były oba koncerty Czesława Śpiewa i Tymona Tymańskiego. Niezapomniany był też koncert Tomka Lipińskiego, który grał sam z gitarą, do rana, ludzie świetnie się bawili.

 

O zaproszeniu kogo do KC marzy Pani wspólnie z mężem?

 

Od dłuższego czasu pracujemy nad tym, aby przyjechał do nas Lech Janerka. Liczymy również, że w przyszłym roku zagrają w KC Strachy na Lachy, Smolik lub któryś z projektów Artura Rojka.

 

Czy jest kłopot z egzekwowaniem zakazu palenia w knajpach?

 

Nie. Ludzie szybko się przyzwyczaili. Zdarzają się jednostkowe, marginalne przykłady osób, które próbują kryć się z papierosem lub podpalać w toaletach. O tym, że wprowadzenie zakazu palenia było słuszne i oczekiwane przez społeczeństwo świadczy fakt, że właściciel jednego z klubów w Katowicach najpierw próbował kruczkami prawnymi obejść przepis, a po roku zrezygnował z omijania zakazu, bo zaczęło ubywać mu klientów.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiał Wacław Wrana

 

Ludmiła Student – z wykształcenia nauczyciel geografii. Od siedmiu lat prowadzi na rynku Kulturalny Club. Mężatka (mąż Wojciech prowadzi firmę projektową), matka czwórki synów. Poza muzyką jej pasją są podróże.

 

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (43):
  • ~miczaart 2011-11-25
    13:21:37

    3 1

    Nie dziwię się, że nikt tam nie chodzi.. Po pierwsze drogo, po drugie muzyka za głośno lub nie wpadająca w ucho. Kolejnym aspektem jest to, że brak tam wentylacji i jest strasznie duszno a ostatnią rzeczą jest ochrona. Kilkakrotnie byłem świadkiem bójek i pobić w tym klubie. Ochrona zamiast działać to stała na zewnątrz a z tydzień temu ochorna sama w klubie rzuciła się na 3 ludzi, którzy nic nie zrobili. Jednego dusili aż leżał na ziemi, drugiego uderzyli mocno w twarz a trzeciego rzucali głową o stojącą wewnątrz szafę. Mam nadzieje, że wszystko się wyjaśni wkońcu zgodnie z prawem to co tam się dzieje. Dla mnie to jest porażka. Nie polecam tego klubu jeżeli ma się ochote spokojnie spędzić wieczór w gronie znajomych.

  • ~predkront 2011-11-25
    13:31:21

    2 0

    Zamiast robic duzo koncertow kiepskich kapelek garazowych ktorych nikt nie zna to lepiej robcie ich mniej, ale zapraszajcie dobrych muzykow.

  • ~predkront 2011-11-25
    13:33:39

    3 0

    I ta wentylacja to naprawde masakra tak jak napisal miczaart. Po 5 minutach czlowiek sie dusi. Nieprzyjemnie bardzo.

  • ~nowakowski 2011-11-25
    14:21:03

    1 1

    Prawda jest taka, że pół miasta narzeka jakąż to prowincją kulturalna jest Rybnik, a kiedy KC zaprasza np. Aptekę, Tymańskiego czy Muchy, to na sali jest garstka ludzi. A do szanownych przedpiszców: chcecie spędzić spokojny e znajomymi, idźcie na poddasze. KC to jest klub muzyczny, tam nie ma być cicho. Widzieliście, że ochrona pastwiła się nad kimś? Powiadomić policję trzeba jak jest się świadkiem przestępstwa (pobicie zgodne z opisem już takowym jest). Ktoś tam jeszcze pisał że Studentowie zapraszają "kiepskie kapelki garażowe". Mistrzu, w Rybniku nawet na VooVoo sprzedało się ledwie 50 biletów... Byłeś, bo to juz chyba nie "Kiepska...."? Pewno nie byłeś, bo w tym czasie doda w Szymocicach szoł robiła...

