Victoria pokonana

Mecz rozpoczął się od ataków Energetyka. Już w 1. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Jaśkiewicz. Niestety z 16 metrów strzelił nad bramką Iwińskiego. 3 minuty później sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Kostecki. I tym razem szczęścicie dopisało jaworznianom. Po ładnej grze ROW-u i wyraźnej przewadze zaskoczyli goście. W 22. minucie strzałem głową z 11 metrów na prowadzenie Victorię wyprowadził Twardawa. Nie bez winy był bramkarz Energetyka – Danel, który wyraźnie spóźnił się z interwencją. W końcówce pierwszej połowy groźnie zaatakowali rybniczanie. Wpierw Szewieczek nie sięgnął dośrodkowania Jaśkiewicza, a chwilę później został zablokowany po precyzyjnym podaniu Nowaka.  W 45. minucie mocno strzelał Kuś. Dobitka Reclika minimalnie minęła bramkę.

Druga połowa to kolejne ataki ROW-u. W 53. minucie padł upragniony gol. Nowak ładnie wypuścił Piełkę, a ten płaski podaniem podał do Szewieczka, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w pustej bramce. Niestety 3 minuty później doszło do kuriozalnej sytuacji pod bramką ROW-u. Piłkę z około 40 metrów w pole karne wrzucił Jarząbek. W tej chwili sędzia liniowy zauważył zawodnika gości na spalonym i podniósł chorągiewkę. Piłkarz ten jednak nie uczestniczył w akcji. Danel przepuścił piłkę za "kołnierz", a sędzia główny, po konsultacji z liniowym, zaliczył bramkę Victorii. 2:1 dla gości.

ROW ruszył do odrabiania strat. Bliski zdobycia bramki był Nowak. Piłka po jego strzale z 17 metrów minimalnie minęła słupek bramki i strzeżonej przez Iwińskiego. Energetyk narażony był na kontry. Po jednej z nich i bezmyślnym wyjściu Danela piłka wylądowała na słupku. Ataki rybniczan przyniosły skutek w 76. minucie. Lewą stroną pociągnął Kuś i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońcy Victorii minęli się z piłką, do której dopadł Kostecki. Z pierwszej piłki strzelił na bramkę Iwińskiego i wyrównał stan meczu na 2:2. Piłkarze z Jaworzna nie otrząsnęli się po stracie drugiej bramki, a już musieli wyciągać piłkę z bramki po raz trzeci. W 80. minucie kopia sytuacji, po której ROW zdobył dwa pierwsze gole. Tym razem z lewej strony pociągnął Piełka i płaskim podaniem wyłożył piłkę Kosteckiemu, który zdobył tego dnia drugą bramkę. W 86. minucie mogło być po meczu. Kuś był sam na sam z bramkarzem. Wybrał jednak podanie do Szewieczka, które przeciął obrońca Victorii. Końcówka była bardzo dramatyczna. W 88. minucie piłkę przepuścił Danel, a z linii bramkowej wybił ją Nowak. Piłkarze z Jaworzna mocno przycisnęli. W doliczonym czasie gry zagubiony Danel biegał po polu karnym, gdy zawodnicy gości trafili w słupek. Chwilę później piłka wylądowała w bramce gospodarzy! Na szczęście sędzia odgwizdał spalonego i po minucie zakończył mecz.

Mecz mógł się podobać. Widać to było po pełnych emocji reakcjach kibiców. Piłkarze Energetyka grali z dużym zaangażowaniem i pokonali faworyta z Jaworzna po ładnej walce. Niestety był jeden minus dzisiejszego spotkania. To, co wyprawiał w polu karnym bramkarz Energetyka – Remigiusz Danel, woła o pomstę do nieba. Niejednego kibica wyprowadził dziś z równowagi. Być może w kolejnym meczu między słupkami stanie rezerwowy – Andrzej Skrocki.

Energetyk ROW Rybnik – Victoria Jaworzno 3:2 (0:1)

Bramki: dla Energetyka: Kostecki – dwie (76, 80), Szewieczek (53), dla Victorii: Twardawa (22), Jarząbek (56)

Skład: Danel - Kacprzak (kpt.), Nowak, Sitko, Piekarczyk - Kostecki, Dzięgielowski, Reclik, Kuś - Jaśkiewicz (46' Piełka), Szewieczek ('90 Potera)

XXIII kolejka (29.04.)
BKS Stal Bielsko-Biała - Przyszłość Rogów 3:1
Unia Racibórz - LKS Łąka 1:1
AKS Mikołów - Gwiazda Skrzyszów 1:0
Czarni-Góral Żywiec - Odra II Wodzisław Śląski 4:3
Beskid Skoczów - Koszarawa Żywiec 2:0
Polonia Marklowice - Polonia Łaziska Górne 1:1
Energetyk ROW Rybnik - Victoria Jaworzno 3:2
Grunwald Ruda Śląska - Pasjonat Dankowice 4:0

Tabela IV ligi, 2. grupy śląskiej:

Adam Doliba