Na oficjalnej stronie TS ROW Rybnik pojawił się list Tomasza Kieczki do kibiców. Prezes klubu komentuje obecną sytuację w rybnickiej drużynie, w tym m.in. odejście trenera Łukasza Wojtali.
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie TS ROW Rybnik awansował do ekstraligi kobiet.
Najwyższa klasa rozgrywkowa to spore wyzwanie, o czym już w pierwszych meczach sezonu 2020/21 przekonały się rybnickie piłkarki. W czterech spotkaniach doznały czterech porażek. Po ostatniej z nich, z Olimpią Szczecin, z funkcji trenera zrezygnował Łukasz Wojtala. O jego odejściu i nie tylko pisze prezes klubu Tomasz Kieczka, którego list do kibiców prezentujemy poniżej.
Drodzy Kibice.
Pisze te słowa, ponieważ sporo z Was jest z nami od lat i jak pokazują Social Media, wielu z Was żyje tym jak radzi sobie nasz klub.
W ostatnią niedzielę trener poinformował dziewczęta po meczu, że rezygnuje z pracy w klubie. Nie mnie to oceniać czy jest to rozsądne w takim momencie, ale to jego autonomiczna decyzja. Wszystkie jego decyzje dotyczące drużyny były autonomiczne przez te lata. Nie inaczej było w niedzielę.
Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Przegraliśmy 4 mecze z 22. Wiec wszystko przed nami. Mamy dobry zespół, który musi uwierzyć po tym wszystkim w siebie i zagrać tak jak każda z nich była szkolona przez lata. Bez taktyki przekraczającej możliwości tej drużyny.
Mamy w składzie sporo dziewcząt które są reprezentantkami swoich krajów aktualnie lub w przeszłości. Mają ogromne możliwości. Potrzeba im pewności i wiary w ich umiejętności. Wykorzystania ich potencjału. Myślę, że złośliwe uwagi i przekreślanie ich to nie droga do oczekiwanego przez nas wszystkich happy endu.
Przed sezonem podkreślałem, że naszym celem jest utrzymanie i taki cel nam nadal przyświeca. Jestem realistą i twardo stąpam po ziemi. Mamy jeden z najmniejszych budżetów w lidze i nie stać nas na fajerwerki a mimo to uważam, że udało nam się zbudować solidną drużynę. Nie przegrywamy meczy z byle kim i byle jak. Zawsze po walce. Nieuprawnione są komentarze, że dziewczęta są nieprzygotowane do sezonu. W meczach z Bydgoszczą, Katowicami czy w Szczecinie dziewczęta pokazywały, że chcą walczyć do końca i zawsze w końcówce to one stwarzały sobie więcej sytuacji niż przeciwnik. To podważa uwagi , że motorycznie są słabe.
Zespołowi potrzebne jest przełamanie i nowe spojrzenie na grę. To musi i przyniesie efekty. Dziś po spotkaniu wieczornym przedstawię Wam pomysł na najbliższe tygodnie. Nie będzie rewolucji a ewolucja.
Jednocześnie chciałbym ostudzić głowy krytyków, którzy na różnych forach piszą o marnowanych publicznych pieniądzach. Klub od początku opierał się na pieniądzu prywatnym i pozyskanym. Pieniądze miejskie dotychczas były dodatkiem. Nie dlatego, że taki jest nasz wybór, a dlatego że takie otrzymujemy wsparcie. Przypomnę. Przez 5 ostatnich lat otrzymaliśmy z Urzędu Miasta 500 000 zł. Otrzymujemy te pieniądze jak każdy inna organizacja NGO ( pozarządowa) która musi wygrać konkurs. Średnio zatem wychodzi 100 tysięcy na rok. W tym roku budżet klubu to przeszło 500 tysięcy zł. Zatem średnioroczne wsparcie miasta stanowi niespełna 20% . Bywały przecież lata bez dotacji. Nie otrzymaliśmy