  • ~ 2011-11-25
    14:33:31

    1 1

    Dobrze pamiętam pierwsze lata KC. Była wtedy fajna atmosfera. Był jazz, blues, dobry rock. Człowiek czuł się tam bezpiecznie, bo publiczność była ok. Od kiedy zaczęły się dyskoteki i koncerty dla pokręconych małolatów, wtedy stara publiczność odeszła. Zaczęły się bójki w lokalu, starzy bywalcy przestali czuć się bezpiecznie. Rozumiem, że kasa musi się zgadzać, ale klimat wczesnego KC zniknął chyba bezpowrotnie. A szkoda.

  • ~grzesnick 2011-11-25
    14:44:17

    3 0

    to prawda że KC nie ma specjalnych warunków, ale dla pierwszych komentatorów.. tej pani chyba dokładnie o to chodzi, żeby tego typu klientela tam nie bywała:-) a życia studenckiego w Rybniku nie ma, bo brak uczelni artystycznej, dzieci zamożnych osób wybierają studia w lepszych ośrodkach, bo miasto i jego władze nijak nie korzystają z tego, ze ma takie zaplecze. Urząd Marszałkowski zrobił badanie, w którym okazało się że dla mieszkańców naszego subregionu kultura znaczy tyle co Doda i krupniok na festynie. Rybnik to duuuża wiocha i pewnie tak jeszcze przez jakiś czas zostanie. Tu trzeba zmian

  • ~Szarik 2011-11-25
    14:51:02

    2 0

    lista garażowych zespołów (-predkront) nie obejumje twojego pojmowania świata bo LAO CHE, Tomek Lipiński, Muchy, Pilichowski Band,Kuba Badach z The Globetrotters, Krzysztof Ścierański, KOMETY, Czesław Mozil i wielu wielu (nie wszystkich pamiętam) innych wykonawców są i będą POLSKA HISTORIĄ MUZYKI...jeśli ktoś uważa że takie miejsce nie jest w Rybniku potrzebne to żal tego miasta.
    Też nie jestem zachwycony hip-hopem w tym klubie ale takie czasy i prawo do różnorodności....POZDRAWIAM i czekam na zapowiadane imprezy

  • ~thenec 2011-11-25
    15:03:44

    3 0

    Muzyka za głośno, piwo za zimne, powietrze za suche, gorzkie drinki, śmierdzi nosorożcami, ochrona za mocno bije, same brzydkie dziewczyny i pedały. Wole posiedzieć na facebooku :]

  • ~predkront 2011-11-25
    15:49:13

    0 1

    50 biletow na VooVoo to i tak duzo. Mlodzi w ogole nie wiedza kto to jest tak samo jak Scieranski czy inni a ludzie 40+ nawet nie wiedza ze ten klub istnieje, wiec o czym my tu mowimy.. A takie kapelki jak Muchy to wlasnie mozna nazwac garazowymi ze wzgledu na miernosc tego co graja. Takich kapel sa w Polsce setki, wcale nie gorszych. Ja bym na taki koncert nawet za darmo nie przyszedl bo slychac takie rzepolenie w radiu non stop. Wszystko na jedno kopyto. W ciagu tych 7 lat to bylo moze z 10 koncertow wartych uwagi, reszta dziadostwo garazowe. nowakowski Ty zachowaj takie glupie uwagi dla swoich znajomych.

  • ~nowakowski 2011-11-25
    16:10:57

    1 0

    @predkront: Chłopie, jak ci "kapelki" rzępolą w radio, to zmień stację. Przerzuć na dziewięćdziesiątkę i sprawa załatwiona. Dla mnie sprawa jest jasna - masz pojęcie o czyś jak świnia o gwiazdach, to się nie odzywaj. Wrzuć do CeDeka najnowszą Cerekwicką i się wzruszaj, a nie trolluj w necie...

