zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

RePeFeNe: przyjechali filmowcy z całej Polski

2012-09-17, Autor: 
Grand Prix XI Rybnickich Prezentacji Filmu Niezależnego „RePeFeNe 2012” pojechało do Warszawy.

Reklama

Miniony weekend w Rybniku należał do fanów kina niezależnego. W chwałowickim domu kultury zostały zorganizowane jedenaste już Rybnickie Prezentacje Filmu Niezależnego RePeFeNe. Do Rybnika zjechali się twórcy z całej Polski, m.in. z Krakowa, Wrocławia, Warszawy czy Tarnowa: – To miło, że twórcy przybywają z całej Polski, by wspólnie uczestniczyć w festiwalu filmów niezależnych, których w całym kraju jest przecież wiele – skomentował Mirosław Ropiak, organizator imprezy.

Tegorocznym zwycięzcą RePeFeNe został film „Camp” w reżyserii Tomasza Jeziorskiego z Warszawy. Otrzymał on Grand Prix festiwalu oraz zwyciężył w kategorii filmu dokumentalnego. Pozostałe nagrody trafiły w ręce Aleksandry Góreckiej z Warszawy (za najlepszy film fabularny pt. „Bajka”) i Hanny Grzonki z Rybnika (za najlepszy film eksperymentalny pt. „Tor myślenia”). Filmy konkursowe oceniało jury w składzie Jan F. Lewandowski (przewodniczący), Magdalena von Rudy i Robert Pior.

 

Ponadto, po raz pierwszy w historii prezentacji, wręczono nagrodę za najlepszy teledysk. Został on wyłoniony w internetowym konkursie dodatkowym. Najwięcej głosów otrzymał Łukasz Czempik z Rydułtów za teledysk „Pressure”. – Kategoria na najlepszy teledysk zastąpiła nagrodę publiczności. Zainteresowanie było dosyć spore. Myślę, że w przyszłym roku będziemy kontynuować tę kategorię – powiedział Ropiak.

 

Tradycyjnie już rybnickim prezentacjom towarzyszyły imprezy dodatkowe. Jedną z nich była premiera najnowszego filmu o tematyce śląskiej. Tym razem reżyser i scenarzysta, Eugeniusz Kluczniok, zaprosił widzów na film pt. „Tu jest fajnie”. Publiczność nie zawiodła i w komplecie wypełniła salę kinową DK Chwałowice. Po projekcji nie zabrakło burzy oklasków i słów uznania dla twórców filmu.

 

>> Zobacz zdjęcia z premiery filmu „Tu jest fajnie”

 

Sporym zainteresowaniem cieszyły się również warsztaty ze specjalnej charakteryzacji filmowej. Ich prowadzący, Nikolo Marcel Kokotiak, nie pozwolił wyjść nikomu bez blizn pooparzeniowych na ręce lub twarzy. Niektórzy uczestnicy warsztatów wyglądali jak z filmów grozy!

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5319