zamknij

Wywiady

Monety wypromują Rybnik

- Działania Poczty Polskiej w stosunku do mnie pokazały, że prywatne poczty miejskie są dla niej realnym zagrożeniem i nie jest gotowa na uczciwe konkurowanie

 

- mówi Tomasz Bodach – właściciel pierwszej w Polsce prywatnej poczty.

Skąd wziął się u Pana pomysł na prywatną pocztę?

 

Chyba z mojego zamiłowania do historii. W XIX  wieku prywatne poczty ziemskie popularne były w Rosji, a na ziemiach polskich istniały od czasów I wojny światowej i to w wielu miejscowościach – m.in. w Warszawie, Otwocku, czy Żarkach. Ja po prostu poprzez swoją działalność chciałem nawiązać do historii. Mój pomysł zbiegł się z realnym zapotrzebowaniem rynkowym. Kiedyś Poczta Polska listy miejskie doręczała taniej niż ogólnokrajowe. Od kilkunastu lat jest jedna cena. Dlatego stwierdziłem, że z natury tańsze listy miejskie będę doręczał po konkurencyjnych cenach.

 

Kiedy zaczynał pan w 2005 roku istniała już jakaś prywatna poczta w Polsce?

 

Nie. Byłem pionierem. Oczywiście od wielu lat istnieją firmy kurierskie, ale ze względu na koszty doręczenia przesyłek nie można o nich mówić jako o poczcie miejskiej, która jest konkurencyjna do tradycyjnej poczty państwowej.

 

I zdaje się, że polski ustawodawca nie był wówczas gotowy na pojawienie się na rynku prywatnej poczty...

 

Można tak powiedzieć. Podstawowy problem to monopol Poczty Polskiej na przesyłki do 50 gramów. Choć ma się on skończyć do końca 2008 roku, to trudno wierzyć, że ustawodawca nie poweźmie kroków, aby ten monopol zachować. Działania Poczty Polskiej w stosunku do mnie pokazały, że prywatne poczty miejskie są dla niej realnym zagrożeniem i nie jest gotowa na uczciwe konkurowanie.

 

Głośno było o Pana przeprawach z Pocztą Polską. Proszę streścić historię swoich konfliktów z tą instytucją.

 

Na początku Poczta Polska wytoczyła mi sprawę za to, że rzekomo bezprawnie używam zastrzeżonej nazwy „poczta”. Oczywiście sąd uznał, że roszczenia te są bezzasadne, bo chroniona jest jedynie nazwa „Poczta Polska”, a samo „poczta” to powszechnie obowiązująca nazwa usługi. Poza tym regularnie Poczta szkaluje mnie na łamach swojego tygodnika „Poczta Polska”. Szczytem agresji było przedstawienie mojej osoby na okładce w opasce pirata na oku i z szablą w ręce. Swego czasu Poczta rekwirowała też nasze listy ze skrzynek pocztowych. Urząd Komunikacji Elektronicznej uznał, że to nielegalne, bo skrzynki nie są własnością Poczty. Do Poczty Polskiej ta informacja chyba jednak nie dotarła, więc musiałem osobiście przybić opinię Urzędu Komunikacji Elektronicznej do drzwi Rejonowego Urzędu Poczty w Rybniku i Generalnej Dyrekcji Poczty Polskiej przy ul. Małachowskiego w Warszawie.

 

Czy po tym fakcie te praktyki Poczty ustały?

 

Chwilowo tak. Nie łudzę się jednak, że spokój potrwa dłużej...

 

Kim są Pana klienci?

 

Najczęściej obsługujemy firmy. To podmioty gospodarcze i instytucje mają najwięcej przesyłek i im zależy na obniżeniu kosztów wysyłek. Oczywiście przychodzą też do nas klienci indywidualni.

 

Za Pana sprawą Rybnik będzie miał własna walutę w postaci monet – dukatów rybnickich i banknotów – złotych reńskich. Czemu służy emisja miejskiej waluty?

 

Nade wszystko promocji miasta. Po Jastarni jesteśmy drugim miastem w Polsce, które będzie miało własną monetę, a pierwszym które wyemituje własne banknoty. Żeby emisja waluty była skuteczna, zgodę na nią musiał wydać starosta rybnicki. Starosta Damian Mrowiec, jak i prezydent Adam Fudali bardzo przychylnie podeszli do sprawy i są świadomi jaki wpływ będzie to miało na promocję miasta i powiatu.

 

Jak będzie wyglądał obieg tych pieniędzy? W jaki sposób można wejść w posiadanie rybnickich monet lub banknotów?

