Zbierali na mrozie

O organizacji WOŚP w Rybniku jeszcze przed jej rozpoczęciem na forach internetowych aż huczało. A to dlatego, że w Rybniku nie powstał sztab tegorocznej orkiestry. Przy współpracy ze stowarzyszeniem Progres, wolontariuszy do Rybnika przysła sztab żorski. - W Rybniku ze świeczką szukać puszki do której mogłabym wrzucic pieniądze, a jeśli już ją znalazłam to nie byli to wolontariusze z Rybnika tylko z Żor, którym i tak powinnismy podziekować - pisała wczoraj w naszym portalu Magdalena.

Mimo tych problemów w Rybniku odbyło się kilka ciekawych imprez. W pubie „Finezja” rozegrano otwarty turniej darta. Wzięło w nim udział 32 zawodników. 5 złotych wpisowego od razu lądowało w skarbonce WOŚP. – Przyjechali do nas koledzy z Rudy Śląskiej i Jastrzębia. Mamy nawet jednego debiutanta w naszym gronie – mówił jeden z organizatorów, Jerzy Malik.

W „Ekonomiku” garstka młodzieży bawiła się przy dźwiękach lokalnych kapel. Niestety nie dopisała frekwencja. Duża sala świeciła pustkami. Jednak ci, którzy przyszli i chcieli się bawić, nie zmarnowali swojego czasu.

W Klubie Energetyka odbyło się drugie Wielkie LARMO Świątecznej Pomocy. Imprezę poprowadzili Marek Żyła i Rafał Soliński z kabaretu Noł Nejm. Licytowali oni m.in. plakaty z zeszłorocznych Larm oraz wielkiego misia, który osiągnął cenę 200 zł. Na scenie pojawiła się rybnicka grupa N.O.C., zielonogórska – Hlynur oraz kielecka gwiazda wieczoru – Kabaret Skeczów Męczących. Czwórkę młodych chłopaków publiczność żegnała owacjami na stojąco.

Jak podają organizatorzy wczorajszej akcji w Rybniku, o godz. 19.00 na koncie orkiestry było prawie 27 500 złotych. W całym kraju konto fundacji Jurka Owsiaka wpłynęło ponad 24 miliony złotych.

Zobacz zdjęcia z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Rybniku.

ww, ad