TS ROW Rybnik: pechowa końcówka z Rakowem Częstochowa

Dwie drużyny, które typowane są do walki o awans, spotkały się już w drugiej kolejce I ligi futsalu kobiet (Makroregion III). W Częstochowie miejscowy Raków zmierzył się z ROW-em Rybnik.

Lepiej mecz rozpoczęły rybniczanki, które na prowadzenie wyprowadziła w 5 minucie Agata Sobkowicz. W pierwszej połowie kilka niewykorzystanych sytuacji sprawiło, że rybnicki zespół miał na swoim koncie tylko jedno trafienie. Częstochowianki zaś spokojnie budujące akcje ograniczały się do szukania pod bramką swojej najlepszej zawodniczki Justyny Wójcik, która dała im wyrównanie, a pod koniec pierwszej połowy Aleksandra Sikora prowadzenie.

W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Rybniczanki stwarzały sobie sytuacje, jednak brakowało skuteczności. W 25 minucie Marlena Jaszyk dała wyrównanie, ale pomimo licznych sytuacji była to jedyna bramka, którą udało się zdobyć.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, na 4 sekundy przed końcem faulowana była Jaszyk. Przewracając się upadła na piłkę ręką. Sędzia uznał, że było to nieprawidłowe zagranie rybniczanki. Skutkowało to 6 faulem w połowie, a co za tym idzie, przedłużonym rzutem karnym. Ten silnym strzałem na bramkę zamieniła Wójcik i mecz zakończył się wygraną Rakowa 3:2.

I liga PLF „Makroregion III” – 2. kolejka:

Raków Częstochowa – TS ROW Rybnik 3:2
KS Unia Opole – LKS Plon Błotnica Strzelecka 8:3
MTS Knurów – AZS UŚ Katowice (18 grudnia)