  • ~predkront 2011-11-25
    16:48:27

    0 1

    Wlasnie pojecie o Ty masz marne. 90% zespolow ktore graja w KC to taki sam chlam. Wszyscy tacy sami, jednego od drugiego nie mozna odroznic. Dziwie sie, ze na takie zepoly jak Muchy czy Pomau w ogole ktokolwiek przychodzi. Albo taki The Bill. Niby 25 lecie a jakbys zrobil sonde na ulicy dowolnego polskiego miasta i zapytal 1000 ludzi kto to taki to 998 by powiedzialao "pierwsze slysze". Szalenstwem jest oczekiwac tlumow na takich grajkach. Niektorzy nagrali z dupy pare kawalkow i wrzucili na youtube i juz mysla ze sa dobrymi muzykami. Kpina i nic wiecej. A co zmieniania stacji radiowych to wlasnie jest tak, ze prawie wszystkie graja to samo. Taka sama papka, wszytko identyczne jak w KC. Jakos jak przyjezdza np. Stare Dobre Malzenstwo (to tylko przyklad jeden z wielu zebys mi nie gadal ze tego nie mozna porownywac) to w teatrze jest zawsze komplet, czyli kilkaset ludzi a bilety rozchodza sie w 2-3 dni. No ale to trzeba miec jakis styl i prezentowac jako taki poziom artystyczny, a nie tylko grac bo chcemy byc slawni i bogaci jak wlasnie 90% kapelek, ktore graja w KC. A tak poza tym to "scena" w KC wzbudza we mnie smiech. Ja mam niewiele mniejsze biurko pod komputer. Reklama koncertow tez ogranicza sie tylko do nalepienia plakatu na drzwiach wejsciowych wiec trudno zeby przychodzilo po 200 ludzi na byle grajka.

  • ~ 2011-11-25
    17:27:43

    1 0

    Witam. Granie koncertów nie tylko rockowych i bluesowy/jazzowych to znak czasu, odpowiedz na poszerzające się gusta klientów.
    W tym hip hopu i reggae , które w tej chwili odpowiadają gustom młodzieży i gromadzą wspomniane 200osób:)
    Porównywanie RCK z ich dotacji do prywatnej firmy finansowanej z własnych , wypracowanych środków jest chyba niezbyt trafione:)
    Co do obelg w stylu " garażowych kapel" to nie komentuje bo o gustach się nie dyskutuje....

  • ~predkront 2011-11-25
    18:14:13

    0 1

    Szymon Skowronski nie zrozumiales o co chodzi. Jesli na koncert do RCK przychodzi 600 ludzi i placa po 40 zl na bilet a w KC nie moga sprzedac 100 biletow za 20 zl to o czym to swiadczy? Na zdrowy rozum o tym, ze w KC graja zespoly, ktorych chce sluchac co najwyzej garstka ludzi. I o to wlasnie chodzi. Nie wystarczy grac byle czego. Trzeba grac cos dobrego a wtedy klientow bedzie duzo.

  • ~ 2011-11-25
    20:26:22

    1 0

    ~predkront to Ty nie zrozumiałeś o co jemu chodzi. Łatwiej jest przyciągnąć do RCK "gwiazdę", z racji większych możliwości finansowych, dotacji, etc. W klubie grają zespoły, które nie biorą nic za występ bądź są to kwoty relatywnie małe. Ponieważ RCK jako tako nie musi zarabiać i jest w stanie od czasu do czasu do imprezy dołożyć, to takie kluby mimo szczerych chęci właścicieli zarabiać niestety muszą, chyba że właściciele są milionerami i klub jest tylko i wyłącznie realizacją ich marzeń, bądź fajnym hobby.

  • ~adorus 2011-11-26
    13:17:29

    0 0

    1. bardzo krótki wywiad
    2. KC de facto wyręcza miast, czyli RCK w zadaniach publicznych. Czy powinno dostawać dofinansowania od miasta? RCK w porównaniu do KC wypada bardzo blado, bo jak można porównać kolejny występ Michała Bajora na kur... Rybnickich Dniach Literatury, pożal się boże literatury do projektów Tymańskiego?
    3. Faktem jest, że KC słabo stoi z promocją. Nad tym mógłby pan Szymon popracować...