 

Dukaty o nominałach 1, 2, 5 i 10 dukatów będzie można nabyć w cenie nominalnej, czyli odpowiednio 1, 2, 5 i 10 złotych w Poczcie Miejskiej Doręczeniowej. Banknoty - złote reńskie tak samo. Nominały 5, 10, 20 i 50 złotych reńskich będzie można nabyć za cenę 5, 10, 20 i 50 złotych. Dukatami będzie można płacić za towary w wybranych sklepach, które podpiszą z nami umowę oraz wymieniać je w kantorach na inne waluty w stosunku 1:1. Natomiast banknoty nie będą służyły do kupowania, a jedynie wymiany w kantorach. Tym samym rybnicki złoty reński stanie się walutą międzynarodową, bo za zakupione euro czy dolary może kupować pan na całym świecie. Nasi partnerzy – sklepy i kantory będą mogły wymieniać u nas zgromadzone monety i banknoty na złotówki. Od każdej złotówki partnerzy otrzymają prowizję w wysokości 3%.

Oczywiście przewidujemy, że duże zainteresowanie rybnickimi walutami będzie ze strony nie tylko rybniczan, ale i kolekcjonerów. Tego typu serie to prawdziwa gratka dla numizmatyków.

 

Ile monet i banknotów zostanie wyemitowanych?

 

20 000 monet na każdy nominał i 20 000 banknotów na nominał. Czyli w sumie na rynku ukaże się 80 000 monet i 80 000 banknotów.

 

W jakim okresie waluty będą ważne?

 

Dukatami będziemy mogli płacić od września do końca roku, a złotymi reńskimi od października do końca marca 2008 roku.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiał Wacław Wrana

 

Tomasz Bodach – urodził się w roku w 1966 roku w Zabrzu. Z wykształcenia poligraf, z zawodu projektant znaczków pocztowych, pocztowiec. W latach 80-tych był kierownikiem jednego z wydziałów poczty w Gliwicach. Do Rybnika przeprowadził się z żoną Marzeną 5 lat temu. Jak mówi, przyciągnął go urok miasta i jego szybki rozwój.
W wolnych chwilach pisze książki dokumentalistyczno – historyczne. Jak na razie udało mu się wydać 4 pozycje. Za najlepsze swoje dzieło uważa książkę pt. „Masada”, któremu poświęcił 2 lata pracy.

 

 

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~ 2007-07-05
    11:39:48

    0 0

    Popieram działania tego Pana z dwóch powodów. Pierwszym jest moje uznanie dla pasjonatów w szerokim tego słowa znaczeniu a temu Panu towarzyszy pasja właśnie. Po drugie, jego działania są z niewątpliwą korzyścią dla nas - klientów. Chciałabym, żeby te problemy z Pocztą Polską skonczyły się jak najprędzej ale również byłabym niepoprawną optymistką sądząc, że to szybko się stanie... że w ogóle tak będzie!

  • ~jan2500 2007-07-05
    13:02:59

    0 0

    Facet trzeba przyznać jest odważny i ma ciekawe pomysły. Tylko tak dalej!

  • ~Ozi 2007-07-05
    15:13:18

    0 0

    "Dukatami będzie można płacić za towary w wybranych sklepach, które podpiszą z nami umowę oraz wymieniać je w kantorach na inne waluty w stosunku 1:1."
    W związku tym mam pytanie: ile można maksymalnie na raz zakupić tych dukatów? Bo jakby co to ja jestem chętny na maksymalną ilość. Kupię je za złotówki w stosunku 1:1, a później zmienię je w kantorze na EURO tez w stosunku 1:1 :D Z powyższego tekstu wynika, że nie ma przeciwwskazań. :]

  • ~dorisss 2007-07-05
    16:00:20

    0 0

    Moze ma dobre pomysły ale co do jego poczty............
    To jest człowiek medialny byle by sie pokazac w Mediach wszytsko wymysli
    ciekawe jakie będą następne pomysły???

  • ~Pradom 2007-07-06
    09:54:15

    0 0

    Poznałem Pana Tomka osobiście i życzę mu wytrwałości w działaniu i kolejnych nieszablonowych pomysłów, tak trzymać!!!

  • ~cige 2007-07-08
    09:42:20

    0 0

    Naczelnik pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów !!! Co dwie głowy to nie jedna, co :)

  • ~ 2007-07-10
    22:04:09

    0 0

    I na cholere nam jakieś nowe banknoty, na co to komu w czasach plastiku, tez mi promocja miasta, chyba bardziej reklama własnego ego ...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5564