zamknij

Sport i rekreacja

Siatkówka: amatorzy ruszyli z kolejnym sezonem

2017-10-02, Autor: 

Swoje zmaganie rozpoczęli zawodnicy Rybnickiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej Atlas Tours. W tym sezonie po każdej serii spotkań będziemy prezentowali sprawozdanie przygotowane przez rzecznika prasowego RALPS, Janusza Lazara. 

Reklama

Wreszcie! Można by powiedzieć. Zaczęliśmy XIX sezon RALPS Atlas Tours.

„Bigosowanie” więc czas zacząć.

PONIEDZIAŁEK:

Dostąpiłem zaszczytu rozpocząć pierwszy mecz w naszej Lidze w tym sezonie. Punktualnie o 19.15 dałem sygnał do wykonania pierwszej zagrywki w meczu II Ligi Top Ten ZST Rybnik - Victoria Pilchowice. Mecz na poziomie początku sezonu bym powiedział. Victoria Pilchowice bez swojego, największego asa, Mateusza Siwca. Goście zaczęli mecz dość nerwowo, widać też było, że „oswajali” specyfikę sali. Gospodarze dość pewnie wygrywają premierową odsłonę. Dziwna rzecz się stała w drugiej partii. „Dziesiątki” prowadząc 24-22, mając 25 punkt w górze 2x nie kończą pierwszej akcji. Niestety to się później mści i Victoria wyrównała stan meczu. W trzecim secie powracający do formy Artur Duda powiódł młodszych kolegów do zwycięstwa w tej partii. Rozstrzelana zagrywką Victoria nie sprostała zadaniu. Jednak czwarta partia totalnie się odwraca. Top Ten popełniał błędy własne, których goście na kontrach nie wybaczali. Tie-break miał wszystko co mieć powinien piąty set. Niezłą walkę, zwroty akcji, emocje i trwał do stanu 19-17. Godny uwago jest fakt przyznania się do dotknięcia piłki w bloku środkowego Victorii, Adma Pifczyka. Nadmieniam, że była to piłka na 18-17 dla gospodarzy …. Nie na darmo Pilchowice 2x z rzędu zgarniają nagrodę fair play. Brawo!

I Liga ruszyła w Pawłowicach i Pszowie.

Orton Flex znów pokazuje moc. Pewne 3-0 z licznie przybyłą ekipą NORD Świerklany RO-JO Team i to w jakim stylu !! 19, 13 i 20. Pomijam kosmiczny przestój w secie 3 i stratę 6 punktów z rzędu. Cieszą pełne składy, cieszy MVP dla Roberta Mikołajczyka. Taka wygrana Ortonów „despacito” :D

Zjednoczony już Jar – Trans FOX Pszów, który podjął pierwszoligowe wyzwanie gościł Jedynkę Jankowice II. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, jednak FOX’y postraszyły w drugim secie. Połączenie sił z Utikomem na pewno przyniesie pozytywne efekty w przekroju całego sezonu. Sety 3 i 4 pewnie padają łupem przyjezdnych, których do zwycięstwa poprowadził Piotrek Prędki, późniejszy MVP meczu.

WTOREK:

Kapitalnie w sezon wchodzi, jakby nie patrzeć, odmłodzony i wzmocniony Beer Team. Przyjście takich graczy jak Tomek Zarzyna, Marek Marchel czy Mariusz Wicenciak wiele da doświadczonym „Piwoszom”. Pewne 3-0 w meczu z OKIS’em w rozmiarach co najmniej dziwnych. Goście nie nawiązali kompletnie walki z najbardziej doświadczoną ekipą Ligi. Z niecierpliwością będziemy czekać na dalsze mecze Beer’ów.

Odmieniony Albion gościł Strzelców z Gorzyczek. Po pierwszym secie pachniało niespodzianką, ale goście przeprowadzili „dobrą zmianę” na pozycji przyjmującego i następne 3 sety to demolka gospodarzy.

ŚRODA:

V-ce Mistrz Ligi zaczął sezon od zwycięstwa na swojej sali 3-1. Mimo początkowych trudności ekipa „Damonsów” bierze się ostro do roboty, pokazując moc. Trzy kolejne sety podejrzewam mijają błyskawicznie. Zespół R Zdrowa Krowa nie miał wiele do powiedzenia. „Damonsy” w tym sezonie niezwykle wzmocnione. Przyjście takich graczy jak Arkadiusz Terlecki, Łukasz Taterka czy Kamil Rauza, wzmocnienie kilkoma graczami Ligi Raciborskiej (Mirosław Hyjek, Rafał Kosmala czy Mateusz Musioł) pozwala na optymistyczne patrzenie w przyszłość. Na każdej pozycji istnieje możliwość zmiany i nie powinno to wpłynąć na jakość ich gry. Leśna Perła Damons Rybnik znów w tym sezonie staje do walki o Mistrzostwo Ligi.

