zamknij

Wiadomości

Śmiertelny wypadek w Lyskach

2010-08-19, Autor: 
Dziś rano w Lyskach na ul. Rybnickiej miał miejsce śmiertelny wypadek.

Reklama

O godzinie 6.37 60-letni kierowca opla vectry jadąc z Lysek do Rybnika, z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas jezdni. Następnie uderzył w słup energetyczny i ogrodzenie posesji.

Pomimo podjętej przez lekarza próby reanimacji mężczyzna zmarł.

 

Sekcja zwłok pozwoli ustalić, co było przyczyną jego śmierci. Policja nie wyklucza, że mężczyzna zasłabł.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (16):
  • ~krasnenki 2010-08-19
    11:55:35

    0 0

    na zdjęciach jest opel vectra

  • ~ciarap 2010-08-19
    11:56:57

    0 0

    Opel a nie Volkswagen.

  • ~Rybnik.com.pl 2010-08-19
    12:11:53

    0 0

    Oczywiście to opel - poprawione. Początkowo policja omyłkowo poinformowała, że udział w wypadku brał volkswagen.

  • ~arot1987 2010-08-19
    12:30:27

    0 0

    Takie pytanie mi się nasuwa... Czy tego mężczyznę reanimował jakiś lekarz rodzinny czy co?! Wydaje mi się że na miejsce przyjechał Zespół Pogotowia Ratunkowego! Tak więc uważam że w artykule powinno być napisane "Pomimo podjętej przez zespół pogotowia ratunkowego próby reanimacji mężczyzna zmarł".

  • ~Kazimierzz 2010-08-19
    13:12:12

    0 0

    arot - mam wrażenie, że czepiasz się, żeby się czepiać - dla zasady....

  • ~Dador 2010-08-19
    13:29:33

    0 0

    Zniszczenia samochodu nie wyglądają na takie ze skutkiem śmiertelnym, oczywiście uwzględniając zapięte pasy. Zapewne kierowca jechał bez pasów lub też, co wydaje mi się bardziej prawdopodobne, miał zawał, wylew lub innego tego typu zdarzenie. Szczęście w nieszczęściu, że nikogo nie zabił.

  • ~arot1987 2010-08-19
    13:33:40

    0 0

    Nie nie czepiam się tylko po to żeby się czepiać... dla zasady...
    Moim zdaniem nie jest to napisane tak jak powinno być i wyrażam swoją opinie. W PR są aktualnie zespoły "P" czy też "S". A więc jeśli był tam na miejscu zespół z lekarzem to można napisać "...podjętej przez zespół S PR próby reanimacji mężczyzna zmarł".
    Tutaj napisane jest to tak jakby tylko lekarz reanimował i tylko on był na miejscu. A reszta zespołu gdzie? Dlaczego pomijać ich pracę? Przecież wszyscy to ludzie i powinno się i traktować z takim samym szacunkiem.

  • ~arot1987 2010-08-19
    13:39:58

    0 0

    Nie nie czepiam się tylko po to żeby się czepiać... dla zasady...
    Moim zdaniem nie jest to napisane tak jak powinno być i wyrażam swoją opinie. W PR są aktualnie zespoły "P" czy też "S". A więc jeśli był tam na miejscu zespół z lekarzem to można napisać "...podjętej przez zespół S PR próby reanimacji mężczyzna zmarł".
    Tutaj napisane jest to tak jakby tylko lekarz reanimował i tylko on był na miejscu. A reszta zespołu gdzie? Dlaczego pomijać ich pracę? Przecież wszyscy to ludzie i powinno się i traktować z takim samym szacunkiem.

  • ~hiso 2010-08-19
    13:56:59

    0 0

    oczywiście musiał zasłabnąć, bo uderzenie nie było na tyle poważne, żeby powstały jakieś znaczące obrażenia. Nawet poduszki nie odpaliły. Kabina nie zniszczona, nawet koło się nie urwało. Musiał umrzeć z przyczyn naturalnych a nie na skutek obrażeń.

  • ~hiso 2010-08-19
    13:58:13

    0 0

    a i jeszcze jedno, gdyby nie miał zapiętych pasów to rozbił by głową szybę a te są całe.

  • ~marekm71 2010-08-19
    14:43:06

    0 0

    Już niedługo będzie do kupienia w pobliskich komisach: Bezwypadkowy Opel Vectra od starszego dziadka, jeżdżony tylko do kościoła.

  • ~mao 2010-08-19
    19:25:31

    0 0

    " okazja, panie - dziadek jeździł!" "wsiadać i jeździć"

  • ~mao 2010-08-19
    19:47:44

    0 0

    na powaznie - przepraszam - nie ma co zartowac z czyjejs smierci. mnie tez kiedys poniosą - to dopiero będzie kino! :)

  • ~NeoQn 2010-08-20
    23:36:34

    0 0

    hiso - co do poduszek to miały prawo nie odpalić bo mogło ich poprostu nie być, jeśli dziadek kupił auto z jakiegoś komisu - to mogły jawnie zostać zastąpione przez rezystory. A uderzenie czy poważne czy nie nie nam to oceniać - gość ścioł betonowy słup i zmarł więc odpowiedzcie sobie sami na pytanie czy czasem warto naciskać na gaz, albo wsiadać do auta zmęczonym.

  • ~kmr 2010-08-22
    12:53:43

    0 0

    Co do poduszek albo ich nie było albo klient nie miał po prostu zapiętych pasów i dlatego poduszki nie zadziałały .

  • ~abcdef 2010-08-23
    00:11:22

    0 0

    ~kmr- a co ma piernik do wiatraka. To że nie było pasów nie znaczy , że poduszki nie powinny wywalić.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5342