  • ~ 2011-11-26
    15:19:09

    0 0

    Przyjmujemy wszystkie sugestie z uwagą i obiecujemy poprawę:)

  • ~Arteks 2011-11-26
    23:05:14

    0 0

    @grzesnick - całe szczęście że tacy malkontenci i nieudacznicy jak ty czy qwerty nie przeważają w tym mieście bo faktycznie możnaby się załamać... Gdyby nie Rybnik to w naszym subregionie w ogóle nie wiedzianoby co to jest festiwal, co to jest impreza artystyczna, operetka, klub itd. Natomiast jak na 600 tys. mieszkańców subregionu to Rybnik faktycznie jest w mniejszości toteż to o czym mówisz o Dodzie aż tak mnie nie bulwersuje. W okolicznych miastach masz albo tańcbudy albo Dni Jastrzębia - to jedyne rozrywki. W Rybniku coś się próbuje robić, w okolicy nawet nie podjęto prób. Tym się różnimy od GOP bo poza Katowicami, w Chorzowie czy Sosnowcu trochę kultury uświadczysz i ciekawych imprez. W ROW poza Rybnikiem niestety nie ma nic... A co do Ćwieka to znowu wspomniano legendarny klub w którym nigdy nie byłem ale słyszałem naprawdę wiele. To było podobno kultowe miejsce w skali Śląska i to na długo przed powstaniem w Rybniku kampusu... Niestety zlikwidowane przez Makosza jak i wiele innych dobrych rzeczy pamiętających jeszcze czasy PRL które zlikwidował ten pan.

  • ~miastowy 2011-11-27
    18:12:45

    1 0

    Pani Miłka, mówi o Lechu Janerce czy o Smoliku, a Ci którzy bredzą tu o garażach nawet nie wiedza co to jest. Jeśli klub tego typu ma działać musiałby być finansowany przez miasto jako obiekt kulturalny jak muzeum czy teatr

  • ~Szarik 2011-11-27
    18:49:53

    1 0

    (-miastowy )być może takie rozwiazanie byłoby najlepsze, bo pewno w weekend nie byłoby opisywanych dyskotek i wpisów nie na temat...ale jak w tej sytuacji wyglądałoby RCK!? Słyszę wszędzie że kultura za prywatne pieniądze nie istnieje więc KC chyba też
    jest "garażową" fatamorganą.....obym nie żałował po fakcie bo przynajmniej mam gdzie (i po co) wyjść raz na kwartał. PS Słynny "Ćwiek" też był finansowany przez Politechnikę

  • ~qwerty 2011-11-27
    19:58:12

    0 0

    Odezwal sie znawca tematu i imprez zwiazkowiec Arteks. Chlopie co Ty masz do powiedzenia o imprezowaniu? Pewnie tyle samo co o zatrudnieniu 60 tys ludzi w ZUS w jednym roku. Jedyne imprezy jakie znasz to przeciez zwiazkowe palenie opon po ministerstwem w Wawie i chlanie w autobusie (lub pociagu) w drodze powrotnej. Zgodze sie z tym, co napisal ktos powyzej. KC stal sie klubem dla malolatow. Przez kilka lat od otwarcia imprezowalo tam bardziej ambitne i elitarne towarzystwo (o niektorych z tych ludzi co jakis czas mozna przeczytac artykul chocby na rybnik.com.pl). Ale nie wiadomo dlaczego te czasy sie skonczyly. KC musialo przestawic sie na co innego, na rynku pozostala tylko gowniarzeria wydajaca po 30 PLN na wieczor, wiec zeby rachunek ekonomiczny sie zgadzal niestety ludzi musi byc duzo.

  • ~miastowy 2011-11-27
    20:50:34

    0 1

    To, że muszą chałturzyć co weekend jest dosyć przykre, bo przypominam sobie co stało się z Pozytywką. Jedynym klubem (reszta to w sumie chamskie disco) w tym mieście, który spokojnie mógłbym polecić osobie przyjezdnej bez stresu, że dostanie po ryju.

