Weekend z zimową aurą. Nadchodzi mróz, śnieg i oblodzenia.

Piątek (5 stycznia)

Polska będzie pod wpływem niżów. Nad północną i przejściowo środkową część kraju z północy napłynie chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego, pozostały obszar pozostanie w polarnej morskiej masie powietrza. W naszym regionie zachmurzenie będzie duże, okresami mogą pojawić się słabe opady śniegu, przechodzące w deszcz ze śniegiem i deszcz. Temperatura nie spadnie jednak poniżej 0. Wiatr słaby i umiarkowany, po południu lokalnie porywisty.

Sobota (6 stycznia)

Na południu i w centrum zaznaczy się strefa frontu atmosferycznego, oddzielającego cieplejszą masę powietrza polarnego morskiego znad południowej Polski od chłodnej masy powietrza arktycznego na północy kraju. Prognozuje się powolny wzrost ciśnienia. Zachmurzenie w naszym regionie będzie duże, okresami pojawi się również deszcz, który w ciągu dnia może przejść w deszcz ze śniegiem, a wieczorem i w nocy w sam śnieg. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Temperatura w ciągu dnia nie powinna spaść poniżej 0, jednak warunki drogowe będą trudne. W nocy prognozowany jest zdecydowany spadek temperatury i silny mróz.

Synoptycy z IMGW wydali ostrzeżenie I stopnia na sobotni dzień i noc, do godziny 7.30 w niedzielę o intensywnych opadach śniegu, nagłym spadku temperatury do wartości dwucyfrowej oraz ostrzegają przed śliskimi drogami i oblodzeniami.

Niedziela (7 stycznia)

Południowa połowa Polski znajdzie się w strefie frontu związanego z niżem znad Adriatyku, w nieco cieplejszym powietrzu polarnym morskim. Musimy nastawić się na opady śniegu i zdecydowanie chłodniejsze powietrze. Zachmurzenie przeważnie będzie duże. Temperatura maksymalna w ciągu dnia od –5°C do –2°C, wiatr powieje słaby i umiarkowany.

Mroźna aura pozostanie z nami również w pierwszych dniach kolejnego tygodnia.