Wypadek nad stawem Pniowiec

   Do przykrego incydentu doszło w sobotę, 7. czerwca, około godz. 18.00 nad stawem Pniowiec. Wypoczywała tu matka wraz z dwójką dzieci – czteroletnim synem i ośmioletnią córką. W pewnym momencie kobieta poszła popływać w stawie, zostawiając dzieci bez opieki. Chwilę potem w kierunku stawu udał się chłopczyk. Nie znane są jeszcze szczegóły tego wypadku, ale wiadomo, że dziecko znalazło się pod wodą i przebywało tam kilka minut. Jeden z plażowiczów, kiedy zauważył co się dzieje, wyciągnął chłopca na brzeg i rozpoczął reanimację. Natychmiast wezwano także pogotowie, które zawiozło dziecko do Śląskiego Centrum Pediatrii w Katowicach. Stan chłopca jest bardzo ciężki. Lekarze określają go jako śmierć mózgu.
   W sprawie prowadzone jest postępowanie.