  • ~Szarik 2011-11-27
    23:11:43

    0 0

    Pozytywką, dawną Paletą,Cafe Julia, Titanikiem a ostatnio Zwierciadłem (itd)...chyba " bardziej ambitne i elitarne towarzystwo " tak naprawdę nie ma nic wspónego z kulturalną ofertą tych miejsc

  • ~grzesnick 2011-11-28
    09:17:33

    0 0

    miliony much się nie mylą, gówno jest smaczne;-) na sztukę w najbliższym czasie wybieram się do Wodzisławia. W takich miejscach jak Żory, Radlin, Rydułtowy czy Strzecha w Raciborzu też się fajne rzeczy dzieją. Wodzisławski klub Szuflada ma niemal taki sam repertuar jak KC. itd itp A taki malutki Mikołów jest zagłębiem szurniętych poetów ;-) Arteks - pojęcia nie masz o czym piszesz. W Boguszowicach zdarzało mi się siedzieć na seansie organizowanym przez Roberta T w 2 osoby. Rybnik idzie w usługi, ściąga kupę ludzi, jest centrum dla 600 tysięcy ludzi. Ale tu ciągle nie ma widowni. Dlatego powinien prowadzić systematyczne działania mające na celu ściągnąć tu artystów i pozwalające mieć ofertę konkurencyjną do aglomeracji, BB czy Ostrawy Ludzie z kasą uciekają stąd na weekend, zostają miłośnicy galerii, lub ci którzy mają mniej kasy. I ja wiem, widzę co się dzieje i jest już lepiej niż jeszcze 3-4 lata wstecz . Poza tym widza trzeba wychowywać. I tu nie chodzi o marudzenie. Chodzi o rozwój!!!!!

  • ~Arteks 2011-11-28
    12:23:12

    0 0

    @qwerty i grzesznick - dwa stare tetryki i nudziarze forum rybnik.com.pl chcą coś pisać o życiu artystycznym miasta... Muł by się uśmiał ;) Lepiej załóżcie koło niezadowolonych młodych ciałem ale starych duchem - seniorów ;) Pamiętam grzesnick jak fandzoliłeś rok temu o tym, że w Rybniku nie ma szans na duże koncerty. Gdybyśmy rok temu wybrali tego twojego nieudacznika to oczywiście, że grzechem byłoby o czymś takim myśleć jak koncert Briana Adamsa. A tu proszę, już piszą niektóre gazet o Gun'sach. Rybnik mnie zaskakiwał ciekawymi imprezaminawet jak tu jeszcze nie mieszkałem i tak jest do dzisiaj i myślę, że jeszcze nie raz zaskoczy natomiast nie wiem czy cię zaskoczyła okolica - mnie niczym. Jesteśmy oazą na pustyni kulturalnej. :)

  • ~Ovis_Musimon 2011-11-28
    12:39:04

    1 1

    KC jest JEDYNYM klubem w Rybniku, który organizując niezależne, wartościowe artystycznie koncerty utrzymał się na rynku przez wiele lat. Jeśli chałturzenie gównianą muzyką w weekendy pozwala robić ambitne koncerty w czwartki i niedziele, to ja jestem w stanie tą sytuację nie tyle zaakceptować, co przyjąć z pocałowaniem ręki. Inne kluby, w których działo cię coś dobrego nie istnieją, z różnych przyczyn, lecz małe zainteresowanie "środowiska" propozycjami kulturalnymi takich klubów jak KC jest jedną z głównych bolączek Rybnika. Tymański, Pilichowski, Lipiński, Lipali, Żywiołak, Lao Che, Apteka, Agressiva 69, Dick 4 Dick... to nazwy z absolutnego topu i jeśli ktoś nazywa to "garażem", to wystawia jedynie świadectwo swojej ignorancji. Doprowadzenie do skutku koncertów tych zespołów to prawdziwy sukces w warunkach, jakie tutaj mamy. Moim zdaniem Miasto Rybnik powinno dotować kluby takie jak KC, które w ZNACZNYM stopniu wpływają na atrakcyjność oferty kulturalnej miasta. Nie wnikam, czy to sieć układzików, czy zwykła ignorancja powodują, że UM dokłada tylko do tego rzeczonego "Bajora", który chyba się tu wkrótce przeprowadzi jak tak dalej pójdzie, czy festynów. Zobaczcie na wyśmiewany często "wioskowy" Wodzisław. Tam w WCK jakoś potrafili zrobić koncert Armii, Lao Che, czy nawet Acid Drinkers te parę lat wstecz. A u nas ciągle Bajor...skoro w 1997 na dechach TZR zagrał Illusion, to dlaczego teraz nie można robić podobnych koncertów, stawiając na różnorodność. Rządzi beton i klapki