jakiś dodatkowych nagród za awans. Opieramy się o wsparcie nas na poziomie I ligi. Przypominam, że w czasie kiedy otrzymaliśmy łącznie 0,5 miliona, trzy razy awansowaliśmy. Byliśmy mistrzem i drugim wicemistrzem Polski w hali. Wyczyn, którego nie dokonał żaden klub w sporcie drużynowym w tym mieście w 100-letniej historii sportu w Rybniku. Gro tych pieniędzy pochłania sport młodzieżowy. Przypominam od 3 lat w ocenie Ministerstwa Sportu jesteśmy bezapelacyjnie najlepiej punktującym klubem na Śląsku, a w kategorii łącznej, szóstym klubem w Polsce za ubiegły rok. Zdobywamy medale mistrzostw Polski tak w hali jak i na trawie. Regularnie gramy od czterech lat w najwyższej lidze Juniorek CLJ. Jeden wyjazd na mecz ligi juniorek np. do Łęcznej to minimum 7000 zł. Jeden wyjazd. Wyjazdów tylko w tej lidze mamy 9. Uczestniczymy w 4 ligach na trawie, do tego sezon halowy. Klub generuje koszty i wsparcie Miasta jest w mojej opinii jego obowiązkiem. Nikt na forach nie kwestionuje, nie pisze, że coś dzieje za jego (podatnika) pieniądze w Domach Kultury, ośrodkach osiedlowych czy socjalnych, gdzie też prowadzony jest proces wychowawczy, a pieniądze na to są niewspółmiernie wyższe niż na sport. Sport kole w oczy, jednak żeby coś krytykować, warto posługiwać się liczbami. Jeśli ktoś z oponentów ma uwagi co do transparentności klubu, zapraszam na biuletyn BIP, tam są dokładne rozliczenia z wydawanych środków publicznych, lub bezpośrednio do mnie, postaram się rozwiać wszystkie niedomówienia.
Puentując. Teraz potrzebujemy Waszego wsparcia. Potrzebują Was dziewczyny.
Zapraszam w sobotę na stadion Rymera. Gwarantuję walkę do końca. My się nie poddajemy i nie poddamy się do ostatniego meczu tego sezonu. Jestem przekonany, że jest to pierwszy i nie ostatni sezon TS ROW Rybnik w ekstralidze
Pozdrawiam
Tomek Kieczka
Tagi: TS ROW Rybnik, piłka nożna kobiet Rybnik, ROW Rybnik piłka nożna kobiet, Tomasz Kieczka, Łukasz Wojtala
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Muszą spełnić wymogi PGE Ekstraligi. Trwa modernizacja toru żużlowego w Rybniku
7946Biznes ROW Rybnik: inauguracja spotkań rybnickich przedsiębiorców z klubem
5993Szermierka: wygrał konkurs, jest rozczarowanie. Trener Artur Fajkis poza kadrą
4769Żużel: prezentacja drużyny Innpro ROW-u Rybnik. Trwa sprzedaż biletów
4543Terminy sparingów rybnickich żużlowców
4244Muszą spełnić wymogi PGE Ekstraligi. Trwa modernizacja toru żużlowego w Rybniku
+61 / -11Rybnicki sukces na gali „Złote Klingi”
+46 / -0Biznes ROW Rybnik: inauguracja spotkań rybnickich przedsiębiorców z klubem
+61 / -25Szermierka: wygrał konkurs, jest rozczarowanie. Trener Artur Fajkis poza kadrą
+41 / -6Szermierka: dwa medale RMKS-u Rybnik w mistrzostwach Polski juniorów
+28 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~extraliga_2 2020-09-01
21:04:19
"Jednocześnie chciałbym ostudzić głowy krytyków, którzy na różnych forach piszą o marnowanych publicznych pieniądzach" - chyba jest wręcz odwrotnie. Piłkarki cieszą się większą sympatią niż piłkarze i żużlowcy. Jest coś innego - awanse do najwyższej ligi w kobiecej piłce są tak jak w żużlu - wystarczy chcieć bo reszta zespołów gra bo gra. Potem jednak jest nieco inny świat...