CZWARTEK:

Mistrz Ligi gościł u siebie beniaminka z Chałupek. Dziwny to musiał być mecz. We wszystkich setach ekipa przegrywająca nie zdobyła nawet 20 punktów. Nie wiem co stało się w 3 secie, Dwójka dostaje w nim lanie, ale w 4 partii ich gra wraca na swoje tory. Z informacji, które do mnie spłynęły wiem, że w meczu nie zagrał lider Mistrzów Ligi, Sebastian Żarłok, że niepewny jest jego wytęp w tym sezonie z powodu kontuzji barku. Nie jest to potwierdzona informacja. Mam tylko nadzieję, że zobaczymy Sebastiana na ligowych parkietach w tym sezonie.

Czwartek był dniem, w którym grały też nowe drużyny w naszej Lidze.

Pierwsza drużyna ACE BISSEL KS Volley Lędziny Centrum I gościła u siebie reaktywowaną drużynę Artus Żory. Przegrany I set podziałał motywująco na gospodarzy. Ten „troszkę wyższy poziom”, o którym czytamy w opisie meczu, pozwala na pewne zwycięstwo w następnych 3 partiach. Wierzę też, że Artusy powalczą o dobre miejsce w Lidze. Stać ich na to.
W rybnickiej dzielnicy Radziejów swoje mecze będzie rozgrywała drużyna Gapa Rybnik. W pierwszej kolejce gościli graczy AKS Marklowice. Z relacji wiem, że delikatnie rzecz ujmując, mecz nie zachwycił. Jednostronne widowisko, gospodarze leją gości niemiłosiernie. Ekipa Mariana Cegiełki nie zdążyła jeszcze dobrze wejść w mecz, a on już się skończył.

PIĄTEK:

Bardzo ciekawie zapowiadające się mecze w Jankowicach i na Piaskach, ale z dużej chmury mały deszcz. AKS Tawerna Pub Rybnik pokonuje w trzech setach Jedynkę Jankowice III. Gospodarze grali zrywami, brakowało pewnego rytmu gry. Pojedyncze akcje przeplatały się z elementarnymi błędami. Słabe przyjęcie przełożyło się na słabszą postawę w ataku. AKS wzmocniony, grający przede wszystkim stabilniej w przyjęciu. Ta jakość pozwalała Piotrkowi Janikowi rozprowadzać akcje na pojedynczy blok. Znów dał znać o sobie Krzysiek Paździerski na środku, kilka bardzo efektownych ataków. Jednak o sile AKS’u stanowił tego dnia Piotrek Janik i … zagrywka. Znakomity mecz gości w tym elemencie. U gospodarzy wyróżniał się Kamil Dajka. Słabszy dzień Roberta Porwoła na przekątnej i po 70 minutach było po meczu. Wrócił też stary „grzech” ekipy z Jankowic – nerwowość.

Wiele obiecywałem sobie po meczu Piasków z INK-OGNITO. Jednak Piaski bardzo wzmocniły skład przed sezonem. To zaowocowało pewnym zwycięstwem w pierwszym meczu. Aż dziwi ten rozmiar porażki drużyny Wojtka Piechaczka, ale cóż, czasu nie odwrócimy.

Mecz drugoligowej Fundacji EDF SET MIX z drugą ekipą ACE Bissel KS Volley Lędziny Centrum II dopełnił dzieła w tym tygodniu. Na sali Elektrowni rozegrano 4 sety. Goście tylko w 3 secie pozwolili „Fundatorom” na więcej.

Widać, że forma jeszcze nie ta i że sezon dopiero się zaczyna. Nie ma co wysnuwać daleko idących wniosków, bo na nie dopiero czas nadejdzie. Pierwsze przetarcia za nami, wszyscy dopiero w ten rytm meczowy wchodzimy.

Bardzo ciekawie wygląda tabela II Ligi. Beer na czele! Gratulacje.

Przyszły tydzień przynosi kilka ciekawych starć. W poniedziałek faworytem do wygranej będzie na pewno Orton, ale INK-OGNITO będzie się chciały zrehabilitować za piątkową porażkę. Do Pszowa zawita Zespół R Zdrowa Krowa. Może być ciekawie. Wtorek pierwsze derby Świerklan !! W czwartek na salę AKS przyjadą „Damonsy”. To będzie prawdziwe wyzwanie dla beniaminka I Ligi. Mogą się zderzyć z siłą V-ce Mistrzów.

Cóż. Sezon bezpowrotnie ruszył. Zaczęliśmy bez kontuzji, przynajmniej na razie - to niezwykle ważne. Życzę Wam w nowym tygodniu wielu sportowych emocji.

Sędzia Dredd

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5327