  • ~Ovis_Musimon 2011-11-28
    12:43:46

    0 0

    Arteks - koncert Adamsa nie jest żadnym punktem odniesienia. To jednorazowa akcja. Jak ktoś chodzi na koncerty raz w roku, to może i wydaje mu się, że Rybnik staje się oazą. Oczywiście łatwiej jest zlecić zewnętrznej firmie zrobienie dużego, prestiżowego koncertu, niż starać się mozolnie poprawiać codzienną sytuację na rybnickim rynku koncertowym.

  • ~grzesnick 2011-11-28
    13:19:38

    0 0

    Arteks - być może nie wierzyłem, że ten prezydent coś takiego zrobi. Nie pamiętam, żebym coś takiego pisał, możesz mnie zacytować. Guns to jest coś, Adams ściągnął tyle ludzi ci mecz żużlowy ... ale to są fajerwerki . To żadne stałe działania. To była tylko promocja miasta. Ludzie kultury psioczą na ten projekt miasta, bo znowu idzie po linii urzędniczej, a do gazetki trzeba info dawać 2 miesiące wcześniej. Zero czucia, zero wyobraźni. A tak w ogóle Ty to jesteś młodzieżowiec.. człowieku zlituj się . Jak cię kiedyś spotkam na wystawie lub ambitniejszym kinie napiszę tu pean na twoją cześć.

  • ~miastowy 2011-11-28
    16:12:18

    0 0

    stop stop stop, zaczyna się sranie w bambus. Rybnik w swej prowincjonalności wcale nie jest taki nie kulturalny. Gonzalo Rubalcaba !!!, Stańko, Eric Marienthal, Adam Makowicz, i wielu innych którzy odwiedzili dotychczas Silesian Jazz Meeting "trochę" jednak znaczą. Uważam, że wcale nie jest tak z nami źle, a na tle reszty tzw. "aglomeracji rybnickiej" jest super.

  • ~grzesnick 2011-11-28
    17:06:57

    0 0

    miastowy - tutaj się zgadza,. Zresztą teraz w weekend też teatr był pełny. Jest jeszcze jeden aspekt - kasa. Rybniczanie nie są najzamożniejsi i mało tu ludzi wolnych zawodów. Z Arteksem to się już czasem żrę dla zwykłej zasady :-) a KC generalnie lubię. Największy mankament to ten kibel przy scenie...

  • ~Szarik 2011-11-28
    17:59:38

    0 0

    ponieważ dla mnie kultura to coś więcej niż dobre miejsce w 2 rzędzie na Gali RYJKA i przebitka w Polsacie na tle prezesów, bez znaczenia czy w RCK czy w Wodzisławiu w dzień górnika wybiorę się do KC na "Farben Lehre" bo chyba o to głównie chodzi tej Miłej Pani...i niech to trwa póki tym ludziom się chce

  • ~hindenburgstrasse 2011-11-28
    21:40:47

    0 0

    ~Arteks - toś strzelił plamę z tym, że Rybnik jest kulturalną oazą w GOP-ie. Proponuję przejść się na Around the Rock w Czerwionce. W zeszłym roku przez tą miejscowość nie dało się przejechać, a autobusy z Gliwic, Rybnika i pociągi z Katowic były wypełnione po same brzegi ubraną w niedyskotekowe kolory młodzieżą. W Rybniku nie ma czegoś takiego.

  • ~ 2011-11-28
    21:42:17

    1 0

    dokładnie, szacunek dla tych Miłych Ludzi że ciągle im się chce!! ja osobiście nie mogę się doczekać koncertu łąki łan!! pozdrowienia dla kc!

