Team Hurom: skuteczny finisz P. Franczaka w Sobótce

Początek sezonu kolarskiego w Polsce zawsze był domeną jednego wyścigu, a właściwe kryterium w Dzierżoniowie jako przygrywki do Ślężańskiego Mnicha w Sobótce. W tym roku nie mogło być inaczej, mimo tego, że odbył się już jeden wyścig etapowy w Polsce (Bursztynowy Szlak), w którym znakomicie spisali się kolarze Team Hurom z Rybnika, to wszyscy i tak szykowali się do Ślężańskiego Mnicha.

W sobotę 8 kwietnia w Dzierżoniowie odbyło się kryterium, w którym treningowo wystartowali zawodnicy Team Hurom. Na finiszu trzecie miejsce, pierwsze z peletonu, wywalczył Eryk Latoń.

Zasadniczym wyścigiem był niedzielny wyścig w Sobótce, gdzie w tym roku wystartowała rekordowa ilość 180 kolarzy z wszystkich polskich oraz zagranicznych klubów, a ponadto profesjonalnych klubów czeskich i niemieckich.

Zawodnicy rybnickiego klubu na odprawie przedstartowej dostali przydzielone odpowiednie zadania i z bojowym nastawieniem ruszyli do wyścigu. Najpierw na początku drugiej pętli zawiązała się ucieczka 4 zawodników (Zieliński-Domin, Stosz-CCC, Cerny-Elkov-Author i Warchoł-Hurom), ucieczka z przewagą do 2,5 min jechała przez 4 pętle po czym została skasowana przez peleton. Następnie szły pojedyncze odskoki, lecz nie było to nic poważnego, dopiero na ostatnim kółku zawiązała się siedmioosobowa ucieczka, gdzie również był zawodnik Teamu Hurom, Piaskowy, lecz mimo 30-sekundowej przewagi została szybko skasowana. Na ostatnią prostą wiodącą lekko pod górkę przyjechał cały peleton. Już u dołu rozpoczęły się skoki na metę, lecz ten najwłaściwszy wykonał odpowiednio doprowadzony Paweł Franczak, wygrywając w pięknym stylu finisz. W pokonanym polu Team Hurom pozostawił profesjonale grupy z Polski i Czech.