zamknij

Wiadomości

W drodze ku dorosłości. Rybnickie Dni Integracji po raz szósty

2023-05-18, Autor: 

18 maja odbyła się część wykładowo-szkoleniowa "Droga ku dorosłości" z udziałem przedstawicieli świata nauki w DK Niedobczycach, w ramach 6. edycji Rybnickich Dni Integracji. Wydarzenie to na stałe wpisało się w rybnicki kalendarz. Organizatorem tegorocznej edycji jest Zespół Szkół nr 6, Stowarzyszenie “Dla Dobra” oraz Miasto Rybnik. Tegoroczna impreza odbywa się dwuetapowo.

Reklama

W Domu Kultury Niedobczyce wykłady specjalistów zgromadziły ponad 250 słychaczy, a wśród prelegentów byli m.in. lekarka z ponad 20-letnim stażem, zajmująca się badaniem wpływu stresu na człowieka, prof. Jadwiga Jośko-Ochojska, jej mąż mgr Andrzej Ochojski oraz specjalista z zakresu seksuologi mgr Barbara Płaczek.

Konferencję rozpoczęła prof. Jadwiga Jośko-Ochojska, która powiedziała o wpływie stresu na nasze zdrowie. Jak podkreśliła, konferencja ta jest dla niej niezwykła, ponieważ poświęcona jest osobą, które cierpią, ale też tym, które muszą chorym towarzyszyć, a w tym wszystkim także cierpią.

Stres — towarzysz codziennego życia.

- Każdy ma swoje problemy i każdy ma swoje traumy. Jeżeli dochodzi do tego choroba, to wydaje nam się, że już tego nie zniesiemy. To jeszcze nie wszystko, ponieważ my również dziedziczymy skutki traum. Także cały czas żyjemy w stresie i lęku, którego często nie rozumiemy — mówiła Jadwiga Jośko-Ochojska.

Lekarka specjalizująca się badaniami wpływu stresu na układ nerwowy i immunologiczny podkreślała, że każda osoba narażona jest codziennie na stres, a najważniejsze, by wiedzieć i znaleźć sposób radzenia sobie z jego nadmiarem.

- Nie da się unikać stresu, jednak należy się nauczyć, jak z nim sobie radzić. My lubimy oceniać, nie znając człowieka, co jest złe. Proponuję więcej rozumienia, więcej wiedzy, a mniej oceniania — podkreślała w wykładzie lekarka.

Mgr Andrzej Ochojski, mówił o funkcjonowaniu osoby opiekującej się chorym, czy niepełnosprawnym. Opowiadał o sytuacjach, które sam przeżył, opiekując się chorą na nowotwór małżonką. Temu też jest poświęcona książka państwa Ochojskich "Więcej nadziei. O raku, stresie i nowych szansach".

Opiekun cierpi równie mocno.

- Mówiąc o osobie chorej, to gdzieś w dalekim tle mówi się o osobie opiekującej, bo przecież nie ona w tej chorobie jest najważniejsza. Tymczasem opiekun, razem z chorym przeżywa podobny stres i cierpienie. Dlatego wielkie dziękuję i słowa uznania należą się wszystkim opiekunom osób chorych — mówił na wstępie swojego wykładu Andrzej Ochojski.

Podkreślał on, jak trudno jest żyć, kiedy najbliższa osoba, czy nawet niespokrewniona, ale związana z nami emocjonalnie choruje. Przytoczył powiedzenie, że jak ktoś w domu choruje, to choruje cała rodzina.

- Towarzyszenie, wspieranie i pomoc w chorobie to przejaw miłości, wewnętrzna potrzeba, współodczuwanie, to misja pomocy drugiemu człowiekowi, ale niejednokrotnie obowiązek, strach przed utratą bliskiej osoby, czy w jakimś stopniu ratowanie własnego świata. Opiekun stąpa po kruchym lodzie, obarczany presją, że ma być oparciem w każdej chwili, nie może okazać zwątpienia, musi być bardziej wyrozumiały, a jednocześnie nie powinien oczekiwać podziękowań, czy wdzięczności. Okazuje się więc, że opiekun wspierający chorego jest potencjalnym pacjentem — mówił Andrzej Ochojski.

Seksualność nie może być tematem tabu.

O problemach seksualności młodzieży mówiła mgr Barbara Płaczek. Specjalista seksuolog wygłosiła prelekcją na temat funkcjonowania seksualnego osób z niepełnosprawnością.

- Osoby z niepełnosprawnościami mają taką mapę myśli seksualnych jak każdy z nas. Oni też chcą wejść w związek małżeński, jak brak, kuzynka, czy sąsiadka; widząc w telewizji intymne sceny, też by tak chcieli, aby je ktoś przytulił, dotykał, całował. Jako opiekun osoby z niepełnosprawnością nie możemy unikać tego tematu. Nie rozmawiając z niepełnosprawnymi o seksualności, robimy błąd — zauważyła Barbara Płaczek.

Trafnym podsumowaniem wykładu było przytoczenie opowieści o dwóch "cwaniaczkach", którzy chcieli udowodnić mędrcowi, że jest głupi. Schwytali do ręki motyla i zapytali go, czy jest żywy, czy martwy. Jeżeli odpowiedziałby, że żywy, to zacisnęliby dłoń, uśmiercając motyla. Natomiast na odpowiedź, że jest martwy, puściliby go wolno, by mógł odfrunąć. Mędrzec jednak zaskoczył "cwaniaczków", udzielając odpowiedzi — jego życie jest w waszych rękach.

- Tak właśnie jest z seksualnością dzieci, młodzieży, osób z niepełnosprawnościami. Ich życie jest w naszych rękach, w rękach opiekunów, specjalistów, lekarzy, aby w naturalny sposób o tym temacie z nimi rozmawiać — zakończyła seksuolog.

Podczas konferencji była również okazja do spotkania się z przedstawicielami placówek pomocowych z Rybnika, którzy przekazywali informacje o świadczeniach, orzecznictwie, czy rehabilitacji.

Druga część wydarzenia odbędzie się 26 maja, kiedy to po mszy i wspólnym zdjęciu, uczestnicy wezmą udział w uroczystym przemarszu ulicami miasta. Rozpoczną go żużlowcy z KS ROW Rybnik. Następnie planowana jest impreza na rybnickim Kampusie, gdzie nie zabraknie okazji do wspólnej zabawy i bliższego poznania. Przygotowano prezentacje artystyczne, stoiska z wyrobami uczestników oraz zabawę w dmuchanych zamkach.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5354