~Tomek Kieczka 2020-09-02
07:36:54
~extraliga_2 zgodzę się z Panem , że mamy bardzo pozytywny oddzwięk na to co robimy. List był do tych którzy krytykują dla samego krytykowania. Nie ma Pan racji co do awansu w kobiecej piłce. W tym sporcie gra aktualnie 50000 zawodniczek . Samych żeńskich klubów jest 300. NIe jest tak prosto jak się wydaje, a klubów ktore na dziś ogranizacyjnie są przygotowane na ekstraligę jest z 20. Problemem jak w kazdym sporcie jesr pieniądz. Jesli my zdecydowalibyśmy się wyłacznie na seniorki , to te 500 tys ktore mamy wystarczy nam na srodek tabeli i co najmniej 6 dodatkowych dobrych zawodniczek. My jednak od zawsze stawiamy na szkolenie. Dlatego gramy w CLJ, , dlatego taka wysoka pozycja w szkoleniu. Dlatego w Szczecinie pojawiły się na boisku 4 zawodniczki , ktore u nas uczyły się wielkiej piłki. Fala naszych wychowanek dopiero nadchodzi. Maja dziś 13-14 lat. To niedługo będzie siła zespołu. Ministerialna punktacja w szkleniu nie kłamie. Jestesmy na 6 miejscu w Polsce. Te sport jak tutaj opisałem robimy nie w oparciu o fundusze miejskie a przy miejskim wsparciu. Chcielibyśmy, żeby środki te były podobne jakie mają sporty drużynowe męskie. Nie chcemy nikomu nic odbierać. Chcemy, żeby sport był w tym mieście traktowany jak każdy inny środek wychowawczy. Można sprawdzić jakie środki miasto przeznacza na Domy Kultury a jakie na sport. Różnica jest taka, że my nie mamy dla pracowników etatów, większość z nas w sporcie pracuje społecznie lub go sponsoruje. Samorządy robią kulturę i ją finansują. Sport robią pasjonaci, a nadal wielu krytykuje sport za otrzymywane w konkursach środki, nie widząc jakie strumienie pieniędzy idą w inne wydatki, bo to się dzieje bez publicznych konkursów. Cały czas walczymy. Dziewczyny na treningach ja w poszukiwaniu srodków w biznesie na wsparcie. Jestem przekonany że będzie dobrze. Właśnie dlatego, że wiemy, że mamy bardzo dobry odbiór społeczny. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
~extraliga_2 2020-09-02
13:18:16
Co do awansów nie przekonał mnie Pan. Niech mnie Pan poprawi ale z tego co widzę to w ligach począwszy od najniższej do zaplecza ekstraligi mamy drużyny, w których grają ogólnie określając zawodniczki jako "nastolatki, licealistki i maturzystki" w 1 lidze. Jeżeli do takiej drużyny dołączymy 2-3 "kobiety" to wtedy właśnie mamy "wystarczy chcieć". To nie sprawia, że o awans nie trzeba walczyć. Trzeba jak najbardziej bo w takiej 1 lidze znajdą si,ę 3-4 drużyny, które też mają w składzie kilka kobiet. Ale po awansie do ekstraligi trzeba do drużyny sprowadzić jednak 5-6 "kobiet". Jest tak, że składem którym wygrywa się 1 ligę nie ma najmniejszych szans grać ligę wyżej. Nie wiem jak długo istnieje ten klub ale stworzenie drużyny w oparciu o swoje wychowanki to proces trwający nawet w piłce kobiecej dobrych kilka lat. Juniorskie sukcesy nie są żadną gwarancją sukcesów w wieku starszym.
P.S. Porównywanie finansowania sportu i Domów Kultury to nie najlepsza droga.
~Tomek Kieczka 2020-09-02
15:24:07
Ja Pana doskonale rozumiem, że trzeba po awansie wzmocnić zespół. Dlatego pojawiło się 9 nowych nazwisk. Dziewcząt z doświadczeniem ekstraligowym , ba w kadrach narodowych. Zostało to okupione nie małym wysiłkiem finansowym. . Niestety Miasto nie było zainteresowane wsparciem nas po awansie. Generalnie tak samo jak po medalach MP ktore zdobywaliśmy. Nikt nie pisał, że sukcesy juniorskie są gwarancją powodzenia w seniorach, ale sukcesy w juniorach są podstawą do tego, żeby malkontentom pokazać, że klub nie jest nastawiony na robienie wyłącznie sportu kwalifikowanego. Klub prowadzimy tak, żeby dawać scieżkę rozwoju od dziecka po seniorkę. Dlatego o tym piszę Jesli zestawiamy sport jako organizacja czasu wolnego dla młodych, to pod uwagę trzeba brać wszystkie wydatki o podobnym charakterze , ktore dają młodym ofertę. Nie widzę tutaj problemu w tego typu zestawieniu. Wiele miast rozumie, że sport jest elementem wychowawczym. U nas mam wrażenie, że Magistrat tego typu wydatki traktuja jak zło konieczne.. Na dziś mamy takie wyniki , na jakie stać budżet klubu. NIe zrezygnujemy ze szkolenia, z gry w ligach juniorskich, żeby wydawac na sport seniorski. Bo nie ma sportu seniorskiego bez juniorskiego ... ale i odwrotnie. Problemem jak zawsze są pieniądze