zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Zmazali plamę

2007-05-21, Autor: 
Tegoroczne Juwenalia w Rybniku pokazały, że po kilku latach funkcjonowania Kampusu, życie akademickie w mieście nabiera rumieńców.

Reklama

W zeszłym roku rybnicka społeczność akademicka przeżyła zawód powodu klapy organizacyjnej Juwenaliów – zobacz video.


Jednak prężnie działający samorząd studencki postanowił zmazać plamę z zeszłego roku i postawił sobie za cel, aby w tym roku było inaczej. I było. Na koncert plenerowy na Kampusie przyszło 5 tysięcy mieszkańców regionu! Frekwencja piątkowej imprezy przekroczyła najśmielsze oczekiwania organizatorów.


Skutkiem tak wysokiej frekwencji były niedociągnięcia organizacyjne. Tuż przed koncertem Myslovitz przed jedynym wejściem od ulicy Rudzkiej zebrało się kilkaset osób, które na wejście na obiekt musiały czekać kilkadziesiąt minut.


Zaproszenie na rybnickiej Juwenalia zespołu Myslovitz było strzałem w dziesiątkę. Muzycy tego zespołu po raz kolejny udowodnili, że sytuowanie ich na pozycji najlepszego polskiego zespołu rockowego nie jest nadużyciem. Jak zwykle w czasie koncertu plenerowego Rojek i spółka prezentowali doskonałe brzmienie. Nie poprzestali też na radiowych hitach takich jak: „Peggy Brown”, „Chłopcy”, czy „Długość dźwięku samotności”. Muzycy zagrali tez kilka improwizacji instrumentalnych zbliżonych klimatem do utworów z płyty „Skalary Mieczyki Neonki”.


> Zobacz zdjęcia z koncertu Myslovitz.


 

Z przebiegu Juwenaliów zadowolona jest też rybnicka policja. - Nie zanotowaliśmy w czasie imprezy żadnych poważniejszych zdarzeń. Interwencje funkcjonariuszy miały incydentalny charakter – powiedziała nam Aleksandra Nowara z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Z tego faktu równie zadowoleni są organizatorzy.


Zadowolenia z przebiegu Juwenaliów nie ukrywają też organizatorzy. - Jesteśmy przeszczęśliwi, że obyło się bez problemów technicznych, że nikomu się nic nie stało i wszyscy się dobrze bawili – mówi Joanna Jarek z komitetu organizacyjnego Juwenaliów Rybnickich 2007. - Po zeszłorocznej klapie odbiliśmy sie od dna.


> Zobacz jak bawili się studenci na Juwenaliach (video).

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~montypyth 2007-05-21
    15:31:07

    0 0

    W porównaniu do zeszłorocznych juwenaliów obecne można uznać za udane. Nagłośnienie jednak było fatalne coś brzęczało i trzaskało a w ogródkach piwnych było słychac już tylko że coś gra. Nie wiadomo jednak było co, no chyba że ktoś okiem na plakat rzucił;-) Zastanawiam się także dlaczego był zakaz fotografowania i nie potrafię znaleźć żadnej rozsądnej odpowiedzi.

  • ~tomek325i 2007-05-21
    19:18:00

    0 0

    Popieram przedmówcę... Nagłośnienie fatalne... :/ A taki koncert fajny :) Jak grały Łzy w zeszłym roku to było o niebo lepiej......
    Pozdrawiam

  • ~Simmonides 2007-05-21
    23:10:47

    0 0

    Co do nagłośnienia to się zgadzam, nie było z tym najlepiej, zresztą sam koncert też się o kilkanaście minut opóźnił m.in. z powodu problemów z techniką.
    Natomiast co do zdjęć to prawdopodobnie - choć nie wiem na 100% - po prostu zespół nie życzył sobie zdjęć (jak zresztą na koncertach znanych zespołów bywa bardzo często). Potwierdzałoby to chociażby to, że na zespołach "rozgrzewających" publiczność, wstępniakach - Alians, i tak dalej - zdjęcia można było bez problemów robić, ochrona nie reagowała ani nic nie egzekwowała. Dopiero kiedy Myslovitz wyszedł na scenę zaczęto tego się trzymać. Dlatego myślę, że po prostu wola zespołu taka była. A teraz dlaczego tak a nie inaczej - tego już niestety nikt nie wyjaśni ;)

  • ~Rudi_Habakuka 2007-05-22
    11:33:06

    0 0

    Zakaz fotografowania, wyszedł od strony menadzera i w ogole zespołu Myslowitz. Nie wiem czemu chłopaki nie pozwolil się fotografować. :| zawsze na ich koncertach, można było robić zdjęcia, a tu taka nie miła niespodzianka :((. Hm nagłośnienie... nie wiem jak było dalej, bo ja stalam sprzadu, ale rzeczywiście, zwłaszcza wokal miał coś słabiutko, istrumenty były spoko, ale Artura momentami nie można było zrozumieć, nawet stojąc w 1 rzędzie. :(( szkoda...
    jesli chodzi o porównanie Łez do Myslowitz, od strony nagłośnienia, to nie mam słów, na Łzy nie wychodziłam z domu, poprostu otowrzylam okno ;))
    P.S. pozdrawiam serdecznie ekipe od nagłośnienia i w ogole sprzetu ;))

  • ~ 2007-05-22
    13:02:24

    0 0

    Moim zdaniem bład w usytuowaniu sceny czesto bedzie sie odbijał w nienajlepszym nagłośnieniu występów zespołów. Scena jest ustawiona równolegle do ściany budynku kampusu i dźwięk emitowany z głosników po odbiciu od ściany w dużej częsci moze wracać z opóźnieniem do słuchaczy. Akustycy walcząc z tym zjawiskiem kierują głośniki w dół tak, aby fala dźwiękowa po odbiciu od ziemi a potem ściany budynku szła w górę nie przeszkadzając w odsłuchu zarówno na widowni jak i na scenie. W efekcie tego stojąc dalej od sceny mozna odbierać dźwięk mocno stłumiony. Moim zdaniem, o wiele lepiej by było, gdyby scena była obrócona o 90 stopni, tak żeby dźwięk nie odbijał się od ściany tylko rozchodził się bez przeszkód o wiele dalej od sceny.

  • ~mund 2007-05-22
    21:28:00

    0 0

    Organizatorzy chyba nie liczyli na tak dużą ilość "studentów", ale nadmiar powienien cieszyć! Cieszy mnie fakt, że coś w ogóle się działo w moim mieście... Ale i tak lepij było w Racku na COmie , zamek i piękny klimat, że o gliwicach nie wspomne... Na pewno ich kiedyś dościgniemy...

  • ~Arteks 2007-05-24
    13:02:29

    0 0

    Do Munda: Trochę jesteś niekonsekwentny w swojej wypowiedzi bo: W Racku klimat był fajny (okolice zamku) ale zespoły do kitu, a w Gliwicach zespoły były fajne (szczególnie dla dinozaurów takich jak ja) ale za to o jakim klimacie piszesz biorąc pod uwagę miejsce juwenaliów - lotnisko poza miastem...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.