  • ~Arteks 2011-11-28
    23:59:34

    0 0

    @hindenburgstrasse - czytaj dokładnie moje wypowiedzi. Oczywiście, że chodziło mi o oazę biorąc pod uwagę ROW, a nie cały Śląsk ;) No i nie mam racji w tym? Bogate Jastrzębie i całkiem sympatyczny Racibórz nie potrafią stworzyć jednej porządnej imprezy kulturalnej/artyst. na którą możnaby jechać mieszkając w Rybniku. A co do Around w Cz. o której wspominasz to szczerze mówiąc nie słyszałem o tym (w przeciwieństwie np. do Magii Rocka z Lysek) - mimo że sporo czytam i słucham radia. Może jest to impreza dla znawców jakiegoś konkretnego nurtu w rocku no i chyba to koncert. Wspaniałą rzeczą w Rybniku niedocenianą na miejscu, a bardzo szanowaną w środowiskach twórców z innych miast jest to, że tu świetnie działają lokalne domy kultury. Chwałowicki czy Energetyk potrafią tworzyć imprezy o zasięgu ogólnopolskim (dla znawców jakieś tematyki). To nie jest częste zjawisko. I jeśli się tak dzieje to szacun dla tych którzy za tym stoją i dla ludzi, którzy chcą na takie imprezy przychodzić. Natomiast to co opisywane jest w tym artykule to bardziej nie imprezy tylko koncerty i to koncerty niszowe. Dla osób które to lubią jest to coś fajnego ale z pewnością to nie jest trzon kultury miasta. @grzesnick - ty się ze mną żresz?! Ty przeważnie piszesz, a nie wiesz o czym. Nie masz pojęcia co to znaczy porządna dyskusja na forum. Obojętnie jaki temat - czy wybory, komunikacja, handel czy kultura - to przeważnie pultasz jak kaczka ;)

  • ~Arteks 2011-11-29
    00:05:57

    0 0

    @miastowy - powiem więcej. Jak na prowincję to zazwyczaj zaskakujemy na plus artystów którzy tu trafiają a także dziennikarzy czy nowych mieszkańców. Zresztą Rybnik ma dobrą markę we wszystkich znanych mi audycjach o kulturze :)

  • ~grzesnick 2011-11-29
    08:54:11

    0 0

    Arteks- around the rock było finansowane w tym roku ze środków unijnych, patronat miało bodajże antyradio. Zresztą moim zdaniem doskonale obraz kultury w Rybniku pokazuje inny wywiad z tego forum "A jak oceniasz życie kulturalne w mieście?

    Jest ono bardzo nierówne. Lepsze rzeczy przeplatają się ze słabszymi. Brakuje porządnego systemu wymiany informacji, co często wynika z megalomanii zarządzających instytucjami, że to ludzie powinni przyjść do nas, a nie my do ludzi. Nie ma bazy danych (te strzępy to baza danych?). Rozmawiałem z Laurą Pawelą w Warszawie, ona się kompletnie odcięła od Rybnika, mimo że stąd się wywodzi. Ja się jej kompletnie nie dziwię. Nie ma żadnego programu promocji młodych talentów."
    http://www.rybnik.com.pl/wywiady,jestem-cywilizowanym-dzikusem,wyw4-763.html

  • ~Lateks 2011-11-29
    17:41:12

    1 1

    Arteks ty mnie chłopie rozbawiasz totalnie, nigdy nie byłeś w KC czy Ćwieku a piszesz jak jest wspaniale w naszym mieście...., a prawda jest Brutalna,
    To właśnie przez p. Ludmiłę, można posłuchać dobrej muzyki w Rybniku, Niestety ale żal mi się robi kiedy w jednym czasie można posłuchać Farnej w Wodzisławiu i Piaska w Jastrzębiu a następnie cisza przez 2 miesiące wakacji... o niewypale Adamsa w Rybniku nie wspomnę bo to tragedia była swoją drogą. Cieszy mnie sukces Ryjka, ale niestety bez sponsorów którzy co roku wkładają dużą kasę na to nie było by sukcesu. Dlatego wyrażam szacunek dla państwa Student bo oni naprawdę robią rzeczy niemożliwe!!!!

  • ~hindenburgstrasse 2011-11-29
    17:51:32

    0 0

    Around the Rock to festiwal. Reklamowany nawet na onecie. Czerwionecki dom kultury w niektórych dziedzinach (kultury japońskiej czy poezji) ma znaczenie wręcz międzynarodowe, więc nie ma się czym podniecać.

  • ~ 2011-11-29
    18:37:47

    1 0

    Piszecie tutaj o Ćwieku. Oj bywałem tam częstym gościem, hehe. Lata 80-te, wspaniałe koncerty Lombardu, Perfectu, TSA, można wymieniać długo znane kapele, które tam zagrały. A czy pamięta ktoś klub "ALIGATOR" ? Pewnie nie. Tak właśnie nazywał się wcześniej Ćwiek. A co do Wojtka i Miłki, to podziwiam ich i bardzo szanuję. Dzięki nim miałem wielką przyjemność uczestniczyć w wielu wspaniałych wydarzeniach muzycznych, w KC poznałem fantastycznych ludzi.

  • ~Arteks 2011-11-29
    21:51:21

    0 0

    @Lateks - jaka tragedia z Adamsem? 12 tys. ludzi na koncercie artysty naprawdę światowego formatu na zwykłym stadionie prowincjonalnego miasta w zaściankowej Polsce to tragedia? Przecież to była niezwykle udana impreza i duża promocja SR nawet poza PL! Kolejna mądrość ludowa z krainy bałwanów: "Cieszy mnie sukces Ryjka, ale niestety bez sponsorów którzy co roku wkładają dużą kasę na to nie było by sukcesu". A jest w PL jakaś poważna impreza która odbywa się bez sponsorów głupolu? Dzisiaj pozyskać sponsora to trudniejsze zadanie niż wymyślenie samej imprezy. Najlepsi sponsorzy finansują najlepsze pomysły. Cieszę się że Ryjek jest na tyle dobry, że nie mają problemów z jej sfinansowaniem, a chyba nawet na niej zarabiają. Jeśli masz pisać takie pierdy nie pisz lepiej w ogóle. Można się z czymś zgodzić albo nie ale żeby coś pisać to trzeba do rzeczy. @ Don Tytus - o Ćwieku słyszałem wielokrotnie. Po prostu dobry, legendarny klub. Ludzie wspominają go do dzisiaj podobno jak starsi miłośnicy jazzu Bombaj (też przez lata nie wiedziałem gdzie to się mieściło ale teraz już wiem). Klub jazzowy w latach 60. to było coś... Swoją drogą byłem kiedyś na koncercie zespołu Akademii Muzycznej z Katowic w TZR i konfenansjerem był jeden z najlepszych znawców jazzu prof. Szmidt. Wspomniał o tym, że jako gliwiczanin jazzu uczył się w Rybniku... I chyba nie było to zwykłe słodzenie. :) A Szmidt to największy znawca jazzu w PL. Gdzie się mieścił Ćwiek (bo wiem że koło teatru).

  • ~ 2011-11-29
    23:58:06

    0 0

    Od teatru troszkę w górę, potem na lewo obecną ul.Białych. W stronę banku PKO. Po prawej stronie tej ulicy był Ćwiek.

  • ~Szarik 2011-11-30
    08:07:15

    0 0

    Arteks rozpisując się o miejskich osiągnięciach chcesz powiedzieć, ze to co zrobili prywatnie właściciele KC (w którym najpewniej nigdy nie byłeś tak jak Ćwieku vel Aligatorze) jest bez sensu m(bez...wartościowe itp) dla mnie jest tak samo (lub ważniejsza bo bez udzaiłu publicznych pieniędzy) istotne. Wypełniają bez twojego udziału lukę dzięki której kultura w ogóle istnieje nie tylko w Rybniku

  • ~ 2011-11-30
    20:34:29

    1 1

    co ta pani ma na głowie? (ile ta baba ma lat?)

  • ~obywatel_rybnik 2011-12-02
    08:54:44

    1 0

    co za barany! jedyna porządna knajpa z zespołami alternatywnej sceny, nie podoba się to do imperium impotenty intelektualne.

    Brawo za granie takich koncertów! trochę więcej ruchu w reklamie i będzie dobrze, dziś Łąki Łan "kolejny garażowy zespół" buahahah
    posłuchaj, a w sumie to nie słuchaj bo i tak nie rozkminisz o co be...a szkoda.

    Wielki szacun dla Pani właścicielki :) tylko tak dalej :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5350